Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
5 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

zespół Aspergera

, podejrzewam u syna
> , podejrzewam u syna
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 09:38
Witam,
jak w tytule, czy spotkaliście się z tą chorobą? interesują mnie indywidualne objawy. Mogę podać mnóstwo takich nietypowych zachowań u dziecka.Nie wiem jak to napisać,ale może jak coś się ruszy na forum to dam radę, na razie jestem tym zdołowana i nie wiem co myśleć. Piszcie coś to może się rozkręcę.
pozdrawiam
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 09:38
Post #1

Witam,
jak w tytule, czy spotkaliście się z tą chorobą? interesują mnie indywidualne objawy. Mogę podać mnóstwo takich nietypowych zachowań u dziecka.Nie wiem jak to napisać,ale może jak coś się ruszy na forum to dam radę, na razie jestem tym zdołowana i nie wiem co myśleć. Piszcie coś to może się rozkręcę.
pozdrawiam


--------------------
Maciejka
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:12
Syn mojej siostry ma ZA. Teraz ma 17 lat, da się z tym żyć przy odpowiednim prowadzeniu. Chłopak niezwykle inteligentny, ale nawiązywanie kontaktów społecznych szło mu opornie. Apogeum było, kiedy poszedł do Collegu (nie mieszkają w Polsce). To niestety zaowowcowalo jakimiś atakami paniki i ze dwa lata chodził na specjalne zajęcia w szpitalu i szkole z programem dla dzieci z deficytami uwagi. Teraz już wrócił do zwykłej szkoły (początkowo na kilka dni i jest to wydłużane), ale dalej chodzi na jakieś zajęcia teatralne w szpitalu. Bez paniki. Da się to ogarnąć.
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
SkÄ…d: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:12
Post #2

Syn mojej siostry ma ZA. Teraz ma 17 lat, da się z tym żyć przy odpowiednim prowadzeniu. Chłopak niezwykle inteligentny, ale nawiązywanie kontaktów społecznych szło mu opornie. Apogeum było, kiedy poszedł do Collegu (nie mieszkają w Polsce). To niestety zaowowcowalo jakimiś atakami paniki i ze dwa lata chodził na specjalne zajęcia w szpitalu i szkole z programem dla dzieci z deficytami uwagi. Teraz już wrócił do zwykłej szkoły (początkowo na kilka dni i jest to wydłużane), ale dalej chodzi na jakieś zajęcia teatralne w szpitalu. Bez paniki. Da się to ogarnąć.

--------------------
Maciejka


grzałka
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:25
Temat jak dla mnie bardzo na czasie- mój syn jest właśnie diagnozowany w kierunku ZA. Niepokoił mnie właściwie od zawsze, byłam kilkakrotnie u psychologa, chodził na zajęcia z SI (z mojej inicjatywy), ale generalnie wszyscy mnie uspokajali, a ja wierzyłam. Zdekompensował się w szkole. Polecam to forum, kopalnia wiedzy i porad. My dopiero zaczynamy terapie i wciąż jesteśmy w trakcie diagnozy
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:25
Post #3

Temat jak dla mnie bardzo na czasie- mój syn jest właśnie diagnozowany w kierunku ZA. Niepokoił mnie właściwie od zawsze, byłam kilkakrotnie u psychologa, chodził na zajęcia z SI (z mojej inicjatywy), ale generalnie wszyscy mnie uspokajali, a ja wierzyłam. Zdekompensował się w szkole. Polecam to forum, kopalnia wiedzy i porad. My dopiero zaczynamy terapie i wciąż jesteśmy w trakcie diagnozy

--------------------
green
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:29
Bozena1973, ale to są tylko twoje podejrzenia. Nie zamartwiaj się na zapas, uderz do dobrego specjalisty, zespołu specjalistów, niech oni się wypowiedzą.
Przerabiałam to z moim starszym synem. Też stawialiśmy na Apsergera. Jak poczytałam w internecie różne publikacje, to dosłownia byłam przekonana, że moje dziecko ma ten zespół. Dużo zachowań mi do tego pasowało, ale były też takie, które nie pasowały. Lekarze nie potwierdzili jednak mojej diagnozy. Filip ma pojedyncze cechy pasujace go ZA, ale nie ma całego zespołu cech.
Warto więc to skonsultować. Powodzenia.
green


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pią, 02 lip 04 - 09:55
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 1,909




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:29
Post #4

Bozena1973, ale to są tylko twoje podejrzenia. Nie zamartwiaj się na zapas, uderz do dobrego specjalisty, zespołu specjalistów, niech oni się wypowiedzą.
Przerabiałam to z moim starszym synem. Też stawialiśmy na Apsergera. Jak poczytałam w internecie różne publikacje, to dosłownia byłam przekonana, że moje dziecko ma ten zespół. Dużo zachowań mi do tego pasowało, ale były też takie, które nie pasowały. Lekarze nie potwierdzili jednak mojej diagnozy. Filip ma pojedyncze cechy pasujace go ZA, ale nie ma całego zespołu cech.
Warto więc to skonsultować. Powodzenia.

--------------------
chłopaki: 2004 i 2008
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:30
tak,i tu z tym nawiązywaniem znajomości syn nie ma żadnych problemów,sam podchodzi do dzieci i je zaczepia ale w grupie nie wiem jak to wygląda do końca,w przedszkolu nie potrafił bawić się "ze wszystkimi"chadzał jak kot własnymi drogami,w szkole 1 klasa strasznie,w 2 trafił na taką nauczycielkę(wielki szacunek dla tej kobiety)która potrafiła do niego trafić i chłopak ponoć już potrafi się "znaleść".Teraz jest w czwartej klasie nie wiem jeszcze co na lekcjach się dzieje.
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:30
Post #5

tak,i tu z tym nawiązywaniem znajomości syn nie ma żadnych problemów,sam podchodzi do dzieci i je zaczepia ale w grupie nie wiem jak to wygląda do końca,w przedszkolu nie potrafił bawić się "ze wszystkimi"chadzał jak kot własnymi drogami,w szkole 1 klasa strasznie,w 2 trafił na taką nauczycielkę(wielki szacunek dla tej kobiety)która potrafiła do niego trafić i chłopak ponoć już potrafi się "znaleść".Teraz jest w czwartej klasie nie wiem jeszcze co na lekcjach się dzieje.


--------------------
Dorotka25
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:30
Dasz radę. Mój siostrzeniec ma ZA. To niezwykłe dziecko - inteligentne, wrażliwe, kochające. Po ponad rocznej terapii i wsparciu rodziny, przyjaciół praktycznie wiele cech ZA jest niezauważalnych. Tzn. terapię ma nadal, ale widać niesamowitą zmianę na plus.
Jedno co jest b. ważne z moich spostrzeżeń - nauczyciele w szkole, których trzeba uświadomić odnośnie ZA naszego dziecka. Jak nauczyciel "nie ogrania" tematu, może dziecko skrzywdzić nieświadomie (nigdy nie zakładam świadomego działania w tym przypadku, choć różnie jest...) - tak było u nas, ale na szczęście dobry terapeuta i wyjazd terapeutyczny na wakacje zniwelowały negatywny efekt wpływu wychowawcy.
I jeszcze raz - dasz radę, bo Twoje dziecko wbrew Twoim obawom Tobie pomoże, nieraz będzie Ciebie zachwycać i rozbawiać swoim zachowaniem Bo ZA to nie tylko te złe nietypowe, skrajne zachowania, ale też cala gama zabawnych sytuacji, bardzo uczuciowych i wzruszających.
Tylko znajdź dobrą placówkę, która Ciebie wspomoże w terapii. Bo terapia jest potrzebna nie tylko na zewnątrz z terapeutą ale i w domu, poprzez Wasze zachowanie, reakcje.

O, dopisałaś się w międzyczasie - Bożenko, porozmawiaj z nauczycielami, to trochę ułatwi pracę w szkole z synkiem i przede wszystkim unikniecie różnych przykrych sytuacji.

Ten post edytował Dorotka25 pią, 13 wrz 2013 - 10:32
Dorotka25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,411
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 08:25
Nr użytkownika: 134




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:30
Post #6

Dasz radę. Mój siostrzeniec ma ZA. To niezwykłe dziecko - inteligentne, wrażliwe, kochające. Po ponad rocznej terapii i wsparciu rodziny, przyjaciół praktycznie wiele cech ZA jest niezauważalnych. Tzn. terapię ma nadal, ale widać niesamowitą zmianę na plus.
Jedno co jest b. ważne z moich spostrzeżeń - nauczyciele w szkole, których trzeba uświadomić odnośnie ZA naszego dziecka. Jak nauczyciel "nie ogrania" tematu, może dziecko skrzywdzić nieświadomie (nigdy nie zakładam świadomego działania w tym przypadku, choć różnie jest...) - tak było u nas, ale na szczęście dobry terapeuta i wyjazd terapeutyczny na wakacje zniwelowały negatywny efekt wpływu wychowawcy.
I jeszcze raz - dasz radę, bo Twoje dziecko wbrew Twoim obawom Tobie pomoże, nieraz będzie Ciebie zachwycać i rozbawiać swoim zachowaniem Bo ZA to nie tylko te złe nietypowe, skrajne zachowania, ale też cala gama zabawnych sytuacji, bardzo uczuciowych i wzruszających.
Tylko znajdź dobrą placówkę, która Ciebie wspomoże w terapii. Bo terapia jest potrzebna nie tylko na zewnątrz z terapeutą ale i w domu, poprzez Wasze zachowanie, reakcje.

O, dopisałaś się w międzyczasie - Bożenko, porozmawiaj z nauczycielami, to trochę ułatwi pracę w szkole z synkiem i przede wszystkim unikniecie różnych przykrych sytuacji.
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:40
greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:40
Post #7

greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać


--------------------
Kitka*
piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:58
CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 11:40) *
greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać

Dominik też się tak zachowuje... Ględzi coś , jakieś wymyślone słowa, piszczy, gada do młodszej siostry byle co (wkurza ją tym gadaniem). Czasem mam wrażenie, jakby się cofnął w rozwoju pod względem zachowania.Nie zawsze tak było, dopiero gdzieś tak od 3 lat.
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
SkÄ…d: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 10:58
Post #8

CYTAT(bozena1973 @ Fri, 13 Sep 2013 - 11:40) *
greendziękuję,syn ma 10 lat,ale od urodzenia mnie coś nie pasowało, przede wszystkim jest głośny,krzyczy w zabawie przy oglądaniu,jedzeniu odrabianiu lekcji,myciu itp.są to pojedyńcze krzyki,odgłosy ,szczekanie ,piski,słowa wymyślone( badziu),
jak więcej przykładów to moge podać

Dominik też się tak zachowuje... Ględzi coś , jakieś wymyślone słowa, piszczy, gada do młodszej siostry byle co (wkurza ją tym gadaniem). Czasem mam wrażenie, jakby się cofnął w rozwoju pod względem zachowania.Nie zawsze tak było, dopiero gdzieś tak od 3 lat.

--------------------

Kitka*
piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:33
CYTAT(grzałka @ Fri, 13 Sep 2013 - 11:25) *
Zdekompensował się w szkole.

Możesz napisać, grzałko, co to znaczy?

Ja też jeżdżę z synem do psychologa, bo niepokoi mnie głównie jego problem z nawiązywaniem i utrzymywaniem kontaktów. Wspomniałam na tych spotkaniach jednym zdaniem, że on cechy ZA, ale nie chciałam niczego narzucać, że oto naczytałam się w necie i teraz będę panią psycholog pouczać. Jednak, kiedy przeglądam forum zalinkowane przez grzałkę, ogarnia mnie niepokój. Czy powinnam otwarcie powiedzieć o swoich podejrzeniach w poradni? Myślałam, że po kilku spotkaniach z Dominikiem psycholog sama wysnuje podobne wnioski, ale ona skupia się na uspołecznieniu Dominika, o żadnym zespole nie było mowy...
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
SkÄ…d: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:33
Post #9

CYTAT(grzałka @ Fri, 13 Sep 2013 - 11:25) *
Zdekompensował się w szkole.

Możesz napisać, grzałko, co to znaczy?

Ja też jeżdżę z synem do psychologa, bo niepokoi mnie głównie jego problem z nawiązywaniem i utrzymywaniem kontaktów. Wspomniałam na tych spotkaniach jednym zdaniem, że on cechy ZA, ale nie chciałam niczego narzucać, że oto naczytałam się w necie i teraz będę panią psycholog pouczać. Jednak, kiedy przeglądam forum zalinkowane przez grzałkę, ogarnia mnie niepokój. Czy powinnam otwarcie powiedzieć o swoich podejrzeniach w poradni? Myślałam, że po kilku spotkaniach z Dominikiem psycholog sama wysnuje podobne wnioski, ale ona skupia się na uspołecznieniu Dominika, o żadnym zespole nie było mowy...

--------------------

zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:49
kitkaojej nie jestem sama ,u syna i basi jest to samo,on tak robi również do mnie i do kolegów co ich strasznie denerwuje i naśmewają się z niego a to najgorzej go boli te wyśmiewanie aż płacze z tego powodu.


Na początku września byłam u pani psycholog prywatnie(w naszej przychodni gdy syn miał7 lat pani stwierdziła u niego ADHD z czym absolutnie się nie zgodziłam,pani dała mi testy do rozwiązania dziecko widziała ok 1 min,)która rozmawiała tylko z synem całą godzinę.Ze mną umówiła się w pażdzierniku(wcześniej nie mogę ze względu na kasę),nic nie chciała przy dziecku mówić,ale odniosłam wrzenie że coś jest na rzeczy.


Syn nie może usiedziec w jednym miejscu,ręce cały czas muszą coś robić.

Zawsze mnie zastanowiało jedno:nauczyciele zarzucali mi że za mało syn bawił się manualnie ale to nieprawda,bardzo dużo było plasteliny,modeliny,wycinania,rwania,malowania,darcia papieru itp. a teraz słysze:za mało bo brzydko pisze.
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:49
Post #10

kitkaojej nie jestem sama ,u syna i basi jest to samo,on tak robi również do mnie i do kolegów co ich strasznie denerwuje i naśmewają się z niego a to najgorzej go boli te wyśmiewanie aż płacze z tego powodu.


Na początku września byłam u pani psycholog prywatnie(w naszej przychodni gdy syn miał7 lat pani stwierdziła u niego ADHD z czym absolutnie się nie zgodziłam,pani dała mi testy do rozwiązania dziecko widziała ok 1 min,)która rozmawiała tylko z synem całą godzinę.Ze mną umówiła się w pażdzierniku(wcześniej nie mogę ze względu na kasę),nic nie chciała przy dziecku mówić,ale odniosłam wrzenie że coś jest na rzeczy.


Syn nie może usiedziec w jednym miejscu,ręce cały czas muszą coś robić.

Zawsze mnie zastanowiało jedno:nauczyciele zarzucali mi że za mało syn bawił się manualnie ale to nieprawda,bardzo dużo było plasteliny,modeliny,wycinania,rwania,malowania,darcia papieru itp. a teraz słysze:za mało bo brzydko pisze.

--------------------
minka.
piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:55
Osobiscie znam osobe zdiagnozowana na ADHD i Aspergera jednoczesnie. Spektrum autyzmu jest szerokie.
minka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,622
Dołączył: wto, 30 maj 06 - 01:03
SkÄ…d: Szwecja
Nr użytkownika: 6,069

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:55
Post #11

Osobiscie znam osobe zdiagnozowana na ADHD i Aspergera jednoczesnie. Spektrum autyzmu jest szerokie.

--------------------

I HAVE THE BODY OF A GOD. (Unfortunately it's Buddha)
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:59
kitkatakich mamy psychologów w poradniach.
napiszę więcej o spotkaniu u pierwszej pani psycholog.
Kobieta dała mi listę jak powinnam traktować no postępować z synem.Przeczytałam sobie i powiedziałam pani że ja tak robię od 7 lat ale dziecko jest bardzo odporne na zasady normy obowiązujące w społeczeństwie.Pani stwierdziła że dziecko jest rozpuszczone i sama powinnam się leczyć,skończyło się to awanturą,a w papierach pani napisała "terapia zakończona".Byliśmy 2 razy,pani dziecko w sumie widziała ok 10 min.TO NIE JEST PSYCHOLOG.
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 11:59
Post #12

kitkatakich mamy psychologów w poradniach.
napiszę więcej o spotkaniu u pierwszej pani psycholog.
Kobieta dała mi listę jak powinnam traktować no postępować z synem.Przeczytałam sobie i powiedziałam pani że ja tak robię od 7 lat ale dziecko jest bardzo odporne na zasady normy obowiązujące w społeczeństwie.Pani stwierdziła że dziecko jest rozpuszczone i sama powinnam się leczyć,skończyło się to awanturą,a w papierach pani napisała "terapia zakończona".Byliśmy 2 razy,pani dziecko w sumie widziała ok 10 min.TO NIE JEST PSYCHOLOG.

--------------------
Kitka*
piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:19
Nie, no ja póki co nie chcę narzekać na psycholożkę do którj chodzimy. Tylko zastanawiam się czy powinnam jednak sama zasugerować, że Dominik może ma ZA czy coś podobnego, skoro ona nie widzi tego, co ja. Waham się, bo to jest chyba, jak narzucanie lekarzowi diagnozy i przyjście do niego jedynie po receptę... Czy nie mam racji?
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
SkÄ…d: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:19
Post #13

Nie, no ja póki co nie chcę narzekać na psycholożkę do którj chodzimy. Tylko zastanawiam się czy powinnam jednak sama zasugerować, że Dominik może ma ZA czy coś podobnego, skoro ona nie widzi tego, co ja. Waham się, bo to jest chyba, jak narzucanie lekarzowi diagnozy i przyjście do niego jedynie po receptę... Czy nie mam racji?

--------------------

rysa154
piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:26
generalnie diagnozowanie ZA to nie tylko spotkania z psychologiem,a na pewno już nie jeden raz. sami przez to przechodziliśmy i mimo, wykluczenia tego, ja miała caly czas wątpliwości, jednak ostatnio nowa p. psycholog stwierdziła jedynie zaburzenia SI.


mnie to forum inny swiat tylko dołowało, jednak w takiej sprawie opinii należy zasięgnać u psychologa, najlepiej znającego się na rzeczy.

moje dziecko tez ma pojedyncze cechy i problem z relacjami społecznymi...według psychologa nie ma ze spektrum autystycznego nic, może poza nie patrzenie w oczy, woli bawic się sam, ale z drugiej strony czy wszyscy sa tacy uspołecznieni? ludzie są różni i nie wszyscy muszą być towarzyscy.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:26
Post #14

generalnie diagnozowanie ZA to nie tylko spotkania z psychologiem,a na pewno już nie jeden raz. sami przez to przechodziliśmy i mimo, wykluczenia tego, ja miała caly czas wątpliwości, jednak ostatnio nowa p. psycholog stwierdziła jedynie zaburzenia SI.


mnie to forum inny swiat tylko dołowało, jednak w takiej sprawie opinii należy zasięgnać u psychologa, najlepiej znającego się na rzeczy.

moje dziecko tez ma pojedyncze cechy i problem z relacjami społecznymi...według psychologa nie ma ze spektrum autystycznego nic, może poza nie patrzenie w oczy, woli bawic się sam, ale z drugiej strony czy wszyscy sa tacy uspołecznieni? ludzie są różni i nie wszyscy muszą być towarzyscy.

--------------------


rysa154
piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:30
CYTAT(Kitka* @ Fri, 13 Sep 2013 - 13:19) *
Nie, no ja póki co nie chcę narzekać na psycholożkę do którj chodzimy. Tylko zastanawiam się czy powinnam jednak sama zasugerować, że Dominik może ma ZA czy coś podobnego, skoro ona nie widzi tego, co ja. Waham się, bo to jest chyba, jak narzucanie lekarzowi diagnozy i przyjście do niego jedynie po receptę... Czy nie mam racji?



mi się wydaje,ze możesz zapytać,ale skoro pani nic nie mówi to pewnie synek nie ma ZA,a ty masz prawo rozwiać swoje wątpliwości. przeciez po to tam chodzicie,zeby uzyskac odpowiedz i pomoc dotyczaca spraw które was nurtują.

u nas tez mnie to meczyło aż w końcu zapytałam na którymś spotkaniu,i pani powiedziała,ze skoro do tej pory nic nie mówiła to nie było nic nie pokojącego, na wszselki wypadek posprawdzała w notatkach i się upewniła.
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:30
Post #15

CYTAT(Kitka* @ Fri, 13 Sep 2013 - 13:19) *
Nie, no ja póki co nie chcę narzekać na psycholożkę do którj chodzimy. Tylko zastanawiam się czy powinnam jednak sama zasugerować, że Dominik może ma ZA czy coś podobnego, skoro ona nie widzi tego, co ja. Waham się, bo to jest chyba, jak narzucanie lekarzowi diagnozy i przyjście do niego jedynie po receptę... Czy nie mam racji?



mi się wydaje,ze możesz zapytać,ale skoro pani nic nie mówi to pewnie synek nie ma ZA,a ty masz prawo rozwiać swoje wątpliwości. przeciez po to tam chodzicie,zeby uzyskac odpowiedz i pomoc dotyczaca spraw które was nurtują.

u nas tez mnie to meczyło aż w końcu zapytałam na którymś spotkaniu,i pani powiedziała,ze skoro do tej pory nic nie mówiła to nie było nic nie pokojącego, na wszselki wypadek posprawdzała w notatkach i się upewniła.

--------------------


Kitka*
piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:51
CYTAT(rysa154 @ Fri, 13 Sep 2013 - 13:30) *
mi się wydaje,ze możesz zapytać,ale skoro pani nic nie mówi to pewnie synek nie ma ZA,a ty masz prawo rozwiać swoje wątpliwości. przeciez po to tam chodzicie,zeby uzyskac odpowiedz i pomoc dotyczaca spraw które was nurtują.

u nas tez mnie to meczyło aż w końcu zapytałam na którymś spotkaniu,i pani powiedziała,ze skoro do tej pory nic nie mówiła to nie było nic nie pokojącego, na wszselki wypadek posprawdzała w notatkach i się upewniła.

Dzięki, rysa. Masz rację, po prostu zapytam wprost, bo już mam dość tej huśtawki-czasem myślę, że Dominik ma po prostu taką, nieco odstającą od normy osobowość i sposób bycia, a czasem, że to zespół deficytów, które należy zdiagnozować i wyrównywać. Zwariuję od tego myślenia...

Przeprszam, Bozena, że tak się rozpycham w Twoim wątku, zamiast założyć swój.
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
SkÄ…d: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post piÄ…, 13 wrz 2013 - 12:51
Post #16

CYTAT(rysa154 @ Fri, 13 Sep 2013 - 13:30) *
mi się wydaje,ze możesz zapytać,ale skoro pani nic nie mówi to pewnie synek nie ma ZA,a ty masz prawo rozwiać swoje wątpliwości. przeciez po to tam chodzicie,zeby uzyskac odpowiedz i pomoc dotyczaca spraw które was nurtują.

u nas tez mnie to meczyło aż w końcu zapytałam na którymś spotkaniu,i pani powiedziała,ze skoro do tej pory nic nie mówiła to nie było nic nie pokojącego, na wszselki wypadek posprawdzała w notatkach i się upewniła.

Dzięki, rysa. Masz rację, po prostu zapytam wprost, bo już mam dość tej huśtawki-czasem myślę, że Dominik ma po prostu taką, nieco odstającą od normy osobowość i sposób bycia, a czasem, że to zespół deficytów, które należy zdiagnozować i wyrównywać. Zwariuję od tego myślenia...

Przeprszam, Bozena, że tak się rozpycham w Twoim wątku, zamiast założyć swój.

--------------------

grzałka
piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:20
Kitka, zdekompensował to znaczy, że jego zachowanie przestało być wytłumaczalne indywidualizmem i nadwrazliwością. Pani przestała sobie radzić, zupełnie nie rozumiała jego reakcji, poprosiła mnie o zbadanie go w PPP- na początku nie bardzo chciałam, bo w końcu juz byłam z nim u psychologa kilka razy i teoretycznie miałam zalecenia jak z nim postępować. Ale poszlismy- no i w badaniach wyszło źle. Teraz o tej "dekompensacji"- brak kontaktów społecznych, izolowanie się, przerwy spędzane w klasie z książką mimo prób właczania do zabawy (i przez panią i przez dzieci), bardzo duża naiwność w kontaktach z dziećmi (on kompletnie nie ogarnia, że ktoś może nie mówić prawdy, chcieć go oszukać), sztywność w stosowaniu zasad (pisałam kiedyś o jego "doskonałości"), praktycznie brak bliższych kolegów (chociaż bardzo by chciał- ale nie wie jak). Fatalnie odczytuje własne emocje, widać, że się męczy, ale nie potrafi tego nazwać. Nie ma typowych obsesyjnych zainteresowań- ale pani psycholog twierdzi, że jego maniakalne wręcz czytanie i rysowanie komiksów da się podciągnąć. On nie jest taki ZA, że to widać na pierwszy rzut oka- gdyby tak było, to pewnie ani ja, ani ci psycholodzy, co go widzieli pewnie nie mieliby wątpliwości. Ale problem jest i pomóc mu trzeba
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:20
Post #17

Kitka, zdekompensował to znaczy, że jego zachowanie przestało być wytłumaczalne indywidualizmem i nadwrazliwością. Pani przestała sobie radzić, zupełnie nie rozumiała jego reakcji, poprosiła mnie o zbadanie go w PPP- na początku nie bardzo chciałam, bo w końcu juz byłam z nim u psychologa kilka razy i teoretycznie miałam zalecenia jak z nim postępować. Ale poszlismy- no i w badaniach wyszło źle. Teraz o tej "dekompensacji"- brak kontaktów społecznych, izolowanie się, przerwy spędzane w klasie z książką mimo prób właczania do zabawy (i przez panią i przez dzieci), bardzo duża naiwność w kontaktach z dziećmi (on kompletnie nie ogarnia, że ktoś może nie mówić prawdy, chcieć go oszukać), sztywność w stosowaniu zasad (pisałam kiedyś o jego "doskonałości"), praktycznie brak bliższych kolegów (chociaż bardzo by chciał- ale nie wie jak). Fatalnie odczytuje własne emocje, widać, że się męczy, ale nie potrafi tego nazwać. Nie ma typowych obsesyjnych zainteresowań- ale pani psycholog twierdzi, że jego maniakalne wręcz czytanie i rysowanie komiksów da się podciągnąć. On nie jest taki ZA, że to widać na pierwszy rzut oka- gdyby tak było, to pewnie ani ja, ani ci psycholodzy, co go widzieli pewnie nie mieliby wątpliwości. Ale problem jest i pomóc mu trzeba

--------------------
zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:38
grzałka manią mojego syna jest słuchanie książek,jak od 5 do 8 roku życia na topie był Harry Potter,książki zna na pamięć ,w przedszkolu i 1 klasie opowiadał kolegom o tym chłopcu,ale dzieci nie widziały o co mu chodzi,a w domu był tylko Harry Potter,pisanie, rysowanie ,malowanie ,mówienie ,opowiadanie,wyklejanie... Otwieram lodówkę a tam Harry Potter!!!!!!!! teraz słucha innych opowiadań bardziej zróżnicowanych.


Za dwa tygodnie jestem też zapisana do tej naszej przychodni tylko poprosiłam o inną panią psycholog, i też się zastanawiam czy zasugerować tej pani swoje podejrzenia.
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:38
Post #18

grzałka manią mojego syna jest słuchanie książek,jak od 5 do 8 roku życia na topie był Harry Potter,książki zna na pamięć ,w przedszkolu i 1 klasie opowiadał kolegom o tym chłopcu,ale dzieci nie widziały o co mu chodzi,a w domu był tylko Harry Potter,pisanie, rysowanie ,malowanie ,mówienie ,opowiadanie,wyklejanie... Otwieram lodówkę a tam Harry Potter!!!!!!!! teraz słucha innych opowiadań bardziej zróżnicowanych.


Za dwa tygodnie jestem też zapisana do tej naszej przychodni tylko poprosiłam o inną panią psycholog, i też się zastanawiam czy zasugerować tej pani swoje podejrzenia.

--------------------
rysa154
piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:46
kitka ja poczułam wielką ulge, po usłyszeniu odpowiedzi na moje pytanie, nie dlatego, ze odpowiedz była negatywna, tylko dlatego ze przestało mnie to męczyć w końcu!troche mnie to do pionu postawiło!



bożena a nie masz możliwości,żeby iść do psychologa zajmującego się spektrum autystycznym...?
rysa154


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,893
Dołączył: śro, 25 lut 09 - 23:43
SkÄ…d: b.
Nr użytkownika: 25,743




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:46
Post #19

kitka ja poczułam wielką ulge, po usłyszeniu odpowiedzi na moje pytanie, nie dlatego, ze odpowiedz była negatywna, tylko dlatego ze przestało mnie to męczyć w końcu!troche mnie to do pionu postawiło!



bożena a nie masz możliwości,żeby iść do psychologa zajmującego się spektrum autystycznym...?

--------------------


zachwycona
piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:59
spektrum autystycznym nie do końca wiem co to znaczy. W naszym mieście wojewódzkim jest Centrum diagnostyki autyzmu,dzwoniłam pytałam się trzeba mieć skierowanie i n początku listopada mają rejestrować na przyszły rok, jak się uda.Nie do końca wiem co mam robić,może więcej dowiem się od tej prywatnej pani psycholog,ona zaproponowała mi 6-cio tygodniową terapię ale nie wiem czy dam radę finansowo.
zachwycona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: pon, 25 cze 12 - 09:26
Nr użytkownika: 40,613




post piÄ…, 13 wrz 2013 - 13:59
Post #20

spektrum autystycznym nie do końca wiem co to znaczy. W naszym mieście wojewódzkim jest Centrum diagnostyki autyzmu,dzwoniłam pytałam się trzeba mieć skierowanie i n początku listopada mają rejestrować na przyszły rok, jak się uda.Nie do końca wiem co mam robić,może więcej dowiem się od tej prywatnej pani psycholog,ona zaproponowała mi 6-cio tygodniową terapię ale nie wiem czy dam radę finansowo.

--------------------
> zespół Aspergera, podejrzewam u syna
Start new topic
Reply to this topic
5 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 19:04
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama