A ja mam problem z kupujÄ…cÄ…
Sprzedałam ostatni kombinezon dziecięcy, nie zaglądałam do środka kombinezonu (teraz wiem, że powinnam) a okazało się, że spodnie w środku były rozprute
Pani mi napisała, że nie dość, że wysłałam z poślizgiem (wpłata 24 a ja wysłałam 28) to jeszcze z wadami, że fuszerka, że mam jej oddać kasę a kombinezon mam sobie odebrać osobiście , ja mieszkam w Zielonej Górze a ta pani w Piekarach Śląskich, to jak ja mam to zrobić
I że oczywiście wystawia mi negatywa
Napisałam jej ,że oddam pieniążki, że dam także na wysyłkę, że naprawdę nie wiedziałam, że zareklamuję u sprzedawcy te spodnie, żeby nie wystawiała mi negatywa , czekam co odpisze