Podpowiedzcie jak si臋 pozby膰 tego paskudztwa. Bo nie mam ju偶 si艂y ani pomys艂贸w, a brzydz臋 si臋 okropnie
Eee, ja pokocha艂am. Nic ich nie t臋pi opr贸cz ruskiej "chi艅skiej kredy", a tej niestety nigdzie kupi膰 ju偶 nie mo偶na. Zatem 偶yjemy sobie w pokoju (dok艂adniej rzecz bior膮c w 艂azience i toalecie )
A ja te偶 nie mam ju偶 si艂 na nie. Jak tylko jaki艣 si臋 pojawi w zasi臋gu mojego wzroku to ginie... Bywa, 偶e kilka dni nie wida膰 ani jednego, a p贸藕niej kilka naraz wy艂azi... Paskudztwo... Ale te偶 ju偶 przywykam.
To te 艣liskie, srebrne, szybkie? B艂eee, u mnie takie mieszkaj膮
KM, dok艂adnie te
a nie wystarczy czasem wietrzy膰 po prostu 艂azienk臋, zeby nie by艂o w niej zbyt wilgotno?
u nas tez czasem si臋 pojawiaj膮, zwykle jak pranie sie suszy jedno za drugim
U mnie najwi臋cej ich w toalecie, a tam wcale nie wilgotno. A w 艂azience prania nie susz臋. Tak wi臋c to nie kwestia wietrzenia.
Posiadam rybiki i ja. Morduje je z upodobaniem czym popadnie. Tez nie lubi臋...
Eeee to gadzina miedzynarodowa Nieszkodliwe w sumie i wiecie co? Jak sie tak przyjrzec (przed umordowaniem)to nawet ladne
Nie zycze wam tego co sie u mnie pokazuje raz na jakis czasz-dlugie wlochate i zapitala jak wyscigowy samochodzik-Tooooo toooo ubijam z pasja i wrzaskiem na ustach Brrrrrrrr
Domagam sie wspolczucia To to potrafi byc dlugosci palca serdecznego a jak sie to to ubije nogi ruszaja sie dluuugo potem fuj!
Ilona, serdecznie wsp贸艂czuje.
Przy tym twoim 艣wi艅stwie moje ma艂e, cienkonogie paj膮czki, s膮 po prostu 艣liczne brrr.
Ilona, fuj, paskudztwo.
A do rybik贸w si臋 ju偶 przyzwyczai艂am. A od czasu jak zawita艂 u nas ma艂y kotek rybik贸w nie widuj臋. On poluje na wszystko, mo偶e na rybiki te偶 .
U mnie z kolei rybikow malo bo to pierzaste swinstwo nanie poluje.A juz wolalabym rybiki jednak
Nie cierpi臋 rybik贸w. Raz ju偶 si臋 na nie zawzi臋艂am i zapaskudzi艂am wszystkie miejsca gdzie si臋 pojawiaj膮 taka specjaln膮 past膮 (chyba GLOBOL, alw 艂owy nie dam). Konkretnie one u mnie wychodz膮 na schodach, gdzie nie ma grama wilgoci bo to s膮 schody z przedpokoju do pokoju i nawet ko艂o 偶adnej ruzy z wod膮 nie id膮. Popa膰ka艂am t膮 past膮 wszystkie szczeliny i szczelinki w pod艂odze i przy 艣cianach i pojecha艂am na dwa tygodnie na wakacje. Biedne moje dziecko dwie godziny by艂o u babci przed wyjazdem i ci膮gle tylko pyta艂o : no kieeeedy pojedziemy? Po powrocie zebra艂am ze 300 rybikowych trupk贸w. Jaki艣 czas jeszcze pojawia艂y si臋 trupki, ale ju偶 ich dawno nie widzia艂am. Ani rybik贸w ani ich zw艂ok.
co to s膮 te rybiki?
i jak toto wygl膮da?
bo pierwsze s艂ysz臋 szczerze m贸wi膮c
Auuu, amania, chcia艂am Ci znale藕膰 jakiego艣 linka i niestety trafi艂am na zdj臋cia w zbyt du偶ym powi臋kszeniu "Moje" rybiki nie s膮 a偶 tak paskudne jak te na zdj臋ciu
skanna, poszuka艂am sobie w niecie (ale ja ma艂o bystra jestem, od razu mog艂am tak zrobi膰)
zdecydowanie u mnie to nie mieszka
Rany, te偶 mam gada w 艂azienice! Nie wiedzia艂am, 偶e to si臋 rybik nazywa.
Jest paskudny, o taki
Magenta
Magentaaaaaaaaaaaa:!:
One wcale nie s膮 tak paskudne jak na tym zdj臋ciu. Nie obrzydzaj mi ich a偶 tak, bo co ja zrobi臋, jak przestan臋 je "kocha膰"?
fujjjjjjjjj. zabijcie je cilitem bang, ace lub czym艣 podobnym.
Moko, nie da si臋 tym! Normalnie ich nie wida膰, 艂a偶膮 w nocy. Ochyda. Pokocha膰 nie mam zamiaru.
A wyt臋pi膰 jako艣 musz臋 2 tyg temu znalaz艂am kilka w pojemniku na po艣ciel Wi臋c to nie chodzi o wilgo膰. Pozby膰 si臋 tego MUSZ臉, bo mimo 偶e teraz ci膮gle po艣ciel trzymam na wierzchu, kiedy艣 w ko艅cu schowac j膮 musz臋... A brzydz臋 si臋 kosmicznie.
Domy艣lam si臋, 偶e teraz ju偶 nikt nigdy nie bedzie chcia艂 u mnie przenocowa膰...
Marne pocieszenie ale powiem Wam,偶e maj膮c rybiki nie b臋dziemy mie膰 innych"gad贸w" w domu.
Kiedy艣 przy remoncie gada艂am w艂a艣nie z takim go艣ciem i powiedzia艂,ze rybiki nie lubi膮 towarzystwa, wi臋c p贸ki co karaluchy, faraonki nie zagoszcz膮 u nas.
U mnie tez si臋 pojawiaj膮 sporadycznie ale prze偶yj臋...Faraonek bym juz nie prze偶y艂a. A kiedy艣 mia艂am przyjemno艣c pomieszkiwa膰 z nimi pod jednym dachem.Jeszce za czas贸w panie艅skich.
K艂ama艂 - faraonki i rybiki u mnie przez jaki艣 czas 偶y艂y w symbiozie. Tylko, 偶e na faraonki dzia艂a p艂ytka Globol. A na rybiki nie
Skanna- a ja tak si臋 godz臋 na towarzystwo,偶eby nie mie膰 innych lokator贸w. Fuj
Hihihi, reklama k艂amie - przeciwko rybikom cukrowym to on nijak nie dzia艂a
Przeciwko rybikom jest taka pasta tez globola. Przyznam 偶e skuteczna, cho膰 gimnastykowa艂am sie ostro, 偶eby nie przytru膰 przy okazji nas.
Mam pytanie: komu uda艂o si臋 zwalczy膰 rybiki? I czym?
Pasty globola nigdzie nie uda艂o mi si臋 znale藕膰 tylko co艣 https://www.allegro.pl/item202016824_srebrzyki_rybiki_cukrowe_trutka_globol_i_jest_ok.html. Te trutki mam wystawione juz 2 tyg., ale jako艣 nie widz臋 pora偶aj膮cej zmiany na lepsze . Mo偶e jest jaki艣 艣rodek co da im rad臋?
Sezon urlopowy si臋 zbli偶a, mog艂abym te偶 co艣 silniejszego zastosowa膰 jak rodzina wyjedzie tylko co?
Pisa艂am juz na podobnym w膮tku, 偶e na rybiki pomog艂a mi wanilia. Cz臋sto zapala艂am w 艂azience 艣wieczk臋 o zapachu wanilii i w kr贸tkim czasie si臋 tego problemu pozby艂am. Przynajmniej nie musia艂am si臋 tru膰 jakimi艣 chemikaliami, a k膮piel przy 艣wiecach by艂a bardzo przyjemna
A ja wyczyta艂am gdzie艣, 偶e rybiki 偶ywi膮 si臋 m.in. roztoczami - czyli 偶e to bardzo pozytywne stworzonka s膮!!! A poza tym nie roznosz膮 偶adnych chor贸b, nie gryz膮, no w og贸le nie tylko nieszkodliwe, ale wr臋cz po偶yteczne. Kochajcie rybika, dziewcz臋ta, kochajcie... etc
U mnie rybiki 偶yj膮 w doskona艂ej symbiozie z faraonkami, no chyba 偶e gdyby nie rybiki to faraonki mia艂abym nawet w kiblu, za przeproszeniem. Rybiki mi nie przeszkadzaj膮 w przeciwie艅stwie do tych chol... mr贸wek
Do rybik贸w przyzwyczaic si臋 nie mam zamiaru , tym bardziej, 偶e okupuj膮 moj膮 kuchni臋. Nocne wej艣cie do kuchni napawa mnie wstr臋tem, bo jak zapal臋 艣wiat艂o to po kaflach 艣migaj膮 te robaki. Za to w 艂azience i toalecie ich prawie nie spotykam .
Dosta艂am namiary od osoby, kt贸rej uda艂o si臋 rybiki zwalczy膰. Zakupi艂am preparat https://www.getox.pl/ sztuk 2 i jak tylko wyjedziemy na wakacje spryskam nim wszystko .
Na rybiki kupi艂am Globola spray na owady biegaj膮ce. Jeszcze nie pr贸bowa艂am.
艁atwiej tym sprayem b臋dzie mi doj艣膰 do tych wszystkich szparek, sk膮d wy艂a偶膮.
Globol wypr贸bowany. Kilka dni temu. Rybik贸w na razie nie ma - oby tak dalej. A kilka godzin po popsikaniu znalza艂am trupa rybika. Alez ten widok mnie ucieszy艂.
艁aaaaaaaaaaaaaaa, otworzy艂am temat bo my te偶 mamy rybiki, ja si臋 ich brzydz臋 od dziecka, krzycz臋 jak zobacz臋 rybika i uciekam z 艂azienki i wo艂am m臋偶a lub tat臋! I a偶 mi si臋 s艂abo zrobi艂o jak zobaczy艂am je na tych zdj臋ciach w tym powi臋kszeniu, jeszcze doj艣膰 do siebie nie mog臋.... Kupi臋 tego Globola, albo 艣wieczk臋 waniliow膮 mo偶e na pocz膮tek zapal臋, nie wiem, co jeszcze radzi艂y艣cie na poprzedniej stronie ale za 偶adne skarby jej nie otworz臋, nie chc臋 tego widzie膰 brrr ja mam chyba jak膮艣 rybiko-fobi臋 serioo. ;/ Chocia偶 teraz przynajmniej i tak rzadziej si臋 pojawiaj膮 u nas ale si臋 pojawiaj膮 i tak.... :/ Prosz臋 tylko nie 艣miejcie si臋 ze mnie, to jest silniejsze ode mnie.....
Hej. Wlazlem Wam na forum tylko dla tych rybikow.. Wydaje mi sie ze skoro zywia sie roztoczami, przeszkadzaja karaluchom, pluskwom i innym s艂ita艣nym wielonogom w rozwoju - sa pozyteczne. Ale na tym sie ich plusy koncza.
Piszecie o Rybiku Cukrowym. A ja odkrylem niedawno z dziewczyna nowy gatunek rybikow. Do tej pory widzac rybika po prostu ni mniej ni wiecej, obserwowalem go chwile (zastanawiajac sie na tym co by bylo gdybym ja byl rybikiem), celowalem jakims kapciem i z niekryta sadysfakcja rozgniatalem delikwenta o sciane. Ale ow nowy gatunek rybika sprawil ze zaczalem dzialac bardziej agresywnie. Otoz odkrylismy rybiki z gatunku Ninja Rybik. Laza one po scianach, suficie.. Cholera na dodatek te z kibla zaczely ewoluowac - po wlaczeniu swiatla wszystkie jak jeden maz zaczynaja uciekac do dziur. Biegaja tak jak zolnierze ostrzeliwani z karabinu - zygzakami jakimis, nie sposob je rozdeptac! Te ktore widza ze nie uciekna - udaja trupy. Schylam sie nad takim delikwentem- nieboszczykiem zeby sprawdzic czy oddycha, a ten nagle - silnik odrzutowy w zadku, hyc! - spiernicza gdzie pieprz rosnie.
Rybik zyjacy w lazience jest do zniesienia. Po prostu. Zyje sobie. Ale rybik ktory biega po suficie, albo w pokoju w ktorym spie czy kuchni - to rybik terrorysta. By walka z rybikiem byla skuteczna - trzeba skurczybyka przechytrzyc. Trzeba myslec tak jak on. Idac w nocy do wc robmy to po cichu, po woli. Po wlaczeniu swiatla natychmiast przystapmy do ataku! Inaczej wrog przyzwyczajony do czlapania i powolnego dzialania po wlaczeniu swiatla jest bezkarny. Druga sprawa, dzialajmy nieszablonowo. Kontrola o 4 w nocy moze sprawic ze nie jeden rybik wpadnie! Po trzecie wreszcie - zabity rybik moze sie przydac. Rozsmarowujac jego cialo w poblizu nory z ktorej wylazl podkopujemy psychike jego rodziny. Po prostu jak mama rybik poszla rano po jedzenie, dzieci i tata sprawdzaja w poludnie czemu nie wraca i widza rozmazane cialo mamy-rybika przed nora - wtedy czuja ze zle trafily!!!!!
Srodki zabijajace rybiki. Ktos pisal o swiecy. Nie wydaje mi sie ze wanilia je odstrasza. Jesli juz proponuje biegac ze swieca i podpalac rybiki. Ale wtedy lepiej uzyc zestawu dezodorant - zapalki. Duzo wieksza sadysfakcja niz swieca. Polewanie rybikow domestosem rowniez moze przyniesc korzysci w walce z nimi, ale nie sa one wystarczajaco wymierne. Stosowanie zubozonego uranu przynosi duzo lepsze skutki, z tym ze trzeba zdobyc solidny kombinezon i ewentualnie zestaw do kwarantanny.
Szanuje tych ktorzy do rybikow przywykli, lecz pamietajcie - one nie maja serca. Potrafia nas przechytrzyc. Wykorzystaja kazda nasza slabosc.
Witam. Mam ju偶 do艣膰 rybik贸w. S膮 wsz臋dzie, w 艂azience, w kuchni i w pokojach nawet si臋 zdarzaj膮. Jak je zwalcz臋 to pochwal臋 si臋 wynikami.
Pozdrawiam.
nie jestem specjalnie "brzydliwa", wi臋c jak pojawi艂y si臋 w 艂azience by艂am w stanie z nimi 偶y膰, tym bardziej 偶e nas艂ucha艂am si臋 opowie艣ci o ich "umiej臋tno艣ci zapobiegania gorszym paskudztwom", ale po jakim艣 czasie zrobi艂o si臋 tego wi臋cej, wr臋cz nie do zniesienia,
zakupi艂am wi臋c
https://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=7556&pkt_id=&pro_id=&char_id=
potraktowa艂am wsp贸艂lokator贸w
w spos贸b mocno zniech臋caj膮cy je dalszego wsp贸艂zamieszkiwania, posz艂y sobie....
ale do kuchni !
wi臋c chwyci艂am w prawic臋 RAIDa i naprz贸d za natr臋tnym go艣ciem do kuchni...
w nocy.... patrz臋, a paskudztwo przenios艂o si臋 do pokoju
rankiem z mocno niepokojowym nastawieniem wykona艂am raidow膮 niespodziank臋 moim go艣ciom r贸Wnie偶 w pokoju...
podzia艂a艂o!!!!
ju偶 ze 3 lata nie widz臋 natr臋t贸w
Jutro biegn臋 do sklepu... mam nadziej臋, 偶e b臋dzie na p贸艂ce ten Raid.
ja mam jednego na dwa, trzy tygodnie. morduj臋 z upodobaniem. Lepsze to ni偶 paj膮ki - do paj膮k贸w wo艂am m臋偶a
na te robale jest ca艂kiem skuteczny raid na robaki biegaj膮ce (czy jako艣 tak) - w areozolu. Trzeba popsika膰 te miejsca, z kt贸rych wychodz膮 i pozdychaja wszytkie. Co jaki艣 czas trzeba powtarza膰. Ja ju偶 od roku nie mam ich wcale a popsika艂am moze z 4 razy.
Wiecie , 偶e takie rybiki to zyja nawet 8 lat?
Witam wszystkich kt贸rzy nie cierpi膮 rybik贸w jak ja .U mnie pierwsze rybiki pojawi艂y sie w 艂azience by艂y to pojedyncze sztuki.Oczywi艣cie odrazu zabija艂am.Ale teraz to normalnie koszmar ,zapalam 艣wiat艂o na korytarzu a tam chyba z dwadzie艣cia jak nie wi臋cej i rozbiegaj膮 si臋 w ka偶d膮 stron臋,to samo jest w pokoju.Nie zd膮rz臋 nawet wszystkich wybi膰.Po 艣cianach i sufitach te偶 zacz臋艂y chodzi膰.Nie wiem jak mo偶na si臋 do tego przyzwyczai膰,ja napewno tego nie zrobi臋.! Wsydz臋 sie 偶e mam te paskudztwo a偶 strach pomysle膰 偶eby kto艣 u mnie nocowa艂 i w 艣rodku nocy natkn膮艂 si臋 na takie ma艂e stado brrrrrr.Dzisiaj id臋 kupi膰 raid zobaczymy czy zadzia艂a,jak nie to ten getox.B臋d臋 pr贸bowa膰 wszystkiego bo jestem ju偶 zdesperowana,偶e nawet ju偶 mieszka膰 mi si臋 niechce w tym domu.
Wiecie, mieszkam w moim mieszkaniu od urodzenia. Dosta艂am je w prezencie 艣lubnym od rodzic贸w - oni si臋 wynie艣li bli偶ej swoich matek... Zmierzam do tego, 偶e rybiki by艂y w tym mieszkaniu "od zawsze". Raz si臋 pojawia艂y, raz znika艂y i nigdy nie by艂o wiadomo dlaczego. Par臋 miesi臋cy temu zacz臋艂am ich zauwa偶ac bardzo du偶o, co bardzo ucieszy艂o... Mojego kota. Uwielbia na nie polowac. Z reszt膮, chyba jest skubaniec skuteczny, bo od jakiego艣 czasu jako艣 rybik贸w nie widuj臋. Mo偶e je wyt臋pi艂, albo wyp艂oszy艂? . W ka偶dym razie na rybiki - POLECAM KOTA!!!
u mnie nie dziala moze dlatego, ze rybiki mam w szafce..........a tam kot nie wchodzi
Witam najpierw troszke info na temat tego robalka a na ko艅cu metody zwalczania mi艂ego czytania i walki z robactwem
Rybiki cukrowe to malutkie (2-4 mm), po艂yskliwe, ruchliwe owady bezskrzyd艂owe - przyby艂y do nas z kraj贸w subtropikalnych prawdopodobnie w latach dwudziestych, bo w tym okresie znajdujemy pierwsze wzmianki o ich istnieniu. Prawdopodobnie przywiezione zosta艂y z jakim艣 transportem ziarna, m膮ki czy ry偶u. Zjawi艂y si臋 zreszt膮 nie tylko w Polsce, ale w ca艂ej 艣rodkowej Europie. 呕yj膮 kr贸tko, bo tylko 1 rok, ale rozmna偶aj膮 si臋 szybko, je艣li spe艂nione b臋d膮 trzy warunki: ciep艂o, ciemno i wilgotno.
Nowoczesne osiedla z centralnym ogrzewaniem, nie tylko mieszka艅, ale i klatek schodowych, piwnic oraz strych贸w, du偶ym zag臋szczeniem mieszka艅c贸w, a wi臋c i du偶膮 ilo艣ci膮 odpadk贸w jedzenia - to idealne warunki dla rybik贸w. A je艣li na dodatek zapracowana pani domu nie zadba o porz膮dek i czysto艣膰 w kuchni i 艂azience, je艣li wskutek awarii jednej rury w ca艂ym pionie dostanie si臋 woda pod po艂o偶on膮 na pod艂odze wyk艂adzin臋 PCV - mo偶na by膰 pewnym, 偶e w takim mieszkaniu rybiki znajd膮 idealne warunki rozwoju. Czy s膮 jakie艣 metody zwalczania rybik贸w? Czy sytuacja jest beznadziejna i pozostaje nam tylko "pokocha膰 rybiki?"
Przede wszystkim w ka偶dym mieszkaniu mo偶na doprowadzi膰 do obni偶enia temperatury, 偶eby panuj膮cy w nim klimat nie przypomina艂 subtropiku. Ponadto wszelkie k膮ty i k膮ciki powinny by膰 zawsze bardzo starannie wymiecione i oczyszczone. Wszystkie szpary i dziury - zalepione gipsem lub silikonem, miejsca zawilgocone - wysuszone, a je艣li wilgo膰 panuje pod lentexem, to i wyk艂adzin臋 nale偶y wysuszy膰. Im mniej zakamark贸w i miejsc zaciemnionych, im ch艂odniejsze i bardziej suche powietrze - tym mniej szans na rozmna偶anie si臋 szkodnik贸w. W mieszkaniach, w kt贸rych pokazuje si臋 ich du偶o, cukier, m膮k臋 i kasze trzeba trzyma膰 w szczelnych puszkach lub szklanych, dobrze zabezpieczonych s艂ojach.
Je艣li w mieszkaniu jest wyk艂adzina PCV i rybiki pod nim si臋 gnie藕dzi艂y, mo偶na nieco j膮 podnie艣膰 i spryska膰 preparatem np. "ABC DELTA". Pami臋tajmy, 偶e 艣rodki owadob贸jcze stosowane mog膮 by膰 tylko tam, gdzie nie ma ma艂ych dzieci i zwierz膮t domowych.
Natomiast mo偶na i nale偶y stosowa膰 domowe sposoby zwalczania rybik贸w, jak np. rozk艂adanie na noc kawa艂k贸w grubej tektury posmarowanej sztucznym miodem w miejscach cz臋sto odwiedzanych przez te owady. Rano tak膮 tekturk臋 oblepion膮 rybikami nale偶y wrzuci膰 do pieca albo zala膰 w wiadrze wrz膮c膮 wod膮. Mo偶na te偶 rozsypa膰 mieszanin臋 cukru pudru z boraksem. Po pewnym czasie, kiedy zginie ca艂a "rodzina" gnie偶d偶膮ca si臋 w mieszkaniu, s艂odkie pu艂apki przestan膮 by膰 potrzebne. A偶 ... do dnia, kiedy jak膮艣 rur膮 czy szpar膮 przyw臋druje nast臋pna para rybik贸w. Wtedy nale偶y znowu rozpocz膮膰 wyk艂adanie s艂odkiej tekturki lub wysypywanie cukrowo-boraksowej mieszaniny.
witam
Ja rybki zwalczy艂am tak: borax (bia艂y proszek) wymieszalam z cukrem pudrem w stosunku 2:1 i rozsypa艂am pod 艣ciana w 艁azience gdzie by艂y.Podzia艂a艂o.
Ojoj, ja te偶 prze偶y艂am atak rybik贸w. S膮 paskudne i, tak jak napisa艂 Rybik, mog膮 偶y膰 wsz臋dzie - nie tylko w 艂azienkach. Zauwa偶y艂am je w mieszkaniu w Warszawie, kt贸re wynajmowali艣my. 艁azi艂y takie t艂uste i wsz臋dzie. Spotyka艂am je mi臋dzy ksi膮偶kami czy w kuchni. Zabija艂am nami臋tnie, a偶 trz臋s艂o mnie z obrzydzenia. Nigdy wcze艣niej takich nie widzia艂am. W rodzinnym domu by艂y takie ma艂e przezroczyste, chowaj膮ce si臋 pod kibelkiem. A potem przeprowadzi艂am si臋 do Gda艅ska, a one (sic!) przyjecha艂y z nami, bo wchodz膮 w pud艂a, zabawki, ksi膮偶ki, ubrania. B艂eee... I tak by艂y wsz臋dzie. Wy艂azi艂y w nocy i ranek zaskakiwa艂 je na 艣cianie albo na blacie. Doczyta艂am gdzie艣, 偶e 偶ywi膮 si臋 okruchami. Czy艣ci艂am wszystko, ale przy dw贸jce ma艂ych dzieci nie ma mowy o sterylno艣ci. No i ****. A mno偶y艂y si臋 jak cholera. A my czekali艣my na nowy dom, do kt贸rego nie chcia艂am ich zabiera膰. Wi臋c kupi艂am RAID, co to zabija na 艣mier膰 i kilka razy wypsika艂am ca艂e mieszkanie, np. przed wyjazdem na weekend. W ka偶d膮 szpar臋, wentylacj臋. Potem zastawa艂am mn贸stwo trup贸w. Jednak i tak by艂y. Podczas przeprowadzki ka偶d膮 rzecz ogl膮da艂am, psika艂am Raidem kartony i dopiero przewozi艂am. By艂o to pracoch艂onne, ale nie by艂o innej rady. Zawzi臋艂am si臋. Te rybiki 艣ni艂y mi si臋 nawet po nocach! Wyczyta艂am te偶, 偶e nie lubi膮 艣wie偶omalowanych 艣cian, wi臋c mia艂am nadziej臋, 偶e nawet jak kt贸rego przewioz臋, to nie prze偶yje. Po przeprowadzce spotyka艂am same trupy. M膮偶 zabi艂 jednego 偶ywego na samym pocz膮tku, kt贸ry przyjecha艂 z lekami (ich nie mog艂am wypsika膰 Raidem). Ale teraz mamy spok贸j.
Rozpisa艂am si臋 jak cholera. Nie jestem jednak specjalnie boj膮ca czy obrzydliwa, chc臋 Wam tylko u艣wiadomi膰, 偶e rybiki mog膮 si臋 utuczy膰, rozmno偶y膰 i 偶y膰 wsz臋dzie, a to ju偶 nie jest s艂odkie. Powodzenia na polu walki!
Moje to te偶, zdecydowanie, Ninja-Rybiki.
Wiecie, 偶e to cholerstwo przetrwa艂o nasz wielki remont? Mia艂am nadziej臋, 偶e nie wytrzymaj膮 i si臋 wyprowadz膮...
pop艂aka艂am si臋 po opisie Rybika
ja mam ten sam gatunek
teoria o rozmazaniu truch艂a nie dzia艂a -pr贸bowa艂am ,jednak to nie kawki
na szcze艣cie ma 艣ladowe ilo艣ci -ze 4 szt. na rok ale mam i kota kt贸ry lubi polowa膰 wi臋c nie wiem ile ich tak na prawd臋 by膰 mo偶e
Qrcze mam je nadal... ja je zabijam nami臋tnie ale moje dziecko je polubi艂o i jak widzi, ze zaczynam polowanie to prawie p艂acze za nimi. Chyba sobie kota kupi臋 :/ albo chociaz od s膮siada po偶ycz臋.
U nas te偶 pom贸g艂 Raid.
Oooooo a ja wreszcie wiem jak si臋 nazywaj膮 te ma艂e czarn-srebne ktore czasem przemkn膮 po 艂azience.
stworzonka ma艂o szkodliwe, w ilo艣ci znikomej, nazwane od lat "plumkami"
Bo wydawa艂o mi sie ze wychodza z kratki ko艂o wanna i tam wskakuj膮 z powrotem robi膮c "plum"
A ostatnio plumk贸w dawno ju偶 nie widzia艂am - chyba sie za nimi st臋skni艂am
Ut艂uk艂am ostatnio jednego u M艂odego w pokoju W 艂azience widuje m膮偶, ja jako艣 nie mia艂am tej przyjemno艣ci
I tak s膮 ok, w por贸wnaniu ztym, co wy艂azi艂o spod drzwi tarasowych..
Odkopuj臋, mo偶e po dw贸ch latach od ostatniego wpisu kto艣 wpad艂 na jaki艣 genialny pomys艂 jak si臋 tego chorerstwa pozby膰??
Dop贸ki spotyka艂am je raz na jaki艣 czas w 艂azience na pod艂odze by艂o to do zniesienia, ale ostatnio widuj臋 je te偶 w przedpokoju i to jakie艣 wi臋ksze ilo艣ci. Znacie sposoby na skuteczne pozbycie si臋 ich, raid-em p贸ki co nie spryskam ca艂ego mieszkania, bo my ci膮gle w nim jeste艣my i nie zanosi sie narazie na weekend poza domem.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)