Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Jak opanować dziecięce histerie??

> 
mwsxmwsx
czw, 07 sty 2016 - 17:21
pomocy! mam 3letniego syna. ostatnio wszystkie nasze wspolne wyjscia, czy to do sklepu, czy na plac zabaw koncza sie straszna histeria. nie potrafie nad nim zapanowac...w sklepie rzuca sie po podlodze i wyje, jesli nie chce mu czegos kupic. niestety bardzo czesto ustepuje mu, nie chcac wzbudzac sensacji i komentarzy obcych osob...zadne tlumaczenia nie pomgadajÄ…. co robic? pomozcie
mwsxmwsx


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: czw, 07 sty 16 - 17:16
Nr użytkownika: 46,992




post czw, 07 sty 2016 - 17:21
Post #1

pomocy! mam 3letniego syna. ostatnio wszystkie nasze wspolne wyjscia, czy to do sklepu, czy na plac zabaw koncza sie straszna histeria. nie potrafie nad nim zapanowac...w sklepie rzuca sie po podlodze i wyje, jesli nie chce mu czegos kupic. niestety bardzo czesto ustepuje mu, nie chcac wzbudzac sensacji i komentarzy obcych osob...zadne tlumaczenia nie pomgadajÄ…. co robic? pomozcie
black_roses
czw, 07 sty 2016 - 19:01
Witam.
Uleganie dziecku w takim wypadku nie jest dobrym sposobem. Nie dziwi mnie to, że Wasze zakupy za każdym razem kończą się w ten sposób. Ulegając, pokazujecie Państwo synowi, że za każdym razem, kiedy rzuci się na podłogę i zacznie płakać otrzyma dokładnie to, czego akurat w tej chwili zapragnął. Tłumaczenia nie pomagają, ponieważ dziecko w histerii nie słucha, jest w amoku i nic do niego nie dociera.

Polecam pozostawić syna na tej podłodze (choć wiem, że to nie będzie proste) i zniknąć z pola jego widzenia, jednocześnie mając całą sytuację pod kontrolą. Syn powinien się uspokoić, ponieważ nie widzi osoby, na której mógłby coś wymusić krzykiem i płaczem. Nie należy zwracać uwagi na inne osoby w sklepie, jednak zdaję sobie sprawę, że bez potępiających spojrzeń się nie obejdzie. Jednak to Państwu ma zależeć najbardziej na wychowaniu syna, a nie opinii innych osób. W domu, już na spokojnie porozmawiajcie z synem o zaistniałej sytuacji.

Innym wyjściem z sytuacji jest po prostu opuszczenie sklepu, gdy dziecko rozpoczyna histerię i robienie tak za każdym razem. W ten sposób pokażecie Państwo synowi, że krzyk i płacz nie przyniesie mu żadnej, nawet najmniejszej korzyści.

Aby zmotywować dziecko do poprawnego zachowywania się można zastosować "system kar i nagród" np. podzielić dużą kartkę papieru na pół i zawiesić na ścianie w widocznym miejscu. Po jednej stronie można naklejać np. słoneczka, jeśli syn zachowa się grzecznie, a z drugiej strony chmurki, jeśli zachowa się niepoprawnie. Ustalcie wspólnie, że jeśli zbierze powiedzmy 10 słoneczek będzie mógł wybrać sobie np. jakąś wymarzoną zabawkę, bądź ulubioną słodycz, a jeśli 10 chmurek to nie będzie mógł oglądać ulubionej bajki.

Życzę powodzenia,
Pozdrawiam

Ten post edytował black_roses czw, 07 sty 2016 - 19:04
black_roses


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: pon, 04 sty 16 - 15:53
Nr użytkownika: 46,976




post czw, 07 sty 2016 - 19:01
Post #2

Witam.
Uleganie dziecku w takim wypadku nie jest dobrym sposobem. Nie dziwi mnie to, że Wasze zakupy za każdym razem kończą się w ten sposób. Ulegając, pokazujecie Państwo synowi, że za każdym razem, kiedy rzuci się na podłogę i zacznie płakać otrzyma dokładnie to, czego akurat w tej chwili zapragnął. Tłumaczenia nie pomagają, ponieważ dziecko w histerii nie słucha, jest w amoku i nic do niego nie dociera.

Polecam pozostawić syna na tej podłodze (choć wiem, że to nie będzie proste) i zniknąć z pola jego widzenia, jednocześnie mając całą sytuację pod kontrolą. Syn powinien się uspokoić, ponieważ nie widzi osoby, na której mógłby coś wymusić krzykiem i płaczem. Nie należy zwracać uwagi na inne osoby w sklepie, jednak zdaję sobie sprawę, że bez potępiających spojrzeń się nie obejdzie. Jednak to Państwu ma zależeć najbardziej na wychowaniu syna, a nie opinii innych osób. W domu, już na spokojnie porozmawiajcie z synem o zaistniałej sytuacji.

Innym wyjściem z sytuacji jest po prostu opuszczenie sklepu, gdy dziecko rozpoczyna histerię i robienie tak za każdym razem. W ten sposób pokażecie Państwo synowi, że krzyk i płacz nie przyniesie mu żadnej, nawet najmniejszej korzyści.

Aby zmotywować dziecko do poprawnego zachowywania się można zastosować "system kar i nagród" np. podzielić dużą kartkę papieru na pół i zawiesić na ścianie w widocznym miejscu. Po jednej stronie można naklejać np. słoneczka, jeśli syn zachowa się grzecznie, a z drugiej strony chmurki, jeśli zachowa się niepoprawnie. Ustalcie wspólnie, że jeśli zbierze powiedzmy 10 słoneczek będzie mógł wybrać sobie np. jakąś wymarzoną zabawkę, bądź ulubioną słodycz, a jeśli 10 chmurek to nie będzie mógł oglądać ulubionej bajki.

Życzę powodzenia,
Pozdrawiam
MilenaM
piÄ…, 08 sty 2016 - 12:15
Witam,
W tym wieku dziecka awantury w miejscach publicznych to dosyć często spotykany problem. Jeśli planuje Pani wyjście z synkiem do sklepu czy na plac zabaw warto zakomunikować mu kilka zasad. Np. syn będzie mógł wybrać sobie w sklepie jedną rzecz którą Pani mu kupi. Jeśli płacz się powtórzy mimo ustalonych zasad, niech Pani wyjdzie z synem w ustronne miejsce, tak aby mógł się uspokoić.

Tak jak wspomniała użytkowniczka black_roses przez to, że po ataku histerii kupuje Pani synowi co on chce, utrwalają się w nim nawyki wymuszania. Syn nauczy się, że jeśli będzie się złościł, płakał i krzyczał to dostanie to co chce, może to w przyszłości doprowadzić do silniejszych form wymuszania .

Syn wyczuwa Pani stres podczas jego histerii, bo nie chce pani wzbudzać zainteresowania innych osób i najlepszym wyjściem jest ustąpienie dziecku. Proszę zatem pamiętać, że to Pani kieruje zachowaniem syna w czasie wyjścia, a Pani reakcja powinna być zawarta w relacji mama-syn, a nie, mama pod wpływem otoczenia-syn. Dlatego tak jak wspomniałam najlepiej jest wyjść z dzieckiem aby się uspokoiło i wtedy spróbować wytłumaczyć mu zaistniałą sytuację.

W lepszym zrozumieniu caÅ‚ego procesu zÅ‚oÅ›ci dziecka pomoże Pani zapoznanie siÄ™ z książkÄ… „ Wychowaj szczęśliwe dziecko. Praktyczne rady dla rodziców.”-Glenda Weil, Doro Marden. DokÅ‚adnie rozdziaÅ‚ 7.
Pozdrawiam
MilenaM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pią, 08 sty 16 - 11:58
Nr użytkownika: 46,995




post piÄ…, 08 sty 2016 - 12:15
Post #3

Witam,
W tym wieku dziecka awantury w miejscach publicznych to dosyć często spotykany problem. Jeśli planuje Pani wyjście z synkiem do sklepu czy na plac zabaw warto zakomunikować mu kilka zasad. Np. syn będzie mógł wybrać sobie w sklepie jedną rzecz którą Pani mu kupi. Jeśli płacz się powtórzy mimo ustalonych zasad, niech Pani wyjdzie z synem w ustronne miejsce, tak aby mógł się uspokoić.

Tak jak wspomniała użytkowniczka black_roses przez to, że po ataku histerii kupuje Pani synowi co on chce, utrwalają się w nim nawyki wymuszania. Syn nauczy się, że jeśli będzie się złościł, płakał i krzyczał to dostanie to co chce, może to w przyszłości doprowadzić do silniejszych form wymuszania .

Syn wyczuwa Pani stres podczas jego histerii, bo nie chce pani wzbudzać zainteresowania innych osób i najlepszym wyjściem jest ustąpienie dziecku. Proszę zatem pamiętać, że to Pani kieruje zachowaniem syna w czasie wyjścia, a Pani reakcja powinna być zawarta w relacji mama-syn, a nie, mama pod wpływem otoczenia-syn. Dlatego tak jak wspomniałam najlepiej jest wyjść z dzieckiem aby się uspokoiło i wtedy spróbować wytłumaczyć mu zaistniałą sytuację.

W lepszym zrozumieniu caÅ‚ego procesu zÅ‚oÅ›ci dziecka pomoże Pani zapoznanie siÄ™ z książkÄ… „ Wychowaj szczęśliwe dziecko. Praktyczne rady dla rodziców.”-Glenda Weil, Doro Marden. DokÅ‚adnie rozdziaÅ‚ 7.
Pozdrawiam
Weroniczqa
czw, 17 mar 2016 - 09:12
Pod żadnym pozorem nie ulegać, wtedy dziecko się nauczy, że każda awantura przyniesie mu dokładnie to, czego chce...
Weroniczqa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 79
Dołączył: wto, 14 kwi 15 - 11:13
Nr użytkownika: 45,665




post czw, 17 mar 2016 - 09:12
Post #4

Pod żadnym pozorem nie ulegać, wtedy dziecko się nauczy, że każda awantura przyniesie mu dokładnie to, czego chce...
alba
śro, 23 mar 2016 - 12:59
Z moją córcią było podobnie. Uratowała mnie konsekwencja. Kiedy raz ulegałam (było mi po prostu wstyd w miejscach publicznych), a raz nie, sytuacja się ciągle powtarzała. Potem postanowiłam nie ulegać i zawsze tak samo zachowywać się w podobnych sytuacjach (wyjście ze sklepu, obojętność, odejście na kilka metrów i patrzenie w drugą stronę). Po kilku atakach histerii i wymuszeń krzykiem czy płaczem mała uspokoiła się i więcej już nie próbowała. Zadziała konsekwencja w działaniu, tak myślę.
alba


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: śro, 23 mar 16 - 12:23
Nr użytkownika: 47,306




post śro, 23 mar 2016 - 12:59
Post #5

Z moją córcią było podobnie. Uratowała mnie konsekwencja. Kiedy raz ulegałam (było mi po prostu wstyd w miejscach publicznych), a raz nie, sytuacja się ciągle powtarzała. Potem postanowiłam nie ulegać i zawsze tak samo zachowywać się w podobnych sytuacjach (wyjście ze sklepu, obojętność, odejście na kilka metrów i patrzenie w drugą stronę). Po kilku atakach histerii i wymuszeń krzykiem czy płaczem mała uspokoiła się i więcej już nie próbowała. Zadziała konsekwencja w działaniu, tak myślę.
Beasia88
wto, 29 mar 2016 - 14:03
U nas pojawiła się histeria kilka dni temu, a córka ma 1,5 roku skończone. Po prostu nie reaguje, albo wychodzę z pokoju. Czasem działa od razu, niekiedy trwa to 15 minut i sie uspokaja. Liczę, że jak tak będę postępować to w końcu ona odpuści.
Beasia88


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11
Dołączył: wto, 29 mar 16 - 13:57
Skąd: Rymanów Zdrój
Nr użytkownika: 47,335




post wto, 29 mar 2016 - 14:03
Post #6

U nas pojawiła się histeria kilka dni temu, a córka ma 1,5 roku skończone. Po prostu nie reaguje, albo wychodzę z pokoju. Czasem działa od razu, niekiedy trwa to 15 minut i sie uspokaja. Liczę, że jak tak będę postępować to w końcu ona odpuści.
nene
śro, 30 mar 2016 - 01:16
tak, moja też mnie testuje. I męża też. Też staram się nie reagować, ale u mnie też bardzo pomagają słowa, zapewnienie że się może przytulić, mocny uścisk i spokojny ton głosu. Uspokaja się szybko. Zauważyłam, że wpada w jeszcze większą histerię jak mój mąż jej wciąż coś innego wtedy proponuje-mam wrażenie, że ona sama nie wie wtedy czego chce i taka bezradniść pokazana przez tatę, brak zdecydowania to pogłębia.

Nie no, nie myślcie że facet trąba, po prostu córeńka księżniczka icon_wink.gif ci tatusiowie.
nene


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 71
Dołączył: pią, 25 mar 16 - 20:00
Nr użytkownika: 47,328




post śro, 30 mar 2016 - 01:16
Post #7

tak, moja też mnie testuje. I męża też. Też staram się nie reagować, ale u mnie też bardzo pomagają słowa, zapewnienie że się może przytulić, mocny uścisk i spokojny ton głosu. Uspokaja się szybko. Zauważyłam, że wpada w jeszcze większą histerię jak mój mąż jej wciąż coś innego wtedy proponuje-mam wrażenie, że ona sama nie wie wtedy czego chce i taka bezradniść pokazana przez tatę, brak zdecydowania to pogłębia.

Nie no, nie myślcie że facet trąba, po prostu córeńka księżniczka icon_wink.gif ci tatusiowie.

--------------------
<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/li-72305.png" border="0">
</a>

<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/ci-72306.png" border="0">
</a>
Beasia88
śro, 30 mar 2016 - 11:23
nene widzę, że to samo co u nas... Jak jest ze mn ą to jest dobze, ale jak tata wymyśla głupoty to leci do niego od razu icon_razz.gif
Beasia88


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11
Dołączył: wto, 29 mar 16 - 13:57
Skąd: Rymanów Zdrój
Nr użytkownika: 47,335




post śro, 30 mar 2016 - 11:23
Post #8

nene widzę, że to samo co u nas... Jak jest ze mn ą to jest dobze, ale jak tata wymyśla głupoty to leci do niego od razu icon_razz.gif
nene
śro, 30 mar 2016 - 22:15
Dokładnie. I panuje zasada czego nie pozwoli mama, to może akurat tata.
nene


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 71
Dołączył: pią, 25 mar 16 - 20:00
Nr użytkownika: 47,328




post śro, 30 mar 2016 - 22:15
Post #9

Dokładnie. I panuje zasada czego nie pozwoli mama, to może akurat tata.

--------------------
<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/li-72305.png" border="0">
</a>

<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/ci-72306.png" border="0">
</a>
Beasia88
czw, 31 mar 2016 - 14:32
heheh tak to już jest z tymi córeczkami tatusia icon_smile.gif Pozdrawiam
Beasia88


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11
Dołączył: wto, 29 mar 16 - 13:57
Skąd: Rymanów Zdrój
Nr użytkownika: 47,335




post czw, 31 mar 2016 - 14:32
Post #10

heheh tak to już jest z tymi córeczkami tatusia icon_smile.gif Pozdrawiam
kustosz
piÄ…, 01 kwi 2016 - 17:12
Dla mnie najważniejsza jest konsekwencja. Jak dziecko ląduje na 15 min. w pokoju za karę to ma być to 15 min., a nie 2 min. Jak tablet jest zabrany na cały dzień to też nie ma ulgi, choć by nie wiem co.
kustosz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: pią, 01 kwi 16 - 16:44
Nr użytkownika: 47,352




post piÄ…, 01 kwi 2016 - 17:12
Post #11

Dla mnie najważniejsza jest konsekwencja. Jak dziecko ląduje na 15 min. w pokoju za karę to ma być to 15 min., a nie 2 min. Jak tablet jest zabrany na cały dzień to też nie ma ulgi, choć by nie wiem co.

--------------------
Dzieci to moje okno na świat.
nene
piÄ…, 01 kwi 2016 - 23:33
A ja czasem z konsekwencji rezygnuję. Po prostu zdarza mi się błędnie zinterpretować przyczynę danego zachowania. Ale tak, w normalnych sytuacjach u nas jest hasło 'bez', w języku tatusia to oznacza 'wystarczy,tyle' i córka bardzo szybko przejęła to hasło. Sama mówi tak w różnych sytuacjach, co nam pomogło, bo skoro ona mówi 'bez' koedy już nie chce więcej zjeść i jest faktycznie obiad skończony dla niej, a ja jej nie zmuszam, to jak ja mówię że jest 'bez' czekolady, bajek, biegania, etc.to ona też już wie, że koniec.
nene


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 71
Dołączył: pią, 25 mar 16 - 20:00
Nr użytkownika: 47,328




post piÄ…, 01 kwi 2016 - 23:33
Post #12

A ja czasem z konsekwencji rezygnuję. Po prostu zdarza mi się błędnie zinterpretować przyczynę danego zachowania. Ale tak, w normalnych sytuacjach u nas jest hasło 'bez', w języku tatusia to oznacza 'wystarczy,tyle' i córka bardzo szybko przejęła to hasło. Sama mówi tak w różnych sytuacjach, co nam pomogło, bo skoro ona mówi 'bez' koedy już nie chce więcej zjeść i jest faktycznie obiad skończony dla niej, a ja jej nie zmuszam, to jak ja mówię że jest 'bez' czekolady, bajek, biegania, etc.to ona też już wie, że koniec.

--------------------
<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/li-72305.png" border="0">
</a>

<a href="https://www.maluchy.pl">
<img src="https://suwaczki.maluchy.pl/ci-72306.png" border="0">
</a>
Katenn
pon, 18 kwi 2016 - 11:09
Każdy ma swój własny sposób icon_wink.gif grunt w tym, żeby się sprawdzał icon_biggrin.gif
Katenn


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 86
Dołączył: pią, 02 paź 15 - 09:52
Skąd: Kołobrzeg
Nr użytkownika: 46,502




post pon, 18 kwi 2016 - 11:09
Post #13

Każdy ma swój własny sposób icon_wink.gif grunt w tym, żeby się sprawdzał icon_biggrin.gif
blogimoje
piÄ…, 22 kwi 2016 - 13:00
No my też sobie nie mogliśmy poradzić, ale zabraliśmy naszego synka do pani psycholog Ewy Gordziej Niewczyk w Poznaniu i po kilku spotkaniach i pracy widać pierwsze efekty icon_smile.gif
blogimoje


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: pią, 22 kwi 16 - 12:46
Nr użytkownika: 47,445




post piÄ…, 22 kwi 2016 - 13:00
Post #14

No my też sobie nie mogliśmy poradzić, ale zabraliśmy naszego synka do pani psycholog Ewy Gordziej Niewczyk w Poznaniu i po kilku spotkaniach i pracy widać pierwsze efekty icon_smile.gif
andyandy
piÄ…, 22 kwi 2016 - 19:15
CYTAT(black_roses @ Thu, 07 Jan 2016 - 20:01) *
Witam.
Uleganie dziecku w takim wypadku nie jest dobrym sposobem. Nie dziwi mnie to, że Wasze zakupy za każdym razem kończą się w ten sposób. Ulegając, pokazujecie Państwo synowi, że za każdym razem, kiedy rzuci się na podłogę i zacznie płakać otrzyma dokładnie to, czego akurat w tej chwili zapragnął. Tłumaczenia nie pomagają, ponieważ dziecko w histerii nie słucha, jest w amoku i nic do niego nie dociera.

Polecam pozostawić syna na tej podłodze (choć wiem, że to nie będzie proste) i zniknąć z pola jego widzenia, jednocześnie mając całą sytuację pod kontrolą. Syn powinien się uspokoić, ponieważ nie widzi osoby, na której mógłby coś wymusić krzykiem i płaczem. Nie należy zwracać uwagi na inne osoby w sklepie, jednak zdaję sobie sprawę, że bez potępiających spojrzeń się nie obejdzie. Jednak to Państwu ma zależeć najbardziej na wychowaniu syna, a nie opinii innych osób. W domu, już na spokojnie porozmawiajcie z synem o zaistniałej sytuacji.

Innym wyjściem z sytuacji jest po prostu opuszczenie sklepu, gdy dziecko rozpoczyna histerię i robienie tak za każdym razem. W ten sposób pokażecie Państwo synowi, że krzyk i płacz nie przyniesie mu żadnej, nawet najmniejszej korzyści.

Aby zmotywować dziecko do poprawnego zachowywania się można zastosować "system kar i nagród" np. podzielić dużą kartkę papieru na pół i zawiesić na ścianie w widocznym miejscu. Po jednej stronie można naklejać np. słoneczka, jeśli syn zachowa się grzecznie, a z drugiej strony chmurki, jeśli zachowa się niepoprawnie. Ustalcie wspólnie, że jeśli zbierze powiedzmy 10 słoneczek będzie mógł wybrać sobie np. jakąś wymarzoną zabawkę, bądź ulubioną słodycz, a jeśli 10 chmurek to nie będzie mógł oglądać ulubionej bajki.

Życzę powodzenia,
Pozdrawiam


Masz świętą rację black_roses !!!!!!
Nie ujął bym tego lepiej. Jeśli dzieciak nie będzie miał na kim wymusić to nie będzie wymuszał. Również jeśli się go nauczy że histeria nic nie daje to też da dobry efekt. System nagród i kar też ok, tylko wymaga trochę wkładu. W tych metodach najważniejsza jest bezwzględna konsekwencja bo wystarczy jedno odstępstwo i dziecko to odstępstwo na długo zapamięta. Niestety są mamy które do takich działań mają miękkie serce i w ten sposób szkodzą i sobie i dziecku.
Prawdziwa dobroć nie polega na tym żeby robić to czego dziecko oczekuje, tylko to co jest dla niego najlepsze.
Pozdrawiam serdecznie,
Andy

Ten post edytował andyandy pon, 25 kwi 2016 - 22:16
andyandy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8
Dołączył: nie, 17 kwi 16 - 16:24
Nr użytkownika: 47,417




post piÄ…, 22 kwi 2016 - 19:15
Post #15

CYTAT(black_roses @ Thu, 07 Jan 2016 - 20:01) *
Witam.
Uleganie dziecku w takim wypadku nie jest dobrym sposobem. Nie dziwi mnie to, że Wasze zakupy za każdym razem kończą się w ten sposób. Ulegając, pokazujecie Państwo synowi, że za każdym razem, kiedy rzuci się na podłogę i zacznie płakać otrzyma dokładnie to, czego akurat w tej chwili zapragnął. Tłumaczenia nie pomagają, ponieważ dziecko w histerii nie słucha, jest w amoku i nic do niego nie dociera.

Polecam pozostawić syna na tej podłodze (choć wiem, że to nie będzie proste) i zniknąć z pola jego widzenia, jednocześnie mając całą sytuację pod kontrolą. Syn powinien się uspokoić, ponieważ nie widzi osoby, na której mógłby coś wymusić krzykiem i płaczem. Nie należy zwracać uwagi na inne osoby w sklepie, jednak zdaję sobie sprawę, że bez potępiających spojrzeń się nie obejdzie. Jednak to Państwu ma zależeć najbardziej na wychowaniu syna, a nie opinii innych osób. W domu, już na spokojnie porozmawiajcie z synem o zaistniałej sytuacji.

Innym wyjściem z sytuacji jest po prostu opuszczenie sklepu, gdy dziecko rozpoczyna histerię i robienie tak za każdym razem. W ten sposób pokażecie Państwo synowi, że krzyk i płacz nie przyniesie mu żadnej, nawet najmniejszej korzyści.

Aby zmotywować dziecko do poprawnego zachowywania się można zastosować "system kar i nagród" np. podzielić dużą kartkę papieru na pół i zawiesić na ścianie w widocznym miejscu. Po jednej stronie można naklejać np. słoneczka, jeśli syn zachowa się grzecznie, a z drugiej strony chmurki, jeśli zachowa się niepoprawnie. Ustalcie wspólnie, że jeśli zbierze powiedzmy 10 słoneczek będzie mógł wybrać sobie np. jakąś wymarzoną zabawkę, bądź ulubioną słodycz, a jeśli 10 chmurek to nie będzie mógł oglądać ulubionej bajki.

Życzę powodzenia,
Pozdrawiam


Masz świętą rację black_roses !!!!!!
Nie ujął bym tego lepiej. Jeśli dzieciak nie będzie miał na kim wymusić to nie będzie wymuszał. Również jeśli się go nauczy że histeria nic nie daje to też da dobry efekt. System nagród i kar też ok, tylko wymaga trochę wkładu. W tych metodach najważniejsza jest bezwzględna konsekwencja bo wystarczy jedno odstępstwo i dziecko to odstępstwo na długo zapamięta. Niestety są mamy które do takich działań mają miękkie serce i w ten sposób szkodzą i sobie i dziecku.
Prawdziwa dobroć nie polega na tym żeby robić to czego dziecko oczekuje, tylko to co jest dla niego najlepsze.
Pozdrawiam serdecznie,
Andy
kidkeeperka
czw, 19 maj 2016 - 15:24
Najlepiej to po prostu przeczekać. Na początku będzie wstyd, ale po kilku razach nauczy się, że to nic nie daje i przestanie się tak zachowywać.
kidkeeperka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21
Dołączył: wto, 10 maj 16 - 10:52
Nr użytkownika: 47,523




post czw, 19 maj 2016 - 15:24
Post #16

Najlepiej to po prostu przeczekać. Na początku będzie wstyd, ale po kilku razach nauczy się, że to nic nie daje i przestanie się tak zachowywać.
meryyyy
nie, 29 maj 2016 - 22:05
Szanowna Pani,

Jest to dosyć typowa sytuacja, w której "my-dorośli" poprzez ustępowanie dzieciom w różnych sytuacjach, kształtujemy niepożądane zachowania. Jeśli nic nie zmienimy w naszym postępowaniu, tego typu zachowanie będzie się nasilało i przenosiło się na inne sfery życia. Pani córka nauczyła się, że skutecznie wymusi na Państwu kupienie jakiejś rzeczy poprzez wybuch płaczu i histerii. Mają Państwo w tej sytuacji możliwość zastosowania kilku technik behawioralnych. Można wprowadzić zasadę, że jeśli córka pomaga rodzicom w zakupach i jest grzeczna, to może wybrać sobie coś np do 2 zł lub zasadę, że w sklepie zachowujemy się cicho i jeśli córka złamie tą zasadę zostanie pozbawiona tego dnia jakiejś przyjemności. Warto zaobserwować u dziecka pierwsze symptomy nadchodzącego buntu i demonstracji niezadowolenia; jeśli wiemy, że po naszym sprzeciwie co do zakupu jakiejś rzeczy nastąpi wybuch złości, nie czekamy, tylko wychodzimy z dzieckiem ze sklepu. Jeśli dziecko rzuca się na ziemię, przypominamy zasadę, następnie przypominamy zasadę i konsekwencję niezastosowanie się do niej; jeśli dziecko wstanie - chwalimy, jeśli nie mamy do wyboru dwie możliwości: ignorowanie lub odesłanie (odniesienie) w nudne miejsce. Czekamy aż dziecko się uspokoi, nie dając mu przy tym żadnej uwagi a następnie wyciągamy konsekwencje w domu. Chciałabym polecić Państwu znakomitą książkę, której autorem jest Georga M. Kapalka pt. "Niegrzeczne dzieci - 9 kroków do posłuszeństwa". Ukazuje ona w przystępny sposób, jak dziecko uczy się pewnych reakcji na zachowanie rodziców i przedstawia proste metody i techniki zmiany złych wzorców wyuczonych zachowań na lepsze.
meryyyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: sob, 28 maj 16 - 19:57
Nr użytkownika: 47,617




post nie, 29 maj 2016 - 22:05
Post #17

Szanowna Pani,

Jest to dosyć typowa sytuacja, w której "my-dorośli" poprzez ustępowanie dzieciom w różnych sytuacjach, kształtujemy niepożądane zachowania. Jeśli nic nie zmienimy w naszym postępowaniu, tego typu zachowanie będzie się nasilało i przenosiło się na inne sfery życia. Pani córka nauczyła się, że skutecznie wymusi na Państwu kupienie jakiejś rzeczy poprzez wybuch płaczu i histerii. Mają Państwo w tej sytuacji możliwość zastosowania kilku technik behawioralnych. Można wprowadzić zasadę, że jeśli córka pomaga rodzicom w zakupach i jest grzeczna, to może wybrać sobie coś np do 2 zł lub zasadę, że w sklepie zachowujemy się cicho i jeśli córka złamie tą zasadę zostanie pozbawiona tego dnia jakiejś przyjemności. Warto zaobserwować u dziecka pierwsze symptomy nadchodzącego buntu i demonstracji niezadowolenia; jeśli wiemy, że po naszym sprzeciwie co do zakupu jakiejś rzeczy nastąpi wybuch złości, nie czekamy, tylko wychodzimy z dzieckiem ze sklepu. Jeśli dziecko rzuca się na ziemię, przypominamy zasadę, następnie przypominamy zasadę i konsekwencję niezastosowanie się do niej; jeśli dziecko wstanie - chwalimy, jeśli nie mamy do wyboru dwie możliwości: ignorowanie lub odesłanie (odniesienie) w nudne miejsce. Czekamy aż dziecko się uspokoi, nie dając mu przy tym żadnej uwagi a następnie wyciągamy konsekwencje w domu. Chciałabym polecić Państwu znakomitą książkę, której autorem jest Georga M. Kapalka pt. "Niegrzeczne dzieci - 9 kroków do posłuszeństwa". Ukazuje ona w przystępny sposób, jak dziecko uczy się pewnych reakcji na zachowanie rodziców i przedstawia proste metody i techniki zmiany złych wzorców wyuczonych zachowań na lepsze.
fejkzbrods
sob, 04 cze 2016 - 16:49
Warto pamiętać, że:
• Dziecku nie wolno pozwalać na wszystko. Ale też nie ma sensu wszystkiego mu zabraniać.
• Twoja zÅ‚ość w niczym nie pomoże. Gdy masz ochotÄ™ stÅ‚uc dziecko na kwaÅ›ne jabÅ‚ko, weź gÅ‚Ä™boki oddech i postaraj siÄ™ je zrozumieć. Jemu też jest źle!
• Do dziecka trzeba mówić jasno i zwięźle. Proste komunikaty typu: "Nie wolno bić, kopać, krzyczeć" dziaÅ‚ajÄ… skuteczniej niż dÅ‚ugie wywody.
• Lepiej zapobiegać, czyli nie dopuszczać do wybuchów zÅ‚oÅ›ci. Gdy widzisz, że coÅ› siÄ™ Å›wiÄ™ci, odwróć uwagÄ™ dziecka albo je rozÅ›miesz. Unikaj kÅ‚opotów. Wybieranie siÄ™ na zakupy w chwili, gdy masz maÅ‚o czasu, a dziecko jest zmÄ™czone lub rozdrażnione, to najprostszy przepis na awanturÄ™.
• PamiÄ™taj, że najlepsze sÄ… pochwaÅ‚a i nagroda. JeÅ›li na przykÅ‚ad po udanej wizycie w supermarkecie pójdziecie jeszcze obejrzeć wystawÄ™ w sklepie zoologicznym albo zrobisz dziecku innÄ… miÅ‚Ä… niespodziankÄ™, zrozumie, czego od niego oczekujesz.
fejkzbrods


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: sob, 04 cze 16 - 16:32
Nr użytkownika: 47,659




post sob, 04 cze 2016 - 16:49
Post #18

Warto pamiętać, że:
• Dziecku nie wolno pozwalać na wszystko. Ale też nie ma sensu wszystkiego mu zabraniać.
• Twoja zÅ‚ość w niczym nie pomoże. Gdy masz ochotÄ™ stÅ‚uc dziecko na kwaÅ›ne jabÅ‚ko, weź gÅ‚Ä™boki oddech i postaraj siÄ™ je zrozumieć. Jemu też jest źle!
• Do dziecka trzeba mówić jasno i zwięźle. Proste komunikaty typu: "Nie wolno bić, kopać, krzyczeć" dziaÅ‚ajÄ… skuteczniej niż dÅ‚ugie wywody.
• Lepiej zapobiegać, czyli nie dopuszczać do wybuchów zÅ‚oÅ›ci. Gdy widzisz, że coÅ› siÄ™ Å›wiÄ™ci, odwróć uwagÄ™ dziecka albo je rozÅ›miesz. Unikaj kÅ‚opotów. Wybieranie siÄ™ na zakupy w chwili, gdy masz maÅ‚o czasu, a dziecko jest zmÄ™czone lub rozdrażnione, to najprostszy przepis na awanturÄ™.
• PamiÄ™taj, że najlepsze sÄ… pochwaÅ‚a i nagroda. JeÅ›li na przykÅ‚ad po udanej wizycie w supermarkecie pójdziecie jeszcze obejrzeć wystawÄ™ w sklepie zoologicznym albo zrobisz dziecku innÄ… miÅ‚Ä… niespodziankÄ™, zrozumie, czego od niego oczekujesz.

--------------------
[sygnatura niezgodna z regulaminem forum]
AGNIK2
nie, 05 cze 2016 - 07:33
Witam!
Nie wiem czy jeszcze więcej rad potrzeba i komentarzy w tej sprawie ale pragnę dodać coś od siebie.. Jedynym rozwiązaniem jakie wydaje się logiczne to zasięgnięcie porady specjalisty ale skoro szukasz innego sposobu to może warto poczytać.. Osobiście dużo dało mi przeczytanie książki autorstwa G.M. Kapałka pt. ,, Niegrzeczne dzieci- 9 kroków do posłuszeństwa" . Bardzo ciekawa książka po przeczytaniu której nasze zachowania wydają się takie oczywiste a sposoby na znalezienie wyjścia z danej sytuacji proste . Mam nadzieje że swoim wpisem pomogę choć widzę duży odzew..

pozdrawiam serdecznie
AGNIK2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: nie, 05 cze 16 - 07:05
Nr użytkownika: 47,665




post nie, 05 cze 2016 - 07:33
Post #19

Witam!
Nie wiem czy jeszcze więcej rad potrzeba i komentarzy w tej sprawie ale pragnę dodać coś od siebie.. Jedynym rozwiązaniem jakie wydaje się logiczne to zasięgnięcie porady specjalisty ale skoro szukasz innego sposobu to może warto poczytać.. Osobiście dużo dało mi przeczytanie książki autorstwa G.M. Kapałka pt. ,, Niegrzeczne dzieci- 9 kroków do posłuszeństwa" . Bardzo ciekawa książka po przeczytaniu której nasze zachowania wydają się takie oczywiste a sposoby na znalezienie wyjścia z danej sytuacji proste . Mam nadzieje że swoim wpisem pomogę choć widzę duży odzew..

pozdrawiam serdecznie
monika9093
czw, 12 sty 2017 - 14:11
Pod żadnym pozorem nie ulegać!
monika9093


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 20
Dołączył: czw, 29 gru 16 - 13:43
Nr użytkownika: 48,625




post czw, 12 sty 2017 - 14:11
Post #20

Pod żadnym pozorem nie ulegać!
> Jak opanować dzieciÄ™ce histerie??
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 20:57
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama