Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Jak spędzacie Wielkanoc ?

> 
Tuni
nie, 06 kwi 2003 - 22:13
Jak w tytule. Jesteśmy krótko po ślubie i to nasza pierwsza Wielkanoc razem. Boże Narodzenie zorganizowaliśmy całą Rodziną i nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej. Jednak Wielkanocne śniadnie chcieliśmy przeżyć tylko we dwoje i niebardzo wiemy jak to zrobić, żeby nikt nie poczuł się odtrącony. Napiszcie, proszę, jak to wygląda u Was, jak spędzacie Święta Wielkanocne.
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post nie, 06 kwi 2003 - 22:13
Post #1

Jak w tytule. Jesteśmy krótko po ślubie i to nasza pierwsza Wielkanoc razem. Boże Narodzenie zorganizowaliśmy całą Rodziną i nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej. Jednak Wielkanocne śniadnie chcieliśmy przeżyć tylko we dwoje i niebardzo wiemy jak to zrobić, żeby nikt nie poczuł się odtrącony. Napiszcie, proszę, jak to wygląda u Was, jak spędzacie Święta Wielkanocne.
katiek
nie, 06 kwi 2003 - 22:35
Nie będzie wam łatwo-coś o tym wiem, bo mamy z mężem do odwiedzenia 3 domy a chcemy też pobyć tylko ze sobą i naszą córcią.Jeśli nie da się rodzinie wytłumaczyć delikatnie, to niestety trzeba po prostu zapowiedzieć swoją absencję na śniadanku i nie dać się przekonać/zaszantażować etc., bo możecie nie mieć potem szansy na spędzenie Świąt po swojemu tylko będzieciemusieli się podporządkować rodzinie. My w tamtym roku zrobiliśmy rewolucję bo chcieliśmy spędzić Wigilię we dwoje i mimo różnych podchodów rodzinki postawiliśmy na swoim.Wprawdzie Wigilia dla mnie skończyła się bardzo szybko, bo mój żołądek zdecydowanie odrzucił fasolkę icon_biggrin.gif , która była 4-5 potrawą i resztę wigili spędziłam trzymając się z daleka od jedzenia icon_lol.gif a mąż siedział przy mnie i głaskał mnie po głowie-niekiedy nawet musiał mnie za nią trzymać wink.gif icon_razz.gif .Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt Wielkanocnych
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post nie, 06 kwi 2003 - 22:35
Post #2

Nie będzie wam łatwo-coś o tym wiem, bo mamy z mężem do odwiedzenia 3 domy a chcemy też pobyć tylko ze sobą i naszą córcią.Jeśli nie da się rodzinie wytłumaczyć delikatnie, to niestety trzeba po prostu zapowiedzieć swoją absencję na śniadanku i nie dać się przekonać/zaszantażować etc., bo możecie nie mieć potem szansy na spędzenie Świąt po swojemu tylko będzieciemusieli się podporządkować rodzinie. My w tamtym roku zrobiliśmy rewolucję bo chcieliśmy spędzić Wigilię we dwoje i mimo różnych podchodów rodzinki postawiliśmy na swoim.Wprawdzie Wigilia dla mnie skończyła się bardzo szybko, bo mój żołądek zdecydowanie odrzucił fasolkę icon_biggrin.gif , która była 4-5 potrawą i resztę wigili spędziłam trzymając się z daleka od jedzenia icon_lol.gif a mąż siedział przy mnie i głaskał mnie po głowie-niekiedy nawet musiał mnie za nią trzymać wink.gif icon_razz.gif .Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt Wielkanocnych
anonimowy

Go??







post pon, 07 kwi 2003 - 00:43
Post #3

Już przed pierwszym Bożym Narodzeniem razem z naszą półroczną córeczką, zapowiedzieliśmy naszym rodzicom, mieszkającym ok 150 km od nas, że Wigilię spędzamy w domu, ale zapraszamy do nas (nie zobowiązująco - bo zorganizować Święta dla siebie, rodziców i teściów to naprawdę mordęga) wink.gif
Pojechaliśmy do jednych i drugich (na szczęście pochodzimy z tego samego miasta) w pierwszy dzień Świąt i zostaliśmy na kilka dni.
Z Wielkanocą zrobiliśmy podobnie, chociaż zostaliśmy na króciutko, bo i Święta krótsze, i wolnego w pracy mniej icon_sad.gif
TAk robimy co roku.
Opcja "całą duża rodziną zbieramy się u Mamy, bo Święta to Święta i tak ma być" też ma swoje plusy.
Myślę za to, że jakąkolwiek decyzję podejmiecie, warto już od razu wymyśleć sobie jakieś swoje zwyczaje świąteczne, które później staną się WAszą rodzinną tradycją (potrawa, przygotowanie ozdób, rezurekcja, godzina rozpoczęcia śniadania itp., CZy obdarowujecie się wzajemnie pisankami, co święcicie, kto święci, a kto w tym czasie coś innego itp.)
Pozdrawiam. Miłych Świąt.
Ania. (na gazecie Skania.h.j, na dawnym edziecku 1+3,ania)
Izunia
pon, 07 kwi 2003 - 08:26
icon_smile.gif Witam icon_biggrin.gif
W pierwsze, nasze wspólne Święta Wielkanocne spędzilismy z całą rodziną moją i męża. Około 60 osób-to był nasz ślub i wesele icon_lol.gif Kolejne,
Bożego Narodzenia zorganizowalismy wspólnie z rodzicami, w naszym małym mieszkanku. Od tamtej pory, staramy się podzielić odwiedziny u rodziny. Niesety, w domu świąt nie spędzamy icon_sad.gif Tegoroczne Święta Welkanocne będą dla mnie i dla moich dzieci smutne. Dlaczego? A dlatego, że mężuś musi pracować. W pierwsze święto od 6.00 do 22.00,
a w drugie od 14.00 do 22.00 icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif Idziemy co prawda do rodziców jednych i drugich, ale co to za święta bez najbliższej nam osoby icon_cry.gif Byleby pogada się poprawiła, to zabiorę dzieci na długaśny spacer.
Pozdarwiam
Iza z rodzinkÄ… icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
Izunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 262
Dołączył: sob, 01 mar 03 - 02:13
SkÄ…d: Sosnowiec
Nr użytkownika: 92

GG:


post pon, 07 kwi 2003 - 08:26
Post #4

icon_smile.gif Witam icon_biggrin.gif
W pierwsze, nasze wspólne Święta Wielkanocne spędzilismy z całą rodziną moją i męża. Około 60 osób-to był nasz ślub i wesele icon_lol.gif Kolejne,
Bożego Narodzenia zorganizowalismy wspólnie z rodzicami, w naszym małym mieszkanku. Od tamtej pory, staramy się podzielić odwiedziny u rodziny. Niesety, w domu świąt nie spędzamy icon_sad.gif Tegoroczne Święta Welkanocne będą dla mnie i dla moich dzieci smutne. Dlaczego? A dlatego, że mężuś musi pracować. W pierwsze święto od 6.00 do 22.00,
a w drugie od 14.00 do 22.00 icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif Idziemy co prawda do rodziców jednych i drugich, ale co to za święta bez najbliższej nam osoby icon_cry.gif Byleby pogada się poprawiła, to zabiorę dzieci na długaśny spacer.
Pozdarwiam
Iza z rodzinkÄ… icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
chojnol
pon, 07 kwi 2003 - 11:07
Ja też nie wiem, jak to będzie. W zeszłym roku na Wielkanoc były chrzciny Julki, więc rozumie się że rodzinne. W tym roku marzę o kameralnej Wielkanocy - tylko w trójkę. Jednak nasi rodzice mieszkają ponad 200km stąd i święta to jedna z nielicznych okazji kiedy możemy ich odwiedzić. Na prawdę nie wiem co zrobić, pewnie znowu będzie tak jak chcą inni... Słaba jestem!
chojnol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 674
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 18:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 303




post pon, 07 kwi 2003 - 11:07
Post #5

Ja też nie wiem, jak to będzie. W zeszłym roku na Wielkanoc były chrzciny Julki, więc rozumie się że rodzinne. W tym roku marzę o kameralnej Wielkanocy - tylko w trójkę. Jednak nasi rodzice mieszkają ponad 200km stąd i święta to jedna z nielicznych okazji kiedy możemy ich odwiedzić. Na prawdę nie wiem co zrobić, pewnie znowu będzie tak jak chcą inni... Słaba jestem!

--------------------
Julcia (20.12.2001) i
iwo1
pon, 07 kwi 2003 - 14:13
CYTAT(tunisiek)
Jak w tytule. JesteÅ›my krótko po Å›lubie i to nasza pierwsza Wielkanoc razem. Boże Narodzenie zorganizowaliÅ›my caÅ‚Ä… RodzinÄ… i nie wyobrażam sobie żeby mogÅ‚o być inaczej. Jednak Wielkanocne Å›niadnie chcieliÅ›my przeżyć tylko we dwoje i niebardzo wiemy jak to zrobić, żeby nikt nie poczuÅ‚ siÄ™ odtrÄ…cony. Napiszcie, proszÄ™, jak to wyglÄ…da u Was, jak spÄ™dzacie  ÅšwiÄ™ta Wielkanocne.



U nas wyglada to tak że zjadamy razem sniadanko Wielkanocne a potem w samochód i sru do Karakowa ,na jarmark wielkopostny mamy czas na spacer ,jesteśmy sami ,Jasio kocha tam jeżdzić
IWo
iwo1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,381
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 12:19
SkÄ…d: StÄ…d...
Nr użytkownika: 226

GG:


post pon, 07 kwi 2003 - 14:13
Post #6

CYTAT(tunisiek)
Jak w tytule. JesteÅ›my krótko po Å›lubie i to nasza pierwsza Wielkanoc razem. Boże Narodzenie zorganizowaliÅ›my caÅ‚Ä… RodzinÄ… i nie wyobrażam sobie żeby mogÅ‚o być inaczej. Jednak Wielkanocne Å›niadnie chcieliÅ›my przeżyć tylko we dwoje i niebardzo wiemy jak to zrobić, żeby nikt nie poczuÅ‚ siÄ™ odtrÄ…cony. Napiszcie, proszÄ™, jak to wyglÄ…da u Was, jak spÄ™dzacie  ÅšwiÄ™ta Wielkanocne.



U nas wyglada to tak że zjadamy razem sniadanko Wielkanocne a potem w samochód i sru do Karakowa ,na jarmark wielkopostny mamy czas na spacer ,jesteśmy sami ,Jasio kocha tam jeżdzić
IWo

--------------------
"Nigdy nie mów nigdy,bo życie potrafi zaskoczyć"
BEATAS
pon, 07 kwi 2003 - 14:58
No ja mam z tym problem. icon_cry.gif Mieszkamy drzwi w drzwi z tesciowa, ktora teoretycznie innej rodziny nie me (tzn. ma ale nie widuja sie). Glupio nie spedzic z nia swiat, bo bez nas bylaby sama. icon_redface.gif Ja chcialabym pojechac do rodzicow moich, lub dziadkow, ale co z tesciowa? Zostanie sama, a ciagnac ja wszedzie zawsze za soba tez niedobrze (nasze rodziny sie toleruja i to wszystki). A samotne swieta, z mezem i dzieciaczkami? No tez ze wzgledu na tesciowa niebardzo, bo przeciez i tak przyjdzie zlozyc zyczenia i...zostanie do konca. Moze ktoras mi cos poradzi?

BEATAS

PS. Osobny watek o mojej tesciowej wystosuje wieczorem. Szykujcie sie.
BEATAS


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 40
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 15:57
SkÄ…d: Gdansk
Nr użytkownika: 301




post pon, 07 kwi 2003 - 14:58
Post #7

No ja mam z tym problem. icon_cry.gif Mieszkamy drzwi w drzwi z tesciowa, ktora teoretycznie innej rodziny nie me (tzn. ma ale nie widuja sie). Glupio nie spedzic z nia swiat, bo bez nas bylaby sama. icon_redface.gif Ja chcialabym pojechac do rodzicow moich, lub dziadkow, ale co z tesciowa? Zostanie sama, a ciagnac ja wszedzie zawsze za soba tez niedobrze (nasze rodziny sie toleruja i to wszystki). A samotne swieta, z mezem i dzieciaczkami? No tez ze wzgledu na tesciowa niebardzo, bo przeciez i tak przyjdzie zlozyc zyczenia i...zostanie do konca. Moze ktoras mi cos poradzi?

BEATAS

PS. Osobny watek o mojej tesciowej wystosuje wieczorem. Szykujcie sie.

--------------------
mama Damianka (09.12.2000) i Ani (10.07.2002)
user posted image
Daretka

Go??







post pon, 07 kwi 2003 - 15:16
Post #8

Niedzielny poranek spedzamy u tesciowej (mieszkamy razem w domu ale mamy osobne mieszkania icon_smile.gif ) nastepnie obiad jemy juz wspolnie z mezem i dzieciakami i tak do wieczora icon_smile.gif. W lany poniedzialek znowu sniadanie u tesciowej, a potem idziemy do moich rodzicow na reszte dnia. I tak mijaja nam co roku swieta icon_rolleyes.gif

Skoro chcecie spedzic wspolnie choc troszke swiat moze w delikatny sposob zasugerujcie to rodzinie wink.gif
Tuni
pon, 07 kwi 2003 - 15:55
Tyle odpowiedzi, Święta tuż, tuż... a ja dalej nie wiem co zrobić icon_sad.gif Mąż powiedział, że najlepiej byłoby gdzieś wyjechać na Święta i po problemie, ale to też nie jest najlepsze rozwiązanie, nie możemy przecież co roku wyjeżdżać w Wielkanoc. Jakoś to musimy sami rozwiązać, każda Rodzina jest inna i ani tutaj ani nigdzie nie dostanę gotowego rozwiazania. Teraz to zrozumiałam icon_sad.gif Bardzo dziękuję, że chciałyście pomóc. Zdaje się, że dzieciństwo skończyło się na dobre i przyszła pora na odpowiedzialne i mądre a czasem dyplomatyczne decyzje.
Pozdrawiam - tunisiek w zadumie
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post pon, 07 kwi 2003 - 15:55
Post #9

Tyle odpowiedzi, Święta tuż, tuż... a ja dalej nie wiem co zrobić icon_sad.gif Mąż powiedział, że najlepiej byłoby gdzieś wyjechać na Święta i po problemie, ale to też nie jest najlepsze rozwiązanie, nie możemy przecież co roku wyjeżdżać w Wielkanoc. Jakoś to musimy sami rozwiązać, każda Rodzina jest inna i ani tutaj ani nigdzie nie dostanę gotowego rozwiazania. Teraz to zrozumiałam icon_sad.gif Bardzo dziękuję, że chciałyście pomóc. Zdaje się, że dzieciństwo skończyło się na dobre i przyszła pora na odpowiedzialne i mądre a czasem dyplomatyczne decyzje.
Pozdrawiam - tunisiek w zadumie
dorcia
pon, 07 kwi 2003 - 16:11
Musisz sie odwazyc .....i porozmawiac z rodziną. Jak nie teraz to będzie cie męczyło to w nasępne święta. Problem będzie sie ciągnąl. My tez z mężem po kazdych swietach obiecujemy sobie ze nastepne - to wyjeżdzamy , bo nielubimy siedziec tylko za stolem, i jeść i jesć. Ale niestety..jakoś tak jest. My od 3 lat kazde swieta spędzamy i z jednymi rodzicami i z drugimi. Czyli nas 6 + nasza mała. Nasze rodzeństwo mieszka daleko poza krajem i nieprzyjezdzaja na świeta. I włąsciweie tylko nas maja..jestesmy takimi 'jedynakami"...i jakos nam zawsze tak głupio zostawic jednych czy drgich samych.
Ale już nastepne Boze Narodzenie sobie obiecalismy i juz po ostatniej wigilii zapowiedzieliśmy ze wyjeżdzamy w gory. Przyjeli do wiadomośći.

A na tych Wielkanocnych. Sniadanko u moich rodzicó, a drui dzień u tesciów na dole.
pa
zycze udanych decycji.
dorcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 81
Dołączył: pon, 03 lut 03 - 21:30
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 76

GG:


post pon, 07 kwi 2003 - 16:11
Post #10

Musisz sie odwazyc .....i porozmawiac z rodziną. Jak nie teraz to będzie cie męczyło to w nasępne święta. Problem będzie sie ciągnąl. My tez z mężem po kazdych swietach obiecujemy sobie ze nastepne - to wyjeżdzamy , bo nielubimy siedziec tylko za stolem, i jeść i jesć. Ale niestety..jakoś tak jest. My od 3 lat kazde swieta spędzamy i z jednymi rodzicami i z drugimi. Czyli nas 6 + nasza mała. Nasze rodzeństwo mieszka daleko poza krajem i nieprzyjezdzaja na świeta. I włąsciweie tylko nas maja..jestesmy takimi 'jedynakami"...i jakos nam zawsze tak głupio zostawic jednych czy drgich samych.
Ale już nastepne Boze Narodzenie sobie obiecalismy i juz po ostatniej wigilii zapowiedzieliśmy ze wyjeżdzamy w gory. Przyjeli do wiadomośći.

A na tych Wielkanocnych. Sniadanko u moich rodzicó, a drui dzień u tesciów na dole.
pa
zycze udanych decycji.

--------------------
dorcia, mama Natalki (ur. 24.01.02) i Michałka (30.08.04)
www.kaczorek.comernet.pl
user posted imageuser posted imageuser posted image
Maciejka
wto, 08 kwi 2003 - 14:45
Cześć!
My jestesmy takie wredne małpiszony, ze po prostu podejmujemy decyzje i zawiadamiamy o niej rodzinkę. Jak nam sie nie chciało nigdzie jechać w ubiegłym roku na Wielkanoc, to po prostu powiedzieliśmy, ze siedzimy sami w domu i koniec. I powiem szczerze, ze było mi troche smutno. Te święta były jakieś takie mało swiąteczne, puste. W dodatku Maciuś się rozchorował i musieliśmy z nim się pałętac po lekarzach. W tym roku bedzie inaczej, bo zaprosilismy całą rodzinke do nas. Przyjedzie moja Mama i siostra z meżem i trójką dzieci, więc będzie wesoło. A w poniedziałek przyjadą też teściowie. Zaprosimy też brata mojego męża z żoną, ale nie wiem czy się pojawią, bo bratowa nie specjalnie się z nami "koleguje", ale może... Tak więc te święta bedą baardzo wypełnione. Myślę, ze trzeba od początku przyzwyczajać rodzine, ze ma się jakieś własne plany, bo im dalej w las... icon_wink.gif
Buziaki!
Maciejka
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post wto, 08 kwi 2003 - 14:45
Post #11

Cześć!
My jestesmy takie wredne małpiszony, ze po prostu podejmujemy decyzje i zawiadamiamy o niej rodzinkę. Jak nam sie nie chciało nigdzie jechać w ubiegłym roku na Wielkanoc, to po prostu powiedzieliśmy, ze siedzimy sami w domu i koniec. I powiem szczerze, ze było mi troche smutno. Te święta były jakieś takie mało swiąteczne, puste. W dodatku Maciuś się rozchorował i musieliśmy z nim się pałętac po lekarzach. W tym roku bedzie inaczej, bo zaprosilismy całą rodzinke do nas. Przyjedzie moja Mama i siostra z meżem i trójką dzieci, więc będzie wesoło. A w poniedziałek przyjadą też teściowie. Zaprosimy też brata mojego męża z żoną, ale nie wiem czy się pojawią, bo bratowa nie specjalnie się z nami "koleguje", ale może... Tak więc te święta bedą baardzo wypełnione. Myślę, ze trzeba od początku przyzwyczajać rodzine, ze ma się jakieś własne plany, bo im dalej w las... icon_wink.gif
Buziaki!
Maciejka
kachaaa
śro, 09 kwi 2003 - 14:47
z wielkanocnymi nie mamy problemu bo dzieli nas 400 km od rodzinki więc spędzamy je we trójkę gorzej z bozonarodzeniowymi no ale jakoś dajemy sobie rade...
powiem szczerze a raczej napisze że sprawa niezbyt łatwa może jeśli rodzinka tolerancyjna to powiedzcie delikatnie o tym czego chcecie ale jeśli się obrażą może lepiej przeboleć i choć śniadanie wielkanocne zjeść razem a potem się ulotnić ...
cężka i delikatna sprawa
nie bardzo wiem jak twoja rodzinka jest ale spróbuj może to co w/w niłam da się zastosować
powodzienia
kaśka
kachaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,663
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 12:05
SkÄ…d: Wielka Dziura
Nr użytkownika: 382

GG:


post śro, 09 kwi 2003 - 14:47
Post #12

z wielkanocnymi nie mamy problemu bo dzieli nas 400 km od rodzinki więc spędzamy je we trójkę gorzej z bozonarodzeniowymi no ale jakoś dajemy sobie rade...
powiem szczerze a raczej napisze że sprawa niezbyt łatwa może jeśli rodzinka tolerancyjna to powiedzcie delikatnie o tym czego chcecie ale jeśli się obrażą może lepiej przeboleć i choć śniadanie wielkanocne zjeść razem a potem się ulotnić ...
cężka i delikatna sprawa
nie bardzo wiem jak twoja rodzinka jest ale spróbuj może to co w/w niłam da się zastosować
powodzienia
kaśka
chojnol
śro, 09 kwi 2003 - 14:57
My już zdecydowaliśmy... Zostajemy w domciu! Spędzamy te święta tylko w trójkę! Bardzo się z tego cieszę. Rodzinka zawiedziona, ale nam też się należy odrobina intymności. W końcu zrozumieją (mam nadzieję icon_rolleyes.gif )
chojnol


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 674
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 18:19
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 303




post śro, 09 kwi 2003 - 14:57
Post #13

My już zdecydowaliśmy... Zostajemy w domciu! Spędzamy te święta tylko w trójkę! Bardzo się z tego cieszę. Rodzinka zawiedziona, ale nam też się należy odrobina intymności. W końcu zrozumieją (mam nadzieję icon_rolleyes.gif )

--------------------
Julcia (20.12.2001) i
Tuni
śro, 09 kwi 2003 - 16:42
Widzisz kachaaa, to nie takie proste z tym ulotnieniem icon_sad.gif bo święta mają być u nas. Dziękuję za rady ale niestety, jak już pisałam, chyba decyzję musimy podjąć sami, a jak się okazuje nie jest to takie łatwe.
Pozdrawiam - tunisiek
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
SkÄ…d: ÅšlÄ…sk
Nr użytkownika: 248




post śro, 09 kwi 2003 - 16:42
Post #14

Widzisz kachaaa, to nie takie proste z tym ulotnieniem icon_sad.gif bo święta mają być u nas. Dziękuję za rady ale niestety, jak już pisałam, chyba decyzję musimy podjąć sami, a jak się okazuje nie jest to takie łatwe.
Pozdrawiam - tunisiek
kachaaa
piÄ…, 11 kwi 2003 - 09:23
życze udanej decyzji icon_smile.gif
pozdrowionka kaśka
kachaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,663
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 12:05
SkÄ…d: Wielka Dziura
Nr użytkownika: 382

GG:


post piÄ…, 11 kwi 2003 - 09:23
Post #15

życze udanej decyzji icon_smile.gif
pozdrowionka kaśka
Peggie
pon, 27 mar 2017 - 13:53
ja całkowicie bezszałowo, jedziemy do rodziny i nie planujemy żadnych większych eskapad.
Peggie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 363
Dołączył: czw, 23 mar 17 - 13:11
Nr użytkownika: 49,066




post pon, 27 mar 2017 - 13:53
Post #16

ja całkowicie bezszałowo, jedziemy do rodziny i nie planujemy żadnych większych eskapad.
anirka
wto, 12 gru 2017 - 16:17
A jak to jest u was w Boże Narodzenie? Przede mną pierwsze święta po ślubie i od razu zaprosiliśmy rodziców i teściów do nas. Nie mają daleko, ale zaczynam się bać, że nie podołam temu wszystkiemu... Wprawdzie mama na pewno pomoże mi w pieczeniu, bo to kompletnie nie moja bajka, ale wszystkie dania... Zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle jest sens robić wszystko sama. Przeczytałam taki artykuł o podejściu do świąt: https://supermamy.limango.pl/jak-przygotowa...e-nimi-cieszyc/ i zaczęłam myśleć, że może faktycznie w tym roku, jako że to nasze pierwsze święta to spędzimy je razem jak trzeba, a potem nie będę się już tak stresować tylko tak jak wy, zbierzemy się w sobie i gdzieś wyjedziemy...icon_wink.gif
anirka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 19
Dołączył: pią, 12 maj 17 - 10:33
Nr użytkownika: 49,537




post wto, 12 gru 2017 - 16:17
Post #17

A jak to jest u was w Boże Narodzenie? Przede mną pierwsze święta po ślubie i od razu zaprosiliśmy rodziców i teściów do nas. Nie mają daleko, ale zaczynam się bać, że nie podołam temu wszystkiemu... Wprawdzie mama na pewno pomoże mi w pieczeniu, bo to kompletnie nie moja bajka, ale wszystkie dania... Zaczynam się zastanawiać, czy w ogóle jest sens robić wszystko sama. Przeczytałam taki artykuł o podejściu do świąt: https://supermamy.limango.pl/jak-przygotowa...e-nimi-cieszyc/ i zaczęłam myśleć, że może faktycznie w tym roku, jako że to nasze pierwsze święta to spędzimy je razem jak trzeba, a potem nie będę się już tak stresować tylko tak jak wy, zbierzemy się w sobie i gdzieś wyjedziemy...icon_wink.gif
> Jak spÄ™dzacie Wielkanoc ?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 09:27
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama