Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Moette pon, 13 lut 2006 - 13:15

Dziewczyny, ja nie wiem, ale mnie to strasznie dołuje. Nie dość, że boli i nic nie pomaga, no może masowanie na troszkę, to jeszcze zauważyłam, że wyszły mi naczynia na piersiach. Do tej pory miałam piękne piersi, którymi mogłam się pochwalić, a teraz?? Nie dość, że powiększyły sie do rozmiaru, który mi nie odpowiada, ból, to jeszcze te sine pręgi, na jednej i na drugiej piersi. Macie jakieś na to sposoby?? Jak pomyślę, że mają mnie tak boleć do końca ciąży i jeszcze później (słyszałam, że jeszcze mocniej) to wymiękam.
Nie wiem może jeszcze nie mam takiego instynktu, że jednak dostrzegam ból a nie tylko to, że będe miała dziecko.

Poradźcie coś, jak Wy sobie radziłyście/radzicie??

Napisany przez: burek pon, 13 lut 2006 - 13:38

Albo przestaną boleć albo nie. Mnie nie bolały wcale. Masować nie wolno. Z rozmiarem też różnie bywa. Albo wróci do normy albo nie. Raczej tak.
Żyłki musisz pokochać.

Napisany przez: Katjuszka pon, 13 lut 2006 - 13:42

Moette, ból piersi jest zazwyczaj w pierwszym trymestrze i potem mija, te sine pręgi to też normalna rzecz w tym okresie. Piersi sobie pomału rosną następują w nich pewne zmiany i to jest naturalna kolej rzeczy , że tak się dzieje.
Jak masowanie Ci pomaga poproś partnera by to robił, a na pewno się ucieszy.
Piesri bolą chyba jeszcze nieco pod koniec i jak będziesz karmić- al enie zawsze, nie nastawiaj się tak pesymistycznie, wierz mi, ze nawet nie zauwazysz kiedy minie pierwszy trymestr i wszystkie nieprzyjemności znikną. To jest przejściowe.

Napisany przez: ania 82 pon, 13 lut 2006 - 14:04

Ja też miałam podobny problem z piersiami.. też bolały i dużo urosły a czasem nawet tak piekły i czulam dziwne ukłucia, ale przeszło
uważaj tylko na rozstępy, mi niestety się pojawily, mimo że je smarowalam od samego początku... używałam Fissan, więc niepolecam, teraz używam musteli tej tylko do biustu, nowych nie mam a te stare są mniej widoczne. a brzuszek i reszte smaruje oliwką i narazie jest git

Napisany przez: Moette pon, 13 lut 2006 - 15:14

burek: Ale żeś mnie pocieszyła... A skąd taka informacja, że masować nie wolno??Że niby co może się stać??No i jak w takim razie smarować nie masując? Dziwne...

ania 82: ja smaruje oliwką i jeszcze jakims specjalnym preparatem na rozstępy, to trochę łagodzi ten ból i twardość.

Katjuszka: pomysł z partnerem świetny, tylko z realizacją cieżko, bo męża to bardzo podnieca,a ja niespecjalnie przy tych wszystkich dolegliwościach mam ochotę na seks kilka razy na dzień. Wiadomość za to, że po 3 miesiącach przestanie boleć lub chociaż w znacznym stopniu ból ustąpi jest dla mnie naprawdę pocieszająca.

Te naczynia jednak w takim razie nadal mnie martwią, czy w takim razie one też przestana później być mniej widoczne czy tak juz zostanie...?

Napisany przez: Adrianna78 pon, 13 lut 2006 - 15:19

U mnie bol piersi byl...mozna powiedziec pierwszym objawem ciazy. Bo to, ze mnie bolaly zawsze przed okresem bylo normalne...ale bol po zajsicu w ciaze byl nieporownywalnie wiekszy no i zdecydowanie dluzej trwal. Okolo konca 3 miesiaca przestaly bolec w ogole, ale sa zdecydowanie wrazliwsze na dotyk.
Co do filoltowych preg, to jak sie domyslam najprawdopodobniej zyly, ktore sa szczegolnie widoczne u kobiet o jasniejszej skorze. Wlasnie przez nie bedziesz dostarczac pokarm swojemu malenstwu...i uwierz mi znikna na pewno gdy przjdzie na to pora
Bardzo wazne, przy duzym przyroscie piersi stosuj koniecznie kremy przeciw rozstepom. Ja tez stosuje Mustelle specjalnie do piersi i jak narazie jestem bardzo zadowolona. Wazne abys ja dobrze wmasowala. Mam nadzieje, ze pomoze

Pozdrawiam

Napisany przez: burek pon, 13 lut 2006 - 15:49

Smarowanie jest ok, ale juĹź masowanie nie bardzo. Masowanie pobudza skurcze.

Napisany przez: Moette pon, 13 lut 2006 - 15:54

A ile ta Mustella kosztuje?Gdzies mi sie cos obiło 99 zł. jezeli faktycznie to cena nie w moim zasiegu przynjamniej na razie, a pozniej to juz woda po ogorach tak zwana.

burek: o jakich Ty skorczach mĂłwisz?? (piszesz)

Napisany przez: burek pon, 13 lut 2006 - 15:56

Piszę o skurczach macicy, które zdecydowanie w ciąży szkodzą zarodkowi/płodowi.

Napisany przez: Moette pon, 13 lut 2006 - 16:00

i to z masowaniem piersi ma cos wspolnego?? Normalnie czytam to jak horror oczy mi z orbit wychodza...

Napisany przez: Adrianna78 pon, 13 lut 2006 - 16:01

Mustella do piersi kosztuje okolo 70 - 74 zl zalezy od apteki i miasta. 99 zl kosztuje mustella do reszty ciala. Ta do piersi jest bardzo wydajna wiec sie oplaca.

Pozdrawiam

Ps. Pierwsze slysze ze masowanie piersi moze pobudzic skurcze macicy. Musze porozmawiac z moja ginka. Troche mnie to zaniepokoilo

Napisany przez: burek pon, 13 lut 2006 - 16:15

To poczytajcie domowe sposoby na wywołanie porodu.

Napisany przez: Adrianna78 pon, 13 lut 2006 - 16:19

Co do masazy...to wlasnie sie dowiedzialam ze w ciazy nie nalezy masowac miesni brzucha, lub przynajmniej ograniczyc masaz tego miejsca do delikatnach dotkniec, nie nalezy masowac stop i stawu skokowego oraz miejsca miedzy kciukiem a palcem wskazujacym, gdyz uwaza sie, ze znajdujace sie tam punkty moga wywolac skurcze, nie nalezy uzywac olejkow do aromaterapii. O piersiach nie wspomnieli. Ale po tych stopach to juz jestem w stanie we wszystko uwierzyc

Dzieki Burek za info ...jakos nie bardzo mi zalezy na przedwczesnych skurczach

Pozdrawiam

Napisany przez: ania 82 pon, 13 lut 2006 - 16:20

to prawda Mustela do piersi jest bardzo wydajna, i też dawałam jakies 70 pare zł.

Napisany przez: Moette pon, 13 lut 2006 - 16:38

To seks też powinien by zakazany - bo może wywoła skurcze macicy...

Też zapytam swojego lekarza prowadzącego, co na ten temat myśli.

Napisany przez: Karolka18 pon, 13 lut 2006 - 17:39

z tego co mi mówił gin na początku ciąży to to,żeby KONIECZNIE smarować piersi kremem jeśli nie chce mieć rozstępów.Powiedział,żeby uwarzać kiedy będę smarować brzuch bo zbyt częste masowanie/głaskanie brzucha może doprowadzić do przedwczesnych skurczy macicy.Nie wydaje mi się,żeby smarowanie piersi miało coś wspólnego ze skurczami macicy bo napewno lekarze by o tym przestrzegali.Przecież to najważniejsza część ciała w okresie ciąży i po niej.
Jeśli chodzi o sex to jeśli ciąża nie jest zagrożona i gin powiedział,że nie ma przeciewskazań można się kochać do woli jedynie przez ostatnie tygodnie ciąży należy uważać i nie przesadzać ze zbyt częstym "figlowaniem" bo może skończyć się to porodem
Co do bólu piersi.Mi też przeszło po ok.3,5 miesiąca To była wieeelka ulga Te fioletowe paseczki mam no i oczywiście troszkę rozstępów na piersiach Ale to dlatego,że przed ciążą byłam kompletnie płaska a teraz mam 3 rozmiary większe Także nawet się nie dziwie,że powstały w tak szybkim tepie rosnąc

Pozdrawiam!

Napisany przez: Katjuszka wto, 14 lut 2006 - 08:41

Wydaje mi się, ze z tymi skurczami to lekka przesada, jesli ciąża przebiega prawidłowo to nie powinno się nic stać, zależy jeszcze jak kto masuje ,a le delikatne ruchy naparwde to nic złego.
Znalazłam tez taki opis:

Wzrost ilości hormonów - estrogenu i progesteronu - powoduje, że Twoje piersi powiększają się, są teraz obrzmiałe, wrażliwe na dotyk. Obwódka wokół brodawki staje się większa i ciemniejsza, a gruczoły potowe na niej są bardziej widoczne - wyglądają jak małe grudki. Również siateczka żył staje się bardziej widoczna. Musisz teraz szczególnie dbać o piersi. Noś wygodny, elastyczny biustonosz o szerokich ramiączkach - najlepiej z włókien naturalnych. Piersi możesz delikatnie masować, hartując w ten sposób skórę wokół brodawek i przygotowując piersi do karmienia. Całą dłoń (palce złączone) przesuwaj dookoła piersi od obwodu w stronę brodawek, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Na końcu uchwyć brodawkę dwoma palcami i delikatnie wyciągnij ją do przodu. Taki masaż możesz wykonać oliwką lub preparatem przeciw rozstępom. Aby zachować jędrność biustu, możesz codziennie robić 20-sekundowy masaż wodą z prysznica - najlepiej naprzemiennie ciepłą i zimną.