CYTAT(Bogusia123456 @ Mon, 08 Feb 2010 - 17:18)
niech sobie sami najpierw sprobuja odkurzyc zanim na dziecku wyprobuje ;-P
My wypróbowaliśmy na sobie
A sam sprzęt to był akt desperacji, przy chyba 6 czy 7 zapaleniu ucha, w ciągu pięciu miesięcy przedszkola (i akurat przy anginie, która się przyplątała na dodatek).
Nawiasem mówiąc, wtedy był ostatni raz kiedy przez katar (a raczej brak możliwości skutecznego oczyszczenia nosa) infekcja się paskudnie rozwinęła i ostatni antybiotyk, jaki Weronika póki co dostała.
Ja wiem, że to może sprawa indywidualna, ale widać miała skłonność do tych stanów zapalnych ucha (albo krótkie to połączenie z nosem, więc szybko się infekowało), tyle, że skłonność się ujawniła jak zaczęła chorować.
Ps. uczucie nie jest przyjemne, ale zupełnie nie ma nic wspólnego z "wysysaniem mózgu"
, nieprzyjemne trochę było uczucie w gardle.