Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Ciąża a podróż samolotem

> 
Junona
pon, 30 lip 2007 - 20:03
Witajcie,
ja wybieram się z córką ze Szczecina do Warszawy samolotem. To będzie mój drugi lot samolotem. Pierwszy raz leciałam mając 2 latka, więc niestety nic z tego nie pamiętam. Denerwuję się trochę jak sobie sama poradzę z tymi wszystkimi formalnościami na lotnisku. Nie wiem też jak córka będzie się zachowywać - czy uda mi się utrzymać ją na kolanach przez cały lot i czy nie będzie przeszkadzać innym pasażerom...
Macie jakieś doświadczenia z lotu z małym dzieckiem?
Podobno nie można mieć przy sobie żadnego picia ani jedzenia a jednocześnie powinno się podać dziecku butelkę przy starcie i lądowaniu, żeby mu się uszy nie zatykały. Ciekawe jak mam to zrobić?
Junona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,940
Dołączył: czw, 19 lip 07 - 09:06
Nr użytkownika: 15,467




post pon, 30 lip 2007 - 20:03
Post #21

Witajcie,
ja wybieram się z córką ze Szczecina do Warszawy samolotem. To będzie mój drugi lot samolotem. Pierwszy raz leciałam mając 2 latka, więc niestety nic z tego nie pamiętam. Denerwuję się trochę jak sobie sama poradzę z tymi wszystkimi formalnościami na lotnisku. Nie wiem też jak córka będzie się zachowywać - czy uda mi się utrzymać ją na kolanach przez cały lot i czy nie będzie przeszkadzać innym pasażerom...
Macie jakieś doświadczenia z lotu z małym dzieckiem?
Podobno nie można mieć przy sobie żadnego picia ani jedzenia a jednocześnie powinno się podać dziecku butelkę przy starcie i lądowaniu, żeby mu się uszy nie zatykały. Ciekawe jak mam to zrobić?

--------------------

efka30
śro, 01 sie 2007 - 15:21
Ja w czasie ciąży leciałam 4 razy i za każdym razem przezyłam lot bardzo spokojnie. Nawet 2 tyg. temu w 33tyg.
A jeśli chodzi o lot z małym dzieckiem to pierwszy raz słysze, ze nie mozna miec jedzenia ani picia, kompletna bzdura, powiem wiecej na pokładach samolotu są mikrofale i obsługa samolotu ma obowiazek podgrzać Ci mleko dla dziecka jesli o to poprosisz. A z tego co zaobserwowałam to dzieci bardzo różnie znoszą lot, jedne spią, inne płaczą podczas wznoszenia i schodzenia samolotu z powodu zatykania uszu, najlepiej wtedy dać dziecku butelkę lub cycusia.
Pozdrawiam i przyjemnego lotu!
efka30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 280
Dołączył: wto, 20 mar 07 - 19:23
SkÄ…d: IE
Nr użytkownika: 12,163




post śro, 01 sie 2007 - 15:21
Post #22

Ja w czasie ciąży leciałam 4 razy i za każdym razem przezyłam lot bardzo spokojnie. Nawet 2 tyg. temu w 33tyg.
A jeśli chodzi o lot z małym dzieckiem to pierwszy raz słysze, ze nie mozna miec jedzenia ani picia, kompletna bzdura, powiem wiecej na pokładach samolotu są mikrofale i obsługa samolotu ma obowiazek podgrzać Ci mleko dla dziecka jesli o to poprosisz. A z tego co zaobserwowałam to dzieci bardzo różnie znoszą lot, jedne spią, inne płaczą podczas wznoszenia i schodzenia samolotu z powodu zatykania uszu, najlepiej wtedy dać dziecku butelkę lub cycusia.
Pozdrawiam i przyjemnego lotu!

--------------------




xxyy
nie, 19 sie 2007 - 10:15
Kaprikorn
Z tym piciem to nieporozumienie. Jakis czas po zamachach terrorystycznych nie mozna bylo wnosic niczego co w butelkach, sloiczkach itd, ale na lotach miedzynarodowych, i te przepisy byly zaostrzone zwlaszcza na niektorych liniach. Ale na pokladzie bylo picie i jedzenie.
A na dodatek Twoj lol jest krajowy, wiec nie ma zadnego problemu.
xxyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,788
Dołączył: pon, 30 kwi 07 - 20:21
Nr użytkownika: 13,535




post nie, 19 sie 2007 - 10:15
Post #23

Kaprikorn
Z tym piciem to nieporozumienie. Jakis czas po zamachach terrorystycznych nie mozna bylo wnosic niczego co w butelkach, sloiczkach itd, ale na lotach miedzynarodowych, i te przepisy byly zaostrzone zwlaszcza na niektorych liniach. Ale na pokladzie bylo picie i jedzenie.
A na dodatek Twoj lol jest krajowy, wiec nie ma zadnego problemu.
aga198585
śro, 22 sie 2007 - 23:04
fhguhijuouj
aga198585


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 187
Dołączył: śro, 22 sie 07 - 15:09
SkÄ…d: Szczecin
Nr użytkownika: 15,890




post śro, 22 sie 2007 - 23:04
Post #24

fhguhijuouj

--------------------
Aseti
nie, 02 wrz 2007 - 14:22
Prawdę mówiąc, to mimo wszystko nadal obowiązują ograniczenia we wnoszeniu na pokład napojów.
Zwykły pasażer może przenieść tylko 100 ml napoju w bagażu podręcznym, który nie pochodzi ze strefy wolnocłowej.

Zazwyczaj w takich przypadkach obsługa każe wziąć łyk picia właścicielowi płynu, aby sprawdzić czy nie ma tam substancji trujących (dotyczy wszystkich lotów , nawet krajowych).

Ja lecąc samolotem miałam ze sobą soczek marchwiowy i też celniczka miała wątpliwości.
Kazała mi go otwierać i pić. Powiedziałam, że nie mogę go otworzyć, bo jest na kapsel i potem już go nie zamknę. A że jestem w ciąży, to mam potrzebę mienia przy sobie takiego napoju.
Musiałam okazać książeczkę ciążową i dopiero wtedy zostałam przepuszczona.

Natomiast jeśli chodzi o mleko dla dzieci, to wydaje mi się, że nie powinno być większych problemów.
Aseti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 402
Dołączył: pon, 03 lis 03 - 15:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,160




post nie, 02 wrz 2007 - 14:22
Post #25

Prawdę mówiąc, to mimo wszystko nadal obowiązują ograniczenia we wnoszeniu na pokład napojów.
Zwykły pasażer może przenieść tylko 100 ml napoju w bagażu podręcznym, który nie pochodzi ze strefy wolnocłowej.

Zazwyczaj w takich przypadkach obsługa każe wziąć łyk picia właścicielowi płynu, aby sprawdzić czy nie ma tam substancji trujących (dotyczy wszystkich lotów , nawet krajowych).

Ja lecąc samolotem miałam ze sobą soczek marchwiowy i też celniczka miała wątpliwości.
Kazała mi go otwierać i pić. Powiedziałam, że nie mogę go otworzyć, bo jest na kapsel i potem już go nie zamknę. A że jestem w ciąży, to mam potrzebę mienia przy sobie takiego napoju.
Musiałam okazać książeczkę ciążową i dopiero wtedy zostałam przepuszczona.

Natomiast jeśli chodzi o mleko dla dzieci, to wydaje mi się, że nie powinno być większych problemów.
ciao
sob, 08 wrz 2007 - 21:52
ja lecialam z Wloch do Polski we wtorek i przy odprawie spytali tylko w ktorym miesiacu jestem(nie wymagali zadnego zaswiadczenia) po czym wystawili mi odpowiednie pisemko,na poklad moglam wniesc picie dla dziecka ale kupione dopiero po odprawie
ciao


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,908
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 18:23
SkÄ…d: Krakow
Nr użytkownika: 2,595




post sob, 08 wrz 2007 - 21:52
Post #26

ja lecialam z Wloch do Polski we wtorek i przy odprawie spytali tylko w ktorym miesiacu jestem(nie wymagali zadnego zaswiadczenia) po czym wystawili mi odpowiednie pisemko,na poklad moglam wniesc picie dla dziecka ale kupione dopiero po odprawie

--------------------
Brak polskich literowek
michalenka
czw, 20 wrz 2007 - 22:27
hejka wszystkim, chcialam wszystkim ciezarowkom icon_smile.gif ktorych interesuje akurat ten temacik....powiedziec ze bardzo sie balam leciec samolotem w 33 tygodniu ciazy, ale udalo sie juz jestem w Canadzie cala w podwojnej wersji 04.gif , a musze powiedziec ze nie byl to najkrotszy lot bo az 20 h 29.gif , mialo byc 15 ale odwolali nam jeden lot i musielismy odprawe przezywac dwa razy na lotnisku w Berlinie. jezeli chodzi o zaswiadczenie lekarskie to nie musialam go nigdzie przedstawiac 08.gif tylko stewardessa spytala mnie o ternin porodu a zaswiadczenia nie chciala zobaczyc 08.gif uwierzyla mi na slowo. co do ciazy moj lekarz nie mmial zadnych watpliwosci ze wszystko bedzie oki tak jak do tej pory 08.gif wiec kochane ciezaroweczki nie bujcie sie latac nawet w tak wysokiej ciazy, jezeli nie ma zadnych przeciwwskazan.

Ten post edytował michalenka nie, 27 sty 2008 - 05:33
michalenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 859
Dołączył: sob, 19 maj 07 - 13:37
Nr użytkownika: 14,403

GG:


post czw, 20 wrz 2007 - 22:27
Post #27

hejka wszystkim, chcialam wszystkim ciezarowkom icon_smile.gif ktorych interesuje akurat ten temacik....powiedziec ze bardzo sie balam leciec samolotem w 33 tygodniu ciazy, ale udalo sie juz jestem w Canadzie cala w podwojnej wersji 04.gif , a musze powiedziec ze nie byl to najkrotszy lot bo az 20 h 29.gif , mialo byc 15 ale odwolali nam jeden lot i musielismy odprawe przezywac dwa razy na lotnisku w Berlinie. jezeli chodzi o zaswiadczenie lekarskie to nie musialam go nigdzie przedstawiac 08.gif tylko stewardessa spytala mnie o ternin porodu a zaswiadczenia nie chciala zobaczyc 08.gif uwierzyla mi na slowo. co do ciazy moj lekarz nie mmial zadnych watpliwosci ze wszystko bedzie oki tak jak do tej pory 08.gif wiec kochane ciezaroweczki nie bujcie sie latac nawet w tak wysokiej ciazy, jezeli nie ma zadnych przeciwwskazan.
Karolka18
pon, 07 sty 2008 - 09:37
Jestem obecnie w Londynie.Na lotnisku mialam w torbie podrecznej kanapki i soczek.Po przeswietleniu torby powiedziano mi,ze nie przeczytalam przepisow poniewaz nie wolno miec przy sobie zadnych plynow i musialam soczek wyrzucic do stojacego obok kosza ktory byl juz prawie pelny od plynow;)tak jak ktos pisal wyzej,ma to zwiazek z zamachami terorystycznymi.
Karolka18


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,723
Dołączył: nie, 04 wrz 05 - 17:06
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 3,589

GG:


post pon, 07 sty 2008 - 09:37
Post #28

Jestem obecnie w Londynie.Na lotnisku mialam w torbie podrecznej kanapki i soczek.Po przeswietleniu torby powiedziano mi,ze nie przeczytalam przepisow poniewaz nie wolno miec przy sobie zadnych plynow i musialam soczek wyrzucic do stojacego obok kosza ktory byl juz prawie pelny od plynow;)tak jak ktos pisal wyzej,ma to zwiazek z zamachami terorystycznymi.
Aseti
pon, 07 sty 2008 - 19:16
Ja lecąc do Szwecji miałam ze sobą sok marchewkowy.
Oczywiście zwrócono mi na to uwagę i kazano wyrzucić. Ale pokazałam celnikom książeczkę ciąży i powiedziałam, że potrzebuję tego soczku. Po chwili namysłu pozwolili abym go ze sobą zabrała.
Aseti


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 402
Dołączył: pon, 03 lis 03 - 15:15
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,160




post pon, 07 sty 2008 - 19:16
Post #29

Ja lecąc do Szwecji miałam ze sobą sok marchewkowy.
Oczywiście zwrócono mi na to uwagę i kazano wyrzucić. Ale pokazałam celnikom książeczkę ciąży i powiedziałam, że potrzebuję tego soczku. Po chwili namysłu pozwolili abym go ze sobą zabrała.
*Aprilka
sob, 12 sty 2008 - 14:33
Ja ostatnio lecialam do Londynu i tez sie obawialam czy mozna miec ze soba jakis plyn... mialam dwa soczki w kartoniku i kanapke i spokojnie wszytsko przeszlo icon_smile.gif
*Aprilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: sob, 12 sty 08 - 14:29
Nr użytkownika: 17,585




post sob, 12 sty 2008 - 14:33
Post #30

Ja ostatnio lecialam do Londynu i tez sie obawialam czy mozna miec ze soba jakis plyn... mialam dwa soczki w kartoniku i kanapke i spokojnie wszytsko przeszlo icon_smile.gif
beata_77
czw, 24 kwi 2008 - 23:09
CYTAT(olenka @ Thu, 14 Jun 2007 - 18:51) *
Mieszkam w Irlandii, do tej pory (23 tc.) leciałam do Polski 3 razy. Przy okazji pozdrawiam serdecznie z Zielonej Wyspy pełnej "ciężarówek".
Pozdrawiam,
Ola


Oleńko zapraszamy na wątek "mamy z Irlandii"
beata_77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,198
Dołączył: sob, 13 sty 07 - 10:34
SkÄ…d: Irlandia
Nr użytkownika: 9,923

GG:


post czw, 24 kwi 2008 - 23:09
Post #31

CYTAT(olenka @ Thu, 14 Jun 2007 - 18:51) *
Mieszkam w Irlandii, do tej pory (23 tc.) leciałam do Polski 3 razy. Przy okazji pozdrawiam serdecznie z Zielonej Wyspy pełnej "ciężarówek".
Pozdrawiam,
Ola


Oleńko zapraszamy na wątek "mamy z Irlandii"

--------------------
Mama Natalci(6) i Adasia(3)
MONICA83*
pon, 29 wrz 2008 - 17:38
WITAM CZY LEKARZ PROWADZACY JESLI ZLECI MORFOLOGIE KRWI MOZE WYKRYC Z NIEJ CIAZE CZY TYLKO DO GINEKOLOGA TRZEBA ISC I ON ZLECI ODPOWIEDNIA BADANIE KRWI?
MONICA83*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: wto, 24 paź 06 - 19:39
Nr użytkownika: 8,162




post pon, 29 wrz 2008 - 17:38
Post #32

WITAM CZY LEKARZ PROWADZACY JESLI ZLECI MORFOLOGIE KRWI MOZE WYKRYC Z NIEJ CIAZE CZY TYLKO DO GINEKOLOGA TRZEBA ISC I ON ZLECI ODPOWIEDNIA BADANIE KRWI?
szczęsliwa28
pią, 17 paź 2008 - 13:34
ja też leciałam w ciązy samolotem chyba 8 tydzien ciąży sok kazali mi wyrzucic nawet po okazaniu karty ciąży... przez bramke nie kazali isc przeszukali ręcznie dotykając spodni i bluzki czy nie mam nic schowanego, lot znosłam super a trwal 4 godziny w jedną stronę i jestem bardzo zadowolona bo... bardzo odpoczełam na urlopie icon_smile.gif
szczęsliwa28


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: pon, 13 paź 08 - 17:45
Nr użytkownika: 22,540

GG:


post pią, 17 paź 2008 - 13:34
Post #33

ja też leciałam w ciązy samolotem chyba 8 tydzien ciąży sok kazali mi wyrzucic nawet po okazaniu karty ciąży... przez bramke nie kazali isc przeszukali ręcznie dotykając spodni i bluzki czy nie mam nic schowanego, lot znosłam super a trwal 4 godziny w jedną stronę i jestem bardzo zadowolona bo... bardzo odpoczełam na urlopie icon_smile.gif
beata_77
pią, 31 paź 2008 - 23:55
Witam ponownie.

We wrześniu leciałam z małym dzieckiem, tzn poniżej dwa lata, miałam dla niej herbatkę w bidoniku, dwie butelki Hipp u każad po 200 ml i 4 danonki. Nie musiałam niczego pić ani smakowac ani wyrzucać. Wiecie co to chyba też zależy od tego , kto stoi na bramce. Tak samo jest z wagą bagażu do luku. Ryanair ma 15 kg na międzinarodowej, a ja miałam 16,6 i przeszło, pani tylko sie uśmiechnęła.

Natalia bardzo źle znosi lot samolotem, wierci się niesamowicie. Kopie piszczy płacze, koszmar 37.gif Co do zmiany ciśnienie, to faktycznie mozna podac dziecku coś do picia, bo w momęcie przełykania mozna poczuć ulge. Dla większych dzieci to lizaczki lub guma rozpuszczalna.

beata_77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,198
Dołączył: sob, 13 sty 07 - 10:34
SkÄ…d: Irlandia
Nr użytkownika: 9,923

GG:


post pią, 31 paź 2008 - 23:55
Post #34

Witam ponownie.

We wrześniu leciałam z małym dzieckiem, tzn poniżej dwa lata, miałam dla niej herbatkę w bidoniku, dwie butelki Hipp u każad po 200 ml i 4 danonki. Nie musiałam niczego pić ani smakowac ani wyrzucać. Wiecie co to chyba też zależy od tego , kto stoi na bramce. Tak samo jest z wagą bagażu do luku. Ryanair ma 15 kg na międzinarodowej, a ja miałam 16,6 i przeszło, pani tylko sie uśmiechnęła.

Natalia bardzo źle znosi lot samolotem, wierci się niesamowicie. Kopie piszczy płacze, koszmar 37.gif Co do zmiany ciśnienie, to faktycznie mozna podac dziecku coś do picia, bo w momęcie przełykania mozna poczuć ulge. Dla większych dzieci to lizaczki lub guma rozpuszczalna.



--------------------
Mama Natalci(6) i Adasia(3)
beata_77
pią, 31 paź 2008 - 23:58
A jak to jest z tymi ciążami między 10 a 12 tygodniem? Nic sie nie dzieje? Czy takie zmiany ciśnień nie zaszkodzą lokującemu się we własciwym miejscu dziecku???
beata_77


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,198
Dołączył: sob, 13 sty 07 - 10:34
SkÄ…d: Irlandia
Nr użytkownika: 9,923

GG:


post pią, 31 paź 2008 - 23:58
Post #35

A jak to jest z tymi ciążami między 10 a 12 tygodniem? Nic sie nie dzieje? Czy takie zmiany ciśnień nie zaszkodzą lokującemu się we własciwym miejscu dziecku???

--------------------
Mama Natalci(6) i Adasia(3)
_kasiek_
sob, 27 gru 2008 - 18:16
we wrzesniu 2007 leciałam do Turcji i nie pozwolono mi wnieść żadnego napoj !!!! mielismy z mezem po małej cocacoli, ktore oczywiscie byly jeszcze zamkniete, ale ze pojemnosc byla wieksza nic 100ml muslismy je zostawic przy bramkach

Nie wiem jak jest teraz, bo w tym roku jak lecielismy do Turcji nie mielismy juz takich rzeczy przy sobie. Kupilismy dopiero na bezcłówce.

A tak nawiazujac do tematu - dobrze jest poczytac, ze kobiety w ciazy dobrze znosza lot - zaczynamy sie starac o dzidzie, a bardzo chcielibysmy na wiosne zrobic sobie jeszcze wakacje.....no i troszke sie obawialam czy bedzie to mozliwe icon_smile.gif
_kasiek_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 807
Dołączył: sob, 27 gru 08 - 11:50
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 24,326

GG:


post sob, 27 gru 2008 - 18:16
Post #36

we wrzesniu 2007 leciałam do Turcji i nie pozwolono mi wnieść żadnego napoj !!!! mielismy z mezem po małej cocacoli, ktore oczywiscie byly jeszcze zamkniete, ale ze pojemnosc byla wieksza nic 100ml muslismy je zostawic przy bramkach

Nie wiem jak jest teraz, bo w tym roku jak lecielismy do Turcji nie mielismy juz takich rzeczy przy sobie. Kupilismy dopiero na bezcłówce.

A tak nawiazujac do tematu - dobrze jest poczytac, ze kobiety w ciazy dobrze znosza lot - zaczynamy sie starac o dzidzie, a bardzo chcielibysmy na wiosne zrobic sobie jeszcze wakacje.....no i troszke sie obawialam czy bedzie to mozliwe icon_smile.gif

--------------------


sonia18a
nie, 25 sty 2009 - 21:10
ja lecialam w 6 tygodniu ciazy, pozniej w 20 i wracalam w 25, a teraz jestem w 29 i lece za 2 dni.... napisze wam jak przylece jak minal lot... dodam ze ciaze mam od samego poczatku zagrozona, a jednak lekarz nie mial nic przeciwko. jedno czeg sie boje to o zaswiadczenie, poniewaz lekarze takowych nie chca wystawiac, a na lotnisko moga sprawdzic, podobno od 28 tyg... zobaczymy jak to bedzie icon_biggrin.gif w srode wam napisze icon_biggrin.gif
sonia18a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,191
Dołączył: pią, 14 lis 08 - 14:03
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 23,591




post nie, 25 sty 2009 - 21:10
Post #37

ja lecialam w 6 tygodniu ciazy, pozniej w 20 i wracalam w 25, a teraz jestem w 29 i lece za 2 dni.... napisze wam jak przylece jak minal lot... dodam ze ciaze mam od samego poczatku zagrozona, a jednak lekarz nie mial nic przeciwko. jedno czeg sie boje to o zaswiadczenie, poniewaz lekarze takowych nie chca wystawiac, a na lotnisko moga sprawdzic, podobno od 28 tyg... zobaczymy jak to bedzie icon_biggrin.gif w srode wam napisze icon_biggrin.gif

--------------------
PS. Przepraszam za brak polskich znakow, bede starala sie pisac czytelnie :)



N godz. 1.56 (2270g i 46cm)
L aniołek godz. 13.27 (58g i 13cm) [*]
B godz. 5.45 (2980g i 48cm)
M godz. 22.30 (2690g i 48cm)
2 gwiazdeczki 13tc, 13/11/2007 [**]
Zona J: Razem od 2004 roku
sonia18a
śro, 11 lut 2009 - 00:09
pisze dopiero teraz bo nie mialam dostepu do internetu icon_sad.gif
dolecialam bez problemowo i nadal jestem w dwupaku icon_biggrin.gif
podczas lotu chcialo mi sie jedynie pic i momentami skakalo mi cisnienie icon_sad.gif ale godz po wyladowaniu czulam sie juz calkiem niezle:D
sonia18a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,191
Dołączył: pią, 14 lis 08 - 14:03
SkÄ…d: Birmingham
Nr użytkownika: 23,591




post śro, 11 lut 2009 - 00:09
Post #38

pisze dopiero teraz bo nie mialam dostepu do internetu icon_sad.gif
dolecialam bez problemowo i nadal jestem w dwupaku icon_biggrin.gif
podczas lotu chcialo mi sie jedynie pic i momentami skakalo mi cisnienie icon_sad.gif ale godz po wyladowaniu czulam sie juz calkiem niezle:D


--------------------
PS. Przepraszam za brak polskich znakow, bede starala sie pisac czytelnie :)



N godz. 1.56 (2270g i 46cm)
L aniołek godz. 13.27 (58g i 13cm) [*]
B godz. 5.45 (2980g i 48cm)
M godz. 22.30 (2690g i 48cm)
2 gwiazdeczki 13tc, 13/11/2007 [**]
Zona J: Razem od 2004 roku
Jolanta91
piÄ…, 17 kwi 2009 - 15:55
Witam
no sie uspokoilam:)...bo wiecie pogadalam troche z ciotka i ta oczy otworzyla , ze ja w ciazy i wybieram sie w podroz samolotem, bo przeciez zmiana cisnienia i wogole....
A lece za 3 dni do Szwecji , to okolo 1,5 godz lotu ode mnie .A jak wlasnie przeczytalam wy latalyscie po 20 godz.
A jak sie sparawa ma do bramek , lepiej poprosic o przejscie obok, po okazaniu ksiazeczki ciazy?
Jolanta91


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 502
Dołączył: czw, 19 lut 09 - 19:43
SkÄ…d: Francja
Nr użytkownika: 25,589




post piÄ…, 17 kwi 2009 - 15:55
Post #39

Witam
no sie uspokoilam:)...bo wiecie pogadalam troche z ciotka i ta oczy otworzyla , ze ja w ciazy i wybieram sie w podroz samolotem, bo przeciez zmiana cisnienia i wogole....
A lece za 3 dni do Szwecji , to okolo 1,5 godz lotu ode mnie .A jak wlasnie przeczytalam wy latalyscie po 20 godz.
A jak sie sparawa ma do bramek , lepiej poprosic o przejscie obok, po okazaniu ksiazeczki ciazy?

--------------------
Ines ur.02/09/2004
Nathan ur. 16/10/2009
kingulka79
piÄ…, 17 kwi 2009 - 18:48
Czesc !
Mam na imie Kinga i mieszkam we Wloszech. Dzieki za informacje o lataniu samolotem z brzuszkiem bo w maju wracam na tydzien do kraju i informacje bardzo mi sie przydaly.
Pozdrawiam icon_smile.gif
kingulka79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: pią, 17 kwi 09 - 18:25
SkÄ…d: Wlochy
Nr użytkownika: 26,727




post piÄ…, 17 kwi 2009 - 18:48
Post #40

Czesc !
Mam na imie Kinga i mieszkam we Wloszech. Dzieki za informacje o lataniu samolotem z brzuszkiem bo w maju wracam na tydzien do kraju i informacje bardzo mi sie przydaly.
Pozdrawiam icon_smile.gif
> Ciąża a podróż samolotem
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 16 kwi 2024 - 17:53
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama