Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Na pewno się przeziębi....

> 
pati.n
sob, 25 paź 2014 - 12:39
Moja córka b. często choruje. Często na zapalenie oskrzeli - podłoże alergiczne. Ostatnio miała anginę. Staram się jej nie przegrzewacz, ale ona jest straszny zmarzluch np. syn ma bluzke i sweter i jest mu ciepło, ona ma bluzkę, sweter i się trzesie z zimna i musze jej jeszcze coś włożyć. Jak jest zimno np. dzis słońce, ale 7,5 stopnia to ubrałam jej odziez termiczna, bluzę i poszła na trening biegowy i teraz własnie pytanie... wszyscy (z najbliższego otoczenia) na mnie nskoczyli, że "znowu ją przeziębię" bo jest za zimno na bieganie o dworze. Moim zdaniem jak się nie będzie hartować, to będzie mi jeszcze wiecej chorować. Takie trzymaie w domu, bo jest już chłodno to tez bezsens końcu zima tez lata po dworze - sanki, bałwan itd. Jakie jest Wasze zdanie, bo się zaczynam łamać.
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post sob, 25 paź 2014 - 12:39
Post #1

Moja córka b. często choruje. Często na zapalenie oskrzeli - podłoże alergiczne. Ostatnio miała anginę. Staram się jej nie przegrzewacz, ale ona jest straszny zmarzluch np. syn ma bluzke i sweter i jest mu ciepło, ona ma bluzkę, sweter i się trzesie z zimna i musze jej jeszcze coś włożyć. Jak jest zimno np. dzis słońce, ale 7,5 stopnia to ubrałam jej odziez termiczna, bluzę i poszła na trening biegowy i teraz własnie pytanie... wszyscy (z najbliższego otoczenia) na mnie nskoczyli, że "znowu ją przeziębię" bo jest za zimno na bieganie o dworze. Moim zdaniem jak się nie będzie hartować, to będzie mi jeszcze wiecej chorować. Takie trzymaie w domu, bo jest już chłodno to tez bezsens końcu zima tez lata po dworze - sanki, bałwan itd. Jakie jest Wasze zdanie, bo się zaczynam łamać.

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Tamara79
sob, 25 paź 2014 - 13:20
pati moim sa po anginie, właśnie wrócili z basenu. Niech sie hartują.
Tamara79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,450
Dołączył: pią, 16 lut 07 - 16:36
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,117




post sob, 25 paź 2014 - 13:20
Post #2

pati moim sa po anginie, właśnie wrócili z basenu. Niech sie hartują.

--------------------
Bo warto mieć marzenia

On 29.12.2008
Ona 06.09.2010

*******************************************************************
Dwoje dzieci w obłokach ... bo świat się pomylił.
netty5
sob, 25 paź 2014 - 14:36
Moim zdaniem takie hartowanie jak ktoś ma wrodzone predyspozycje jest bez sensu. Jestem na to żywym dowodem.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post sob, 25 paź 2014 - 14:36
Post #3

Moim zdaniem takie hartowanie jak ktoś ma wrodzone predyspozycje jest bez sensu. Jestem na to żywym dowodem.

--------------------
bb
sob, 25 paź 2014 - 15:04
Jesli dziecko samo chce to dlaczego ma nie trenowac? Bielizna termiczna I jakis softshell zalatwi sprawe. A jak sie ma przeziebic to sie przeziebi.l W domu czy poza.

bb


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,371
Dołączył: śro, 07 sty 04 - 12:54
SkÄ…d: greckie gory
Nr użytkownika: 1,313

GG:


post sob, 25 paź 2014 - 15:04
Post #4

Jesli dziecko samo chce to dlaczego ma nie trenowac? Bielizna termiczna I jakis softshell zalatwi sprawe. A jak sie ma przeziebic to sie przeziebi.l W domu czy poza.



--------------------
Sofia (2002) & Christina (2005) - moje greckie Slowianki
Tamara79
sob, 25 paź 2014 - 15:56
CYTAT(bb @ Sat, 25 Oct 2014 - 14:04) *
Jesli dziecko samo chce to dlaczego ma nie trenowac? Bielizna termiczna I jakis softshell zalatwi sprawe. A jak sie ma przeziebic to sie przeziebi.l W domu czy poza.

właśnie, święta prawda, gdybym była zbyt zapobiegliwa to moje dzieci nic by nie mogły, bo i tak będą chore
Tamara79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,450
Dołączył: pią, 16 lut 07 - 16:36
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,117




post sob, 25 paź 2014 - 15:56
Post #5

CYTAT(bb @ Sat, 25 Oct 2014 - 14:04) *
Jesli dziecko samo chce to dlaczego ma nie trenowac? Bielizna termiczna I jakis softshell zalatwi sprawe. A jak sie ma przeziebic to sie przeziebi.l W domu czy poza.

właśnie, święta prawda, gdybym była zbyt zapobiegliwa to moje dzieci nic by nie mogły, bo i tak będą chore

--------------------
Bo warto mieć marzenia

On 29.12.2008
Ona 06.09.2010

*******************************************************************
Dwoje dzieci w obłokach ... bo świat się pomylił.
chyka
sob, 25 paź 2014 - 16:33
Moje dziewczyny praktycznie codziennie są na dworze niezależnie od pogody i uważam, że dziecko powinno się hartowac od małego, bo im póżniej tym więcej infekcji łapią.
chyka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 911
Dołączył: czw, 28 lip 11 - 22:09
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 37,280




post sob, 25 paź 2014 - 16:33
Post #6

Moje dziewczyny praktycznie codziennie są na dworze niezależnie od pogody i uważam, że dziecko powinno się hartowac od małego, bo im póżniej tym więcej infekcji łapią.

--------------------




netty5
sob, 25 paź 2014 - 17:32
CYTAT(netty5 @ Sat, 25 Oct 2014 - 13:36) *
Moim zdaniem takie hartowanie jak ktoś ma wrodzone predyspozycje jest bez sensu. Jestem na to żywym dowodem.


Chyba zle się wyraziłam.Zdrowe hartowanie czyli zdrowe życie tzn. dużo ruchu na świeżym powietrzu jak najbardziej tak
Do tego wspomaganie odporności odpowiednią dietą.
Bez sensu natomiast okazało się w moim przypadku" hartowanie na siłę"-skutek odwrotny do zamierzonego.
Wszystko z głową, nic na siłę. Jeśli młoda ma komfort termiczny to czemu nie . Przesada w każdą stronę jest niewskazana.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post sob, 25 paź 2014 - 17:32
Post #7

CYTAT(netty5 @ Sat, 25 Oct 2014 - 13:36) *
Moim zdaniem takie hartowanie jak ktoś ma wrodzone predyspozycje jest bez sensu. Jestem na to żywym dowodem.


Chyba zle się wyraziłam.Zdrowe hartowanie czyli zdrowe życie tzn. dużo ruchu na świeżym powietrzu jak najbardziej tak
Do tego wspomaganie odporności odpowiednią dietą.
Bez sensu natomiast okazało się w moim przypadku" hartowanie na siłę"-skutek odwrotny do zamierzonego.
Wszystko z głową, nic na siłę. Jeśli młoda ma komfort termiczny to czemu nie . Przesada w każdą stronę jest niewskazana.


--------------------
netty5
sob, 25 paź 2014 - 17:45
CYTAT(chyka @ Sat, 25 Oct 2014 - 15:33) *
Moje dziewczyny praktycznie codziennie są na dworze niezależnie od pogody i uważam, że dziecko powinno się hartowac od małego, bo im póżniej tym więcej infekcji łapią.

Dla mnie to mit. Ja jestem dzieckiem podwórka tzw. "powsinogą" . Praktycznie nie bywałam w domu.Miałam wielkie podwórko z ciekawymi zakamarkami i nie było siły żeby mnie ściągnąć do domu. W dzeszcz siedziałam w garażu i ćwiczyłam układy taneczne . Niestety zawsze duuuużo chorowałam i nadal choruję.
Jak ktoś z natury ma skłonności do chorowania to na siłę nie zahartujemy.
Niestety potwierdza się to też na moich dzieciach. Takie geny chyba.
Ale jeśli ktoś w miarę mało choruje to jak najbardziej można organizm dodatkowo wspomagać.
netty5


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,492
Dołączył: wto, 24 lip 07 - 12:17
SkÄ…d: pomorskie
Nr użytkownika: 15,528

GG:


post sob, 25 paź 2014 - 17:45
Post #8

CYTAT(chyka @ Sat, 25 Oct 2014 - 15:33) *
Moje dziewczyny praktycznie codziennie są na dworze niezależnie od pogody i uważam, że dziecko powinno się hartowac od małego, bo im póżniej tym więcej infekcji łapią.

Dla mnie to mit. Ja jestem dzieckiem podwórka tzw. "powsinogą" . Praktycznie nie bywałam w domu.Miałam wielkie podwórko z ciekawymi zakamarkami i nie było siły żeby mnie ściągnąć do domu. W dzeszcz siedziałam w garażu i ćwiczyłam układy taneczne . Niestety zawsze duuuużo chorowałam i nadal choruję.
Jak ktoś z natury ma skłonności do chorowania to na siłę nie zahartujemy.
Niestety potwierdza się to też na moich dzieciach. Takie geny chyba.
Ale jeśli ktoś w miarę mało choruje to jak najbardziej można organizm dodatkowo wspomagać.

--------------------
takajaka
czw, 30 paź 2014 - 20:17
Też jestem za hartowaniem na świezym powietrzu
takajaka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 28
Dołączył: czw, 30 paź 14 - 19:31
Nr użytkownika: 44,758




post czw, 30 paź 2014 - 20:17
Post #9

Też jestem za hartowaniem na świezym powietrzu
jaAga*
pią, 31 paź 2014 - 10:35
Pati ja bym wysłała na trening, mam w domu dwie różne zdrowotnie córki, starsza dużo więcej chorowała i choruje niż młodsza, ale obie staram się jakoś tam hartować. Młoda miała jakiś czas temu katar, ciągnął się 2 tygodnie - nic oprócz tego w zasadzie jej nie było, dawałam bioaron c, krople do nosa i na basen chodziła...w dodatku ona na tym basenie marznie, nie wiem czy to kwestia braku jakiejkolwiek tkanki tłuszczowej, czy poprostu tak ma, ale zawsze jest jej zimno w basenie (bo poza nim- prawie nigdy), mimo tego choroba się żadna nie rozwinęła, katar się skończył niepostrzeżenie. Ruch dobrze robi na zdrowie moim zdaniem icon_wink.gif, więc niech Wiktoria biega. A na pocieszenie powiem, że starsza już dużo mniej choruje, w przedszkolu i początku podstawówki miała wieczne zapalenia oskrzeli, od III klasy jest lepiej - nawet udało jej się w IV klasie mieć 100% frekwencję, i nie wiem czy to kwestia wieku czy tego że nie bierze wcale antybiotyków, czy tego, że więcej się rusza....
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post pią, 31 paź 2014 - 10:35
Post #10

Pati ja bym wysłała na trening, mam w domu dwie różne zdrowotnie córki, starsza dużo więcej chorowała i choruje niż młodsza, ale obie staram się jakoś tam hartować. Młoda miała jakiś czas temu katar, ciągnął się 2 tygodnie - nic oprócz tego w zasadzie jej nie było, dawałam bioaron c, krople do nosa i na basen chodziła...w dodatku ona na tym basenie marznie, nie wiem czy to kwestia braku jakiejkolwiek tkanki tłuszczowej, czy poprostu tak ma, ale zawsze jest jej zimno w basenie (bo poza nim- prawie nigdy), mimo tego choroba się żadna nie rozwinęła, katar się skończył niepostrzeżenie. Ruch dobrze robi na zdrowie moim zdaniem icon_wink.gif, więc niech Wiktoria biega. A na pocieszenie powiem, że starsza już dużo mniej choruje, w przedszkolu i początku podstawówki miała wieczne zapalenia oskrzeli, od III klasy jest lepiej - nawet udało jej się w IV klasie mieć 100% frekwencję, i nie wiem czy to kwestia wieku czy tego że nie bierze wcale antybiotyków, czy tego, że więcej się rusza....

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
Maadzik
pią, 31 paź 2014 - 12:52
Pati ja jestem absolutnÄ… zwolenniczkÄ… hartowania, ale...
Hartowanie to nie wypuszczenie dziecka na dwór niezależnie od pogody. To długotrwały i dość żmudny proces mający na celu nauczenie organizmu, jak powinien radzić sobie z zimnem, gorącem, wirusami, nagłymi zmianami temperatury itd. polega na stopniowym przyzwyczajaniu dziecka do wyżej wymienionych sytuacji.

Odpowiadając na twoje pytanie - nie jestem pewna, czy puściłabym dziecko na taki trening. Zależy, co oznacza, że niedawno miała anginę. Kiedy skończyła przyjmować leki? I czy podczas brania leków wychodziła na dwór? Ja nie puściłabym do 2 tygodni po zakończeniu leczenia, później tak. No, ale moje dziecko hartowane jest od pierwszych miesięcy życia, do chorowitych nie należy.
Jeśli naprawdę chcesz ją zahartować to zaczęłabym od mniej ryzykownych sytuacji, niż biegi w niskiej temperaturze. Od przebywania na dworze ile się da, od biegania bez kapci a nawet skarpet po domu, od jedzenia lodów w domu niezależnie od pory roku. A przede wszystkim od słuchania dziecka. Niech sama zgłasza, czy jej ciepło czy zimno. Duża jest, sama wie najlepiej, czy powinna się ubrać czy rozebrać.
Maadzik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 993
Dołączył: pon, 15 paź 07 - 21:58
Nr użytkownika: 16,550

GG:


post pią, 31 paź 2014 - 12:52
Post #11

Pati ja jestem absolutnÄ… zwolenniczkÄ… hartowania, ale...
Hartowanie to nie wypuszczenie dziecka na dwór niezależnie od pogody. To długotrwały i dość żmudny proces mający na celu nauczenie organizmu, jak powinien radzić sobie z zimnem, gorącem, wirusami, nagłymi zmianami temperatury itd. polega na stopniowym przyzwyczajaniu dziecka do wyżej wymienionych sytuacji.

Odpowiadając na twoje pytanie - nie jestem pewna, czy puściłabym dziecko na taki trening. Zależy, co oznacza, że niedawno miała anginę. Kiedy skończyła przyjmować leki? I czy podczas brania leków wychodziła na dwór? Ja nie puściłabym do 2 tygodni po zakończeniu leczenia, później tak. No, ale moje dziecko hartowane jest od pierwszych miesięcy życia, do chorowitych nie należy.
Jeśli naprawdę chcesz ją zahartować to zaczęłabym od mniej ryzykownych sytuacji, niż biegi w niskiej temperaturze. Od przebywania na dworze ile się da, od biegania bez kapci a nawet skarpet po domu, od jedzenia lodów w domu niezależnie od pory roku. A przede wszystkim od słuchania dziecka. Niech sama zgłasza, czy jej ciepło czy zimno. Duża jest, sama wie najlepiej, czy powinna się ubrać czy rozebrać.


--------------------


jaAga*
pią, 31 paź 2014 - 14:40
Ja tylko mały OT. Serio chodzenie na boso po domu i jedzenie lodów w każdą porę roku to hartowanie? ja myślałam że to normalka - być może dlatego młoda nie choruje, hartowała się sama icon_wink.gif.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post pią, 31 paź 2014 - 14:40
Post #12

Ja tylko mały OT. Serio chodzenie na boso po domu i jedzenie lodów w każdą porę roku to hartowanie? ja myślałam że to normalka - być może dlatego młoda nie choruje, hartowała się sama icon_wink.gif.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
ulla
pią, 31 paź 2014 - 17:01
CYTAT(jaAga* @ Fri, 31 Oct 2014 - 12:40) *
Ja tylko mały OT. Serio chodzenie na boso po domu i jedzenie lodów w każdą porę roku to hartowanie? ja myślałam że to normalka - być może dlatego młoda nie choruje, hartowała się sama icon_wink.gif.



Chodzenie na bosaka, to element olewania jak bardzo ciepło dziecku jest. Więc tak, to jest, lub może być, element hartowania. Przy czym zasadniczo nie do końca chodzi o chodzenie boso po domu (to akurat wiele nie daje w kwestii hartowania), ale np. o pozwalanie chodzenia boso w wakacje, zdejmowania butów by zamoczyć nogi w zimnej wodzie, by pobiegać po mokrej trawie, by pochodzić w deszczu itp.

O jedzeniu lodów się nie wypowiem, ale ważne jest pozwolić czasem trochę zmarznąć. A potem ogrzać. I nie bać się ani deszczu, ani wiatru, ani śniegu.
No i wietrzyć dom i nie przegrzewać, ani siebie ani dziecka....nawet jeżeli miłe ciepełko jest łatwiejsze niż odrobina chłodu.
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post pią, 31 paź 2014 - 17:01
Post #13

CYTAT(jaAga* @ Fri, 31 Oct 2014 - 12:40) *
Ja tylko mały OT. Serio chodzenie na boso po domu i jedzenie lodów w każdą porę roku to hartowanie? ja myślałam że to normalka - być może dlatego młoda nie choruje, hartowała się sama icon_wink.gif.



Chodzenie na bosaka, to element olewania jak bardzo ciepło dziecku jest. Więc tak, to jest, lub może być, element hartowania. Przy czym zasadniczo nie do końca chodzi o chodzenie boso po domu (to akurat wiele nie daje w kwestii hartowania), ale np. o pozwalanie chodzenia boso w wakacje, zdejmowania butów by zamoczyć nogi w zimnej wodzie, by pobiegać po mokrej trawie, by pochodzić w deszczu itp.

O jedzeniu lodów się nie wypowiem, ale ważne jest pozwolić czasem trochę zmarznąć. A potem ogrzać. I nie bać się ani deszczu, ani wiatru, ani śniegu.
No i wietrzyć dom i nie przegrzewać, ani siebie ani dziecka....nawet jeżeli miłe ciepełko jest łatwiejsze niż odrobina chłodu.


--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
takajaka
pon, 03 lis 2014 - 18:24
A jak już się dziecko przezięni to polecam syropek [edit. Moderacja], nam zawsze pomaga w przeziębieniach
takajaka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 28
Dołączył: czw, 30 paź 14 - 19:31
Nr użytkownika: 44,758




post pon, 03 lis 2014 - 18:24
Post #14

A jak już się dziecko przezięni to polecam syropek [edit. Moderacja], nam zawsze pomaga w przeziębieniach
mopkat
wto, 11 lis 2014 - 12:33
kiedys dzieci lataly z glutem do pasa i byly zdrowe, dlatego hartowanie jest takie wazne, do tego mam jeszcze swoje sposby, aby te odpornosc wzmocnic, np. napar z imbiru, sok z czarnego bzu na zmiane z sampelo kids, sok z malin, bez przesady z bieganiem za dzieckiem i chuchaniem na niego, wiadomo w ramach rozsadku:)
mopkat


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 17
Dołączył: wto, 21 paź 14 - 17:15
Nr użytkownika: 44,701




post wto, 11 lis 2014 - 12:33
Post #15

kiedys dzieci lataly z glutem do pasa i byly zdrowe, dlatego hartowanie jest takie wazne, do tego mam jeszcze swoje sposby, aby te odpornosc wzmocnic, np. napar z imbiru, sok z czarnego bzu na zmiane z sampelo kids, sok z malin, bez przesady z bieganiem za dzieckiem i chuchaniem na niego, wiadomo w ramach rozsadku:)
zosia78
śro, 19 lis 2014 - 00:42
Ja również jestem za hartowaniem, ale oczywiście nie do przesady. Ostatnio widziałam jak przy ok. 15 stopniach mamuska i synek byli ubrani jak ja się ubieram na mrozy, masakra jakaś... A czasami zdarza się, że jak patrzę na rozebrane dziecko to na sam widok mi zimno, wszystko ma jakieś swoje granice oczywiście. A na basen również chodzę z dzieciakami, tylko pilnuję, aby włosy do końca wysuszyć itd..
zosia78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 47
Dołączył: śro, 04 wrz 13 - 01:11
Nr użytkownika: 42,805




post śro, 19 lis 2014 - 00:42
Post #16

Ja również jestem za hartowaniem, ale oczywiście nie do przesady. Ostatnio widziałam jak przy ok. 15 stopniach mamuska i synek byli ubrani jak ja się ubieram na mrozy, masakra jakaś... A czasami zdarza się, że jak patrzę na rozebrane dziecko to na sam widok mi zimno, wszystko ma jakieś swoje granice oczywiście. A na basen również chodzę z dzieciakami, tylko pilnuję, aby włosy do końca wysuszyć itd..
jaAga*
śro, 19 lis 2014 - 09:05
A ja nadal twierdzę, że i tak największy wpływ na skłonność do zachorowań ma wrodzona odporność, ewentualnie upośledzony brak odporności.
Ja myję głowę rano, suszę i po niecałej godzinie wychodzę do pracy (czapki nie noszę, no teraz zakładam kaptur), dzieciom po basenie suszę i wychodzimy od razu (one nakładają czapki)-nic nam nie jest, moja mama jak umyje głowę i wyjdzie (ostatnio po 2 godzinach i w czapce) ma prawie gwarantowane, że się rozchoruje. Ale ona ma upośledzoną odporność, ma leukopenię.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post śro, 19 lis 2014 - 09:05
Post #17

A ja nadal twierdzę, że i tak największy wpływ na skłonność do zachorowań ma wrodzona odporność, ewentualnie upośledzony brak odporności.
Ja myję głowę rano, suszę i po niecałej godzinie wychodzę do pracy (czapki nie noszę, no teraz zakładam kaptur), dzieciom po basenie suszę i wychodzimy od razu (one nakładają czapki)-nic nam nie jest, moja mama jak umyje głowę i wyjdzie (ostatnio po 2 godzinach i w czapce) ma prawie gwarantowane, że się rozchoruje. Ale ona ma upośledzoną odporność, ma leukopenię.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
kamama84
piÄ…, 28 lis 2014 - 15:00
też myslę, że nie ma reguły i jednym pewne rzeczy pomagają innym nie. siedznie w domu kiedy bucha kaloryfer, okna pozamykane i wychodzneie tylko na chwilę też raczejnie sprzyja zapobieganiuu przeziębieniom. jestem zawsze za umiarem róznych "technik", a hartowanie jak mówicie można rozumiec na rózne sposoby. dla jednych to zwykły tryb życia, dla innych jakieś ekstremalne tortury icon_wink.gif. naturalnych sposobów na wzmacnianie odporności zawsze można próbować. my próbujemy z tez biorąc dodatkowo witamine D. ja karmie naturalnie, wiec biore omegamed z dha z alg dla mam karmiacych. i jak czytam rozne opinie to jendi mówia ze u nich dziala, widza poprawe, inni że nie co potweirdza - organizm ma swoje predyspozycje. zapobiegawczo jednak nie szkodi i rozsądne hartowanie i naturalne sposoby i witaminy.
kamama84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 48
Dołączył: nie, 17 lis 13 - 20:11
Nr użytkownika: 43,158




post piÄ…, 28 lis 2014 - 15:00
Post #18

też myslę, że nie ma reguły i jednym pewne rzeczy pomagają innym nie. siedznie w domu kiedy bucha kaloryfer, okna pozamykane i wychodzneie tylko na chwilę też raczejnie sprzyja zapobieganiuu przeziębieniom. jestem zawsze za umiarem róznych "technik", a hartowanie jak mówicie można rozumiec na rózne sposoby. dla jednych to zwykły tryb życia, dla innych jakieś ekstremalne tortury icon_wink.gif. naturalnych sposobów na wzmacnianie odporności zawsze można próbować. my próbujemy z tez biorąc dodatkowo witamine D. ja karmie naturalnie, wiec biore omegamed z dha z alg dla mam karmiacych. i jak czytam rozne opinie to jendi mówia ze u nich dziala, widza poprawe, inni że nie co potweirdza - organizm ma swoje predyspozycje. zapobiegawczo jednak nie szkodi i rozsądne hartowanie i naturalne sposoby i witaminy.
alutka80
pon, 08 gru 2014 - 20:32
Hartowanie to podstawa, nie można dzieci przegrzewać
alutka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 36
Dołączył: pią, 05 gru 14 - 10:12
Nr użytkownika: 44,959




post pon, 08 gru 2014 - 20:32
Post #19

Hartowanie to podstawa, nie można dzieci przegrzewać
Grycan
piÄ…, 16 sty 2015 - 18:22
Hartowanie połączone z naturalnym wspomaganiem odporności. Czyli spacery niezależne od pogody i syrop bronchopect. Bez konserwantów i innych szkodników.
Grycan


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: śro, 07 sty 15 - 18:35
Nr użytkownika: 45,139




post piÄ…, 16 sty 2015 - 18:22
Post #20

Hartowanie połączone z naturalnym wspomaganiem odporności. Czyli spacery niezależne od pogody i syrop bronchopect. Bez konserwantów i innych szkodników.
> Na pewno siÄ™ przeziÄ™bi....
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 22:48
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama