Mnie też przeraził, zwłaszcza, że wcześniej nie słyszałam takiej nazwy, poczytałam i już wiem co to. Ja miałam kiedyś coś podobnego i nazwano to kręczem szyjnym, nawet kołnierz schanza nosiłam do szkoły, czym wzbudzałam małą sensację
, ból po około tygodniu ustąpił całkowicie.