Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  « poprzednia 2 3 4  

kleszcz

> 
Cassie
piÄ…, 18 wrz 2009 - 20:56
CYTAT(jaAga* @ Fri, 18 Sep 2009 - 14:13) *
Podjęłam decyzję, że zrobię Julce badania, choć od wkłucia kleszcza minęły 3 lata i jakichś konkretnych objawów nie zauważam, odczynu ani rumienia nie było- ale czytając ten wątek nabieram obaw. Tylko jak czytam, że te testy to takie niemiarodajne w sumie....to nawet jak nie wyjdzie nadal będę się bała icon_sad.gif.


Mojemu teściowi też robili badania po 6 tygodniach i wyszedł wynik neggatywny. Lekarz pouczył go że po 3 miesiącach jeśli borelioza jest to wyjdzie na wyniku. Robią dwa badania pierwsze na wykrycie boreliozy a drugie jakieś specjalistyczne. Tata za jedno zapłącił 90zł a drugie 250zł, rych badań na NFZ nie robią. Myślę że po 3 latach nie będzie mowy o pomyłce na wyniku.

Cassie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,719
Dołączył: śro, 23 lip 08 - 17:29
SkÄ…d: ---
Nr użytkownika: 20,848




post piÄ…, 18 wrz 2009 - 20:56
Post #61

CYTAT(jaAga* @ Fri, 18 Sep 2009 - 14:13) *
Podjęłam decyzję, że zrobię Julce badania, choć od wkłucia kleszcza minęły 3 lata i jakichś konkretnych objawów nie zauważam, odczynu ani rumienia nie było- ale czytając ten wątek nabieram obaw. Tylko jak czytam, że te testy to takie niemiarodajne w sumie....to nawet jak nie wyjdzie nadal będę się bała icon_sad.gif.


Mojemu teściowi też robili badania po 6 tygodniach i wyszedł wynik neggatywny. Lekarz pouczył go że po 3 miesiącach jeśli borelioza jest to wyjdzie na wyniku. Robią dwa badania pierwsze na wykrycie boreliozy a drugie jakieś specjalistyczne. Tata za jedno zapłącił 90zł a drugie 250zł, rych badań na NFZ nie robią. Myślę że po 3 latach nie będzie mowy o pomyłce na wyniku.



--------------------



Gosia z edziecka
piÄ…, 18 wrz 2009 - 21:09
A jak wyjmować kleszcza najlepiej?
Ja go po prostu chwytam i ciągnę i tak wyjmuję go najkrócej. Ciach i jest. Czy to źle?
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
SkÄ…d: .
Nr użytkownika: 366




post piÄ…, 18 wrz 2009 - 21:09
Post #62

A jak wyjmować kleszcza najlepiej?
Ja go po prostu chwytam i ciągnę i tak wyjmuję go najkrócej. Ciach i jest. Czy to źle?
Cassie
sob, 19 wrz 2009 - 08:20
Z tym wyjmowaniem kleszcza to każdy mówi inaczej, ja osobiście nie odważyłabym się go wyjąć sama.
Cassie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,719
Dołączył: śro, 23 lip 08 - 17:29
SkÄ…d: ---
Nr użytkownika: 20,848




post sob, 19 wrz 2009 - 08:20
Post #63

Z tym wyjmowaniem kleszcza to każdy mówi inaczej, ja osobiście nie odważyłabym się go wyjąć sama.

--------------------



domi
sob, 19 wrz 2009 - 13:35
Ja znam tylko jedna metodę, którą kiedyś pokazywali w tv a potem zademonstrowano w przychodni. Kleszcza nie jest trudno wyjmowac. chwytasz pencetą za głowę ale nie przy szyi bo mozna ukręcic, tylko przy szczypcach. Za mocno nie ściskac, złapac i kręcić zgodnie ze wskazówkami zegara, jednoczesnie lekko pociągajac do góry. wyjdzie bez trudu. Gorzej jeśli kleszcz siedział długo i wbił sie już całymi kleszczami lub głową. Wtedy lepiej iśc do szpitala bo moze potrzebne jest naciecie albo coś. Ja w każdym razie nie miałam zdarzenia żeby kleszcz był mocno wbity. Dlatego wyjmowanie go nie stanowiło u mnie problemu. Ja bardziej ufam swoim umiejetnosciom niż rzekomo kompetentym osobom w naszym miasteczku. Znam kilka osób, które zaufały pielęgniarkom i wcale lepiej na tym nie wyszły.

Ten post edytował domi sob, 19 wrz 2009 - 13:36
domi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,263
Dołączył: czw, 01 maj 03 - 18:00
SkÄ…d: 3-miasto/kaszuby
Nr użytkownika: 672




post sob, 19 wrz 2009 - 13:35
Post #64

Ja znam tylko jedna metodę, którą kiedyś pokazywali w tv a potem zademonstrowano w przychodni. Kleszcza nie jest trudno wyjmowac. chwytasz pencetą za głowę ale nie przy szyi bo mozna ukręcic, tylko przy szczypcach. Za mocno nie ściskac, złapac i kręcić zgodnie ze wskazówkami zegara, jednoczesnie lekko pociągajac do góry. wyjdzie bez trudu. Gorzej jeśli kleszcz siedział długo i wbił sie już całymi kleszczami lub głową. Wtedy lepiej iśc do szpitala bo moze potrzebne jest naciecie albo coś. Ja w każdym razie nie miałam zdarzenia żeby kleszcz był mocno wbity. Dlatego wyjmowanie go nie stanowiło u mnie problemu. Ja bardziej ufam swoim umiejetnosciom niż rzekomo kompetentym osobom w naszym miasteczku. Znam kilka osób, które zaufały pielęgniarkom i wcale lepiej na tym nie wyszły.

--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)
jaAga*
sob, 19 wrz 2009 - 13:59
Ja musiałam wyciągnąć dziecku sama, jechałyśmy wtedy pociągiem, zauwałyłam go wysadzając dziecko w ubikacji, miała go na plecach. Jak wyjełam to się poruszał, więc mniemam że wyjęłam całego....
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post sob, 19 wrz 2009 - 13:59
Post #65

Ja musiałam wyciągnąć dziecku sama, jechałyśmy wtedy pociągiem, zauwałyłam go wysadzając dziecko w ubikacji, miała go na plecach. Jak wyjełam to się poruszał, więc mniemam że wyjęłam całego....

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
Gosia z edziecka
sob, 19 wrz 2009 - 20:13
Myslę, ze zostane przy swoim sposobie wyjmowania. bo przecież chodzi o to, by szybko i w całości. Pamiętam, jak raz posłuchałam rady, zeby kleszczem tam jakos operować i niby sam wyjdzie. efekt był taki ze mi sie urwał - a to była nimfa czy jkas inna malizna. Wyjmwałam resztki przez lupę patrząc. I to był jedyny raz kiedy mi się urwał kleszzcz. Nie licze razu piewrszego, kiedy kleszcz był zasiedziały, a ja spanikowana. Wtedy urwanego kleszcza wyjmował chirurg.
Cieszę sie, że mam jakis wzrok na te kleszcze dobry, bo często zdejmuję jeszcze idace, albo ledwo wczepione.
Ilości kleszczy zdjętych z naszej rodziny przeliczam już na dziesiątki, niestety. W takim miejscu mieszkamy.
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
SkÄ…d: .
Nr użytkownika: 366




post sob, 19 wrz 2009 - 20:13
Post #66

Myslę, ze zostane przy swoim sposobie wyjmowania. bo przecież chodzi o to, by szybko i w całości. Pamiętam, jak raz posłuchałam rady, zeby kleszczem tam jakos operować i niby sam wyjdzie. efekt był taki ze mi sie urwał - a to była nimfa czy jkas inna malizna. Wyjmwałam resztki przez lupę patrząc. I to był jedyny raz kiedy mi się urwał kleszzcz. Nie licze razu piewrszego, kiedy kleszcz był zasiedziały, a ja spanikowana. Wtedy urwanego kleszcza wyjmował chirurg.
Cieszę sie, że mam jakis wzrok na te kleszcze dobry, bo często zdejmuję jeszcze idace, albo ledwo wczepione.
Ilości kleszczy zdjętych z naszej rodziny przeliczam już na dziesiątki, niestety. W takim miejscu mieszkamy.
Cassie
nie, 20 wrz 2009 - 13:21
CYTAT(Gośka z edziecka @ Sat, 19 Sep 2009 - 21:13) *
Myslę, ze zostane przy swoim sposobie wyjmowania. bo przecież chodzi o to, by szybko i w całości. Pamiętam, jak raz posłuchałam rady, zeby kleszczem tam jakos operować i niby sam wyjdzie. efekt był taki ze mi sie urwał - a to była nimfa czy jkas inna malizna. Wyjmwałam resztki przez lupę patrząc. I to był jedyny raz kiedy mi się urwał kleszzcz. Nie licze razu piewrszego, kiedy kleszcz był zasiedziały, a ja spanikowana. Wtedy urwanego kleszcza wyjmował chirurg.
Cieszę sie, że mam jakis wzrok na te kleszcze dobry, bo często zdejmuję jeszcze idace, albo ledwo wczepione.
Ilości kleszczy zdjętych z naszej rodziny przeliczam już na dziesiątki, niestety. W takim miejscu mieszkamy.


U Nas podobnie mieszkamy obok sau i kleszczy jest masa. Koleżanka weszła z psem do sadu i wróciłą do domu z 7 kleszczami 43.gif
Na placu zabaw w parku też tak jest, mój syn na szczęście blondasek wrócił z dwoma kleszczami we włosach 43.gif a mówią mi żebym nie obcinała synowi włosów na jeża, dzięki temu kleszcze wyjęte bez wbicia w skórę.
Cassie


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,719
Dołączył: śro, 23 lip 08 - 17:29
SkÄ…d: ---
Nr użytkownika: 20,848




post nie, 20 wrz 2009 - 13:21
Post #67

CYTAT(Gośka z edziecka @ Sat, 19 Sep 2009 - 21:13) *
Myslę, ze zostane przy swoim sposobie wyjmowania. bo przecież chodzi o to, by szybko i w całości. Pamiętam, jak raz posłuchałam rady, zeby kleszczem tam jakos operować i niby sam wyjdzie. efekt był taki ze mi sie urwał - a to była nimfa czy jkas inna malizna. Wyjmwałam resztki przez lupę patrząc. I to był jedyny raz kiedy mi się urwał kleszzcz. Nie licze razu piewrszego, kiedy kleszcz był zasiedziały, a ja spanikowana. Wtedy urwanego kleszcza wyjmował chirurg.
Cieszę sie, że mam jakis wzrok na te kleszcze dobry, bo często zdejmuję jeszcze idace, albo ledwo wczepione.
Ilości kleszczy zdjętych z naszej rodziny przeliczam już na dziesiątki, niestety. W takim miejscu mieszkamy.


U Nas podobnie mieszkamy obok sau i kleszczy jest masa. Koleżanka weszła z psem do sadu i wróciłą do domu z 7 kleszczami 43.gif
Na placu zabaw w parku też tak jest, mój syn na szczęście blondasek wrócił z dwoma kleszczami we włosach 43.gif a mówią mi żebym nie obcinała synowi włosów na jeża, dzięki temu kleszcze wyjęte bez wbicia w skórę.

--------------------



Gruszka
pon, 03 maj 2010 - 20:32
Emilowi dziś wyjęłam kleszcza z głowy - wyszedł dość łądnie, ale zostały w ranie chyba szczęki (policzyłam odnóża dziada - po wyjęciu - i miał po cztery nogi z każdej strony, więc chyba komplet... więc obstawiam, że zostały te szczęki).
Emil nie dał się już operować, więc pojechałąm na izbę przyjęć. Emilka dostała profilaktycznie Sumamed przez 3 dni.
Ale... nie kazali usuwać resztek kleszcza. Tzn kazali rozmaczać rane mydłem szarym i okładać rivanolem - i że te szczęki same niby z rany wylezą...
jakoś mi tkwi w głowie, że zawsze huczą przy tych kleszczach, żeby usuwać w całości i coś mi tu nie gra z tym zostwieniem dziada we łbie mego dziecka...? mam jej w tym grzebać, czy nie?

a czy ktoś kiedykolwiek wysyłał kleszcza do badania? mam go w szczelnym woreczku, na wilgotnym płatku kosmetycznym (taka gdzies była instrukcja) i łamię się przed wysłaniem go - 150 zł za badanie. Kurna, mieszkam w krzakach, pewnie to nie pierwszy i nie ostatni. Będę bulić za każdym razem 150 zzł? a może wydać te 150 zł na offy i inne takie na zapas? icon_smile.gif
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post pon, 03 maj 2010 - 20:32
Post #68

Emilowi dziś wyjęłam kleszcza z głowy - wyszedł dość łądnie, ale zostały w ranie chyba szczęki (policzyłam odnóża dziada - po wyjęciu - i miał po cztery nogi z każdej strony, więc chyba komplet... więc obstawiam, że zostały te szczęki).
Emil nie dał się już operować, więc pojechałąm na izbę przyjęć. Emilka dostała profilaktycznie Sumamed przez 3 dni.
Ale... nie kazali usuwać resztek kleszcza. Tzn kazali rozmaczać rane mydłem szarym i okładać rivanolem - i że te szczęki same niby z rany wylezą...
jakoś mi tkwi w głowie, że zawsze huczą przy tych kleszczach, żeby usuwać w całości i coś mi tu nie gra z tym zostwieniem dziada we łbie mego dziecka...? mam jej w tym grzebać, czy nie?

a czy ktoś kiedykolwiek wysyłał kleszcza do badania? mam go w szczelnym woreczku, na wilgotnym płatku kosmetycznym (taka gdzies była instrukcja) i łamię się przed wysłaniem go - 150 zł za badanie. Kurna, mieszkam w krzakach, pewnie to nie pierwszy i nie ostatni. Będę bulić za każdym razem 150 zzł? a może wydać te 150 zł na offy i inne takie na zapas? icon_smile.gif

--------------------
..........
pon, 03 maj 2010 - 20:53
.

Ten post edytował ania13 pon, 20 lip 2015 - 21:48
..........


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: sob, 01 lis 08 - 00:18
Nr użytkownika: 23,319




post pon, 03 maj 2010 - 20:53
Post #69

.
Gruszka
wto, 04 maj 2010 - 21:07
Słuchajcie, jak długo może utrzymywać się ten ślad po ugryzieniu kleszcza?

jak będzie miała ciągle takie czerwone to wpadne w obsesje rumienia...
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post wto, 04 maj 2010 - 21:07
Post #70

Słuchajcie, jak długo może utrzymywać się ten ślad po ugryzieniu kleszcza?

jak będzie miała ciągle takie czerwone to wpadne w obsesje rumienia...

--------------------
Maciek120
wto, 21 sie 2018 - 15:15
W aptekach są specjalne rzeczy, do wyciągania kleszczy, poza tym teraz warto się szczepić na takie ewentualności, bo to może prowadzić do poważnych zmian w organizmie, a nawet zapalenia opon mózgowych.
Maciek120


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 68
Dołączył: pią, 15 lis 13 - 15:38
Skąd: łódź
Nr użytkownika: 43,153




post wto, 21 sie 2018 - 15:15
Post #71

W aptekach są specjalne rzeczy, do wyciągania kleszczy, poza tym teraz warto się szczepić na takie ewentualności, bo to może prowadzić do poważnych zmian w organizmie, a nawet zapalenia opon mózgowych.
ela.king
pon, 22 paź 2018 - 14:15
Na kleszcze polecam Kleszcz Expert sprawdziło mi się w tym roku bardzo dobrze. Najpierw trzeba spryskać kleszcza gazem i dopiero w drugiej kolejności wyciągnąć. Gaz zamraża kleszcza przez co nie ma już od tego momentu ryzyka jakiegoś zakażenia, można swobodnie się go pozbyc pęsetą.
ela.king


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: pon, 22 paź 18 - 14:11
Nr użytkownika: 52,196




post pon, 22 paź 2018 - 14:15
Post #72

Na kleszcze polecam Kleszcz Expert sprawdziło mi się w tym roku bardzo dobrze. Najpierw trzeba spryskać kleszcza gazem i dopiero w drugiej kolejności wyciągnąć. Gaz zamraża kleszcza przez co nie ma już od tego momentu ryzyka jakiegoś zakażenia, można swobodnie się go pozbyc pęsetą.
Samenes
piÄ…, 20 wrz 2019 - 12:21
W kontekście kleszczy dobrze jest się również przebadać po ugryzieniu. Zwykłe testy często dają fałszywe wyniki, ale jak się okazuje jest też coś takiego jak KKI badanie, które ma o wiele wyższą skuteczność. Wcześniej można też wysłać kleszcza na badanie, które też wskaże, czy mamy się o siebie lub o dziecko martwić.
Samenes


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: pią, 20 wrz 19 - 12:13
Nr użytkownika: 53,324




post piÄ…, 20 wrz 2019 - 12:21
Post #73

W kontekście kleszczy dobrze jest się również przebadać po ugryzieniu. Zwykłe testy często dają fałszywe wyniki, ale jak się okazuje jest też coś takiego jak KKI badanie, które ma o wiele wyższą skuteczność. Wcześniej można też wysłać kleszcza na badanie, które też wskaże, czy mamy się o siebie lub o dziecko martwić.
śrubka
śro, 17 cze 2020 - 09:23
Nie każdy kleszcz przenosi boreliozę, ale z pewnością warto przeprowadzić badania, nawet dla świętego spokoju. Zobacz tutaj, co można zrobić w tym kierunki i jaka diagnostyka może być potrzebna.
śrubka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 637
Dołączył: czw, 27 gru 12 - 12:25
Nr użytkownika: 41,343




post śro, 17 cze 2020 - 09:23
Post #74

Nie każdy kleszcz przenosi boreliozę, ale z pewnością warto przeprowadzić badania, nawet dla świętego spokoju. Zobacz tutaj, co można zrobić w tym kierunki i jaka diagnostyka może być potrzebna.
> kleszcz
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  « poprzednia 2 3 4
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 20 kwi 2024 - 04:32
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama