Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

szkoła, swietlica i legalne dvd

> 
użytkownik usunięty

Go??







post pon, 31 maj 2010 - 13:11
Post #1

[post usunięty]
Ciocia Magda
pon, 31 maj 2010 - 13:15
Tak ta droga nie jest do końca legalna, przy czym odpowiedzialność może ponieść umieszczający treści w necie, nie zaś oglądający - mówimy o serwisach typu YouTube, gdzie nic nie jest ściągane? Tyle że nie będzie to YouTube, bo tam długość klipu jest limitowana do 10 minut, o ile wiem.

Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post pon, 31 maj 2010 - 13:15
Post #2

Tak ta droga nie jest do końca legalna, przy czym odpowiedzialność może ponieść umieszczający treści w necie, nie zaś oglądający - mówimy o serwisach typu YouTube, gdzie nic nie jest ściągane? Tyle że nie będzie to YouTube, bo tam długość klipu jest limitowana do 10 minut, o ile wiem.



--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
Berek

Go??







post pon, 31 maj 2010 - 13:26
Post #3

Co do kwestii etycznej - tak, to nie jest w pełni legalne, o ile wiem.

Co do kwestii wychowawczej: w życiu nie pozwoliłabym, żeby moje dziecko obejrzało Burtonowską Alicję beze mnie. Nie mówiąc o Koralinie, na którą w wieku lat 8 nie pozwoliłabym im wcale.
Prośba, aby "nie mówiły rodzicom", kwalifikuje się do kuratorium.
tissaia
pon, 31 maj 2010 - 14:12
CYTAT(Berek @ Mon, 31 May 2010 - 12:26) *
Co do kwestii etycznej - tak, to nie jest w pełni legalne, o ile wiem.

Co do kwestii wychowawczej: w życiu nie pozwoliłabym, żeby moje dziecko obejrzało Burtonowską Alicję beze mnie. Nie mówiąc o Koralinie, na którą w wieku lat 8 nie pozwoliłabym im wcale.
Prośba, aby "nie mówiły rodzicom", kwalifikuje się do kuratorium.


Amen.

Jak czytam na jakie pomysły wpadają, bądź co bądź - pedagodzy, włos mi się jeży i zastanawiam się nad guwernantką dla dziecka gdy osiągnie wiek szkolny icon_wink.gif. Bo albo będzie miał nauczanie domowe albo musi się pogodzić z myślą, że mamusia będzie częstym gościem w progach szkoły...
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post pon, 31 maj 2010 - 14:12
Post #4

CYTAT(Berek @ Mon, 31 May 2010 - 12:26) *
Co do kwestii etycznej - tak, to nie jest w pełni legalne, o ile wiem.

Co do kwestii wychowawczej: w życiu nie pozwoliłabym, żeby moje dziecko obejrzało Burtonowską Alicję beze mnie. Nie mówiąc o Koralinie, na którą w wieku lat 8 nie pozwoliłabym im wcale.
Prośba, aby "nie mówiły rodzicom", kwalifikuje się do kuratorium.


Amen.

Jak czytam na jakie pomysły wpadają, bądź co bądź - pedagodzy, włos mi się jeży i zastanawiam się nad guwernantką dla dziecka gdy osiągnie wiek szkolny icon_wink.gif. Bo albo będzie miał nauczanie domowe albo musi się pogodzić z myślą, że mamusia będzie częstym gościem w progach szkoły...

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
Fragosia
pon, 31 maj 2010 - 14:12
Z tego co się orientuje - to ogladanie i zgrywanie z netu na własny uzytek nie jest karalne.
Karalne jest rozpowszechnianie kopi filmów.

Zgadzam się z Berkiem - tekst o tym aby nie mówić rodzicom kwalifikuje się do kuratorium
Fragosia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,876
Dołączył: pią, 23 cze 06 - 12:27
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 6,387

GG:


post pon, 31 maj 2010 - 14:12
Post #5

Z tego co się orientuje - to ogladanie i zgrywanie z netu na własny uzytek nie jest karalne.
Karalne jest rozpowszechnianie kopi filmów.

Zgadzam się z Berkiem - tekst o tym aby nie mówić rodzicom kwalifikuje się do kuratorium

--------------------
Mama Asi 20.11.2003 i Arusia 06.09.2001
agnese
pon, 31 maj 2010 - 14:39
nie wiem na jakiej zasadzie działają te portale, ale o mile jestem w stanie gdzieś tam zrozumieć powodu puszczania dzieciom nowości - wiadomo większe zainteresowanie, bo ile razy można oglądać shreka ( choć sama osobiście raczej szukałam bajek starszych a mało znanych) to bajek nie przeznaczonych do wieku już nie i tu bym na pewno interweniowała. Mniemam, że te pani nawet nie znają treści przed oglądaniem, choć na temat wymienionych nie wypowiem sie bo nie oglądałam.

Ten post edytował agnese pon, 31 maj 2010 - 14:41
agnese


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,091
Dołączył: pią, 10 kwi 09 - 20:19
Nr użytkownika: 26,621




post pon, 31 maj 2010 - 14:39
Post #6

nie wiem na jakiej zasadzie działają te portale, ale o mile jestem w stanie gdzieś tam zrozumieć powodu puszczania dzieciom nowości - wiadomo większe zainteresowanie, bo ile razy można oglądać shreka ( choć sama osobiście raczej szukałam bajek starszych a mało znanych) to bajek nie przeznaczonych do wieku już nie i tu bym na pewno interweniowała. Mniemam, że te pani nawet nie znają treści przed oglądaniem, choć na temat wymienionych nie wypowiem sie bo nie oglądałam.

--------------------
F. 2008
A. 2011
Agnieszka AZJ
pon, 31 maj 2010 - 14:43
Co do kwestii formalnych się nie wypowiem, ale o "Koralinę" puszczoną dzieciom w świtetlicy (z legalnego DVD) miałam juz z paniami rozmowę - pisałam o tym gdzieś tutaj.

Argument, że film przyniosło dziecko (z pierwszej klasy) i inne dzieci mówiły, ze oglądały i że jest fajny, a panie nie wiedziały, co to jest, mnie rozłożył icon_rolleyes.gif Szczegónie, że nie chodzło o jakąś produkcję niszową czy staroć, ale film, który całkiem niedawno był w kinach od 12 lat.

Tekst o niemówieniu rodzicom kwalifikuje się do zgłoszenia wyżej - nie jestem oryginalna.

Ten post edytował Agnieszka AZJ pon, 31 maj 2010 - 17:44
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post pon, 31 maj 2010 - 14:43
Post #7

Co do kwestii formalnych się nie wypowiem, ale o "Koralinę" puszczoną dzieciom w świtetlicy (z legalnego DVD) miałam juz z paniami rozmowę - pisałam o tym gdzieś tutaj.

Argument, że film przyniosło dziecko (z pierwszej klasy) i inne dzieci mówiły, ze oglądały i że jest fajny, a panie nie wiedziały, co to jest, mnie rozłożył icon_rolleyes.gif Szczegónie, że nie chodzło o jakąś produkcję niszową czy staroć, ale film, który całkiem niedawno był w kinach od 12 lat.

Tekst o niemówieniu rodzicom kwalifikuje się do zgłoszenia wyżej - nie jestem oryginalna.

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
użytkownik usunięty

Go??







post pon, 31 maj 2010 - 15:29
Post #8

[post usunięty]
cymru_na_wygnani...
pon, 31 maj 2010 - 20:22
CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 31 May 2010 - 17:29) *
cytowany post usunięto


Nie wiem czy To Ci pomoze ale nawet "legalne" DVD zakupione do prywatnego uzytku jest nielegalnie odtwarzane jezeli jest uzywane rowniez w miejscach typu MUSH - szkolach, szpitalach, uniwersytetach itp. Bo podpada to pod publiczne odtwarzanie i publiczna instytucja powinna miec osobne zezwolenie.
cymru_na_wygnani...


Grupa: Zbanowani
Postów: 1,534
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 16:23
Nr użytkownika: 4,071

GG:


post pon, 31 maj 2010 - 20:22
Post #9

CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 31 May 2010 - 17:29) *
cytowany post usunięto


Nie wiem czy To Ci pomoze ale nawet "legalne" DVD zakupione do prywatnego uzytku jest nielegalnie odtwarzane jezeli jest uzywane rowniez w miejscach typu MUSH - szkolach, szpitalach, uniwersytetach itp. Bo podpada to pod publiczne odtwarzanie i publiczna instytucja powinna miec osobne zezwolenie.


--------------------
"och ten dopiero wyszedl z wiezienia, 15 lat..."
"co zrobil?"
"Zabil zone."
"Super - znaczy stanu wolnego..."
agnese
pon, 31 maj 2010 - 22:55
rosa- ja bym zapuytała sie tej pani czy wie od jakiego wieku sa to filmy i grzecznie wytłumaczyła, że nie życze sobie, by moje dziecko oglądało filmy nie adekwatne do wieku iz mamy tki wybór, że na pewno znjadą sie ciekawe i intseresujące tę grupę wiekową

a tak sobie przypomniałam, że kiedys na koloniach dzieci - 6 klasa maltretowały nas przez cały czas by im wlączyć scary movie 37.gif bo na poprzednich to panie im pozwolily zobaczyć wszystkie cześci
agnese


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,091
Dołączył: pią, 10 kwi 09 - 20:19
Nr użytkownika: 26,621




post pon, 31 maj 2010 - 22:55
Post #10

rosa- ja bym zapuytała sie tej pani czy wie od jakiego wieku sa to filmy i grzecznie wytłumaczyła, że nie życze sobie, by moje dziecko oglądało filmy nie adekwatne do wieku iz mamy tki wybór, że na pewno znjadą sie ciekawe i intseresujące tę grupę wiekową

a tak sobie przypomniałam, że kiedys na koloniach dzieci - 6 klasa maltretowały nas przez cały czas by im wlączyć scary movie 37.gif bo na poprzednich to panie im pozwolily zobaczyć wszystkie cześci

--------------------
F. 2008
A. 2011
milutka
wto, 01 cze 2010 - 00:57
CYTAT(Fragosia @ Mon, 31 May 2010 - 15:12) *
Z tego co się orientuje - to ogladanie i zgrywanie z netu na własny uzytek nie jest karalne.


ale trzeba takie filmy po 24 h usunąć z komputera, bo jak trzymamy dłużej to jest już nielegalne.


Kurczę, nawet w świetlicy musi być komputer? kiedyś nie było komputerów i był spokój, teraz nawet w świetlicy dzieci nie robią nic pożytecznego.

Rosa jestem ciekawa co Ci pani świetliczanka jutro powie icon_rolleyes.gif


"nie mówcie rodzicom"...masakra 37.gif

milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post wto, 01 cze 2010 - 00:57
Post #11

CYTAT(Fragosia @ Mon, 31 May 2010 - 15:12) *
Z tego co się orientuje - to ogladanie i zgrywanie z netu na własny uzytek nie jest karalne.


ale trzeba takie filmy po 24 h usunąć z komputera, bo jak trzymamy dłużej to jest już nielegalne.


Kurczę, nawet w świetlicy musi być komputer? kiedyś nie było komputerów i był spokój, teraz nawet w świetlicy dzieci nie robią nic pożytecznego.

Rosa jestem ciekawa co Ci pani świetliczanka jutro powie icon_rolleyes.gif


"nie mówcie rodzicom"...masakra 37.gif



--------------------
Choco.
wto, 01 cze 2010 - 07:18
Tak sobie myślę, że pomijając nawet kwestię tego, jakiego rodzaju są to filmy i źródło ich zdobywania nie jest legalne, to czy pani świetliczanka nie powinna raczej czymś bardziej twórczym dzieci zajmować? W świetlicy szkolnej, w mojej szkole jak dotąd nie było sytuacji takiej, że dzieci oglądają tv. Jedynie, gdy duża część danej klasy na niej przebywa i np. polonistka zaproponuje po przerobieniu lektury obejrzenie jej ekranizacji.
Uważam, że wybór filmów i uczenie dzieci ściągania ich z netu nie są godne kogoś, kto tytułuje się mianem pedagoga. U Micha w żłobku a teraz przedszkolu rodzice jasno wyrażają zgodę na oglądanie bajek, określają czas takiego rodzaju spędzania czasu i mają decydujący wpływ na ich wybór (choć dzieci, szczególnie nie mówiące przecież "nie sypną").
Bardzo dobrze Roso, że zareagowałaś.
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post wto, 01 cze 2010 - 07:18
Post #12

Tak sobie myślę, że pomijając nawet kwestię tego, jakiego rodzaju są to filmy i źródło ich zdobywania nie jest legalne, to czy pani świetliczanka nie powinna raczej czymś bardziej twórczym dzieci zajmować? W świetlicy szkolnej, w mojej szkole jak dotąd nie było sytuacji takiej, że dzieci oglądają tv. Jedynie, gdy duża część danej klasy na niej przebywa i np. polonistka zaproponuje po przerobieniu lektury obejrzenie jej ekranizacji.
Uważam, że wybór filmów i uczenie dzieci ściągania ich z netu nie są godne kogoś, kto tytułuje się mianem pedagoga. U Micha w żłobku a teraz przedszkolu rodzice jasno wyrażają zgodę na oglądanie bajek, określają czas takiego rodzaju spędzania czasu i mają decydujący wpływ na ich wybór (choć dzieci, szczególnie nie mówiące przecież "nie sypną").
Bardzo dobrze Roso, że zareagowałaś.

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
Gosia z edziecka
wto, 01 cze 2010 - 08:30
CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 31 May 2010 - 16:29) *
cytowany post usunięto

Mogę sie tylko łaczyć w bólu. icon_sad.gif Mnie sie nie udało, przez kilka lat.
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
Skąd: .
Nr użytkownika: 366




post wto, 01 cze 2010 - 08:30
Post #13

CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 31 May 2010 - 16:29) *
cytowany post usunięto

Mogę sie tylko łaczyć w bólu. icon_sad.gif Mnie sie nie udało, przez kilka lat.
Gosia z edziecka
wto, 01 cze 2010 - 13:38
Dopiszę żeby nie było tak pesymistycznie icon_wink.gif
Nie udało mi się znaleźć zrozumienia, ale udało mi się doprowadzić do zmęczenia icon_wink.gif W kazdym razie miałam jakiś wpływ na to, że nauczyciel, ktory sie nie przykładał już nie pracuje w szkole. Dziękui temu moje drugie dziecko ma już nauczuciela, któremu się chce icon_smile.gif I to jest bardzo przyjemne i pożyteczne icon_wink.gif A w rówoległej klasie jest nauczyciel, któremu sie nie chce, a jest to bardzo młody nauczuciel icon_sad.gif.
Doszłam do wniosku, że nie dam rady sama zmienić różnych rzeczy w szkole. jedyne co mogę to burzyc "ich" spokój 06.gif i ochraniac własne dzieci.
Smutne jest to, że nie da sie zwolnic nauczyciela, któremu sie nie chce. Bo on niby pracuje, niby nic złego - a wsztystko źle i do bani icon_sad.gif Bo czego uczy się cdziecko, które kilka godzin dziennie przebywa w atmosferze "musze jakoś wytrwać do końca lekcji; nie chce mi sie was ogladać".
Ech...
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
Skąd: .
Nr użytkownika: 366




post wto, 01 cze 2010 - 13:38
Post #14

Dopiszę żeby nie było tak pesymistycznie icon_wink.gif
Nie udało mi się znaleźć zrozumienia, ale udało mi się doprowadzić do zmęczenia icon_wink.gif W kazdym razie miałam jakiś wpływ na to, że nauczyciel, ktory sie nie przykładał już nie pracuje w szkole. Dziękui temu moje drugie dziecko ma już nauczuciela, któremu się chce icon_smile.gif I to jest bardzo przyjemne i pożyteczne icon_wink.gif A w rówoległej klasie jest nauczyciel, któremu sie nie chce, a jest to bardzo młody nauczuciel icon_sad.gif.
Doszłam do wniosku, że nie dam rady sama zmienić różnych rzeczy w szkole. jedyne co mogę to burzyc "ich" spokój 06.gif i ochraniac własne dzieci.
Smutne jest to, że nie da sie zwolnic nauczyciela, któremu sie nie chce. Bo on niby pracuje, niby nic złego - a wsztystko źle i do bani icon_sad.gif Bo czego uczy się cdziecko, które kilka godzin dziennie przebywa w atmosferze "musze jakoś wytrwać do końca lekcji; nie chce mi sie was ogladać".
Ech...
moko.
wto, 01 cze 2010 - 13:53
Pierwsza szkoła mojego syna posiadała telewizor, dvd w świetlicy oraz KABLÓWKĘ !
Ja kiedyś przeprowadzałam badania do pracy magisterskiej na temat pracy w świetlicy i wyniki były powalające.
Na dodatek wybrałam sobie taką szkołę, gdzie było zatrudnionych 9 "świetliczanek" .
Generalnie powiem Ci Roso(na przykładzie w/w szkoły), że "świetliczanka" tuż po studiach chce coś robic w tej świetlicy dla dzieci a po 2 latach ma już mniej zapału.... Dlatego te osoby w pewnym momencie idą na "łatwiznę" w postaci zaproponowania dzieciom obejrzenia bajki, filmu. Mają te dzieci po prostu z głowy.
Aaaa najśmieszniejsze jest to, że pytając wieloletnich "świetliczanek" czy znają regulamin świetlicy co słyszałam ? yyyyy tak, ale na 8 punktów regulaminu Panie były w stanie wymienić maks 3. A bywali tacy nauczyciele, co musieli sobie najpierw zerknąć na regulamin, zeby coś o nim powiedzieć. Dno.... Oczywiście nie generalizuje mówiąc, ze po 2 latach taki los spotyka wszystkich pedagogów ze swietlicy - nie, ale niestety często obserwuję tego typu metody stosowanie przez nich w świetlicy.

Czy udało mi się wygrać starcie ze "świetliczankami" ? NIE, gdyż dyrekcja szkoły uważała, ze nie ma nic złego w tym, aby dziecko po cięzkich lekcjach lub przed lekcjami się zrelaksowało i obejrzało sobie bajeczkę - bo przecież ciągle nie siedzi przez TV w tej swietlicy. Taaaak jasne (siedziałam na swietlicy kilka godzin dziennie przez pare miesiecy i widziałam swoje) "Świetliczanki" wymieniały co robią z dziećmi, gdy TV nie oglądają - więc podkraślały głownie swoje zalety, o wadach milczały.
Oczywiście wyniki moich badań były przedstawione dyrekcji i co? "świetliczanki" przyznawały, ze im wstyd. Dyrekcja milczała! jakoś nie mieli czasu ze mną się spotkać icon_sad.gif

Jedyną skuteczną bronią jest apel do rodziców, których dzieci spędzają czas na świetlicy o zakaz emitowania bajeczek/filmów w świetlicy.

Miałam zamiar walczyć o to, ale się wyprowadziliśmy i nie miałam mozliwości walki.
Miałam nawet plan walki ułożony a mianowicie:
- rozmowa ze świetliczankami, głownie z kierownikiem swietlicy na temat zakazu emisji filmów i bajek,
- rozmowa z dyrekcją na w/w temat,
- rozmowa z rodzicami z trójek klasowych, którzy reprezentują te klasy na RR szkoły,
- apel do nauczycieli innych przedmiotów,
- apel do rodziców - zmasowany atak rodziców dzieci świetlicowych - miałam plan wydrukowania ulotek

Mam nadzieję, ze troszeczkę pomogłam?

Roso i jak rozmowa?
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post wto, 01 cze 2010 - 13:53
Post #15

Pierwsza szkoła mojego syna posiadała telewizor, dvd w świetlicy oraz KABLÓWKĘ !
Ja kiedyś przeprowadzałam badania do pracy magisterskiej na temat pracy w świetlicy i wyniki były powalające.
Na dodatek wybrałam sobie taką szkołę, gdzie było zatrudnionych 9 "świetliczanek" .
Generalnie powiem Ci Roso(na przykładzie w/w szkoły), że "świetliczanka" tuż po studiach chce coś robic w tej świetlicy dla dzieci a po 2 latach ma już mniej zapału.... Dlatego te osoby w pewnym momencie idą na "łatwiznę" w postaci zaproponowania dzieciom obejrzenia bajki, filmu. Mają te dzieci po prostu z głowy.
Aaaa najśmieszniejsze jest to, że pytając wieloletnich "świetliczanek" czy znają regulamin świetlicy co słyszałam ? yyyyy tak, ale na 8 punktów regulaminu Panie były w stanie wymienić maks 3. A bywali tacy nauczyciele, co musieli sobie najpierw zerknąć na regulamin, zeby coś o nim powiedzieć. Dno.... Oczywiście nie generalizuje mówiąc, ze po 2 latach taki los spotyka wszystkich pedagogów ze swietlicy - nie, ale niestety często obserwuję tego typu metody stosowanie przez nich w świetlicy.

Czy udało mi się wygrać starcie ze "świetliczankami" ? NIE, gdyż dyrekcja szkoły uważała, ze nie ma nic złego w tym, aby dziecko po cięzkich lekcjach lub przed lekcjami się zrelaksowało i obejrzało sobie bajeczkę - bo przecież ciągle nie siedzi przez TV w tej swietlicy. Taaaak jasne (siedziałam na swietlicy kilka godzin dziennie przez pare miesiecy i widziałam swoje) "Świetliczanki" wymieniały co robią z dziećmi, gdy TV nie oglądają - więc podkraślały głownie swoje zalety, o wadach milczały.
Oczywiście wyniki moich badań były przedstawione dyrekcji i co? "świetliczanki" przyznawały, ze im wstyd. Dyrekcja milczała! jakoś nie mieli czasu ze mną się spotkać icon_sad.gif

Jedyną skuteczną bronią jest apel do rodziców, których dzieci spędzają czas na świetlicy o zakaz emitowania bajeczek/filmów w świetlicy.

Miałam zamiar walczyć o to, ale się wyprowadziliśmy i nie miałam mozliwości walki.
Miałam nawet plan walki ułożony a mianowicie:
- rozmowa ze świetliczankami, głownie z kierownikiem swietlicy na temat zakazu emisji filmów i bajek,
- rozmowa z dyrekcją na w/w temat,
- rozmowa z rodzicami z trójek klasowych, którzy reprezentują te klasy na RR szkoły,
- apel do nauczycieli innych przedmiotów,
- apel do rodziców - zmasowany atak rodziców dzieci świetlicowych - miałam plan wydrukowania ulotek

Mam nadzieję, ze troszeczkę pomogłam?

Roso i jak rozmowa?

--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
brzózka4
wto, 01 cze 2010 - 21:11
Mnie się wydaje, że w tej sytuacji moze zadziałać zmasowane działanie kilkorga rodziców. Jedna matka mająca jakieś wąty co do oglądania filmów i nie dostosowywania ich jakości do wieku dzieci moze zostać uznana za nawiedzoną, ale kilka takich matek już nie. Może wiec warto porozmawiać z innymi rodzicami i dowiedzieć się jak zapatrują się na ten problem. A nuż znajdzie się kilka rozsądnych osób, które wspólnie zaapelują u dyrekcji o to, by dzieci raczej nie ogladały filmów w szkolnej świetlicy ,a jeśli już, to by pasowały one do wieku i dojrzałości widzów? Wiem z doświadczenia, że dyrekcja takich akcji nie cierpi i w przypadku gdy kilku rodziców postuluje to samo na ten sam temat, stara się rozwiązać problem lub przynajmniej uważnie się mu przyjrzeć.
brzózka4


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,217
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 11:08
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 14,226




post wto, 01 cze 2010 - 21:11
Post #16

Mnie się wydaje, że w tej sytuacji moze zadziałać zmasowane działanie kilkorga rodziców. Jedna matka mająca jakieś wąty co do oglądania filmów i nie dostosowywania ich jakości do wieku dzieci moze zostać uznana za nawiedzoną, ale kilka takich matek już nie. Może wiec warto porozmawiać z innymi rodzicami i dowiedzieć się jak zapatrują się na ten problem. A nuż znajdzie się kilka rozsądnych osób, które wspólnie zaapelują u dyrekcji o to, by dzieci raczej nie ogladały filmów w szkolnej świetlicy ,a jeśli już, to by pasowały one do wieku i dojrzałości widzów? Wiem z doświadczenia, że dyrekcja takich akcji nie cierpi i w przypadku gdy kilku rodziców postuluje to samo na ten sam temat, stara się rozwiązać problem lub przynajmniej uważnie się mu przyjrzeć.
wiewiórczak
wto, 01 cze 2010 - 21:18
Roso, wskazówki Moko są cenne.

Dopiszę tylko, że panie świetliczanki powinny mieć program pracy świetlicy i w nim zapewne nie ma uwzględnionych codziennych seansów - to jest punkt oparcia.

Polecam też, by uzgodnić jeden dzień, w którym bajka może być wyświetlana, to proponuję ze względu na syna, żeby nie przylgnęła do niego opinia "jego matka pozbawiła nas filmów na świetlicy".
wiewiórczak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,654
Dołączył: śro, 30 maj 07 - 17:51
Nr użytkownika: 14,671




post wto, 01 cze 2010 - 21:18
Post #17

Roso, wskazówki Moko są cenne.

Dopiszę tylko, że panie świetliczanki powinny mieć program pracy świetlicy i w nim zapewne nie ma uwzględnionych codziennych seansów - to jest punkt oparcia.

Polecam też, by uzgodnić jeden dzień, w którym bajka może być wyświetlana, to proponuję ze względu na syna, żeby nie przylgnęła do niego opinia "jego matka pozbawiła nas filmów na świetlicy".

--------------------
Uświadamiasz sobie, że jesteś w średnim wieku, kiedy wspomnienia stają się ważniejsze od marzeń.
marghe.
wto, 01 cze 2010 - 21:27
Nie rozumiem po co w świetlicy telewizor. To po pierwsze.
Po drugie zgadzam się z Brzózką. Poruszyłabym kwestię oglądania TV na zebraniu.. jest nadzieja, że i innym rodzicówm to nie będzie pasowało (o ile wiedzą, bo może świetliczanka skutecznie "zastraszyła" dzieciaki).
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post wto, 01 cze 2010 - 21:27
Post #18

Nie rozumiem po co w świetlicy telewizor. To po pierwsze.
Po drugie zgadzam się z Brzózką. Poruszyłabym kwestię oglądania TV na zebraniu.. jest nadzieja, że i innym rodzicówm to nie będzie pasowało (o ile wiedzą, bo może świetliczanka skutecznie "zastraszyła" dzieciaki).
Litka
wto, 01 cze 2010 - 22:32
jako wychowawca w swietlicy, świetliczanka brrrr 29.gif zagrzewam Ciebie Roso do walki, żeby potem nie generalizować, że po 2 latach, to już nikomu się nie chce; u nas dzieci robią tyle, że czasem proszą, aby dać im spokój icon_wink.gif; film oglądają tylko w piątki, ale wtedy obłożenie mamy maksymalne przez bardzo długi czas, wiesz weekend się zbliża, rodzice zakupy robiąicon_wink.gif Dzieci nie oglądają filmów netowych tzn. jak ja jestem to nie, choć inne panie mówią, że przesadzam; nie znam wszystkiego co dzieci przynoszą, ale nie zdarzyło się dotąd aby puścić nieodpowiedni film...upsss przepraszam raz się zdarzyło...mama jak zobaczyła, że oglądamy " Charlie i fabryka czekolady" była z lekka zbulwersowana

Rosa koniecznie napisz jak rozmowa, czy pani betonowa czy wręcz przeciwnie icon_smile.gif.


P.S. A świetlicznka to osoba lubiąca świetliki, tak? 11.gif

Ten post edytował Litka wto, 01 cze 2010 - 22:39
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post wto, 01 cze 2010 - 22:32
Post #19

jako wychowawca w swietlicy, świetliczanka brrrr 29.gif zagrzewam Ciebie Roso do walki, żeby potem nie generalizować, że po 2 latach, to już nikomu się nie chce; u nas dzieci robią tyle, że czasem proszą, aby dać im spokój icon_wink.gif; film oglądają tylko w piątki, ale wtedy obłożenie mamy maksymalne przez bardzo długi czas, wiesz weekend się zbliża, rodzice zakupy robiąicon_wink.gif Dzieci nie oglądają filmów netowych tzn. jak ja jestem to nie, choć inne panie mówią, że przesadzam; nie znam wszystkiego co dzieci przynoszą, ale nie zdarzyło się dotąd aby puścić nieodpowiedni film...upsss przepraszam raz się zdarzyło...mama jak zobaczyła, że oglądamy " Charlie i fabryka czekolady" była z lekka zbulwersowana

Rosa koniecznie napisz jak rozmowa, czy pani betonowa czy wręcz przeciwnie icon_smile.gif.


P.S. A świetlicznka to osoba lubiąca świetliki, tak? 11.gif
Agnieszka AZJ
wto, 01 cze 2010 - 23:14
A co tę mamę tak w Charliem zbulwersowało ?

Ten post edytował Agnieszka AZJ wto, 01 cze 2010 - 23:14
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post wto, 01 cze 2010 - 23:14
Post #20

A co tę mamę tak w Charliem zbulwersowało ?

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
> szkoła, swietlica i legalne dvd
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 17:13
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama