CYTAT(Mama-mia @ Fri, 24 Jan 2014 - 21:46)
Domi, tylko??? Jak nie masz tych 550 zł, czy 400 zł na badanie jakie Ci proponuje Ammm,to możemy się tutaj zrzucić na to. Ale dolącze sie do Amm,nie bagatelizuj tego. Najważniejsza jest diagnostyka.
Tylko.... w porównianiu do objawów jakie ja miałam, jako dziecko. Silne wymioty kilka razy dziennie, silne napadwe bóle brzucha i żołądka. Nie byłam leczona, takie czasy były. Dziś czuję sie dobrze.
Dominika zmuszała sie do pieczywa bezglutenowego przez 2 dni, robiłam jej wszystko z produktów bezglutenowych. Chciałam przekonać się, czy brzuch ją nie będzie w tym czasie bolał. Wcale sie lepiej nie czuła, wręcz gorzej i stale była niedojedzona. Nic jej nie mówiłam, że mnie boli żołądek po tych bezglutenach, bo nie chiałam jej nic sugerować.
Ja wiem, że to może być dla niektórych oburzające, ale Domcia ma też wadę nerki i ta wada też może powodować bóle w podbrzuszu. SAme bóle podbrzusza, to troche za mało by przemawiało za celakią. Gdy odkryliśmy wadę nerki, przestałam doszukiwać się innej przyczyny. Zwłaszcza, że więcej objawów wskazuje za tą wadą, niż za celakią.
Poza tym: wyniki wstępne wg lekarza, nie muszą świadczyć o celakii, ale mogą tez świadczyć o bardzo zaniżonej odporności organizmu. Miałam podwyższać odporność dziecka i obserwować, czy jest poprawa. Poza tym dowiedziałam sie -o dziwo-, że celakia nie jest uleczalna (myślałam wcześniej, że jest), może sie nagle pojawić w każdym wieku i sama zniknąć. Leczenie to jedynie zmniejszanie objawów, aby chory mógł lepiej funkcjonować. Najważniejsza jest dieta odpowiednia.