Da sie, da sie. Co ma sie nie dac?
U mnie sie dalo to u Ciebie nie?
Nawet gdyby sie nie dalo to ciecie jest ostatecznoscia.
Inna mozliwosc to antybiotyk (ale jesli goraczki nie masz to badz dobrej mysli)
Moja kolezanka musiala miec zabieg z czyszczeniem ale ona biedna nie wpadla na to, ze to zastoj i tak sie meczyla z tydzien (albo cos kolo tego)nic nie robiac i nie idac do lekarza. Gdy w koncu poszla to bylo za pozno na cokolwiek. Pozostalo tylko ciac. I tak byla dzielna bo karmila dalej jedna piersia kawal czasu.
Jully sprobuj tym prysznicem, ruchami okreznymi i w kierunku sutka. I duzo picia.
Nie wiem czy cos przeciwzapalnego mozna.
Ibuprofen pewnie ale nie wiem jak z nim jest przy karmieniu.
W przerwach mdzy karmieniem rozklekotana lekko, schlodzona kapusta.
Trzymam kciuki.
Bedzie dobrze!