Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

rowery

, czy im wolno?
> , czy im wolno?
Sun

Go??







post sob, 08 sie 2009 - 18:05
Post #1

Czy dzieciom wolno jeździć na rowerze po chodnikach? Mam już serdecznie dość lawirowania pomiędzy rozpędzonymi rowerzystami w wieku tak od 5 lat wzwyż. Jeszcze bardziej dosyć mam stresu i lęku o moje dzieci, które po chodnikach nie jeżdżą, chyba że z kimś dorosłym (i nie tylko dlatego, że nie umieją jeździć samodzielnie). Mam wrażenie, że wszelkie straże miejskie i policje sprawę olewają. U nas przynajmniej zajmują się z troską i lubością np. wyłapywaniem psów bezpańskich czy nie, czasem kierowcami łamiącymi przepisy, ale młodocianymi rowerzystami jakoś nie. Czy takiego amatora sportu można jakoś pohamować, znaczy czy mam prawo zgłosić to jakiejś służbie, bo rodzicom raczej nie ma co. Jasne, że wolą żeby dzieciak kogoś rozjechał niż wpadł pod samochód jeżdżąc tam, gdzie powinien 21.gif A myślę, że starczyłoby tak z 3 porządne mandaty nałożyć. Oczywiście nie mam na myśli jazdy po wyznaczonych ścieżkach rowerowych, chociaż w mojej miejscowości i nie tylko, takie ścieżki, to śmiech - podzielono chodnik na dwie części bez żadnego zabezpieczenia.

edit: nie wiem czy to jest na "Prawo i pieniądze", temat jakby rozleglejszy niż samo prawo
alatanta

Go??







post sob, 08 sie 2009 - 18:08
Post #2

......
Sun

Go??







post sob, 08 sie 2009 - 18:11
Post #3

CYTAT(alatanta @ Sat, 08 Aug 2009 - 19:08) *
Sun nie wiem jak to z dziećmi, ale dorosły ma prawo jechać po chodniku tylko wtedy gdy ma pod opieka dziecko do lat 10 czyli znaczy się dziecko chyba może tym bardziej?


U, nie wiedziałam. Dzięki.

edit: znalazłam:

Poniżej 10 roku życia na rowerze dzieci mogą jeździć wyłącznie pod opieką osób starszych. (Art. 96. ust. 2. Kartę rowerową lub motorowerową może uzyskać osoba, która wykazała się niezbędnymi kwalifikacjami i osiągnęła wymagany wiek: 10 lat w przypadku karty rowerowej i 13 lat w przypadku karty motorowerowej

Z moich poszukiwań wyniknęło, że faktycznie dzieciak do lat 10 nie ma prawa poruszać się rowerem po chodniku bez opieki dorosłego, a powyżej 10 lat musi mieć kartę rowerową. Ale nie jestem pewna, czy z tą kartą coś się nie zmieniło. Wczoraj pewne chłopię z sąsiedztwa ujeżdżało SPORYM rowerem po placu zabaw między moimi dziećmi, nie zwróciłam uwagi, bo jakoś się zacukałam. Żałuję. Ale gdy dziś ominął Fałde na chodniku, owszem, zwróciłam. Czuję kłopoty.

edit2: No, teraz chyba już nie będę się bała zwrócić uwagi:

Trzeba uświadomić, zwłaszcza dorosłym, że o wypadek w takich sytuacjach nietrudno, a dziecko, które jeździ sobie po osiedlowych drogach na rowerze, nie jest wcale bezpieczne. Maluchy mają różne pomysły, nie zawsze rozsądne - mówi Ryszard Szurkowski, utytułowany kolarz, który patronuje policyjnej kampanii "Rowerem bezpiecznie do celu".

Rozpoczęła się ona 1 czerwca i potrwa do końca wakacji. Oprócz rozmów w szkołach, promocji rowerowych miasteczek, gdzie dzieci mogą w praktyce poznać obowiązujące na drodze zasady ruchu drogowego i patrolowania osiedli, policja będzie karać rodziców dzieci do lat 7 mandatami za pozostawienie ich bez opieki.


- Może konsekwencje finansowe przemówią do rozsądku i poprawią choć trochę dramatyczne statystyki - tłumaczą policjanci.
I przypominają, że rodzice, którzy zostawiają dzieci bez opieki, narażają się na wysokie mandaty.
- Przede wszystkim muszą pamiętać o tym, że siedmiolatek to jeszcze małe dziecko, które może wpaść na niebezpieczny pomysł. Taki maluch nie powinien bawić się bez opieki - dodaje Dorota Podolska, pedagog szkolny.
Rodzice, którzy zostawiają dzieci bez opieki, narażają się na wysokie mandaty.

Wysokie mandaty za brak opieki
Za złamanie tych przepisów policja będzie karać dorosłych opiekunów lub rowerzystów mandatami (od 50 zł do 250 zł):
- do dziesiątego roku życia można jeździć na rowerze tylko pod opieką dorosłych,
- dzieci, które ukończyły dziesięć lat, wsiadając na rower, powinny mieć kartę rowerową,
- niedozwolona jest jazda bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach,
- zabroniona jest jazda po chodniku lub przejściu dla pieszych,
- karalne jest również czepianie się pojazdów i jazda bez świateł od zmierzchu do świtu,
- kask, mimo że nie jest obowiązkowy, znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo urazu podczas kolizji lub upadku z roweru.

Honey*
sob, 08 sie 2009 - 22:07
Oj az mi ciarki przechodza ja widze rozpedzony rower. Juz w myslach widze jak na Zuzie najezdza.
W świnoujsciu wszedzie sa porobione drogi dla rowerow. A tu u nas tylko gdzie niegdzie.
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post sob, 08 sie 2009 - 22:07
Post #4

Oj az mi ciarki przechodza ja widze rozpedzony rower. Juz w myslach widze jak na Zuzie najezdza.
W świnoujsciu wszedzie sa porobione drogi dla rowerow. A tu u nas tylko gdzie niegdzie.

--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
Mika
sob, 08 sie 2009 - 23:34
kartę rowerową dzieci robią w 4 klasie więc piątoklasiści z reguły już ją mają
ALE ... Sun,jesteś mamą która martwi się o własne dzieci,pomyśl że Twoje mają po 10 lat i chcą jeżdzić na rowerze -pozwolisz im jechać ulicą czy chodnikiem? zamkniesz w domu i nie dasz wsiąść na rower? icon_wink.gif
Moje jeżdżą,pod moją opieką na krótkich dystansach,ja idę oni jadą po chodniku "do krzyżowania i nazad" i mimo,że nasza ulica nie jest główną to nie pozwalam nawet Oli mającej kartę rowerową na jazdę po ulicy
nieobliczalny jest nie tylko siedmiolatek
trzy,czerolatek na czterokołowym jest jeszcze gorszy icon_wink.gif
z resztą sama pisałaś o tym jak ciężko z dziećmi i rowerami współgrać jednocześnie icon_wink.gif
rowerzyści i tak mają przekopane -piszę tu na przykładzie własnego podwórka -po ścieżkach rowerowych idą jak święte krowy mamy z małymi dziećmi,z wózkami i burzą się,że rowerzysta szybko jedzie ... taki spacer pieszego po ścieżce też jest karalny mandatem
kierowcy stawiajÄ… samochody ...
poza tym ścieżki ... temat rzeka -żeby jeździć muszą BYĆ
mając maloletnie dzieci jestem bardziej wyrozumiała dla nich jeżdżących po chodniku jak dla dorosłych robiących to samo
w parku rowery mi nie przeszkadzają,przecież na plac zabaw nie wjeżdżają icon_wink.gif
Mika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 18,539
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:00
Skąd: łysa góra
Nr użytkownika: 190




post sob, 08 sie 2009 - 23:34
Post #5

kartę rowerową dzieci robią w 4 klasie więc piątoklasiści z reguły już ją mają
ALE ... Sun,jesteś mamą która martwi się o własne dzieci,pomyśl że Twoje mają po 10 lat i chcą jeżdzić na rowerze -pozwolisz im jechać ulicą czy chodnikiem? zamkniesz w domu i nie dasz wsiąść na rower? icon_wink.gif
Moje jeżdżą,pod moją opieką na krótkich dystansach,ja idę oni jadą po chodniku "do krzyżowania i nazad" i mimo,że nasza ulica nie jest główną to nie pozwalam nawet Oli mającej kartę rowerową na jazdę po ulicy
nieobliczalny jest nie tylko siedmiolatek
trzy,czerolatek na czterokołowym jest jeszcze gorszy icon_wink.gif
z resztą sama pisałaś o tym jak ciężko z dziećmi i rowerami współgrać jednocześnie icon_wink.gif
rowerzyści i tak mają przekopane -piszę tu na przykładzie własnego podwórka -po ścieżkach rowerowych idą jak święte krowy mamy z małymi dziećmi,z wózkami i burzą się,że rowerzysta szybko jedzie ... taki spacer pieszego po ścieżce też jest karalny mandatem
kierowcy stawiajÄ… samochody ...
poza tym ścieżki ... temat rzeka -żeby jeździć muszą BYĆ
mając maloletnie dzieci jestem bardziej wyrozumiała dla nich jeżdżących po chodniku jak dla dorosłych robiących to samo
w parku rowery mi nie przeszkadzają,przecież na plac zabaw nie wjeżdżają icon_wink.gif

--------------------
Mika co jej spacja czasem zanika ;)
1,2,3,Franek
alatanta

Go??







post nie, 09 sie 2009 - 07:57
Post #6

......
grzałka
nie, 09 sie 2009 - 08:41
jak nie ma ścieżki rowerowej to jadę z dziećmi po chodniku- wolę zapłacić nieograniczoną ilość mandatów niż narażać życie swoje i dzieci jadąc po ulicy
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 09 sie 2009 - 08:41
Post #7

jak nie ma ścieżki rowerowej to jadę z dziećmi po chodniku- wolę zapłacić nieograniczoną ilość mandatów niż narażać życie swoje i dzieci jadąc po ulicy

--------------------
cymru_na_wygnani...
nie, 09 sie 2009 - 09:45
IMHO chodniki jak nazwa wskazuje sa dla ruchu pieszego. Dzieci na rowerach powinny jezdzic w parkach jezeli nie ma sciezek. Uczenie dzieci jazdy po chodnikach nawet pod opieka to zaproszenie do wypadku. Raz na czas dzieciak moze zjechac i to pod kola. Mandatami bym nie karala. Zabieralabym rowery i tyle. I dzieci i rodzice wiadomosc by otrzymali.
cymru_na_wygnani...


Grupa: Zbanowani
Postów: 1,534
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 16:23
Nr użytkownika: 4,071

GG:


post nie, 09 sie 2009 - 09:45
Post #8

IMHO chodniki jak nazwa wskazuje sa dla ruchu pieszego. Dzieci na rowerach powinny jezdzic w parkach jezeli nie ma sciezek. Uczenie dzieci jazdy po chodnikach nawet pod opieka to zaproszenie do wypadku. Raz na czas dzieciak moze zjechac i to pod kola. Mandatami bym nie karala. Zabieralabym rowery i tyle. I dzieci i rodzice wiadomosc by otrzymali.


--------------------
"och ten dopiero wyszedl z wiezienia, 15 lat..."
"co zrobil?"
"Zabil zone."
"Super - znaczy stanu wolnego..."
iwo1
nie, 09 sie 2009 - 09:45
Wróciliśmy dziś w nocy z wakacji,byliśmy w dwóch miejscach ani w jednym ani w drugim nie było wyznaczonych dróg dla rowerzystów.
Nad morzem jeżdziliśmy bocznymi drogami i nie wjeżdzaliśmy do centrum,w drugiej musieliśmy raz przez to centrum przejechać
Jasiek bardzo uważa na pieszych,jechaliśmy a przed nami dwie panie wylansowane,wypachnione z psem na całym chodniku, spacerowym kroczkiem,Jacho zadzwonił dzwonkiem-zero reakcji,powiedział przepraszam -dalej nic,potem ja powiedziałam przepraszam a one na mnie że się nie odsuną bo to nie droga dla rowerów i mam zjechać na ulicę.
Powiedziałam im że dziecko bez karty rowerowej nie może jechać po ulicy na co panie że w takim razie mam problem i się nie odsuną,emocje mi puściły i podziałam w takim razie Jasio możesz wjechać na panie mama ci pozwala,ubrane na biało czarowinice w białych szmatach odsuneły się błyskawicznie.
Zdziwiła mnie taka głupia złośliwość moja i ich
Nic nie kosztowało ich odsunięcie się,nie musiały przecież zajmować całego chodnika ,mogły się odsunąć
Pies tych pań kagańca nie miał...
Iwo
iwo1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,381
Dołączył: nie, 30 mar 03 - 12:19
SkÄ…d: StÄ…d...
Nr użytkownika: 226

GG:


post nie, 09 sie 2009 - 09:45
Post #9

Wróciliśmy dziś w nocy z wakacji,byliśmy w dwóch miejscach ani w jednym ani w drugim nie było wyznaczonych dróg dla rowerzystów.
Nad morzem jeżdziliśmy bocznymi drogami i nie wjeżdzaliśmy do centrum,w drugiej musieliśmy raz przez to centrum przejechać
Jasiek bardzo uważa na pieszych,jechaliśmy a przed nami dwie panie wylansowane,wypachnione z psem na całym chodniku, spacerowym kroczkiem,Jacho zadzwonił dzwonkiem-zero reakcji,powiedział przepraszam -dalej nic,potem ja powiedziałam przepraszam a one na mnie że się nie odsuną bo to nie droga dla rowerów i mam zjechać na ulicę.
Powiedziałam im że dziecko bez karty rowerowej nie może jechać po ulicy na co panie że w takim razie mam problem i się nie odsuną,emocje mi puściły i podziałam w takim razie Jasio możesz wjechać na panie mama ci pozwala,ubrane na biało czarowinice w białych szmatach odsuneły się błyskawicznie.
Zdziwiła mnie taka głupia złośliwość moja i ich
Nic nie kosztowało ich odsunięcie się,nie musiały przecież zajmować całego chodnika ,mogły się odsunąć
Pies tych pań kagańca nie miał...
Iwo


--------------------
"Nigdy nie mów nigdy,bo życie potrafi zaskoczyć"
cymru_na_wygnani...
nie, 09 sie 2009 - 10:01
CYTAT(iwo1 @ Sun, 09 Aug 2009 - 11:45) *
Pies tych pań kagańca nie miał...
Iwo


Kodeks Hammurabiego w wydaniu chodnikowym... Proponuje poprzec ustawe o dostepie do broni palnej. Ale bedzie zabawa. Btw. tez bym nie zeszla z chodnika - jezeli tylko w ten sposob mozna zademonstrowac sprzeciw.
cymru_na_wygnani...


Grupa: Zbanowani
Postów: 1,534
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 16:23
Nr użytkownika: 4,071

GG:


post nie, 09 sie 2009 - 10:01
Post #10

CYTAT(iwo1 @ Sun, 09 Aug 2009 - 11:45) *
Pies tych pań kagańca nie miał...
Iwo


Kodeks Hammurabiego w wydaniu chodnikowym... Proponuje poprzec ustawe o dostepie do broni palnej. Ale bedzie zabawa. Btw. tez bym nie zeszla z chodnika - jezeli tylko w ten sposob mozna zademonstrowac sprzeciw.


--------------------
"och ten dopiero wyszedl z wiezienia, 15 lat..."
"co zrobil?"
"Zabil zone."
"Super - znaczy stanu wolnego..."
grzałka
nie, 09 sie 2009 - 10:03
Cymru, ale moje dziecko jeździ rowerem do szkoły, my z mężem jeździmy do pracy- tam gdzie są ścieżki korzystamy z nich, tam gdzie nie ma- jadę po chodniku, ryzykować nie będę. W moim mieście jest regularnie organizowana rowerowa masa krytyczna, ścieżek przybywa, ale wciąż ich za mało- a Olsztyn to miasto wręcz stworzone dla rowerów. Szkoda, że się do tych rowerów zniechęca- nie wiem, czy to takie korzystne, żeby się wszyscy rowerzyści przesiedli do samochodów. Ja uczę dzieci, że rower to jest środek lokomocji tak samo dobry jak każdy inny, musiałabym upaść na głowę, żeby kazać 4-latkowi jechać po ulicy ( a też jeździ rowerem do przedszkola).
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 09 sie 2009 - 10:03
Post #11

Cymru, ale moje dziecko jeździ rowerem do szkoły, my z mężem jeździmy do pracy- tam gdzie są ścieżki korzystamy z nich, tam gdzie nie ma- jadę po chodniku, ryzykować nie będę. W moim mieście jest regularnie organizowana rowerowa masa krytyczna, ścieżek przybywa, ale wciąż ich za mało- a Olsztyn to miasto wręcz stworzone dla rowerów. Szkoda, że się do tych rowerów zniechęca- nie wiem, czy to takie korzystne, żeby się wszyscy rowerzyści przesiedli do samochodów. Ja uczę dzieci, że rower to jest środek lokomocji tak samo dobry jak każdy inny, musiałabym upaść na głowę, żeby kazać 4-latkowi jechać po ulicy ( a też jeździ rowerem do przedszkola).

--------------------
pirania
nie, 09 sie 2009 - 10:06
w wielu warszawskich parkach droga cymru jest zakaz jazdy na rowerze.

jezdze po sciezkach, jak nie ma sciezki jade po chodniku, po ulicy w Warszwie jezdze wylacznie po osiadlach malych uliczkach dojazdowych.
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post nie, 09 sie 2009 - 10:06
Post #12

w wielu warszawskich parkach droga cymru jest zakaz jazdy na rowerze.

jezdze po sciezkach, jak nie ma sciezki jade po chodniku, po ulicy w Warszwie jezdze wylacznie po osiadlach malych uliczkach dojazdowych.

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

cymru_na_wygnani...
nie, 09 sie 2009 - 10:13
Ale kodeks drogowy zakazuje jazdy po chodniku. I taka jazda sprawia zagrozenie.
cymru_na_wygnani...


Grupa: Zbanowani
Postów: 1,534
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 16:23
Nr użytkownika: 4,071

GG:


post nie, 09 sie 2009 - 10:13
Post #13

Ale kodeks drogowy zakazuje jazdy po chodniku. I taka jazda sprawia zagrozenie.

--------------------
"och ten dopiero wyszedl z wiezienia, 15 lat..."
"co zrobil?"
"Zabil zone."
"Super - znaczy stanu wolnego..."
alatanta

Go??







post nie, 09 sie 2009 - 10:17
Post #14

......
pirania
nie, 09 sie 2009 - 10:19
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierujÄ…cego rowerem
jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1. opiekuje siÄ™ on osobÄ… w wieku do lat 10 kierujÄ…cÄ… rowerem lub
2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z
prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej
drogi dla rowerów.
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post nie, 09 sie 2009 - 10:19
Post #15

Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierujÄ…cego rowerem
jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1. opiekuje siÄ™ on osobÄ… w wieku do lat 10 kierujÄ…cÄ… rowerem lub
2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z
prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej
drogi dla rowerów.

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

cymru_na_wygnani...
nie, 09 sie 2009 - 10:29
CYTAT(pirania @ Sun, 09 Aug 2009 - 12:19) *
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierujÄ…cego rowerem
jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1. opiekuje siÄ™ on osobÄ… w wieku do lat 10 kierujÄ…cÄ… rowerem lub
2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z
prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej
drogi dla rowerów.


A to faktycznie - zapomnialam ze Polska nieco jest nienormalna jezeli chodzi o ruch drogowy a zwlaszcza zachowanie kierowcow. U nas doroslym nie wolno jezdzic po chodniku pod zadnym pozorem. Nb. niewiele chodnikow w Pl ma szerokosc 2 metrow.

Czy w takim razie istnieja zasady poruszania sie po chodnikach? Znaczy kazdego pieszego mozna rozjechac jezeli ten sie nie usunie? A zwlaszcza wtedy kiedy jest ubrany na bialo i w.ku.rwia go dzwonienie rowerowcow?

Aaa - wcale nie mam nic przeciwko rowerom. Wczoraj zaladowalismy rowery i pojechalismy do lasu chociaz na drogach wiejskich kolo nas jest malo ruchu a we wsi mamy szerokie chodniki. Nie wyobrazam sobie wjezdzania ludziom na tylki. Coosz tak juz mam i rowerow na chodnikach osobiscie nie polubie. Tak jak i parkowania na chodnikach po przeciez pol metra wystarczy, zeby sie przecisnac.

Edit: Samodiagnoza - poglady moje pewnie wynikaja z faktu iz jestem upartym wsiokiem i przestrzen osobista i fizyczna jest mi droga zarowno w domu, zagrodzie jak i na drodze. No ale za to mam 2 godz jazdy do najblizszego lotniska...

Ten post edytował cymru_na_wygnaniu nie, 09 sie 2009 - 10:52
cymru_na_wygnani...


Grupa: Zbanowani
Postów: 1,534
Dołączył: czw, 17 lis 05 - 16:23
Nr użytkownika: 4,071

GG:


post nie, 09 sie 2009 - 10:29
Post #16

CYTAT(pirania @ Sun, 09 Aug 2009 - 12:19) *
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierujÄ…cego rowerem
jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1. opiekuje siÄ™ on osobÄ… w wieku do lat 10 kierujÄ…cÄ… rowerem lub
2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z
prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej
drogi dla rowerów.


A to faktycznie - zapomnialam ze Polska nieco jest nienormalna jezeli chodzi o ruch drogowy a zwlaszcza zachowanie kierowcow. U nas doroslym nie wolno jezdzic po chodniku pod zadnym pozorem. Nb. niewiele chodnikow w Pl ma szerokosc 2 metrow.

Czy w takim razie istnieja zasady poruszania sie po chodnikach? Znaczy kazdego pieszego mozna rozjechac jezeli ten sie nie usunie? A zwlaszcza wtedy kiedy jest ubrany na bialo i w.ku.rwia go dzwonienie rowerowcow?

Aaa - wcale nie mam nic przeciwko rowerom. Wczoraj zaladowalismy rowery i pojechalismy do lasu chociaz na drogach wiejskich kolo nas jest malo ruchu a we wsi mamy szerokie chodniki. Nie wyobrazam sobie wjezdzania ludziom na tylki. Coosz tak juz mam i rowerow na chodnikach osobiscie nie polubie. Tak jak i parkowania na chodnikach po przeciez pol metra wystarczy, zeby sie przecisnac.

Edit: Samodiagnoza - poglady moje pewnie wynikaja z faktu iz jestem upartym wsiokiem i przestrzen osobista i fizyczna jest mi droga zarowno w domu, zagrodzie jak i na drodze. No ale za to mam 2 godz jazdy do najblizszego lotniska...

--------------------
"och ten dopiero wyszedl z wiezienia, 15 lat..."
"co zrobil?"
"Zabil zone."
"Super - znaczy stanu wolnego..."
Inkusia
nie, 09 sie 2009 - 10:38
Kontrowersyny temat jednym słowem.
Ja metr od mojego płotu mam ścieżkę rowerową razem z chodnikiem, niby jest znak i czerwoną kostką zaznaczony środek ale to nie przeszkadza jechać starym babom po mojej stronie tzn.pieszych i mieć pretensje że idę środkiem. Ja zawsze chodzę z wózkiem stroną dla pieszych i próbuję uświadomić rowerzystom gdzie ich miejsce. Groźniejsze niż rowerzyści są jeszcze dzieciaki na kładach na chodniku 21.gif
Inkusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,272
Dołączył: wto, 16 wrz 08 - 09:38
Nr użytkownika: 21,772




post nie, 09 sie 2009 - 10:38
Post #17

Kontrowersyny temat jednym słowem.
Ja metr od mojego płotu mam ścieżkę rowerową razem z chodnikiem, niby jest znak i czerwoną kostką zaznaczony środek ale to nie przeszkadza jechać starym babom po mojej stronie tzn.pieszych i mieć pretensje że idę środkiem. Ja zawsze chodzę z wózkiem stroną dla pieszych i próbuję uświadomić rowerzystom gdzie ich miejsce. Groźniejsze niż rowerzyści są jeszcze dzieciaki na kładach na chodniku 21.gif

--------------------

grzałka
nie, 09 sie 2009 - 10:41
Marzy mi się taka sieć ścieżek jak w Berlinie i mam nadzieję, że doczekam. Póki co na kilku odcinkach na trasie dom-praca łamię przepisy, trudno.
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post nie, 09 sie 2009 - 10:41
Post #18

Marzy mi się taka sieć ścieżek jak w Berlinie i mam nadzieję, że doczekam. Póki co na kilku odcinkach na trasie dom-praca łamię przepisy, trudno.

--------------------
candace
nie, 09 sie 2009 - 17:00
będąc na mazurach -Augustów dokładniej spacerowałam z córami piękna wybrukowaną w lesie ścieżką podzieloną wyraźnie i oznakowaną co dla pieszych co dla rowerzystów. i niestety zauważyłam, że grupki - głównie starszych osób z uporem maniaka lazły na całej szerokości burcząc podczas przymusu przepuszczenia rowerzystów. jednakże dwa razy w ostatniej chwili szarpiąc wytargałam Weronikę spoad kół rozpędzonego szaleńczo rowerzysty na cześci dla pieszych...
i myślę, że przepisy przepisami a głupota nie ma granic, głupota i bezmyślność..
candace


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,286
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:14
SkÄ…d: szuwarkowo
Nr użytkownika: 14,238




post nie, 09 sie 2009 - 17:00
Post #19

będąc na mazurach -Augustów dokładniej spacerowałam z córami piękna wybrukowaną w lesie ścieżką podzieloną wyraźnie i oznakowaną co dla pieszych co dla rowerzystów. i niestety zauważyłam, że grupki - głównie starszych osób z uporem maniaka lazły na całej szerokości burcząc podczas przymusu przepuszczenia rowerzystów. jednakże dwa razy w ostatniej chwili szarpiąc wytargałam Weronikę spoad kół rozpędzonego szaleńczo rowerzysty na cześci dla pieszych...
i myślę, że przepisy przepisami a głupota nie ma granic, głupota i bezmyślność..

--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka

Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
wiktore
nie, 09 sie 2009 - 18:34
Najgorsze, że nasze przepisy często gęsto zainspirowane pomysłami innych państw sa niedostosowane do polskich realiów. BYłabym bardzo zadowolona gdyby wszędzie były ścieżki rowerowe, ale skoro ich nie ma to wybacz droga Cymru- nie będę jechać z dzieckiem w foteliku z tyłu po drodze przelotowej nr 61, bo jest to podpisanie na siebie wyroku śmierci (na dziecko tymbardziej- kask na pewno nie pomoże) i w akcie złośliwości zadzwoniłabym na straż, ze idzie pies bez kagańca icon_smile.gif a co! specjalnei rozjeżdżac absolutnie, najlepiej zejść z roweru i przeprowadzić obok takiej

Ps. do lasu , zeby po nim pojeździć też trzeba dotrzec na tym rowerze- no jak nic wprowadzić odgórny zakaz trzeba dla rowerzystów.
Nie cierpię nastolatków pędzących po chodnikach na rowerach, ale ojciec spokojnie jadący z dzieckiem na rowerze absolutnie mi nie przeszkadza- z pewnością bardziej irytuje mnie kwoka stojąca z wózkiem dziecięcym- w poprzek . Na chodniku spacerujące z nami dziecko tez trzeba pilnować, bo moze wybiec nagle na ulicę. Jeszcze nei widziałam rodzica z małym dzieckiem pędzącego po chodniku z prędkością większą niż matka z wózkiem.
a skoro przepisy mówią, ze do 10 roku można to można

Rowerzysci rowerzystami przepisy przepisami- wystarczy w drugą mańkę- ile osób przechodzi w niedozwolonych miejscach przez ulicę.
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post nie, 09 sie 2009 - 18:34
Post #20

Najgorsze, że nasze przepisy często gęsto zainspirowane pomysłami innych państw sa niedostosowane do polskich realiów. BYłabym bardzo zadowolona gdyby wszędzie były ścieżki rowerowe, ale skoro ich nie ma to wybacz droga Cymru- nie będę jechać z dzieckiem w foteliku z tyłu po drodze przelotowej nr 61, bo jest to podpisanie na siebie wyroku śmierci (na dziecko tymbardziej- kask na pewno nie pomoże) i w akcie złośliwości zadzwoniłabym na straż, ze idzie pies bez kagańca icon_smile.gif a co! specjalnei rozjeżdżac absolutnie, najlepiej zejść z roweru i przeprowadzić obok takiej

Ps. do lasu , zeby po nim pojeździć też trzeba dotrzec na tym rowerze- no jak nic wprowadzić odgórny zakaz trzeba dla rowerzystów.
Nie cierpię nastolatków pędzących po chodnikach na rowerach, ale ojciec spokojnie jadący z dzieckiem na rowerze absolutnie mi nie przeszkadza- z pewnością bardziej irytuje mnie kwoka stojąca z wózkiem dziecięcym- w poprzek . Na chodniku spacerujące z nami dziecko tez trzeba pilnować, bo moze wybiec nagle na ulicę. Jeszcze nei widziałam rodzica z małym dzieckiem pędzącego po chodniku z prędkością większą niż matka z wózkiem.
a skoro przepisy mówią, ze do 10 roku można to można

Rowerzysci rowerzystami przepisy przepisami- wystarczy w drugą mańkę- ile osób przechodzi w niedozwolonych miejscach przez ulicę.
> rowery, czy im wolno?
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 09:22
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama