Ja sie odczuliłam.......alergenem
Od urodzenia byłam uczulona na koty,ale weź tu wytłumacz dziecku,że taka mała puszysta kulka to twój wróg
Później mama przygarnęła kociaka a mi mało oczy nie wypłynęły.O dziwo z miesiaca na miesiac było lepiej.Teraz po ponad 10 latach mieszka ze mną już 4 kot i jest o nieeeebo lepiej.Nie mogę tylko trzeć rękami oczu -reszta alergii ustąpiła.Za to dowiedziałam się,że na świnki morskie też mam uczulenie (na szczęście dzięki "treningom" z kotem nietak uciążliwe)