Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Problemy z bilirubiną...

> 
adzia
pon, 05 sty 2004 - 10:24
dziewczyny, powiedzcie, czy któraś z Was przez coś takiego przechodziła?
Moja Łucyjka miała w szpitalu dość wysoki poziom bilirubiny, ale wypisano nas po trzech dniach. Po dwóch tygodniach nadal była cała żółta, pojechaliśmy więc do szpitala. Pediatra zrobił USG brzuszka (na sdzczęście wszystko w porządku), pobrał krew do badania - okazało się, że poziom jest o wiele wyższy niż w dniu wypisu (17,4!) Nakazał odstawienie dziacka od piersi na 48 godzin - przemęczylismy weekend (na marginesie - karmienie butelką to najtrudniejsze ze znanych mi doświadczeń macierzyńskich). Dzisiaj jesziemy po południu ponownie oznaczyć poziom bilirubiny i niepokoję się - mała nadal ma kolor cytrynki... Czy któraś z Was miała do czynienia z tak przeciągniętą żółtaczką (Łucja ma prawie trzy tygodnie). Jak ją leczono, i czy w ogóle leczono, czy to ma samo przejść?
adzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,407
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:40
Skąd: Między wsią a miastem
Nr użytkownika: 138




post pon, 05 sty 2004 - 10:24
Post #1

dziewczyny, powiedzcie, czy któraś z Was przez coś takiego przechodziła?
Moja Łucyjka miała w szpitalu dość wysoki poziom bilirubiny, ale wypisano nas po trzech dniach. Po dwóch tygodniach nadal była cała żółta, pojechaliśmy więc do szpitala. Pediatra zrobił USG brzuszka (na sdzczęście wszystko w porządku), pobrał krew do badania - okazało się, że poziom jest o wiele wyższy niż w dniu wypisu (17,4!) Nakazał odstawienie dziacka od piersi na 48 godzin - przemęczylismy weekend (na marginesie - karmienie butelką to najtrudniejsze ze znanych mi doświadczeń macierzyńskich). Dzisiaj jesziemy po południu ponownie oznaczyć poziom bilirubiny i niepokoję się - mała nadal ma kolor cytrynki... Czy któraś z Was miała do czynienia z tak przeciągniętą żółtaczką (Łucja ma prawie trzy tygodnie). Jak ją leczono, i czy w ogóle leczono, czy to ma samo przejść?

--------------------
CBA ma aresztować wszystkich choreografów w kraju. Postawione im zostaną zarzuty przygotowywania nowych układów.
aluc

Go??







post pon, 05 sty 2004 - 10:42
Post #2

adziu, myśmy mieli ponad 17 w czwartej dobie, dlatego trzy ostatnie dni w szpitalu Gruby spędził pod kwarcówką, ale karmiłam go ciągle piersią i nie było mowy o odstawieniu, spadło w siódmej dobie do znośnego poziomu i wyszliśmy, ale Maksio jeszcze przez dobre trzy-cztery tygodnie był żółty mocno... nie badaliśmy po wyjściu ze szpitala poziomu, bo jednak bladł, pani doktor mówiła tylko, żeby dawać mu cycka bardzo często, żeby miał dużo płynu, a jak nie chce cycka - to nawet przepajać wodą (na szczęście chciał cycka) bo niemowlak bilirubinę po prostu wysikuje
Małgoś.dz
pon, 05 sty 2004 - 10:58
U nas bilirubina co prawda było trochę niższa (13,2 w czwartej dobie), ale synek żółty (wręcz pomarańczowy) był bardzo długo - prawie miesiąc.
I o dziwo, ani razu go nie naświetlali. I piersią jak najbardziej miałam karmić.
Wszystko samo ładnie zeszło.
Małgoś.dz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,746
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 18:46
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 187




post pon, 05 sty 2004 - 10:58
Post #3

U nas bilirubina co prawda było trochę niższa (13,2 w czwartej dobie), ale synek żółty (wręcz pomarańczowy) był bardzo długo - prawie miesiąc.
I o dziwo, ani razu go nie naświetlali. I piersią jak najbardziej miałam karmić.
Wszystko samo ładnie zeszło.

--------------------
Głupota nie zwalnia od myślenia - S.J.Lec
dumiczowa
pon, 05 sty 2004 - 11:47
My podobnie jak Aluc mieliśmy fototerapię i przykazanie pojenia na okragło.....żeby ta bilirubinę po prostu wypłukac. Dziwię się ze kazali Ci odstawic od piersi Łucje icon_eek.gif a kolorem się nie martw u nas pozostawał icon_question.gif (przynajmniej połozna tak twierdziła bo ja w ogóle nie widziałam zeby Kacper był jakiś żółty czy pomarańczowy) przez pierwszy miesiąc a póżniej nie było śladu...

pozdr.
dumiczowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,129
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 21:23
Skąd: z Wałbrzycha
Nr użytkownika: 269




post pon, 05 sty 2004 - 11:47
Post #4

My podobnie jak Aluc mieliśmy fototerapię i przykazanie pojenia na okragło.....żeby ta bilirubinę po prostu wypłukac. Dziwię się ze kazali Ci odstawic od piersi Łucje icon_eek.gif a kolorem się nie martw u nas pozostawał icon_question.gif (przynajmniej połozna tak twierdziła bo ja w ogóle nie widziałam zeby Kacper był jakiś żółty czy pomarańczowy) przez pierwszy miesiąc a póżniej nie było śladu...

pozdr.

--------------------
Czy ja tu byłam z pieskiem czy bez pieska?

Moje nieznośne miłości- Paweł 2004 i Kacper 2002
adzia
pon, 05 sty 2004 - 11:58
Dzięki dziewczyny, wyjasnię jeszcze, że to odstawienie nie ma celu terapeutycznego - jest to raczej eksperyment mający na celu wyjasnić, czy to właśnie karmienie piersią jest przyczyną przedłuzonej zółtaczki.

Starsza córeczka zaliczyła fototerapię w szpitalu, ale u niej poziom bilirubiny był około 20, czyli była to wartość już niebezpieczna dla zdrowia.

W każdym razie pocieszyłyście mnie, że ten kolorek może się utrzymać - no cóż, zobaczymy, jakie będą wyniki...
adzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,407
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:40
Skąd: Między wsią a miastem
Nr użytkownika: 138




post pon, 05 sty 2004 - 11:58
Post #5

Dzięki dziewczyny, wyjasnię jeszcze, że to odstawienie nie ma celu terapeutycznego - jest to raczej eksperyment mający na celu wyjasnić, czy to właśnie karmienie piersią jest przyczyną przedłuzonej zółtaczki.

Starsza córeczka zaliczyła fototerapię w szpitalu, ale u niej poziom bilirubiny był około 20, czyli była to wartość już niebezpieczna dla zdrowia.

W każdym razie pocieszyłyście mnie, że ten kolorek może się utrzymać - no cóż, zobaczymy, jakie będą wyniki...

--------------------
CBA ma aresztować wszystkich choreografów w kraju. Postawione im zostaną zarzuty przygotowywania nowych układów.
aneea
pon, 05 sty 2004 - 12:42
Ja z Nadia spedzilam ponad 2 tyg. w szpitalu z powodu zoltaczki. Max. poziom ok. 18.
Nakazano mi praktycznie non stop trzymac ja pod lampami, wyjmowalam ja z zasadzie tylko na karmienie i na zabiegi higieniczne. Jak usnela, zaraz myk do "mikrofali".
Podawano jej albuminy i luminal. Caly czas karmilam piersia.
Podobno rzadko sie teraz o tym mowi, ale podwyzszony poziom bilirubiny moze byc objawem nietolerancji na matczyne mleko, stad tez zapewne nakazano u ciebie odstawienie Malej od piersi.
W naszym szpitalu pediatra nie chcial sie na to zgodzic. Rodzilam w Szpitalu Przyjaznym Dziecku, w zwiazku z czym nie bylo o tym mowy o odstawieniu, pediatra powiedzial, ze nie zaryzykuje takiego zalecenia, poniewaz moze sie to skonczyc odebraniem szpitalowi odznaczenia i powaznymi konsekwencjami dla oddzialu icon_confused.gif.
aneea


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,087
Dołączył: pią, 18 kwi 03 - 11:53
Skąd: ŚLĄSK
Nr użytkownika: 600

GG:


post pon, 05 sty 2004 - 12:42
Post #6

Ja z Nadia spedzilam ponad 2 tyg. w szpitalu z powodu zoltaczki. Max. poziom ok. 18.
Nakazano mi praktycznie non stop trzymac ja pod lampami, wyjmowalam ja z zasadzie tylko na karmienie i na zabiegi higieniczne. Jak usnela, zaraz myk do "mikrofali".
Podawano jej albuminy i luminal. Caly czas karmilam piersia.
Podobno rzadko sie teraz o tym mowi, ale podwyzszony poziom bilirubiny moze byc objawem nietolerancji na matczyne mleko, stad tez zapewne nakazano u ciebie odstawienie Malej od piersi.
W naszym szpitalu pediatra nie chcial sie na to zgodzic. Rodzilam w Szpitalu Przyjaznym Dziecku, w zwiazku z czym nie bylo o tym mowy o odstawieniu, pediatra powiedzial, ze nie zaryzykuje takiego zalecenia, poniewaz moze sie to skonczyc odebraniem szpitalowi odznaczenia i powaznymi konsekwencjami dla oddzialu icon_confused.gif.
madama
pon, 05 sty 2004 - 13:17
SYNEK MIAŁ PODWYŻSZONĄ BILIRUBINĘ PRZEZ KILKA TYGODNI, PODAWAŁAM VIT.E I LUMINAL (KILKA DNI). O ODSTAWIANIU OD PIERSI NIE BYŁO MOWY icon_confused.gif . BYŁAM I JESTEM POD BARDZO DOBRĄ OPIEKĄ PEDIATRYCZNĄ.

POZDRAWIAM
madama


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 21:33
Nr użytkownika: 363




post pon, 05 sty 2004 - 13:17
Post #7

SYNEK MIAŁ PODWYŻSZONĄ BILIRUBINĘ PRZEZ KILKA TYGODNI, PODAWAŁAM VIT.E I LUMINAL (KILKA DNI). O ODSTAWIANIU OD PIERSI NIE BYŁO MOWY icon_confused.gif . BYŁAM I JESTEM POD BARDZO DOBRĄ OPIEKĄ PEDIATRYCZNĄ.

POZDRAWIAM
Edi Zet :)
pon, 05 sty 2004 - 13:32
Adzia,

mój Don Igo miał w 2-giej dobie życia bilirubinę 17,29 mg/dl. W 3/4 dobie życia stosowano u niego fototerapię. A nie był wcale żółty!!!! Tylko profilaktycznie wykonano to badanie i okazało się, że bilirubina jest wysoka....przy okazji wykonano badanie w kierunku CRP i okazało się, że ono jest wysokie, ale to już inna bajka....
Piszę to dlatego, żeby Ci uzmysłowić, że biologia rządzi się swoimi prawami. Nie zawsze wszystko jest książkowo...Najważniejsze, żeby Małej spadała bilirubina i że Usg jest w porządku....
Pozdrawiam i daj znać co u Łucji...
Edi
Edi Zet :)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,188
Dołączył: pią, 25 kwi 03 - 22:54
Skąd: Radziejowice
Nr użytkownika: 651




post pon, 05 sty 2004 - 13:32
Post #8

Adzia,

mój Don Igo miał w 2-giej dobie życia bilirubinę 17,29 mg/dl. W 3/4 dobie życia stosowano u niego fototerapię. A nie był wcale żółty!!!! Tylko profilaktycznie wykonano to badanie i okazało się, że bilirubina jest wysoka....przy okazji wykonano badanie w kierunku CRP i okazało się, że ono jest wysokie, ale to już inna bajka....
Piszę to dlatego, żeby Ci uzmysłowić, że biologia rządzi się swoimi prawami. Nie zawsze wszystko jest książkowo...Najważniejsze, żeby Małej spadała bilirubina i że Usg jest w porządku....
Pozdrawiam i daj znać co u Łucji...
Edi

--------------------
Ula/2001, Igorek/2002, Szymuś /2007 i Hania/2012
adzia
pon, 05 sty 2004 - 14:14
eCH, WPadłam do domu, żeby się spakować icon_sad.gif Jednak idziemy do szpitala...

Dzieki za wsparcie, mam nadzieję, że teraz, jak zaczniemy leczenie, coś się wreszcie zacznie zmieniać...
adzia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,407
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 09:40
Skąd: Między wsią a miastem
Nr użytkownika: 138




post pon, 05 sty 2004 - 14:14
Post #9

eCH, WPadłam do domu, żeby się spakować icon_sad.gif Jednak idziemy do szpitala...

Dzieki za wsparcie, mam nadzieję, że teraz, jak zaczniemy leczenie, coś się wreszcie zacznie zmieniać...

--------------------
CBA ma aresztować wszystkich choreografów w kraju. Postawione im zostaną zarzuty przygotowywania nowych układów.
agarad
pon, 05 sty 2004 - 14:59
nie wiem czy zdążysz przeczytać, ale u nas sytuacja była podobna, po odstawieniu od piersi na 2 dni bilirubina spadła - wicej napisze jutro.
agarad


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,351
Dołączył: wto, 29 kwi 03 - 09:57
Skąd: z okolicy stolicy ;-)
Nr użytkownika: 662

GG:


post pon, 05 sty 2004 - 14:59
Post #10

nie wiem czy zdążysz przeczytać, ale u nas sytuacja była podobna, po odstawieniu od piersi na 2 dni bilirubina spadła - wicej napisze jutro.

--------------------
Agnieszka

syn - 2000
córka - 2005

Maciejonka
wto, 06 sty 2004 - 01:51
Ja tam dużo nie pomogę ale-mój brat jak był mały, miał baaardzo długo żółte oczy po żółtacce właśnie. Okazało się, że taka jego uroda była. Rok temu uodziła mu się córcia- i było dokładnie to samo. Pobrali małej krew, straszyli odstawieniem od piersi (ta nieolerancja mleka mamy właśnie) i okazało się, że poprostu się upodobniła do taty-na szczęście.
Widze, ze Wy już w szpitalu jesteście więc to nie tylko "taka uroda" icon_sad.gif Życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i bedzie dobrze-zobaczysz.
Maciejonka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,077
Dołączył: śro, 23 lip 03 - 13:51
Skąd: Jastrzębie
Nr użytkownika: 920

GG:


post wto, 06 sty 2004 - 01:51
Post #11

Ja tam dużo nie pomogę ale-mój brat jak był mały, miał baaardzo długo żółte oczy po żółtacce właśnie. Okazało się, że taka jego uroda była. Rok temu uodziła mu się córcia- i było dokładnie to samo. Pobrali małej krew, straszyli odstawieniem od piersi (ta nieolerancja mleka mamy właśnie) i okazało się, że poprostu się upodobniła do taty-na szczęście.
Widze, ze Wy już w szpitalu jesteście więc to nie tylko "taka uroda" icon_sad.gif Życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i bedzie dobrze-zobaczysz.

--------------------
Asia. Mama Szymonka (08.01.2004) i Piotrusia (23.07.2007)





WSTAĆ
PRZEŻYĆ
IŚĆ SPAĆ
Beata Białystok
wto, 06 sty 2004 - 07:48
Agatka miała bardzo wysoką bilirubinę (niestety nie pamiętam juz poziomu) i drugą dobę życia przeleżała pod kroplówką icon_sad.gif Straszyli nas pozostaniem dłużej w szpitalu, ale na szczęście w trzeciej dobie bilirubina zaczęła troszeczkę spadać i wypuścili nas do domu. Później nie robiliśmy badań, ale Agatka żółta była jeszcze przez jakieś 3-4 tygodnie.
Beata Białystok


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,136
Dołączył: śro, 20 sie 03 - 12:04
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 999

GG:


post wto, 06 sty 2004 - 07:48
Post #12

Agatka miała bardzo wysoką bilirubinę (niestety nie pamiętam juz poziomu) i drugą dobę życia przeleżała pod kroplówką icon_sad.gif Straszyli nas pozostaniem dłużej w szpitalu, ale na szczęście w trzeciej dobie bilirubina zaczęła troszeczkę spadać i wypuścili nas do domu. Później nie robiliśmy badań, ale Agatka żółta była jeszcze przez jakieś 3-4 tygodnie.

--------------------
Pozdrawiam
Beata mama Agatki (3.11.1999) user posted image
> Problemy z bilirubiną...
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 19 kwi 2024 - 15:17
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama