Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

SI

, jak ugryźć temat
> , jak ugryźć temat
Orinoko
śro, 14 wrz 2011 - 12:45
Nie miałam okazji jeszcze rozmawiać na ten temat z żadnym pediatrą, ale logopeda, do której chodziliśmy, sugerowała, żeby może sprawdzić Kube pod kątem SI (jest dość wrażliwy dotykowo, nie lubi metek, posmarowanie go po brzuchu czy plecach blokerem od słońca powoduje wicie się i piszczenie, to samo - ale od jakiegoś czasu - przy myciu czy wycieraniu, regulacja gumki w spodniach czy nawet włożenie koszulki w spodnie na żywym modelu powoduje skręcanie się, krzyk, że łaskocze itd. itp.).
Mąż jest przeciw, twierdzi, że wyszukuję w dziecku problem, babcia twierdzi, że też nie lubi metek i w ogóle o co mi chodzi...
A Kuba jest dzieckiem, które przeżyło trudny poród naturalny i tak mi chodzi po głowie, że może jednak coś być tutaj na rzeczy, jakieś minimalne zaburzenia w tym zakresie... Nawet w sumie nie wiem, na co mogą one później rzutować oprócz tego, że np. jego przyszła żona będzie miala trudności z tuleniem się do męża 03.gif
Jak zgłębić temat? Rozmawiać z lekarzem pediatrą czy z psychologiem, szukać gabinetu na własną rękę? Jak wygląda badanie w tym zakresie?

Ten post edytował Orinoko śro, 14 wrz 2011 - 12:46
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 14 wrz 2011 - 12:45
Post #1

Nie miałam okazji jeszcze rozmawiać na ten temat z żadnym pediatrą, ale logopeda, do której chodziliśmy, sugerowała, żeby może sprawdzić Kube pod kątem SI (jest dość wrażliwy dotykowo, nie lubi metek, posmarowanie go po brzuchu czy plecach blokerem od słońca powoduje wicie się i piszczenie, to samo - ale od jakiegoś czasu - przy myciu czy wycieraniu, regulacja gumki w spodniach czy nawet włożenie koszulki w spodnie na żywym modelu powoduje skręcanie się, krzyk, że łaskocze itd. itp.).
Mąż jest przeciw, twierdzi, że wyszukuję w dziecku problem, babcia twierdzi, że też nie lubi metek i w ogóle o co mi chodzi...
A Kuba jest dzieckiem, które przeżyło trudny poród naturalny i tak mi chodzi po głowie, że może jednak coś być tutaj na rzeczy, jakieś minimalne zaburzenia w tym zakresie... Nawet w sumie nie wiem, na co mogą one później rzutować oprócz tego, że np. jego przyszła żona będzie miala trudności z tuleniem się do męża 03.gif
Jak zgłębić temat? Rozmawiać z lekarzem pediatrą czy z psychologiem, szukać gabinetu na własną rękę? Jak wygląda badanie w tym zakresie?

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
pirania
śro, 14 wrz 2011 - 13:03
poza wszystkim- zajecia SI sa naprawde fajna indywidualna zabawa icon_smile.gif moze zacznijmy od tego.

Mozesz isc do lokalnego osrodka psych ped-tam sie dowiesz gdzie i w jakis sposob SI jest za darmo. Dostaje sie telefon akurat u mnie i pani od SI przyjmuje w miare mozliwosci.

Diagnoza to 1-2 spotkania ok. 2 godzin, moze 3 nie pamietam. Dziecko cwiczy z terapeuta a ty wypelniasz ankiete. W pakiecie z cena dostajesz opis- co jest zintegrowane a co nie i co z tym robic i ci pani wszystko tlumaczy- jakie byly testy i czego dowodza. Dostajesz papier ktory jest twoj- to nic nie znaczy. MOzesz sie umowic na zajecia, a mozesz schowac go do szuflady.

Syn chodzil poltora roku- i bardzo to lubil. Nie mam pojecia jak mu to pomoglo na integracje bo jakos sie sprzeglo z tym ze i rownowaga mu sie poprawiala i zachowanie i trudno mi powiedziec jaka role podegralo SI ale on tam chodzil z piesnia na ustach icon_smile.gif pan byl fajny, zmuszal do cwiczen skutecznie a przy tym byl bardzo lubuany przez przemka wiec wszystko gralo.

No ale bylo drogo bo prywatie w koncu poszlismy- panstwowo nie mielismy szans sie dostac...
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post śro, 14 wrz 2011 - 13:03
Post #2

poza wszystkim- zajecia SI sa naprawde fajna indywidualna zabawa icon_smile.gif moze zacznijmy od tego.

Mozesz isc do lokalnego osrodka psych ped-tam sie dowiesz gdzie i w jakis sposob SI jest za darmo. Dostaje sie telefon akurat u mnie i pani od SI przyjmuje w miare mozliwosci.

Diagnoza to 1-2 spotkania ok. 2 godzin, moze 3 nie pamietam. Dziecko cwiczy z terapeuta a ty wypelniasz ankiete. W pakiecie z cena dostajesz opis- co jest zintegrowane a co nie i co z tym robic i ci pani wszystko tlumaczy- jakie byly testy i czego dowodza. Dostajesz papier ktory jest twoj- to nic nie znaczy. MOzesz sie umowic na zajecia, a mozesz schowac go do szuflady.

Syn chodzil poltora roku- i bardzo to lubil. Nie mam pojecia jak mu to pomoglo na integracje bo jakos sie sprzeglo z tym ze i rownowaga mu sie poprawiala i zachowanie i trudno mi powiedziec jaka role podegralo SI ale on tam chodzil z piesnia na ustach icon_smile.gif pan byl fajny, zmuszal do cwiczen skutecznie a przy tym byl bardzo lubuany przez przemka wiec wszystko gralo.

No ale bylo drogo bo prywatie w koncu poszlismy- panstwowo nie mielismy szans sie dostac...

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

gravida
śro, 14 wrz 2011 - 13:07
No, skoro babcia tez nie lubi metek... to jakby wiadomo, skad to u Twojego syna icon_wink.gif

Jasne, ze jest kupa doroslych, ktorzy "jakos sobie radza" ze swoimi problemami sensorycznymi i ze moze to tworzyc wrazenie, ze sie teraz wmawia dzieciom nie wiadomo jakie dolegliwosci. Prawda jest jednak taka, ze te 20 lat temu i wiecej zwyczajnie nie bylo srodkow do takiej diagnozy, tak jak niewiele wiedzialo sie o rzeszy innych spraw, ktore dla nas sa oczywistoscia. Ja co prawda nie mam zadnych problemow, przynajmniej nie jestem ich swiadoma, ale spotykam na co dzien rodzicow dzieci z zaburzeniami, ktorzy wyraznie maja klopoty z integracja sensoryczna i mimo, ze "jakos to jest", to dlaczego wlasnemu dziecku nie ulatwic procesu?

A tak powaznie - gdzie sie udac, to nie doradze. Podejrzewam, ze dziala to podobnie, jak w innych krajach, wiec mozesz sie zwrocic bezposrednio, bez zadnego skierowania do terapeuty zajeciowego, terapeuty SI. To prywatnie, przez NFZ zapewne nie jest tak rozowo.

Natomiast diagnoza to naprawde nic strasznego. Bedzie wywiad z rodzicami, byc moze bedziecie musieli wypelnic pare kwestionariuszy. Proste pytania wlasnie o porod, przebieg ciazy, pierwsze "kamienie milowe" (siadanie, raczkowanie, gaworzenie itd.), dalsza historia rozwoju. Synek z kolei moze miec sporo radosci, zalezy od miejsca i od terapeuty. Na ogol sa proby na hustawkach, zjezdzalniach, na wielkich woreczkach wypelnionych grochem (Jezuuuu! Nie pamietam, jak to sie po polsku nazywa, jaki wstyd 37.gif Po angielsku to bean bag), jakies skoki na trampolinie, chodzenie wzdluz prostej linii narysowanej na podlodze, skoki na jednej nodze i tym podobne. Moze byc tez proba rysowania/pisania, jakies ukladanki, byc moze nawet zabawa z roznymi tkaninami (tu juz Twoj syn moze nie miec az tak dobrego samopoczucia, skoro jest nadwrazliwy dotykowo).

gravida


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 06:28
Nr użytkownika: 30,154




post śro, 14 wrz 2011 - 13:07
Post #3

No, skoro babcia tez nie lubi metek... to jakby wiadomo, skad to u Twojego syna icon_wink.gif

Jasne, ze jest kupa doroslych, ktorzy "jakos sobie radza" ze swoimi problemami sensorycznymi i ze moze to tworzyc wrazenie, ze sie teraz wmawia dzieciom nie wiadomo jakie dolegliwosci. Prawda jest jednak taka, ze te 20 lat temu i wiecej zwyczajnie nie bylo srodkow do takiej diagnozy, tak jak niewiele wiedzialo sie o rzeszy innych spraw, ktore dla nas sa oczywistoscia. Ja co prawda nie mam zadnych problemow, przynajmniej nie jestem ich swiadoma, ale spotykam na co dzien rodzicow dzieci z zaburzeniami, ktorzy wyraznie maja klopoty z integracja sensoryczna i mimo, ze "jakos to jest", to dlaczego wlasnemu dziecku nie ulatwic procesu?

A tak powaznie - gdzie sie udac, to nie doradze. Podejrzewam, ze dziala to podobnie, jak w innych krajach, wiec mozesz sie zwrocic bezposrednio, bez zadnego skierowania do terapeuty zajeciowego, terapeuty SI. To prywatnie, przez NFZ zapewne nie jest tak rozowo.

Natomiast diagnoza to naprawde nic strasznego. Bedzie wywiad z rodzicami, byc moze bedziecie musieli wypelnic pare kwestionariuszy. Proste pytania wlasnie o porod, przebieg ciazy, pierwsze "kamienie milowe" (siadanie, raczkowanie, gaworzenie itd.), dalsza historia rozwoju. Synek z kolei moze miec sporo radosci, zalezy od miejsca i od terapeuty. Na ogol sa proby na hustawkach, zjezdzalniach, na wielkich woreczkach wypelnionych grochem (Jezuuuu! Nie pamietam, jak to sie po polsku nazywa, jaki wstyd 37.gif Po angielsku to bean bag), jakies skoki na trampolinie, chodzenie wzdluz prostej linii narysowanej na podlodze, skoki na jednej nodze i tym podobne. Moze byc tez proba rysowania/pisania, jakies ukladanki, byc moze nawet zabawa z roznymi tkaninami (tu juz Twoj syn moze nie miec az tak dobrego samopoczucia, skoro jest nadwrazliwy dotykowo).



--------------------
A_KA
śro, 14 wrz 2011 - 13:20
Obawiam się, że Kuba już "za stary" na terapię/diagnozę SI w ramach NFZ. Z tego co ja się orientuję terapia SI jest prowadzona w programie Wczesnego Wspomagania Rozwoju. A ten jest do 6 r.ż. podobno.

Karola była diagnozowana w czasach przedszkolnych. Z tego co pamiętam - znalazłam po prostu przychodnię, gdzie wykonywane były takie diagnozy, zadzwoniłam do nich i mnie zapisali. Chyba nawet żadnego skierowania nie potrzebowałam... ale może już nie pamiętam dokładnie. W każdym razie zadzwonić do ośrodka możesz i dopytać o szczegóły. Najwyżej powiedzą, że potrzebne jest skierowanie od pediatry (bo jeśli coś donosiliśmy to tylko od pediatry, do psychologa z nią nie chodziłam).

Sama diagnoza trwała ze dwie godziny chyba i była jednorazowa. No i ja nic nie płaciłam.

Prywatnie to niestety trochę kosztuje, bo diagnoza ok. 250, a potem ewentualna terapia ok. 80 zł (za 45 min.). Tyle płaci/ła moja kuzynka za swoją córkę.
A_KA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,985
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 13:16
Nr użytkownika: 166




post śro, 14 wrz 2011 - 13:20
Post #4

Obawiam się, że Kuba już "za stary" na terapię/diagnozę SI w ramach NFZ. Z tego co ja się orientuję terapia SI jest prowadzona w programie Wczesnego Wspomagania Rozwoju. A ten jest do 6 r.ż. podobno.

Karola była diagnozowana w czasach przedszkolnych. Z tego co pamiętam - znalazłam po prostu przychodnię, gdzie wykonywane były takie diagnozy, zadzwoniłam do nich i mnie zapisali. Chyba nawet żadnego skierowania nie potrzebowałam... ale może już nie pamiętam dokładnie. W każdym razie zadzwonić do ośrodka możesz i dopytać o szczegóły. Najwyżej powiedzą, że potrzebne jest skierowanie od pediatry (bo jeśli coś donosiliśmy to tylko od pediatry, do psychologa z nią nie chodziłam).

Sama diagnoza trwała ze dwie godziny chyba i była jednorazowa. No i ja nic nie płaciłam.

Prywatnie to niestety trochę kosztuje, bo diagnoza ok. 250, a potem ewentualna terapia ok. 80 zł (za 45 min.). Tyle płaci/ła moja kuzynka za swoją córkę.

--------------------
Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle...
Ika
śro, 14 wrz 2011 - 13:41
Warto.
A babcia możliwe, że też jest niezintegrowana sensorycznie. Wielu dorosłych jest, bo w naszych czasach o SI nie wiedziano.
Obserwowałam zmiany u Oskara przez 4 lata IS. Niebo a ziemia. Równowaga, koordynacja, nawet koncentracja, akceptacja rzeczy nowych. Wszystko poprawiło się bardzo. Z dziecka dość nieskoordynowanego motorycznie, słabszego ruchowo od rówieśników, w tej chwili jest chłopakiem, który zajmuje pierwsze miejsce wśród wszystkich klas drugich w biegach, a jego sprawność ruchowa jest przez wszystkich podkreślana. A kiedyś nawet na rowerze nie potrafił się utrzymać.

Można żyć z niezintegrowaniem sensorycznym - tylko po co...?
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post śro, 14 wrz 2011 - 13:41
Post #5

Warto.
A babcia możliwe, że też jest niezintegrowana sensorycznie. Wielu dorosłych jest, bo w naszych czasach o SI nie wiedziano.
Obserwowałam zmiany u Oskara przez 4 lata IS. Niebo a ziemia. Równowaga, koordynacja, nawet koncentracja, akceptacja rzeczy nowych. Wszystko poprawiło się bardzo. Z dziecka dość nieskoordynowanego motorycznie, słabszego ruchowo od rówieśników, w tej chwili jest chłopakiem, który zajmuje pierwsze miejsce wśród wszystkich klas drugich w biegach, a jego sprawność ruchowa jest przez wszystkich podkreślana. A kiedyś nawet na rowerze nie potrafił się utrzymać.

Można żyć z niezintegrowaniem sensorycznym - tylko po co...?

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
rysa154
śro, 14 wrz 2011 - 13:51
orinoko skierowanie trzeba miec jak chcesz na nfz, tylko zalezy jaki ośrodek bo wtedy różne kody chca tmiec wpisane...u nas np. niezbyt dlugo sie czekało na terapie...polecam, chociaz chodzimy dopiero 3miesiace to widze oogromna zmiane, przestał byc az taki wyczulony na obcisle rekawy czy metki,wlasciwie jzu mu nie przeszkadzaja, nauczyl sie jazdy na rowerze i hulajnodze gdzie wczesniej ciagle sie przewracal i upadal...zwiekszyla sie koncentracja itp., SI to tak naprawde wzabawa w wiekszości...
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post śro, 14 wrz 2011 - 13:51
Post #6

orinoko skierowanie trzeba miec jak chcesz na nfz, tylko zalezy jaki ośrodek bo wtedy różne kody chca tmiec wpisane...u nas np. niezbyt dlugo sie czekało na terapie...polecam, chociaz chodzimy dopiero 3miesiace to widze oogromna zmiane, przestał byc az taki wyczulony na obcisle rekawy czy metki,wlasciwie jzu mu nie przeszkadzaja, nauczyl sie jazdy na rowerze i hulajnodze gdzie wczesniej ciagle sie przewracal i upadal...zwiekszyla sie koncentracja itp., SI to tak naprawde wzabawa w wiekszości...

--------------------


Carrie
śro, 14 wrz 2011 - 14:49
Czyli co, nadwrażliwość dotykowa u jednego z rodziców też jest wskazaniem to zdiagnozowania dziecka?

edit: co to znaczy na NFZ? Znalazłam u nas, że diagnozuje i prowadzi terapię centrum psych-ped.Nie potrzeba skierowania od lekarza ( tyle jest na stronie) ale wskazana byłaby opinia nauczyciela z przedszkola.No i przy przyjmowaniu do centrum jest rejonizacja. Trzeba sprawdzić pod którą poradnie nalezy przedszkole dziecka.



Ten post edytował Carrie śro, 14 wrz 2011 - 14:52
Carrie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,206
Dołączył: czw, 19 paź 06 - 09:43
Nr użytkownika: 8,052




post śro, 14 wrz 2011 - 14:49
Post #7

Czyli co, nadwrażliwość dotykowa u jednego z rodziców też jest wskazaniem to zdiagnozowania dziecka?

edit: co to znaczy na NFZ? Znalazłam u nas, że diagnozuje i prowadzi terapię centrum psych-ped.Nie potrzeba skierowania od lekarza ( tyle jest na stronie) ale wskazana byłaby opinia nauczyciela z przedszkola.No i przy przyjmowaniu do centrum jest rejonizacja. Trzeba sprawdzić pod którą poradnie nalezy przedszkole dziecka.



--------------------



Let me take you on a trip
Around the world and back
And you won't have to move
You just sit still

Now let your mind do the walking
And let my body do the talking
Let me show you the world in my eyes

DM
Orinoko
śro, 14 wrz 2011 - 14:51
Zgadzam się z Wami co do argumentów za, wiadomo, że ileś lat temu nie diagnozowano takich rzeczy. Dlatego chciałabym jednak Kubka sprawdzić, a jeśli jest taka potrzeba, to mu pomóc.

O, właśnie, i maż, i Kuba nie lubią golfów i niczego pod szyją... Sądzę, że to raczej nie dziedziczne, a właśnie SI 03.gif (ja za to gorzej się czuję, jak mam odkryty dekold, hue hue).

Natomiast jeśli chodzi o rozwój ruchowy, to Kuba był i jest pod tym względem wręcz wzorowy czy książkowy od małego, pełzał, raczkował, chodził w 13 mies., równowaga i koordynacja przestrzenno-ruchowa ok, bez zarzutu, ale np. nowe sytuacje, nowe rzeczy= stres. Nie wiem, czy to faktycznie wiązać z SI czy akurat z czymś innym.
Jutro mam wizytę w poradni pedag.-psych. z dzieckiem, to podpytam i zahaczę psycholog na ten temat, czy widzi jakieś potencjalne nieprawidłowości albo z kim tutaj lokalnie to można zdiagnozować.
Dzięki za podpowiedzi!!!!

O jeszcze mi się przypomniało - np. miał w pewnym okresie fobię pt. nie zdejmę kapci, nie będę chodził boso w miejscach typu bawialnie z kulkami. Widać, że dziecko aż się rwie, żeby się pobawić, ale... potem mówi, że nie, bo tam trzeba zdjąć buty. Nie zmuszałam go. Za to teraz non stop biega bez kapci w domu. I bądź tu mądry, i pisz wiersze.

Ten post edytował Orinoko śro, 14 wrz 2011 - 14:53
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 14 wrz 2011 - 14:51
Post #8

Zgadzam się z Wami co do argumentów za, wiadomo, że ileś lat temu nie diagnozowano takich rzeczy. Dlatego chciałabym jednak Kubka sprawdzić, a jeśli jest taka potrzeba, to mu pomóc.

O, właśnie, i maż, i Kuba nie lubią golfów i niczego pod szyją... Sądzę, że to raczej nie dziedziczne, a właśnie SI 03.gif (ja za to gorzej się czuję, jak mam odkryty dekold, hue hue).

Natomiast jeśli chodzi o rozwój ruchowy, to Kuba był i jest pod tym względem wręcz wzorowy czy książkowy od małego, pełzał, raczkował, chodził w 13 mies., równowaga i koordynacja przestrzenno-ruchowa ok, bez zarzutu, ale np. nowe sytuacje, nowe rzeczy= stres. Nie wiem, czy to faktycznie wiązać z SI czy akurat z czymś innym.
Jutro mam wizytę w poradni pedag.-psych. z dzieckiem, to podpytam i zahaczę psycholog na ten temat, czy widzi jakieś potencjalne nieprawidłowości albo z kim tutaj lokalnie to można zdiagnozować.
Dzięki za podpowiedzi!!!!

O jeszcze mi się przypomniało - np. miał w pewnym okresie fobię pt. nie zdejmę kapci, nie będę chodził boso w miejscach typu bawialnie z kulkami. Widać, że dziecko aż się rwie, żeby się pobawić, ale... potem mówi, że nie, bo tam trzeba zdjąć buty. Nie zmuszałam go. Za to teraz non stop biega bez kapci w domu. I bądź tu mądry, i pisz wiersze.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
gravida
śro, 14 wrz 2011 - 15:26
Carrie, niekoniecznie to, ze rodzic "cos" ma jest wskazaniem od razu do diagnozy dziecka, ALE jesli u dziecka wystepuja jakies objawy, a rodzic/ktokolwiek inny z rodziny ma rowniez symptomy, to ze tak powiem "jestesmy w domu".

Generalnie w terapii SI bierze sie pod uwage podstawowe 7 zmyslow:
-> sluchu
I tu bierze sie pod uwage, czy dziecko prawidlowo reaguje na dzwieki, czy zakrywa uszy, jak slyszy halas, czy narzeka na dzwieki, ktore normalnie nie przeszkadzaja, czy np. nie umie sie skupic, jak jest jakis dzwiek w tle. Jak reaguje na glosne miejsca typu restauracje, czy centra handlowe. Czy tez w druga strone - dodatkowo sie stymuluje dzwiekowo, np. mruczy, wydaje inne dzwieki, albo bawi sie zabawkami tak, zeby wywolywac odglosy itd.
Jaks obie dziecko radzi w grach wymagajacych reakcji sluchowych typu gluchy telefon. jak wyglada dwustronna konwersacja, czy dziecko umie sluchac, czy odpowiada na zadane pytanie i jest w stanie utrzymac watek. Czy spiewa razem z innymi dziecmi. Jak reaguje na nowe dzwieki, np. jezyki obce.
-> wzroku
Tu sie szuka nadwrazliwosci na bodzce wzrokowe, czy dziecko mruzy oczy, czy patrzy na obiekty pod dziwnym katem, czy zachowuje sie jak przy wadzie wzroku, mimo swietnych wynikow u okulisty itd. Czy dziecko ma klopoty z czytaniem, jak sobie radzi z czynnosciami, ktore wymagaja dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej, jak np. lapanie/rzucanie pilka, nizanie koralikow, czy np. laczenie kropek w rysunek. Jak sobie radzi z czynnosciami wymagajacymi analizy wzrokowej, np. puzzle, szukanie szczegolow jakimi roznia sie obrazki, labirynty itd. Jak wyglada u dziecka rozroznianie kolorow (nie mowimy tu o daltonizmie). Jak sie zachowuje w miejscach, gdzie jest duzo bodzcow wzrokowych, np. w tlumie, w kinie, na podworku, gdzie biega duzo dzieci itd. Jak np. z prostymi czynnosciami typu szukanie odpowiednich skarpetek w szufladzie. Jak reaguje na ostre slonce, albo blysk flesza w aparacie. Jak z kolei w ciemnosci, czy przy stlumionym swietle. Oczywiscie, jak reaguje na tv, gry komputerowe i inne gameboy'e. Jak z nowymi doswiadczeniami wzrokowymi typu kalejdoskop, witraz itd.
-> zapach
Czy dziecko obwachuje nowe przedmioty. Jak reaguje na ostre zapachy typu benzyna, perfumy, zapachy dochadzace z kuchni itd. Obwachiwanie przedmiotow nie bedacych jezdzeniem, jak np. plastelina, czy plastik.
->smak
Jak reaguje na nowe potrawy. Jak wyglada sprawa ze znanym jedzeniem. Czy sa jakies wyrazne preferencje smakow, gestosci jedzenia, jego chrupkosci itd. Co z przyprawami typu pieprz czy chilli.
->rownowaga
Jak reaguje, czy lubi, szuka dodatkowo bujania, hustania, przewracania do gory nogami. Jak reaguje na windy, schody ruchome, kolejki gorskie itd. Co sie dzieje jak w gre wchodza obroty, czy to na karuzeli,c zy obserwowanie np. baczka.
Jak wyglada jazda na rowerze, na wrotkach (czy raczej teraz rolkach), na deskorolce, hulajnodze itd. Jak sie zachowuje na schodach, drabinie, slizgawce. Jak reaguje na mniej stabilne powierzchnie typu gesty dywan, most wiszacy, trawa, snieg itd. Problemy z choroba lokomocyjna tez sie bierze pod uwage.
->brakuje mi jednego slowa, ale chodzi o rozumienie, gdzie jest nasze cialo w przestrzeni (po ang. proprioceptive)
Jak wyglada sprawa z zabawami typu silowanie sie, skakanie, berek, zwisanie na trzepaku itd. Czy dziecko lubi zabawe wysokiego ryzyka, wspina sie za wysoko, skacze z niebezpiecznych wysokosci itp. Jak z czynnosciami motoryki malej typu pisanie, zapinanie guzikow, budowanie z klockow itd. Jak z czynnosciami wymagajacymi sily. Tu tez preferencje co do konsystencji jedzenia, czy dziecko woli chrupkie jedzenie, czy raczje miekkie.
-> dotyk
Jak reaguje na dotyk innej osoby, czy nie lubi pewnych rodzajow tkanin, czesci garderoby. Czy nie lubi obcislych ubran, albo zbyt luznych. Czy akceptuje wycieranie recznikiem. Jak z probowaniem nowego jedzenia, czy wklada pewnie do buzi, czy ostroznie "jakby mialo kolce". Czy jest OK jesli sie ubrudzi np. farbkami, czy jedzniem, czy ochlapie woda. Jak wyglada sprawa obcinania paznokci, obcinania wlosow, mycie zebow itd. Czy akceptuje dotyk wody - kapiel, prysznic, basen. Jak wyglada chodzenie na bosaka po roznych powierzchniach.

Pewnie sa tez i inne rzeczy o ktore terapeuta zapyta, ja tylko tak na szybko z glowy wzielam podstawowe "objawy".

Orinoko, trudnosci z akceptowaniem nowych sytuacji jak najbardziej podpadaja pod SI, oczywiscie o ile wspolwystepuja z innymi objawami, nie popadajmy w przesade, jesli to jedyna rzecz, to pewnie raczej kwestia osobowosci. Z tym, ze Ty pisalas, ze syn ma wiecej "czerwonych flag", wiec na epwno warto przeprowadzic diagnoze.
gravida


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 06:28
Nr użytkownika: 30,154




post śro, 14 wrz 2011 - 15:26
Post #9

Carrie, niekoniecznie to, ze rodzic "cos" ma jest wskazaniem od razu do diagnozy dziecka, ALE jesli u dziecka wystepuja jakies objawy, a rodzic/ktokolwiek inny z rodziny ma rowniez symptomy, to ze tak powiem "jestesmy w domu".

Generalnie w terapii SI bierze sie pod uwage podstawowe 7 zmyslow:
-> sluchu
I tu bierze sie pod uwage, czy dziecko prawidlowo reaguje na dzwieki, czy zakrywa uszy, jak slyszy halas, czy narzeka na dzwieki, ktore normalnie nie przeszkadzaja, czy np. nie umie sie skupic, jak jest jakis dzwiek w tle. Jak reaguje na glosne miejsca typu restauracje, czy centra handlowe. Czy tez w druga strone - dodatkowo sie stymuluje dzwiekowo, np. mruczy, wydaje inne dzwieki, albo bawi sie zabawkami tak, zeby wywolywac odglosy itd.
Jaks obie dziecko radzi w grach wymagajacych reakcji sluchowych typu gluchy telefon. jak wyglada dwustronna konwersacja, czy dziecko umie sluchac, czy odpowiada na zadane pytanie i jest w stanie utrzymac watek. Czy spiewa razem z innymi dziecmi. Jak reaguje na nowe dzwieki, np. jezyki obce.
-> wzroku
Tu sie szuka nadwrazliwosci na bodzce wzrokowe, czy dziecko mruzy oczy, czy patrzy na obiekty pod dziwnym katem, czy zachowuje sie jak przy wadzie wzroku, mimo swietnych wynikow u okulisty itd. Czy dziecko ma klopoty z czytaniem, jak sobie radzi z czynnosciami, ktore wymagaja dobrej koordynacji wzrokowo-ruchowej, jak np. lapanie/rzucanie pilka, nizanie koralikow, czy np. laczenie kropek w rysunek. Jak sobie radzi z czynnosciami wymagajacymi analizy wzrokowej, np. puzzle, szukanie szczegolow jakimi roznia sie obrazki, labirynty itd. Jak wyglada u dziecka rozroznianie kolorow (nie mowimy tu o daltonizmie). Jak sie zachowuje w miejscach, gdzie jest duzo bodzcow wzrokowych, np. w tlumie, w kinie, na podworku, gdzie biega duzo dzieci itd. Jak np. z prostymi czynnosciami typu szukanie odpowiednich skarpetek w szufladzie. Jak reaguje na ostre slonce, albo blysk flesza w aparacie. Jak z kolei w ciemnosci, czy przy stlumionym swietle. Oczywiscie, jak reaguje na tv, gry komputerowe i inne gameboy'e. Jak z nowymi doswiadczeniami wzrokowymi typu kalejdoskop, witraz itd.
-> zapach
Czy dziecko obwachuje nowe przedmioty. Jak reaguje na ostre zapachy typu benzyna, perfumy, zapachy dochadzace z kuchni itd. Obwachiwanie przedmiotow nie bedacych jezdzeniem, jak np. plastelina, czy plastik.
->smak
Jak reaguje na nowe potrawy. Jak wyglada sprawa ze znanym jedzeniem. Czy sa jakies wyrazne preferencje smakow, gestosci jedzenia, jego chrupkosci itd. Co z przyprawami typu pieprz czy chilli.
->rownowaga
Jak reaguje, czy lubi, szuka dodatkowo bujania, hustania, przewracania do gory nogami. Jak reaguje na windy, schody ruchome, kolejki gorskie itd. Co sie dzieje jak w gre wchodza obroty, czy to na karuzeli,c zy obserwowanie np. baczka.
Jak wyglada jazda na rowerze, na wrotkach (czy raczej teraz rolkach), na deskorolce, hulajnodze itd. Jak sie zachowuje na schodach, drabinie, slizgawce. Jak reaguje na mniej stabilne powierzchnie typu gesty dywan, most wiszacy, trawa, snieg itd. Problemy z choroba lokomocyjna tez sie bierze pod uwage.
->brakuje mi jednego slowa, ale chodzi o rozumienie, gdzie jest nasze cialo w przestrzeni (po ang. proprioceptive)
Jak wyglada sprawa z zabawami typu silowanie sie, skakanie, berek, zwisanie na trzepaku itd. Czy dziecko lubi zabawe wysokiego ryzyka, wspina sie za wysoko, skacze z niebezpiecznych wysokosci itp. Jak z czynnosciami motoryki malej typu pisanie, zapinanie guzikow, budowanie z klockow itd. Jak z czynnosciami wymagajacymi sily. Tu tez preferencje co do konsystencji jedzenia, czy dziecko woli chrupkie jedzenie, czy raczje miekkie.
-> dotyk
Jak reaguje na dotyk innej osoby, czy nie lubi pewnych rodzajow tkanin, czesci garderoby. Czy nie lubi obcislych ubran, albo zbyt luznych. Czy akceptuje wycieranie recznikiem. Jak z probowaniem nowego jedzenia, czy wklada pewnie do buzi, czy ostroznie "jakby mialo kolce". Czy jest OK jesli sie ubrudzi np. farbkami, czy jedzniem, czy ochlapie woda. Jak wyglada sprawa obcinania paznokci, obcinania wlosow, mycie zebow itd. Czy akceptuje dotyk wody - kapiel, prysznic, basen. Jak wyglada chodzenie na bosaka po roznych powierzchniach.

Pewnie sa tez i inne rzeczy o ktore terapeuta zapyta, ja tylko tak na szybko z glowy wzielam podstawowe "objawy".

Orinoko, trudnosci z akceptowaniem nowych sytuacji jak najbardziej podpadaja pod SI, oczywiscie o ile wspolwystepuja z innymi objawami, nie popadajmy w przesade, jesli to jedyna rzecz, to pewnie raczej kwestia osobowosci. Z tym, ze Ty pisalas, ze syn ma wiecej "czerwonych flag", wiec na epwno warto przeprowadzic diagnoze.

--------------------
Orinoko
śro, 14 wrz 2011 - 19:09
Gravida, dziękuję Ci bardzo, to co napisałaś "na szybko" daje do myślenia i widzę sporo potencjalnych problemotwórczych sytuacji, w innych sytuacjach np. nie wiem, co bym odpowiedziała, bo moje dziecko nawet nie podejmuje próby (np. próbowanie nowych rzeczy) itd.
Generalnie, widzę potrzebę diagnozy. NIe całościowo, ale są obszary, które mogą potencjalnie świadczyć o zaburzeniach SI.
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 14 wrz 2011 - 19:09
Post #10

Gravida, dziękuję Ci bardzo, to co napisałaś "na szybko" daje do myślenia i widzę sporo potencjalnych problemotwórczych sytuacji, w innych sytuacjach np. nie wiem, co bym odpowiedziała, bo moje dziecko nawet nie podejmuje próby (np. próbowanie nowych rzeczy) itd.
Generalnie, widzę potrzebę diagnozy. NIe całościowo, ale są obszary, które mogą potencjalnie świadczyć o zaburzeniach SI.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
xxyy
śro, 14 wrz 2011 - 19:16
Orinoko, z tego co opisujesz warto sprawdzic.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post śro, 14 wrz 2011 - 19:16
Post #11

Orinoko, z tego co opisujesz warto sprawdzic.
Ika
śro, 14 wrz 2011 - 19:28
Orinoko, nie znam dziecka, które ma te wszystkie zaburzenia "całościowo". Wszystkie te aspekty są zaburzeniami SI, ale nie wszystkie muszą występować jednocześnie, żeby stwierdzić niezintegrowanie sensoryczne. Wręcz się ta chyba rzadko zdarza, o ile w ogóle.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post śro, 14 wrz 2011 - 19:28
Post #12

Orinoko, nie znam dziecka, które ma te wszystkie zaburzenia "całościowo". Wszystkie te aspekty są zaburzeniami SI, ale nie wszystkie muszą występować jednocześnie, żeby stwierdzić niezintegrowanie sensoryczne. Wręcz się ta chyba rzadko zdarza, o ile w ogóle.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
pirania
śro, 14 wrz 2011 - 21:11
CYTAT
>brakuje mi jednego slowa, ale chodzi o rozumienie, gdzie jest nasze cialo w przestrzeni (po ang. proprioceptive)


propriocepcja albo czucie głebokie.
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post śro, 14 wrz 2011 - 21:11
Post #13

CYTAT
>brakuje mi jednego slowa, ale chodzi o rozumienie, gdzie jest nasze cialo w przestrzeni (po ang. proprioceptive)


propriocepcja albo czucie głebokie.

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

Orinoko
śro, 14 wrz 2011 - 21:39
CYTAT(Ika @ Wed, 14 Sep 2011 - 20:28) *
Orinoko, nie znam dziecka, które ma te wszystkie zaburzenia "całościowo". Wszystkie te aspekty są zaburzeniami SI, ale nie wszystkie muszą występować jednocześnie, żeby stwierdzić niezintegrowanie sensoryczne. Wręcz się ta chyba rzadko zdarza, o ile w ogóle.

W sumie to tak, wtedy to by się pewnie nazywało "dezintegracja sensoryczna" icon_wink.gif
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 14 wrz 2011 - 21:39
Post #14

CYTAT(Ika @ Wed, 14 Sep 2011 - 20:28) *
Orinoko, nie znam dziecka, które ma te wszystkie zaburzenia "całościowo". Wszystkie te aspekty są zaburzeniami SI, ale nie wszystkie muszą występować jednocześnie, żeby stwierdzić niezintegrowanie sensoryczne. Wręcz się ta chyba rzadko zdarza, o ile w ogóle.

W sumie to tak, wtedy to by się pewnie nazywało "dezintegracja sensoryczna" icon_wink.gif

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
gravida
śro, 14 wrz 2011 - 23:20
To jest dezintegracja, brak integracji. Integracja Sensoryczna to nazwa dla zajec wskazujaca niejako na efekt koncowy. Chcesz, zeby Twoje dziecko bylo zintegrowane, byc moze ma problemy z ta integracja.

Co do wspolwystepowania wszystkich objawow, na szczescie jak dotad nie spotkalam takiego przypadku (nie jestem jednak terapeuta zajeciowym), musialoby to byc bardzo przykre dla osoby tym dotknietej.

Piranio, dziekuje. Az wstyd, ilu slow mi brakuje, zwlaszcza z zakresu pracy zawodowej. Wyglada to tak jak z kawalow o hamerykanskich imigrantach, co to mowy polskiej zapominaja po pol roku emigracji i mowia z akcenten jankieskim 43.gif Plone rumiencem, a propriocepcji balam sie uzyc jako takiej prostej kalki z angielskiego.
gravida


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,536
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 06:28
Nr użytkownika: 30,154




post śro, 14 wrz 2011 - 23:20
Post #15

To jest dezintegracja, brak integracji. Integracja Sensoryczna to nazwa dla zajec wskazujaca niejako na efekt koncowy. Chcesz, zeby Twoje dziecko bylo zintegrowane, byc moze ma problemy z ta integracja.

Co do wspolwystepowania wszystkich objawow, na szczescie jak dotad nie spotkalam takiego przypadku (nie jestem jednak terapeuta zajeciowym), musialoby to byc bardzo przykre dla osoby tym dotknietej.

Piranio, dziekuje. Az wstyd, ilu slow mi brakuje, zwlaszcza z zakresu pracy zawodowej. Wyglada to tak jak z kawalow o hamerykanskich imigrantach, co to mowy polskiej zapominaja po pol roku emigracji i mowia z akcenten jankieskim 43.gif Plone rumiencem, a propriocepcji balam sie uzyc jako takiej prostej kalki z angielskiego.

--------------------
pirania
czw, 15 wrz 2011 - 10:01
Jesli chodzi o doroslych to ja mam i dysleksje, ktora za moich czasow funkcjonowala jako lenistwo icon_smile.gif i zaburzenia integracji, np. nie jestem w stanie dwoma rekami czy nogami robic dwoch innych czynnosci (jest taka zabawa, jedna reka glaszczemy sie po glowie a druga po brzuchu- ale okreznymi ruchami, albo takie cwiczeie sportowe ze wykonujemy krazenie, kazda reka w inna strone)- co w praktyce przeklada sie na niemoznosc ulozenia sobie wlosow na szczotce (jedna reka podkreca a druga operuje suszarka) i klopoty z malowaniem (w lustrze reka prowadzi sie inaczej niz w rzeczywistosci). no i co? i zyje icon_smile.gif
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post czw, 15 wrz 2011 - 10:01
Post #16

Jesli chodzi o doroslych to ja mam i dysleksje, ktora za moich czasow funkcjonowala jako lenistwo icon_smile.gif i zaburzenia integracji, np. nie jestem w stanie dwoma rekami czy nogami robic dwoch innych czynnosci (jest taka zabawa, jedna reka glaszczemy sie po glowie a druga po brzuchu- ale okreznymi ruchami, albo takie cwiczeie sportowe ze wykonujemy krazenie, kazda reka w inna strone)- co w praktyce przeklada sie na niemoznosc ulozenia sobie wlosow na szczotce (jedna reka podkreca a druga operuje suszarka) i klopoty z malowaniem (w lustrze reka prowadzi sie inaczej niz w rzeczywistosci). no i co? i zyje icon_smile.gif

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

> SI, jak ugryźć temat
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 19:52
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama