Opcje

martensy są boskie- nie tylko te glanowate, ale na obcasie, kozaki- po protu kwintesencja wyluzowanej mamuśki

Dawno temu, w liceum miałam takie z blachą na czubie,

Mam takie w szafie do dziś... Już ponad 20 lat... Chyba firmy Underground. Nie miałam ich na nogach pewnie już z 10 lat, ale nie potrafię ich wyrzucić

Amm,
miałam też półbuty Gripfast (czarno-białe) z blachą, ale w stylu retro. Moja mama je komuś wydała po mojej wyprowadzce z domu

Ja mam białe długie Martensy z laserowym złotym nadrukiem. Noszę do wszystkiego. Lubię zestawione z grubymi rajstopami i jeansową krótka spódnicą, do rurek itp, jeśli ubieram do jeansów szerszych staram się choć wywinąć nogawkę, bo najmniej mi się podobają gdy są schowane pod spodniami.

Edit: BB ja kilka razy miałam dziecięce w rękach (takie w rozmiarze ok 26-28) ale wszystkie w taniej odzieży, więc wnioskuje ze musiałabyś w Anglii szukać.

Ten post edytował mamami czw, 22 lis 2012 - 16:23

Ja w glanach nawet na studniówce byłam (ku rozpaczy moich rodziców ) Dzisiaj nosze od czasu do czasu. Mam wysokie (ale nie te najwyzsze) i niskie. Kiedys miałam nawet lakierowane

Edit: BB ja kilka razy miałam dziecięce w rękach (takie w rozmiarze ok 26-28) ale wszystkie w taniej odzieży, więc wnioskuje ze musiałabyś w Anglii szukać.

Ta, pewnie w Londynie, w Covent Garden w tym wielkim sklepie....lata temu bylam tam wyslana specjalnie po paste do butow (martensow siostry). To byla najdrozsza, nie tylko ze wzgledow przyziemnych, pasta w jej i moim zyciu

Tak czy siak za rok, moze dwa spelni sie marzenie mego dziewczecia. Bo na marzenia dobrze jej poczekac troche, prawda?

Tak czy siak za rok, moze dwa spelni sie marzenie mego dziewczecia. Bo na marzenia dobrze jej poczekac troche, prawda?

Ba!

bb,

masz jakÄ…Å› fotkÄ™ ?

Masz, prosto z nog sciagniete

Maks mówi zza moich pleców: ale ekstra !

Super, szkoda że za czasów mojej wczesnej młodości nie było takich butów.

Czyż nie są boskie? Brązowe albo bordo... No muszę je mieć (muszę je mieć ooooo yeah... )

ja mam glany HD, dłuuugie. z tego powodu, ze dlugie, juz ich od jakiegoś czasu nie zakładam. musze sobie sprawić krótkie. wczesniej miałam krótkie i się wygłupiłam dugimi-wydawało mi sie, że będzie mi wygodnie. nie ejst-za dużo wiązania i za ciezkie są imo. a pasują absolutnie do wszystkiego:)

Co to znaczy "długie" - ile dziurek mają?

Co ja tam w głowę zachodzic będę Wstawię linki, wypowiedzcie się
https://allegro.pl/glany-100-skora-naturaln...2876352958.html
https://allegro.pl/najtaniej-steel-105-106-...2875231211.html

TAkie buty to na jakÄ… pogodÄ™? Lato? Zima?

Zero doświadczeń mam Chętnie przyjmę bogate opisy Waszych doświadczeń i wszelkie inne wynurzenia

Ten post edytował Gosia z edziecka wto, 08 sty 2013 - 18:49

TAkie buty to na jakÄ… pogodÄ™? Lato? Zima?

Zero doświadczeń mam Chętnie przyjmę bogate opisy Waszych doświadczeń i wszelkie inne wynurzenia

Ja kiedyś miałam co prawda bundeswerki, wojskowe, cos pomiędzy glanami a martensami.
Chodziłam w nich od jesieni do późnej wiosny, i czasem w lecie (pod namiot brałam tylko te buty plus klapki, więcej nie było trzeba).

Teraz już w takich nie chodzę - tylko buty na obcasie ale to wynika z trybu życia. Niestety, najwięcej poruszam sie autem. Ewentualnie na rowerze, ani do tego, ani do tego drugiego sie glany nie nadają.

ja nosiłam przez cały rok - tylko te z blacha się nie nadawały na mrozy no i na duże upały

przerabiałam martensy krótkie, długie, sandały i kozaki - no kocham

bb - pewnie dystrybutor nie ściąga dziecięcych rozmiarów - we Wrocławiu tez nie mogę dzieciom kupić - a jak byłam w Anglii były nawet takie tycie - boskie w biedronki

ja uwielbiam w zestawieniu z krótkimi letnimi kieckami


i teraz młodemu do komunii do gajerka chciałabym kupić

Nosiłam glany jako nastolatka, ale teraz uważam, że są jednak mało eleganckim obuwiem zwłaszcza dla kobiet, a do tego są bardzo ciężkie. Raczej nie wrócę już do tego obuwia, ale gdy byłam zbuntowaną nastolatką buły wprost idealne!

Też nosiłam glany jako nastolatka, to były moje najlepsze i najbardziej wytrzymałe buty, jedna para służyła mi ładnych kilka lat! Teraz mam już nieco inny styl, ale często z nostalgią wspominam tamte czasy...