Właśnie - brałyście, bierzecie? Opinie są różne, lekarze (nie wszyscy) zapisują, producent pisze, że bierze się nawet przy zagrażającym poronieniu (czyli we wczesnej ciąży). W ostatniej ciąży miałam zapisaną, teraz coś truł, że nie bo może rozwarcie zrobić. Sama już nie wiem. Co prawda zmieniłam lekarza, więc spytam na wizycie, ale najpierw tu spytam.
Dzisiaj brzuch mi się spina jak dziki i jedną już pożarłam. Ale drugiej się boję, ile można w końcu
.....
brałam nospę w obu ciążach przy napinaniu sie brzucha ale guzik dawała i szybko przechodziłam na fenoterol, dzięki któremu niemal donosiłam syna i donosiłam córkę
Ja też wszystkie ciąże z nospa przechodziłam. Teraz w zasadzie od 5 tygodnia łykam.
WolÄ™ nospe od fenka
dok mi przepisał no-spę po infekcji kataralnej (od wysiłku przy "smarkaniu" rozluźniła mi się szyjka macicy)
miałam ją brać 3x1...ale jakoś obyło się bez niej...
Mnie lekarka powiedziała, że spokojnie mozna brać do 6 tabletek na dobę. Ostatnio niestety dobijam do tej górnej granicy , zobaczę, co powie mi lekarka na wizycie
Miałam zalecone 2 tabletki dziennie + tabletka w przypadku wystąpienia skurczów.
Od połowy ciąży biorę no-spę forte 2 razy dziennie, a od początku czerwca 3 razy. Zgodnie z zaleceniem lekarza.
Mi też lekarz zalecil no-spę przy twardym brzuszku ale na jakimś forum przeczytałam o tak zwanych nospowych dzieciach urodzonych z zabużeniem napięcia mięśniowego i trochę mam stracha bo moja starsza pociecha miała wzmożone napięcie.
Co wy na to?
Brałam no-spę, potem fenoterol. Musiałam.
mi lekarz powiedział,ze na wszelkie bóle moge brac nospe i apap.Nie brałam ich bo dobrze sie czułam.zaczełam brac dopiero w 9 miesiacu tydzien przed porodem bo strasznie bolał mnie brzuch a i to wziełam jedną nospe a ze nie pomogla to juz drugiej nie rałam bo po co mam truc dziecko skoro nic nie pomaga?
A połozna powiedziala ze bierze sie 2 nospy na raz.
Właśnie na początku ciąży brałam no-spę przy grożącym poronieniu (chyba 3 razy dziennie przez jakiś miesiąc jak dobrze pamiętam) potem lekarka kazała brać jak czekał mnie dłuższy spacer czy jakiś wysiłek. Wzięłam kilka razy i odstawiłam. Potem sporadycznie brałam (dosłownie kilka razy) jak mi się macica stawiała. Za dużo wolałam nie brać bo w tej ulotce wcale nie jest napisane że to takie nieszkodliwe
Choć przy ilości leków jaką brałam w czasie ciąży ta no-spa to mały pikuś
Ja biorę no-spę od ok.22 tyg 3xdziennie wg wskazań lekarza. Pytałam chyba z 10 razy, czy napewno nie szkodzi dziecku, twierdzi, że nie. Mówi, też, że na ulotce jest napisane, żeby w ciąży stosować tylko w razie konieczności, a piszą tak zawsze, bo nikt nie przeprowadza badań na kobietach w ciąży. Nie kończyłam medycyny, więc stosuję się do zaleceń swojego lekarza, a to, że różne rzeczy ludzie mówią to normalka. (bo jakby tak brać wszystko do siebie, to w ciąży nic nie można, nawet truskawki szkodzą)
Dzięki, kobietki, jak zawsze - niezawodne jesteście!
Kiedy w zeszlej ciazy lezalam w szpitalu (Centrum Zdrowia Matki Polki w Lodzi) wsrod mam, pielegniarek i poloznych panowalo przekonanie ze no-spa napewno nie zaszkodzi a moze pomoc wiec jak tylko cos bylo nie tak to dziewczyny lykaluy wlasnie no-spe
a u mnie tez podawano no-spe ze niby mam skórcze, których nie czułam i po 4 dniach lezenia plackiem w szpitalu po przyjsciu do domu zaczelam plamic. czy to aby nie od duzej ilosci no-spy? dodam ze z dzieckiem jest wszystko ok, a na usg nie wyszlo rozwarcie szyjki, no-spe podawano mi 3 razy dziennie. teraz leze w domu i modle sie zeby nie wrocic do szpitala, wrocić moge ale na termin porodu.
pozdrawiam
Ja gdzieś od 4 miesiąca ciąży miałam skurcze. Brałam No-spę. Nie pamiętam już dawki. W końcu minęło ładnych parę lat od tamtej pory, więc mam prawo zapomnieć chyba .
Karola miała problemy z napięciem nerwowym - wzmożone. Nie wiem czy przez No-spę. Tego się chyba nie da stwierdzić tak na 100%. Ale nie odważyłam się jej nie brać. Bałam się, że to może jeszcze do czegoś gorszego doprowadzić... Wogóle bałam się, chuchałam, dmuchałam i słuchałam się mojej lekarki prowadzącej... Ufałam jej.
Ja biorę od 6 miesiąca ciązy i wolę brac niż przedwczesnie urodzić
Ja szczęsliwie od samego początku ciąży nie musiałam brać prawie nic, nospę łyknęłam jeden raz i to dawno. Nie mam zbytnio skurczy macicy, więc profilaktycznie nie będę brala, po co. Chociaż slyszałam, ze jak się jest w szpitalu na oddziale ginekologicznym nawet na obserwacji, to na wszelki wypadek wszystkie dostają to codziennie.
Ja w pierwszych tygodniach miewałam bóle dr zleciła mi właśnie no spę-brać po 1/2 tabletki przy bólach jeżeli bóle pojawiają się częściej to mam brać cały czas zapbiegawczo kilka razy dziennie też po 1/2 tabletki. No ale naszczęście nic mnie już nie boli i nie biorę no spy.W pierwszej ciąży brałam tylko pod koniec przy twardym brzuszku ale ile i jak często nie pamiętam
mi lekarz przepisal no-spe mam brac jak bede miala twardy brzuszek lub bol w krzyzu,jak narazie nic ta no-spa nie pomaga brzy twardym brzuszku
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)