Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
31 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 następna ostatnia   

za moja siostre Anete86 i jej synka

, Przed nami nowy cykl chemioterapii
> , Przed nami nowy cykl chemioterapii
Zelda
czw, 29 gru 2011 - 20:29
ania bo matka ma intuicję...ja niestety tez byłam zbywana przez wszystkich, tez mi mówiono że z Hanią wszystko ok, a ja gdzies tam czułam że cos jest nie tak, mimo że rozwijała się o wiele szybciej niż rówiesnicy. Hania miała glejaka około 1,5 , 2 lata. Gdybym uparła sie na tomografię to moje dzieco nie straciłoby wzroku na to oczko...\
Pediatra nie zwróciła uwagi na ciemiączko?? na uciekające oczko?zez do pewnego momentu może byc "normalny" ale uciekające oczo już nie...widząc Kacperka wszystko mi się przypomina... ale tak usmiechnięte dziecko wracające tak szybo do zdrowia po takich zabiegach może miec tylko dobre wyniki histopatologiczne i wierzę w to mocno, że tak będzie.
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post czw, 29 gru 2011 - 20:29
Post #141

ania bo matka ma intuicję...ja niestety tez byłam zbywana przez wszystkich, tez mi mówiono że z Hanią wszystko ok, a ja gdzies tam czułam że cos jest nie tak, mimo że rozwijała się o wiele szybciej niż rówiesnicy. Hania miała glejaka około 1,5 , 2 lata. Gdybym uparła sie na tomografię to moje dzieco nie straciłoby wzroku na to oczko...\
Pediatra nie zwróciła uwagi na ciemiączko?? na uciekające oczko?zez do pewnego momentu może byc "normalny" ale uciekające oczo już nie...widząc Kacperka wszystko mi się przypomina... ale tak usmiechnięte dziecko wracające tak szybo do zdrowia po takich zabiegach może miec tylko dobre wyniki histopatologiczne i wierzę w to mocno, że tak będzie.
ajlonka
czw, 29 gru 2011 - 21:28
zgadzam się z Mają my mamy mamy intuicję. Szkoda tylko że tak ostro trzeba walczyć o swoje i udowadniać że to nie matczyne przewrażliwienie
ajlonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,528
Dołączył: śro, 18 kwi 07 - 16:59
Skąd: DG
Nr użytkownika: 13,062




post czw, 29 gru 2011 - 21:28
Post #142

zgadzam się z Mają my mamy mamy intuicję. Szkoda tylko że tak ostro trzeba walczyć o swoje i udowadniać że to nie matczyne przewrażliwienie

--------------------




dorsim
czw, 29 gru 2011 - 22:35
to trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki &&&&& i za tomografię. Mam nadzieję że ten koszmar jak najszybciej się dla nich skończy i że będą już w domu i że szybko zapomną o tym .
To takie straszne , patrzę na moją Marysię jak śpi i płaczę. Szkoda słów.
Kacperek na zdjęciu jest uśmiechnięty i wierzę że to znak że wszystko już teraz będzie dobrze.
Aneta86 nie powinnaś się o nic obwiniać, uratowałaś życie Kacperka, nie odpuściłaś , w porę zauważyłaś że coś jest nie tak !!! Teraz już musi być tylko dobrze. I tego z całego serca Ci życzę !!!!!
Jedyne co mogę zrobić to pomodlić się za zdrowie Twojego synka przytul.gif

Ten post edytował dorsim czw, 29 gru 2011 - 22:36
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post czw, 29 gru 2011 - 22:35
Post #143

to trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki &&&&& i za tomografię. Mam nadzieję że ten koszmar jak najszybciej się dla nich skończy i że będą już w domu i że szybko zapomną o tym .
To takie straszne , patrzę na moją Marysię jak śpi i płaczę. Szkoda słów.
Kacperek na zdjęciu jest uśmiechnięty i wierzę że to znak że wszystko już teraz będzie dobrze.
Aneta86 nie powinnaś się o nic obwiniać, uratowałaś życie Kacperka, nie odpuściłaś , w porę zauważyłaś że coś jest nie tak !!! Teraz już musi być tylko dobrze. I tego z całego serca Ci życzę !!!!!
Jedyne co mogę zrobić to pomodlić się za zdrowie Twojego synka przytul.gif

--------------------




-1910- WfcA
marta083
pią, 30 gru 2011 - 00:17
Kacperek jest cudowny, aż uśmiech przez łzy mi się na twarz wkradł icon_smile.gif
Jego mama jest dzielna i nie może sobie nic zarzucać! Moja pediatra już mi powiedział, że żadnych objawów nie powinno się zwalać na ząbki bo to mit i każde dziecko jest inne. Ja czekając raz na ząbki wyhodowałam dziecku niezłą anginę a drugi raz (teraz) niezłego rotawirusa 41.gif I na tym koniec!

Nastraszyłyście mnie tym ciemiączkiem i ulewaniem. Mój syn ulewał do 8 miesiąca a ciemiączko zarosło mu ok 20 miesiąca - a miał duuże. Tyle, że nie było wypukłe raczej - tylko w nerwach i po najedzeniu (?). USG miał po urodzeniu (wcześniak) i po chyba 2-3 miesiącach bo miał coś (wypadło mi to słowo z głowy) ale znikło (ponoć to częste). Młody rozwija się wolniej niż rówieśnicy ale nie odstaje za dużo z tyłu. Wygląda normalnie, ma tylko czoło przodujące (dominuje nad twarzą). Nie jest to jakieś tam bardzo widoczne i pediatra mówi, że to pewnie taka uroda. Dla pewności dała skierowanie do neurologa gdzie na termin czekaliśmy 3 miesiące!!! Lekarka popatrzyła jak się Młody bawi mule, jak chodzi, postukała go w rączki i kolanka (o ile można to nazwać stukaniem...) i stwierdziła, że wszystko jest ok. A teraz czytając Was mam okropne myśli.... 41.gif 37.gif

Przepraszam, że wcisnęłam się w wątek życzeniowy ale akurat taki tu jest temat 48.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
Skąd: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post pią, 30 gru 2011 - 00:17
Post #144

Kacperek jest cudowny, aż uśmiech przez łzy mi się na twarz wkradł icon_smile.gif
Jego mama jest dzielna i nie może sobie nic zarzucać! Moja pediatra już mi powiedział, że żadnych objawów nie powinno się zwalać na ząbki bo to mit i każde dziecko jest inne. Ja czekając raz na ząbki wyhodowałam dziecku niezłą anginę a drugi raz (teraz) niezłego rotawirusa 41.gif I na tym koniec!

Nastraszyłyście mnie tym ciemiączkiem i ulewaniem. Mój syn ulewał do 8 miesiąca a ciemiączko zarosło mu ok 20 miesiąca - a miał duuże. Tyle, że nie było wypukłe raczej - tylko w nerwach i po najedzeniu (?). USG miał po urodzeniu (wcześniak) i po chyba 2-3 miesiącach bo miał coś (wypadło mi to słowo z głowy) ale znikło (ponoć to częste). Młody rozwija się wolniej niż rówieśnicy ale nie odstaje za dużo z tyłu. Wygląda normalnie, ma tylko czoło przodujące (dominuje nad twarzą). Nie jest to jakieś tam bardzo widoczne i pediatra mówi, że to pewnie taka uroda. Dla pewności dała skierowanie do neurologa gdzie na termin czekaliśmy 3 miesiące!!! Lekarka popatrzyła jak się Młody bawi mule, jak chodzi, postukała go w rączki i kolanka (o ile można to nazwać stukaniem...) i stwierdziła, że wszystko jest ok. A teraz czytając Was mam okropne myśli.... 41.gif 37.gif

Przepraszam, że wcisnęłam się w wątek życzeniowy ale akurat taki tu jest temat 48.gif

--------------------
matylda315
pią, 30 gru 2011 - 05:33
Kacperku rośnij zdrowo icon_smile.gif piękny uśmiech wróży już same dobre nowiny icon_smile.gif
matylda315


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,336
Dołączył: pią, 12 lut 10 - 20:11
Skąd: Z salonu :)
Nr użytkownika: 31,636




post pią, 30 gru 2011 - 05:33
Post #145

Kacperku rośnij zdrowo icon_smile.gif piękny uśmiech wróży już same dobre nowiny icon_smile.gif

--------------------
D. 28.06.1996
K. 12.08.2000
L. 24.08.2011
Anio?ek[*] 31.03.2009
mim0za
pią, 30 gru 2011 - 08:06
Cudny uśmiech. Trzymam kciuki za wyniki.
mim0za


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,560
Dołączył: czw, 14 gru 06 - 14:34
Nr użytkownika: 9,076




post pią, 30 gru 2011 - 08:06
Post #146

Cudny uśmiech. Trzymam kciuki za wyniki.
Zelda
pią, 30 gru 2011 - 09:09
CYTAT(marta083 @ Fri, 30 Dec 2011 - 00:17) *
Kacperek jest cudowny, aż uśmiech przez łzy mi się na twarz wkradł icon_smile.gif
Jego mama jest dzielna i nie może sobie nic zarzucać! Moja pediatra już mi powiedział, że żadnych objawów nie powinno się zwalać na ząbki bo to mit i każde dziecko jest inne. Ja czekając raz na ząbki wyhodowałam dziecku niezłą anginę a drugi raz (teraz) niezłego rotawirusa 41.gif I na tym koniec!

Nastraszyłyście mnie tym ciemiączkiem i ulewaniem. Mój syn ulewał do 8 miesiąca a ciemiączko zarosło mu ok 20 miesiąca - a miał duuże. Tyle, że nie było wypukłe raczej - tylko w nerwach i po najedzeniu (?). USG miał po urodzeniu (wcześniak) i po chyba 2-3 miesiącach bo miał coś (wypadło mi to słowo z głowy) ale znikło (ponoć to częste). Młody rozwija się wolniej niż rówieśnicy ale nie odstaje za dużo z tyłu. Wygląda normalnie, ma tylko czoło przodujące (dominuje nad twarzą). Nie jest to jakieś tam bardzo widoczne i pediatra mówi, że to pewnie taka uroda. Dla pewności dała skierowanie do neurologa gdzie na termin czekaliśmy 3 miesiące!!! Lekarka popatrzyła jak się Młody bawi mule, jak chodzi, postukała go w rączki i kolanka (o ile można to nazwać stukaniem...) i stwierdziła, że wszystko jest ok. A teraz czytając Was mam okropne myśli.... 41.gif 37.gif

Przepraszam, że wcisnęłam się w wątek życzeniowy ale akurat taki tu jest temat 48.gif

Tak wygląda badanie neurologiczne..jeśli nie masz zaufania do neurologa to idź do innego, ale Hania przy nf1 tez ma takie badania plus ogladanie i "macanie" całego ciała.Co do ciemiączka to lepsze duże niź małe, ale wypukłe nie moze być.
Olek tez bardzo ulewał, miał badanie usg brzusza i główki; Hania tez w szpitalu po porodzie, potem ontrolowałam.
czekam na dobre wieści o Kacperku
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post pią, 30 gru 2011 - 09:09
Post #147

CYTAT(marta083 @ Fri, 30 Dec 2011 - 00:17) *
Kacperek jest cudowny, aż uśmiech przez łzy mi się na twarz wkradł icon_smile.gif
Jego mama jest dzielna i nie może sobie nic zarzucać! Moja pediatra już mi powiedział, że żadnych objawów nie powinno się zwalać na ząbki bo to mit i każde dziecko jest inne. Ja czekając raz na ząbki wyhodowałam dziecku niezłą anginę a drugi raz (teraz) niezłego rotawirusa 41.gif I na tym koniec!

Nastraszyłyście mnie tym ciemiączkiem i ulewaniem. Mój syn ulewał do 8 miesiąca a ciemiączko zarosło mu ok 20 miesiąca - a miał duuże. Tyle, że nie było wypukłe raczej - tylko w nerwach i po najedzeniu (?). USG miał po urodzeniu (wcześniak) i po chyba 2-3 miesiącach bo miał coś (wypadło mi to słowo z głowy) ale znikło (ponoć to częste). Młody rozwija się wolniej niż rówieśnicy ale nie odstaje za dużo z tyłu. Wygląda normalnie, ma tylko czoło przodujące (dominuje nad twarzą). Nie jest to jakieś tam bardzo widoczne i pediatra mówi, że to pewnie taka uroda. Dla pewności dała skierowanie do neurologa gdzie na termin czekaliśmy 3 miesiące!!! Lekarka popatrzyła jak się Młody bawi mule, jak chodzi, postukała go w rączki i kolanka (o ile można to nazwać stukaniem...) i stwierdziła, że wszystko jest ok. A teraz czytając Was mam okropne myśli.... 41.gif 37.gif

Przepraszam, że wcisnęłam się w wątek życzeniowy ale akurat taki tu jest temat 48.gif

Tak wygląda badanie neurologiczne..jeśli nie masz zaufania do neurologa to idź do innego, ale Hania przy nf1 tez ma takie badania plus ogladanie i "macanie" całego ciała.Co do ciemiączka to lepsze duże niź małe, ale wypukłe nie moze być.
Olek tez bardzo ulewał, miał badanie usg brzusza i główki; Hania tez w szpitalu po porodzie, potem ontrolowałam.
czekam na dobre wieści o Kacperku
corti
pią, 30 gru 2011 - 09:54
Kurczaczki no ja mam wyrzuty sumienia, bo uspokajałam Anete z tym ulewaniem, sam Olek ulewał nam strasznie wręcz przebieraliśmy go nawet około 10 razy dziennie. Więc mówiłam, że przejdzie, że bedzie ok dziś wiem, że swoje głupie gadki mam zostawić dla siebie, bo każde dziecko inne, a Anecie zagłuszyłam jej dobre przewidywania. Dziś sama jestem troche w nerwach, Oli mało mi mówi, długo i sporo ulewał, zawiesza się czasami, lub smieje patrząc przez okno za którym nic nie ma, ciemiączko zarosło mu się około 2 roku życia. a wszyscy w rodzinie mają bądź mieli jakies raki, guzy, chyba też sobie zrobie jakieś badanie główki Olcia dla pewności. Bo już od pół roku żyje z myślą, że coś z nim nie tak, zrzucaliśmy to na żłobek, ale do żłobka nie chodzi, a ataki płaczu z niczego które trwają bardzo długo nadal się powtarzają. Może i ja coś przeoczyłam.

A za kacperka dziś trzymamy bardzo kciuki i myślimy gorąco, wierząc, że już jest zdrowy i będzie tylko lepiej
corti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,757
Dołączył: śro, 23 lut 11 - 12:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 35,924




post pią, 30 gru 2011 - 09:54
Post #148

Kurczaczki no ja mam wyrzuty sumienia, bo uspokajałam Anete z tym ulewaniem, sam Olek ulewał nam strasznie wręcz przebieraliśmy go nawet około 10 razy dziennie. Więc mówiłam, że przejdzie, że bedzie ok dziś wiem, że swoje głupie gadki mam zostawić dla siebie, bo każde dziecko inne, a Anecie zagłuszyłam jej dobre przewidywania. Dziś sama jestem troche w nerwach, Oli mało mi mówi, długo i sporo ulewał, zawiesza się czasami, lub smieje patrząc przez okno za którym nic nie ma, ciemiączko zarosło mu się około 2 roku życia. a wszyscy w rodzinie mają bądź mieli jakies raki, guzy, chyba też sobie zrobie jakieś badanie główki Olcia dla pewności. Bo już od pół roku żyje z myślą, że coś z nim nie tak, zrzucaliśmy to na żłobek, ale do żłobka nie chodzi, a ataki płaczu z niczego które trwają bardzo długo nadal się powtarzają. Może i ja coś przeoczyłam.

A za kacperka dziś trzymamy bardzo kciuki i myślimy gorąco, wierząc, że już jest zdrowy i będzie tylko lepiej

--------------------


milutka
pią, 30 gru 2011 - 11:49
Corti uważam, że nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, przecież bardzo dużo dzieci ulewa a nie oznacza to od razu najgorszego.

U Kacperka nie tylko było ulewanie ale też inne objawy, zwłaszcza to uciekające oczko i malutkiemu ciężko było główkę utrzymać.

Anetka też nie powinna mieć wyrzutów sumienia, że coś ominęła, nie zareagowała, bo to nieprawda.


Najważniejsze, że Kacperek trafił pod dobrą opiekę i teraz najważniejszy wynik biopsji, za co trzymam z całych sił kciuki &&&
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pią, 30 gru 2011 - 11:49
Post #149

Corti uważam, że nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, przecież bardzo dużo dzieci ulewa a nie oznacza to od razu najgorszego.

U Kacperka nie tylko było ulewanie ale też inne objawy, zwłaszcza to uciekające oczko i malutkiemu ciężko było główkę utrzymać.

Anetka też nie powinna mieć wyrzutów sumienia, że coś ominęła, nie zareagowała, bo to nieprawda.


Najważniejsze, że Kacperek trafił pod dobrą opiekę i teraz najważniejszy wynik biopsji, za co trzymam z całych sił kciuki &&&

--------------------
ania_411
pią, 30 gru 2011 - 15:59
niestety 41.gif guz zlosliwy IV stopnia 41.gif 41.gif w niedziele ida na onkologie i kacperek bedzie przeswietlany przeby sprawdzic czy nie ma przerzutow 41.gif 41.gif

kacper od wczoraj bardzo goraczkuje, nie moze spac, kazde zmruzenie oka konczy sie obudzeniem w drgawkach 41.gif przed chwila ogladali go lekarze, dali mu jakies proszki 32.gif


boze daj im sily do walki.......choc nie wiem ile jeszcze aneta zdola zniesc 41.gif 41.gif 41.gif
ania_411


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,631
Dołączył: pią, 26 gru 08 - 14:15
Skąd: Prümzurlay
Nr użytkownika: 24,317

GG:


post pią, 30 gru 2011 - 15:59
Post #150

niestety 41.gif guz zlosliwy IV stopnia 41.gif 41.gif w niedziele ida na onkologie i kacperek bedzie przeswietlany przeby sprawdzic czy nie ma przerzutow 41.gif 41.gif

kacper od wczoraj bardzo goraczkuje, nie moze spac, kazde zmruzenie oka konczy sie obudzeniem w drgawkach 41.gif przed chwila ogladali go lekarze, dali mu jakies proszki 32.gif


boze daj im sily do walki.......choc nie wiem ile jeszcze aneta zdola zniesc 41.gif 41.gif 41.gif

--------------------



Zelda
pią, 30 gru 2011 - 16:03
ku......................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!masara jakaś 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post pią, 30 gru 2011 - 16:03
Post #151

ku......................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!masara jakaś 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif
OLA77
pią, 30 gru 2011 - 16:12
nie wiem co mam napisać icon_eek.gif
OLA77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,534
Dołączył: nie, 11 mar 07 - 09:53
Skąd: KRAKóW
Nr użytkownika: 11,847

GG:


post pią, 30 gru 2011 - 16:12
Post #152

nie wiem co mam napisać icon_eek.gif

--------------------
ania_411
pią, 30 gru 2011 - 16:12
masakra na maxa:((( nie mam dokladnych informacji, kontaktuje sie z siostra ktora jest tam na miejscu a aneta nie jest w stanie przekazac jej wszystkiego co mowi do niej lekarz z wiadomych powodow......

ania_411


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,631
Dołączył: pią, 26 gru 08 - 14:15
Skąd: Prümzurlay
Nr użytkownika: 24,317

GG:


post pią, 30 gru 2011 - 16:12
Post #153

masakra na maxa:((( nie mam dokladnych informacji, kontaktuje sie z siostra ktora jest tam na miejscu a aneta nie jest w stanie przekazac jej wszystkiego co mowi do niej lekarz z wiadomych powodow......



--------------------



lornetka
pią, 30 gru 2011 - 16:16
Strasznie mi przykro 41.gif 41.gif

Dużo siły do walki...
lornetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,848
Dołączył: nie, 18 cze 06 - 17:40
Skąd: ...
Nr użytkownika: 6,309




post pią, 30 gru 2011 - 16:16
Post #154

Strasznie mi przykro 41.gif 41.gif

Dużo siły do walki...
Pilawianka
pią, 30 gru 2011 - 16:16
Aniu 41.gif
Wiem, że żadne słowa Was nie pocieszą. Oby leczenie na onkologii przyniosło efekty.
Dużo sił Wam życzę.
Pilawianka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,937
Dołączył: pią, 14 lis 08 - 17:47
Nr użytkownika: 23,594




post pią, 30 gru 2011 - 16:16
Post #155

Aniu 41.gif
Wiem, że żadne słowa Was nie pocieszą. Oby leczenie na onkologii przyniosło efekty.
Dużo sił Wam życzę.

--------------------
Pilawianka - dawniej młodziutka

Krzyś 17.12.2015

"Gdy dwoje ludzi żyje razem,
to jest im łatwiej, bo są razem,
i jest im trudniej, bo są razem."
Zelda
pią, 30 gru 2011 - 16:19
ania w innym szpitalu w wawie jest podobno rewelacyjna radiolog która ratuje dzieci załatwiając leczenie gdzieś zagranicą,dowiem sie po weeendzie co i jak.Ona konsultowała Hanię, wyleczyła m.in dzieco mojego znajomego które miało guza III stopnia w IV komorze de facto nieuleczalne ,nie operacyjne;,guza wycieli ,dziecko ma obecnie 20 pare lat
na onologi w CZD nasza lekara jest dr Drogosiewicz
ania ja dasz rade to dowiedz sie co to za guz

Ten post edytował maja2006 pią, 30 gru 2011 - 16:20
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post pią, 30 gru 2011 - 16:19
Post #156

ania w innym szpitalu w wawie jest podobno rewelacyjna radiolog która ratuje dzieci załatwiając leczenie gdzieś zagranicą,dowiem sie po weeendzie co i jak.Ona konsultowała Hanię, wyleczyła m.in dzieco mojego znajomego które miało guza III stopnia w IV komorze de facto nieuleczalne ,nie operacyjne;,guza wycieli ,dziecko ma obecnie 20 pare lat
na onologi w CZD nasza lekara jest dr Drogosiewicz
ania ja dasz rade to dowiedz sie co to za guz
milutka
pią, 30 gru 2011 - 16:21
nie wiem co napisać 41.gif


Takie małe dzieci mają dużą siłę do walki, ja wierzę , że Kacper z tego wyjdzie.

Jeszcze mocniej trzymam kciuki , aby nie było przerzutów &&&&&


Dlaczego tak się dzieje icon_sad.gif
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pią, 30 gru 2011 - 16:21
Post #157

nie wiem co napisać 41.gif


Takie małe dzieci mają dużą siłę do walki, ja wierzę , że Kacper z tego wyjdzie.

Jeszcze mocniej trzymam kciuki , aby nie było przerzutów &&&&&


Dlaczego tak się dzieje icon_sad.gif

--------------------
ania_411
pią, 30 gru 2011 - 16:21
dzieki dziewczyny, siedze tu i czekam az ktos mi napisze ze kacper na pewno wyzdrowieje:(((

dzieci spia,moge sobie troche poplakac.....
ania_411


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,631
Dołączył: pią, 26 gru 08 - 14:15
Skąd: Prümzurlay
Nr użytkownika: 24,317

GG:


post pią, 30 gru 2011 - 16:21
Post #158

dzieki dziewczyny, siedze tu i czekam az ktos mi napisze ze kacper na pewno wyzdrowieje:(((

dzieci spia,moge sobie troche poplakac.....

--------------------



ania_411
pią, 30 gru 2011 - 16:23
maju dziekuje. poczekam az aneta otrzasnie sie z szoku i do niej zadzwonie, moze dowiem sie czegos wiecej.
ania_411


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,631
Dołączył: pią, 26 gru 08 - 14:15
Skąd: Prümzurlay
Nr użytkownika: 24,317

GG:


post pią, 30 gru 2011 - 16:23
Post #159

maju dziekuje. poczekam az aneta otrzasnie sie z szoku i do niej zadzwonie, moze dowiem sie czegos wiecej.

--------------------



Zelda
pią, 30 gru 2011 - 16:23
CYTAT(ania_411 @ Fri, 30 Dec 2011 - 16:21) *
dzieki dziewczyny, siedze tu i czekam az ktos mi napisze ze kacper na pewno wyzdrowieje:(((

dzieci spia,moge sobie troche poplakac.....

Ania musi!!!nie ma innej opcji,my tu sie będziemy modlić a lekarze niech na rzesach stana żeby ta sie stało.
Zelda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,015
Dołączył: wto, 08 maj 07 - 23:08
Nr użytkownika: 13,884




post pią, 30 gru 2011 - 16:23
Post #160

CYTAT(ania_411 @ Fri, 30 Dec 2011 - 16:21) *
dzieki dziewczyny, siedze tu i czekam az ktos mi napisze ze kacper na pewno wyzdrowieje:(((

dzieci spia,moge sobie troche poplakac.....

Ania musi!!!nie ma innej opcji,my tu sie będziemy modlić a lekarze niech na rzesach stana żeby ta sie stało.
> za moja siostre Anete86 i jej synka, Przed nami nowy cykl chemioterapii
Start new topic
Reply to this topic
31 Stron V  « poprzednia 6 7 8 9 10 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 14:59
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama