Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[Akceptuję pliki cookies z tej strony]
3 miesiące po porodzie wchodziłam już w swój rozmiar. Na brzuchu jeszcze trochę zostało, więc trudno było dopiąć spodnie, ale na plaży już bym się mogła w bikini pokazać i wstydu by nie było. Po pół roku ważyłam już tyle co przed ciążą, jak Mała poszła do żłobka, po każdej jelitówce jechałam 1kg w dół i już nie mogę tego nadrobić, choć by się przydało. Brak czasu na gotowanie, jedzenie i leżanie do góry brzuchem.
3 miesiące po porodzie wchodziłam już w swój rozmiar. Na brzuchu jeszcze trochę zostało, więc trudno było dopiąć spodnie, ale na plaży już bym się mogła w bikini pokazać i wstydu by nie było. Po pół roku ważyłam już tyle co przed ciążą, jak Mała poszła do żłobka, po każdej jelitówce jechałam 1kg w dół i już nie mogę tego nadrobić, choć by się przydało. Brak czasu na gotowanie, jedzenie i leżanie do góry brzuchem.
W czasie ciąży przytyłam 29 kg. Teraz minęło prawie 6 miesiący od porodu i mam jeszcze 15 kg do okresu przed ciążą. Jestem załamana! Znalazłam kurs dietetyczny [link usunięty przez moderatora], ale zastanawiam się czy po prostu nie wybrać się do dietetyka, choć to będzie zdecydowanie droższe. Może samo karmienie piersią mi pomoże? Jakie macie doświadczenia?
W czasie ciąży przytyłam 29 kg. Teraz minęło prawie 6 miesiący od porodu i mam jeszcze 15 kg do okresu przed ciążą. Jestem załamana! Znalazłam kurs dietetyczny [link usunięty przez moderatora], ale zastanawiam się czy po prostu nie wybrać się do dietetyka, choć to będzie zdecydowanie droższe. Może samo karmienie piersią mi pomoże? Jakie macie doświadczenia?
Ja przed porodem ważyłam 58 kg, na dzień przed porodem 89kg. teraz jestem 15 mięsięcy po porodzie i wróciłam już, albo dopiero do swojej dawnej wagi. I powiem szczerze, że nie wiem jak udało mi się zrzucić te kg bo nie stosowałam żadnej diety. Po prostu jadałam 3 posiłki dziennie, ostatni o 18, nie podjadałam, nie jadłam słodyczy, cukru, itp. no i waga jakoś sama zleciała.
Ja przed porodem ważyłam 58 kg, na dzień przed porodem 89kg. teraz jestem 15 mięsięcy po porodzie i wróciłam już, albo dopiero do swojej dawnej wagi. I powiem szczerze, że nie wiem jak udało mi się zrzucić te kg bo nie stosowałam żadnej diety. Po prostu jadałam 3 posiłki dziennie, ostatni o 18, nie podjadałam, nie jadłam słodyczy, cukru, itp. no i waga jakoś sama zleciała.
W zasadzie to jedynym sposobem na zrzucenie zbędnych kilogramów jest:
dieta plus odpowiednia dawka ćwiczeń. Nie uda Wam się w inny sposób zrzucić wagi..... Nie jest to takie proste ( wiem ponieważ sama wiele razy podchodziłam do odchudzania i jeśli nie ćwiczycie to efekt jojo murowany)......
Warto jest równiez wchodzić sobie na blogi o diecie oraz odchudzaniu. https://e-chlopak.pl/
Ja próbowałam się sama odchudzać, ale skończyły mi się pomysły na potrawy. Do tego doszły nadgodziny w pracy i nagle okazało się, że nie mam siły na nic. Ostatnią rzeczą, na jaką miałam czas było gotowanie i planowanie diety. Chciałam się pozbyć mojej oponki, więc zapisałam się na catering dietetyczny z lightdiet. Na samym początku chciała korzystać z niego tylko po to, żeby przetrwać gorszy czas w pracy. Ale po miesiącu zdążyłam się do niego przyzwyczaić i go przedłużyłam. Zauważyła też wtedy pierwsze efekty, bo schudłam rozmiar.
Ja próbowałam się sama odchudzać, ale skończyły mi się pomysły na potrawy. Do tego doszły nadgodziny w pracy i nagle okazało się, że nie mam siły na nic. Ostatnią rzeczą, na jaką miałam czas było gotowanie i planowanie diety. Chciałam się pozbyć mojej oponki, więc zapisałam się na catering dietetyczny z lightdiet. Na samym początku chciała korzystać z niego tylko po to, żeby przetrwać gorszy czas w pracy. Ale po miesiącu zdążyłam się do niego przyzwyczaić i go przedłużyłam. Zauważyła też wtedy pierwsze efekty, bo schudłam rozmiar.
Każda kobieta jest inna, niektóre chudną karmiąc piersią, w przypadku innych to nie ma wpływu na wagę. Każda musi znaleźć indywidualne rozwiązanie odpowiednie dla swojego organizmu.
Każda kobieta jest inna, niektóre chudną karmiąc piersią, w przypadku innych to nie ma wpływu na wagę. Każda musi znaleźć indywidualne rozwiązanie odpowiednie dla swojego organizmu.