Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Witajcie, czy któraś z was brała leki przeciw lękowe w ciąży i urodziła zdrowe dziecko? Bardzo się boję jestem w 6 tc cierpię na lęki napadowe około 15 lat z przerwami kilkuletnimi, obecnie nie odczuwam poprawy...cieszę się z ciąży ale odkąd się dowiedziałam o niej jest jakby gorzej ciągle się nakręcam ,że poronie z nerwów miałam 2 razy napady lęku, które trwały około 3-4 h są głębokie i trudno mi się nie nakręcać, dwukrotnie wziełam wtedy xanax po 0,25 mg słabiutki a jednak pomógł i wyciszył, żadne ziołowe mi nie pomagają bo próbowałam. Boję się o moją fasolkę bardzo ją już zdążyłam pokochać czy to jej nie zaszkodzi...bo wiem ,że stan długotrwałego napięcia też jest szkodliwy, więc z dwojga złego uznałam,iż lepsze będzie zastosowanie słabej dawki leku przeciwlękowego. Wizytę u gin mam w pon czyli za 2 dni.
Witajcie, czy któraś z was brała leki przeciw lękowe w ciąży i urodziła zdrowe dziecko? Bardzo się boję jestem w 6 tc cierpię na lęki napadowe około 15 lat z przerwami kilkuletnimi, obecnie nie odczuwam poprawy...cieszę się z ciąży ale odkąd się dowiedziałam o niej jest jakby gorzej ciągle się nakręcam ,że poronie z nerwów miałam 2 razy napady lęku, które trwały około 3-4 h są głębokie i trudno mi się nie nakręcać, dwukrotnie wziełam wtedy xanax po 0,25 mg słabiutki a jednak pomógł i wyciszył, żadne ziołowe mi nie pomagają bo próbowałam. Boję się o moją fasolkę bardzo ją już zdążyłam pokochać czy to jej nie zaszkodzi...bo wiem ,że stan długotrwałego napięcia też jest szkodliwy, więc z dwojga złego uznałam,iż lepsze będzie zastosowanie słabej dawki leku przeciwlękowego. Wizytę u gin mam w pon czyli za 2 dni.
nie dwa dni z rzędu tylko raz połóweczkę i za 3 dni przy kolejnym ataku znowu połóweczkę tabletki...nie są one dobre w ciąży ale tak naprawdę żadne leki nie są odpowiednie w tym okresie...jednak w takich momentach ,chorobach coś trzeba zastować bo by zwariował...a gin dopiero za 2 dni...owszem porozmawiam z nim...ma duże doświadczenie napewno coś zaradzi...jednak się boję o zdrowie mojego dzieciątka...
nie dwa dni z rzędu tylko raz połóweczkę i za 3 dni przy kolejnym ataku znowu połóweczkę tabletki...nie są one dobre w ciąży ale tak naprawdę żadne leki nie są odpowiednie w tym okresie...jednak w takich momentach ,chorobach coś trzeba zastować bo by zwariował...a gin dopiero za 2 dni...owszem porozmawiam z nim...ma duże doświadczenie napewno coś zaradzi...jednak się boję o zdrowie mojego dzieciątka...