witam mam taki problem byłam z 3 letnią córką nad morzem w pazdzierniku zeby nawdychała sie jodu,tam gdzie mieszkalismy były koty,córka codziennie bawiła sie z nmi. Po powrocie do domu cos jej sie zrobiło na czole-poszłam do Dermatologa i zdaniem lekarza to grzygica własnie od kota skierowała córke na badania które trwały 4 tyg. oraz przepisała masc ''batrafen'' i tabletki ''lamisil 125''po jednej dawce leku Nikola dostała silnej biegunki odstawiłam tabletki (mascią smaruje cały czas ) i poszłam z dzieckiem ponownie do lekarza ,Pani odesłała mnie do innego dermatologa,
Badania robiłam w szpitalu Bieganskiego , własnie tam nas odesłamo
gdy poszłam na wizyte po 4 tyg,okazało sie ze wyniki zagineły pani doktor kazała nadal snarowac masczą 3tyg, puzniej zrobic tydzien przerwy i znowu zrobic badania (na drugie badanie czekany),masc pomaga ale nie na tyle zeby to wyleczyc na dodatek dzisaj zauważyłam następnom plamke blisko tamtej tyle ze we włosach niewiem czy to jest to samo ale na to wygląda jestem załamana nie wiem co robic zeby to wyleczyc walczymy z tym trzeci miesiąc i nic. Może powinnam udac sie do innego detmatologa
zapomniałam dodac ze Nikola teraz nie na kontaktu ze zwieżętami
prosze o pomoc bo niewiem co robic ??????
Ten post edytował ania... czw, 28 sty 2010 - 13:22