Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
8 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Poród naturalny - fakty i mity

> 
ewelajna
pią, 19 lip 2013 - 11:09
[edit: moderacja]
ewelajna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: pią, 19 lip 13 - 11:03
Nr użytkownika: 42,530




post pią, 19 lip 2013 - 11:09
Post #81

[edit: moderacja]
Mailowa
śro, 24 lip 2013 - 22:07
A co powiecie na poród naturalny w wodzie? Poczytałam trochę o tym [edit:moderacja] i jakoś nie jestem przekonana, ale może po prostu potrzebuję czasu, bo dla mnie nadal poród w wodzie wydaje się czymś niespotykanym i innym, a przecież to poród jak każdy inny icon_smile.gif
Mailowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: śro, 24 lip 13 - 22:05
Nr użytkownika: 42,574




post śro, 24 lip 2013 - 22:07
Post #82

A co powiecie na poród naturalny w wodzie? Poczytałam trochę o tym [edit:moderacja] i jakoś nie jestem przekonana, ale może po prostu potrzebuję czasu, bo dla mnie nadal poród w wodzie wydaje się czymś niespotykanym i innym, a przecież to poród jak każdy inny icon_smile.gif
keszja
wto, 30 lip 2013 - 12:25
[edit: moderacja]
keszja


Grupa: Zbanowani
Postów: 9
Dołączył: pon, 29 lip 13 - 15:13
Nr użytkownika: 42,600




post wto, 30 lip 2013 - 12:25
Post #83

[edit: moderacja]
mama nadzieja
śro, 21 sie 2013 - 08:18
Mailowa
Też zastanawaiłam sie nad porodem w wodzie, bo dużo zebrałam materiałó na ten temat świadczących za tą metodą. Niestety tu gdzie mieszkam zrobli lifting poródówki i wanne zastapił prysznic, na "wodna porodówkę" musiałabym jechać jakieś 30 km stąd. W czasie porodu rozmawiałam na ten temat z położną, i ona tez jest zwolenniekiem tej metody, ale tylko pod pewnymi warunkami. Nie jest to pierwszy poród, bo nigdy nie wiadomo jak zachowa sie amtka podczas rozwiązania, niektóre babki wpadają w histerię/panikę i trudno się z nimi współpracuje, a w wodzie poród co do minuty musi być kompatybilny. Szyjka lepiej się rozciąga w wodzie, i II faza jest zdecydowanie łatwiejsza do przeżycia, łatwiej obrać pocycję w kucki, a to sprzyja łatwiejszemu otwarciu szyjki i wstawieniu się dziecka i żadko dochodzi do nacięcia krocza. Jak masz warunki i chętną położną - polecam. chyba, że są inne uwarunkowania ciążowe.
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post śro, 21 sie 2013 - 08:18
Post #84

Mailowa
Też zastanawaiłam sie nad porodem w wodzie, bo dużo zebrałam materiałó na ten temat świadczących za tą metodą. Niestety tu gdzie mieszkam zrobli lifting poródówki i wanne zastapił prysznic, na "wodna porodówkę" musiałabym jechać jakieś 30 km stąd. W czasie porodu rozmawiałam na ten temat z położną, i ona tez jest zwolenniekiem tej metody, ale tylko pod pewnymi warunkami. Nie jest to pierwszy poród, bo nigdy nie wiadomo jak zachowa sie amtka podczas rozwiązania, niektóre babki wpadają w histerię/panikę i trudno się z nimi współpracuje, a w wodzie poród co do minuty musi być kompatybilny. Szyjka lepiej się rozciąga w wodzie, i II faza jest zdecydowanie łatwiejsza do przeżycia, łatwiej obrać pocycję w kucki, a to sprzyja łatwiejszemu otwarciu szyjki i wstawieniu się dziecka i żadko dochodzi do nacięcia krocza. Jak masz warunki i chętną położną - polecam. chyba, że są inne uwarunkowania ciążowe.
kasienek
śro, 28 sie 2013 - 13:20
Hej Dziewczyny...jestem tu pierwszy raz i nie wiem czy wogole w dobrym miejscu piszę...
mam do Was takie pytanie:
jak radziłyście sobie ze stresem związanym z nadchodzącym porodem?
moze pytanie wyda Wam sie dziwne...ale ja ewidentnie sobie z tym nie radzę...zanim zaszlam w ciąże wiedzialm co czeka kobiete podczas porodu...teraz oczywiście tez wiem:)nawet więcej bo jestem obczytana itd. tylko pojawiły sie we mnie uczucia o ktore samej siebie nigdy bym nie podejrzewała... Wiem ze poropd jest bolesny i tego boje sie najmniej...przeraza mnie fakt iż towarzyszyć mi będą obcy ludzie...bede w obcym miejscu...zero intymnosci...NIe potrafie tego opisać...czuję taki wewnętrzny bunt ze nie zgadzam się na to...ale wiem ze nie mam wyjścia...Potrafię przeplakać cały dzień z tego powodu i sama nie wiem czy bardziej z żalu czy ze złości ? Kilka razy pojawily sie myśli że byłoby lepiej gdybym jednak w ciązy nie była...z tego powodu mam ogromne wyrzuty sumienia...Podczas porodu bedzie mi towarzyszył mój partner...tylko coraz czesciej zaczynam miec wątpliwosci czy chce żeby mnie widzial w tak upokażającej chwili?bo ja mam wrazenie ze porod jest upokarzajacy...i co lepsze kiedyś(zanim zaszlam w ciąże) porod wydawał mi sie czymś cudownym, pięknym, wspanialym! a teraz odbieram to co mnie czeka jak jakąś karę za coś...nie umiem tego wyjaśnic...i nie wiem skąd ta zmiana w mojej głowie? całymi dniami siedze i czytam, oglądam filmiki... ale przez to nie śpie, jestem zdenerwowana i odbija sie to na moich relacjach z innymi...albo zupelnie wyrzucam z głowy mysli o nadchodzącym porodzie-jakby mnie to nie dotyczyło-i wówczas jestem w stanie jakos funkcjonować... Niebardzo wiem co mam robić...?i jak sobie z tym radzić...? dodam, że moj partner bardzo mnie wspiera, mówi,ze przejdziemy przez to razem, że mam sie nie przejmowac bo on cały czas ze mną bedzie...i to piekne co on mowi...tylko że mi momentalnie pojawia sie mysl:Łatwo ci mówic bo tak naprawde Ciebie to nie dotyczy...to nie ty brdziesz musial sie spinac napinac przed obcymi, to nie ty bedziesz nagi i obdarty z godności...
Mialyście podobnie? czy raczej euforia że malenstwo pojawi sie na świecie przysłaniała wszystko?
kasienek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pon, 19 sie 13 - 15:08
Nr użytkownika: 42,714




post śro, 28 sie 2013 - 13:20
Post #85

Hej Dziewczyny...jestem tu pierwszy raz i nie wiem czy wogole w dobrym miejscu piszę...
mam do Was takie pytanie:
jak radziłyście sobie ze stresem związanym z nadchodzącym porodem?
moze pytanie wyda Wam sie dziwne...ale ja ewidentnie sobie z tym nie radzę...zanim zaszlam w ciąże wiedzialm co czeka kobiete podczas porodu...teraz oczywiście tez wiem:)nawet więcej bo jestem obczytana itd. tylko pojawiły sie we mnie uczucia o ktore samej siebie nigdy bym nie podejrzewała... Wiem ze poropd jest bolesny i tego boje sie najmniej...przeraza mnie fakt iż towarzyszyć mi będą obcy ludzie...bede w obcym miejscu...zero intymnosci...NIe potrafie tego opisać...czuję taki wewnętrzny bunt ze nie zgadzam się na to...ale wiem ze nie mam wyjścia...Potrafię przeplakać cały dzień z tego powodu i sama nie wiem czy bardziej z żalu czy ze złości ? Kilka razy pojawily sie myśli że byłoby lepiej gdybym jednak w ciązy nie była...z tego powodu mam ogromne wyrzuty sumienia...Podczas porodu bedzie mi towarzyszył mój partner...tylko coraz czesciej zaczynam miec wątpliwosci czy chce żeby mnie widzial w tak upokażającej chwili?bo ja mam wrazenie ze porod jest upokarzajacy...i co lepsze kiedyś(zanim zaszlam w ciąże) porod wydawał mi sie czymś cudownym, pięknym, wspanialym! a teraz odbieram to co mnie czeka jak jakąś karę za coś...nie umiem tego wyjaśnic...i nie wiem skąd ta zmiana w mojej głowie? całymi dniami siedze i czytam, oglądam filmiki... ale przez to nie śpie, jestem zdenerwowana i odbija sie to na moich relacjach z innymi...albo zupelnie wyrzucam z głowy mysli o nadchodzącym porodzie-jakby mnie to nie dotyczyło-i wówczas jestem w stanie jakos funkcjonować... Niebardzo wiem co mam robić...?i jak sobie z tym radzić...? dodam, że moj partner bardzo mnie wspiera, mówi,ze przejdziemy przez to razem, że mam sie nie przejmowac bo on cały czas ze mną bedzie...i to piekne co on mowi...tylko że mi momentalnie pojawia sie mysl:Łatwo ci mówic bo tak naprawde Ciebie to nie dotyczy...to nie ty brdziesz musial sie spinac napinac przed obcymi, to nie ty bedziesz nagi i obdarty z godności...
Mialyście podobnie? czy raczej euforia że malenstwo pojawi sie na świecie przysłaniała wszystko?
aniakuleczka
śro, 28 sie 2013 - 13:43
A kiedy rodzisz?
mozesz zamiast partnera wziąć ze sobą jakąś bliską kobietę - mamę/siostrę/przyjaciółkę, która już rodziła
aniakuleczka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3,484
Dołączył: pon, 23 sie 10 - 22:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 34,112




post śro, 28 sie 2013 - 13:43
Post #86

A kiedy rodzisz?
mozesz zamiast partnera wziąć ze sobą jakąś bliską kobietę - mamę/siostrę/przyjaciółkę, która już rodziła


--------------------


Fajnie być mamą,
tylko po kim ona jest taka uparta? :)
kasienek
śro, 28 sie 2013 - 19:07
Jestem w 31 tc.
Własnie jesli miałabym rodzić z kimś to tylko z partnerem...
kasienek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: pon, 19 sie 13 - 15:08
Nr użytkownika: 42,714




post śro, 28 sie 2013 - 19:07
Post #87

Jestem w 31 tc.
Własnie jesli miałabym rodzić z kimś to tylko z partnerem...
kalarepa78
pią, 30 sie 2013 - 11:10
Kasieniek, a rozważałaś rodzenie z "własną" położną?
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post pią, 30 sie 2013 - 11:10
Post #88

Kasieniek, a rozważałaś rodzenie z "własną" położną?

--------------------




mariplossa
pią, 30 sie 2013 - 12:19
'kasienek' przedewszystkim musisz troszke wyluzować!!! sama siebie nakręcasz, możesz się nakręcać ale w drugą strone mów sobie że wszystko będzie dobrze przecież tu chodzi tylko o to by dziecko przyszł ezpiecznie na świat! Ja tak sobie powtarzałam i nawet ni yślałam o tych wszystkich osobach które był w trakcie podu n sali, maszwsparcie mężu to bardzo dobrze! Ja tego nie miałam bo mój napewno by tam zemdla dlatego postanowiliśmy że nie będzie przy porodzie na początku byłamtylo jai położna która co jakiś czas podłączała KTG i sprawdzałajak rozwarcie, rozmawiałam z nią i bardzo mi pomogła, trzeba ją potraktować jak bliską osobe i o ile położna będzie wporządku to zobaczysz zapomnisz o męczących cię rozterkach a jak zacznie sie właściwy poród to nawet nie pomyślisz o tym że jesteś do połowy naga niebędziesz miała czasu na to by tak myśleś będziesz myślała o parciu i o odpowiednim oddychaniu. Zobaczysz nim się obejzysz urodzisz i będiesz trzymała w ramionach swoje maleństwo icon_smile.gif Teraz wydaje ci się to takie straszne ale wies co Ci powiem kochana dla mnie dużo gorsze było leżenie na sali po porodzie i obchód lekarski gdy każdy ci w krocze chce zajrzeć ;/ dla mnie to było bardzo krempujące...

Poród to coś cudownego twoje myśli będą skierowane wyłącznie na dziecko parcie i oddychanie sama się przekonasz że to nic strasznego !!! icon_smile.gif Nie myśl teraz o tym co cię czeka jak przyjdzie pora by rodzić twoje myślenie zupełnie się zmieni. A teraz pomyśl o.. np o mięśniu kegla ćwicz go kiedt tylko będzie ci sie zbierało na jakieś myśli albo też mięśnie rąk ćwicz bo po porodzie silne ręce też ci się przydadzą jak się o tym sama przekonałam.

Trzymaj się cieplutko i myśl o niebieskich migdałach icon_wink.gif
A jakbyś chciała pogadać miała znów takie myśli to pisz priv juz ja Ci zajme myśli czymś innym icon_smile.gif
Pozdrawiam

mariplossa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 37
Dołączył: pon, 05 sie 13 - 13:03
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 42,632




post pią, 30 sie 2013 - 12:19
Post #89

'kasienek' przedewszystkim musisz troszke wyluzować!!! sama siebie nakręcasz, możesz się nakręcać ale w drugą strone mów sobie że wszystko będzie dobrze przecież tu chodzi tylko o to by dziecko przyszł ezpiecznie na świat! Ja tak sobie powtarzałam i nawet ni yślałam o tych wszystkich osobach które był w trakcie podu n sali, maszwsparcie mężu to bardzo dobrze! Ja tego nie miałam bo mój napewno by tam zemdla dlatego postanowiliśmy że nie będzie przy porodzie na początku byłamtylo jai położna która co jakiś czas podłączała KTG i sprawdzałajak rozwarcie, rozmawiałam z nią i bardzo mi pomogła, trzeba ją potraktować jak bliską osobe i o ile położna będzie wporządku to zobaczysz zapomnisz o męczących cię rozterkach a jak zacznie sie właściwy poród to nawet nie pomyślisz o tym że jesteś do połowy naga niebędziesz miała czasu na to by tak myśleś będziesz myślała o parciu i o odpowiednim oddychaniu. Zobaczysz nim się obejzysz urodzisz i będiesz trzymała w ramionach swoje maleństwo icon_smile.gif Teraz wydaje ci się to takie straszne ale wies co Ci powiem kochana dla mnie dużo gorsze było leżenie na sali po porodzie i obchód lekarski gdy każdy ci w krocze chce zajrzeć ;/ dla mnie to było bardzo krempujące...

Poród to coś cudownego twoje myśli będą skierowane wyłącznie na dziecko parcie i oddychanie sama się przekonasz że to nic strasznego !!! icon_smile.gif Nie myśl teraz o tym co cię czeka jak przyjdzie pora by rodzić twoje myślenie zupełnie się zmieni. A teraz pomyśl o.. np o mięśniu kegla ćwicz go kiedt tylko będzie ci sie zbierało na jakieś myśli albo też mięśnie rąk ćwicz bo po porodzie silne ręce też ci się przydadzą jak się o tym sama przekonałam.

Trzymaj się cieplutko i myśl o niebieskich migdałach icon_wink.gif
A jakbyś chciała pogadać miała znów takie myśli to pisz priv juz ja Ci zajme myśli czymś innym icon_smile.gif
Pozdrawiam



--------------------
wellington
śro, 04 wrz 2013 - 11:14
Chyba nie ma takiej kobiety, któa potrafiłaby podejśc do porodu z dystansem i w ogóle się tym nie przejmować. Przecież to normalne, że się denerwujemy, bo czegoś nie znamy i mamy przed sobą nowe doświadczenie. Wiadomo, że paniczny strach/stres nie sprzyja naszemu samopoczuciu i samopocuzciu dziecka, ale moim zdaniem nie da się od tego uciec. Ale jak już coś miałoby zredukować ten strach, to chyba tylko rozmowa z kimś bliskim, bardziej od nas doświadczonym
wellington


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: śro, 04 wrz 13 - 10:31
Nr użytkownika: 42,809




post śro, 04 wrz 2013 - 11:14
Post #90

Chyba nie ma takiej kobiety, któa potrafiłaby podejśc do porodu z dystansem i w ogóle się tym nie przejmować. Przecież to normalne, że się denerwujemy, bo czegoś nie znamy i mamy przed sobą nowe doświadczenie. Wiadomo, że paniczny strach/stres nie sprzyja naszemu samopoczuciu i samopocuzciu dziecka, ale moim zdaniem nie da się od tego uciec. Ale jak już coś miałoby zredukować ten strach, to chyba tylko rozmowa z kimś bliskim, bardziej od nas doświadczonym

--------------------
Solidne pozycjonowanie stron www pozycjonerstron.pl jest podstawą. Niejedna osoba ma zamiar zająć się takim działaniem i podejmować je regularnie. Warto działać tak, aby strony były solidnie przygotowane oraz tworzone w sposób ciekawy. Wówczas pozycjonowanie jest bajecznie łatwe. 
Magic_wawa
pią, 13 wrz 2013 - 12:22
Ja też się stresuję porodem, to chyba naturalne, tym bardziej, że to moja pierwsza ciąża. Mój sposób jest taki: nie czytać i nie słuchać bzdur o komplikacjach i zadbać o to by w trakcie ciąży i porodu mieć dobrą, fachową opiekę icon_smile.gif Do ginekologa chodzę do prywatnej kliniki w Warszawie i chyba w niej zdecyduję się na poród. Rodziła w niej Beata Sadowska, Małgorzata Socha, i inne celebrytki więc standard jest wysoki icon_wink.gif A jakie są Wasze doświadczenia z prywatnymi klinikami?
Magic_wawa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: pią, 13 wrz 13 - 11:48
Nr użytkownika: 42,870




post pią, 13 wrz 2013 - 12:22
Post #91

Ja też się stresuję porodem, to chyba naturalne, tym bardziej, że to moja pierwsza ciąża. Mój sposób jest taki: nie czytać i nie słuchać bzdur o komplikacjach i zadbać o to by w trakcie ciąży i porodu mieć dobrą, fachową opiekę icon_smile.gif Do ginekologa chodzę do prywatnej kliniki w Warszawie i chyba w niej zdecyduję się na poród. Rodziła w niej Beata Sadowska, Małgorzata Socha, i inne celebrytki więc standard jest wysoki icon_wink.gif A jakie są Wasze doświadczenia z prywatnymi klinikami?
tatary
pon, 23 wrz 2013 - 10:04
To, że rodziły tam jakieś celebrytki nie znaczy, że ogólnie mają dobry standard, może lepiej dowiedz się z innych źródeł, nie bazuj na znanych osobach, bo lekarze i ogólnie personel mógł być dla nich akurat szczególnie miły, bo wiadomo, że sława (nawet ta najmniejsza) daje pewne przywileje.
tatary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: pon, 23 wrz 13 - 09:24
Nr użytkownika: 42,923

GG:


post pon, 23 wrz 2013 - 10:04
Post #92

To, że rodziły tam jakieś celebrytki nie znaczy, że ogólnie mają dobry standard, może lepiej dowiedz się z innych źródeł, nie bazuj na znanych osobach, bo lekarze i ogólnie personel mógł być dla nich akurat szczególnie miły, bo wiadomo, że sława (nawet ta najmniejsza) daje pewne przywileje.

--------------------
Kredyty Warszawa zobacz więcej to bardzo popularny produkt w bankach. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, że każdy bank chce wystawiać kredyty. Powód jest prosty – na tym zarabiają. Jeśli jesteś zainteresowany szybką gotówką, powinieneś porównać jak najwięcej ofert!
Magic_wawa
wto, 24 wrz 2013 - 21:37
CYTAT(tatary @ Mon, 23 Sep 2013 - 11:04) *
To, że rodziły tam jakieś celebrytki nie znaczy, że ogólnie mają dobry standard, może lepiej dowiedz się z innych źródeł, nie bazuj na znanych osobach, bo lekarze i ogólnie personel mógł być dla nich akurat szczególnie miły, bo wiadomo, że sława (nawet ta najmniejsza) daje pewne przywileje.


słuszna uwaga icon_smile.gif Jak najbardziej szukam innych opinii, zrobiłam już wywiad wśród koleżanek i jedna z nich tam rodziła, powiedziała, że nie mam się czego obawiać i polecała mi tę klinikę. No i z uporem maniaka przeglądam fora, szukam, sprawdzam icon_wink.gif
Magic_wawa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: pią, 13 wrz 13 - 11:48
Nr użytkownika: 42,870




post wto, 24 wrz 2013 - 21:37
Post #93

CYTAT(tatary @ Mon, 23 Sep 2013 - 11:04) *
To, że rodziły tam jakieś celebrytki nie znaczy, że ogólnie mają dobry standard, może lepiej dowiedz się z innych źródeł, nie bazuj na znanych osobach, bo lekarze i ogólnie personel mógł być dla nich akurat szczególnie miły, bo wiadomo, że sława (nawet ta najmniejsza) daje pewne przywileje.


słuszna uwaga icon_smile.gif Jak najbardziej szukam innych opinii, zrobiłam już wywiad wśród koleżanek i jedna z nich tam rodziła, powiedziała, że nie mam się czego obawiać i polecała mi tę klinikę. No i z uporem maniaka przeglądam fora, szukam, sprawdzam icon_wink.gif
bunia23
wto, 05 lis 2013 - 09:45
Czytam te Wasze historie i mnie ciarki przechodzą jak myślę o porodzie icon_sad.gif Mój byłnieprzyjemny, rodziłam ponad 15 godzin i wołałabym już tego nie powtarzać. Gratuluję tym, dla których było to wspaniałe przeżycie icon_smile.gif
bunia23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: wto, 05 lis 13 - 09:28
Skąd: Bałtów
Nr użytkownika: 43,122




post wto, 05 lis 2013 - 09:45
Post #94

Czytam te Wasze historie i mnie ciarki przechodzą jak myślę o porodzie icon_sad.gif Mój byłnieprzyjemny, rodziłam ponad 15 godzin i wołałabym już tego nie powtarzać. Gratuluję tym, dla których było to wspaniałe przeżycie icon_smile.gif
agata25
pon, 19 maj 2014 - 16:05
A mój poród coraz bliżej i jestem coraz bardziej przerażona. Z jednej strony już nie mogę się doczekać, a z drugiej boję się jak to będzie. Boję się bólu i tego na jaki personel uda mi się trafić.
agata25


Grupa: Zbanowani
Postów: 21
Dołączył: pią, 18 kwi 14 - 16:13
Nr użytkownika: 43,907




post pon, 19 maj 2014 - 16:05
Post #95

A mój poród coraz bliżej i jestem coraz bardziej przerażona. Z jednej strony już nie mogę się doczekać, a z drugiej boję się jak to będzie. Boję się bólu i tego na jaki personel uda mi się trafić.
aniu23
czw, 31 lip 2014 - 21:50
porod jest bardziej intuicyjny niz sie nam wydaje, wszystko przychodzi naturalnie, oczywiscie jezeli porod jest bez komplikacji, ale samo dostanie malenstwa zaraz po porodzie jest nie do opisania i caly bol i zle wspomnienia uciekaja icon_smile.gif
aniu23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 28
Dołączył: pon, 20 sty 14 - 14:57
Nr użytkownika: 43,446




post czw, 31 lip 2014 - 21:50
Post #96

porod jest bardziej intuicyjny niz sie nam wydaje, wszystko przychodzi naturalnie, oczywiscie jezeli porod jest bez komplikacji, ale samo dostanie malenstwa zaraz po porodzie jest nie do opisania i caly bol i zle wspomnienia uciekaja icon_smile.gif
EstiiG
wto, 30 wrz 2014 - 16:54
CYTAT(orzechowa @ Fri, 29 May 2009 - 15:27) *
Silije, a napiszesz coś o 2 etapie porodu ? Naturalny vs typowy szpitalny...

Bo mam wrażenie że tutaj jest największa strefa zmroku... icon_sad.gif przynajmniej była dla mnie, niby wykształconej i naczytanej rodzącej.

Mój drugi etap porodu gdy rodziłam Zuzię był taki pół - naturalny (pozycja nie na plecach: kolankowo-łokciowa bo po przebiciu(?)/pęknięcia pęcherza podczas badania miałam mocne krzyżowe ALE parcie na prikaz położnej, zanim dziecko się wstawiło do kanału, wspominam jako horror, dodam: parcie zdaniem położnej, nie takie jak trzeba, źle parłam 41.gif ). A przecież można inaczej icon_wink.gif

Poza tym: na razie jestem teoretykiem, a nie praktykiem... icon_cool.gif
Oby udało mi się doświadczyć naturalnego II etapu porodu najbliższym razem icon_wink.gif
to opiszę icon_smile.gif

A więc, co to oznacza NATURALNY II etap porodu ?



jejku, jestem przerażona tym co tutaj piszecie icon_surprised.gif
EstiiG


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 13
Dołączył: wto, 30 wrz 14 - 16:30
Nr użytkownika: 44,576




post wto, 30 wrz 2014 - 16:54
Post #97

CYTAT(orzechowa @ Fri, 29 May 2009 - 15:27) *
Silije, a napiszesz coś o 2 etapie porodu ? Naturalny vs typowy szpitalny...

Bo mam wrażenie że tutaj jest największa strefa zmroku... icon_sad.gif przynajmniej była dla mnie, niby wykształconej i naczytanej rodzącej.

Mój drugi etap porodu gdy rodziłam Zuzię był taki pół - naturalny (pozycja nie na plecach: kolankowo-łokciowa bo po przebiciu(?)/pęknięcia pęcherza podczas badania miałam mocne krzyżowe ALE parcie na prikaz położnej, zanim dziecko się wstawiło do kanału, wspominam jako horror, dodam: parcie zdaniem położnej, nie takie jak trzeba, źle parłam 41.gif ). A przecież można inaczej icon_wink.gif

Poza tym: na razie jestem teoretykiem, a nie praktykiem... icon_cool.gif
Oby udało mi się doświadczyć naturalnego II etapu porodu najbliższym razem icon_wink.gif
to opiszę icon_smile.gif

A więc, co to oznacza NATURALNY II etap porodu ?



jejku, jestem przerażona tym co tutaj piszecie icon_surprised.gif

--------------------
[sygnatura niezgodna z Regulaminem Forum]
patrycja82
pią, 17 paź 2014 - 08:10
dla mnie żaden z 3 porodów nie należał do najprzyjemniejszych, ale finał zawsze jest przyjemny jak widzi się dziecko , jakoś tak mnie przerażają porody, przed ostatnim nawet piłam herbatkę na rozluźnienie na bazie liści malin z baby and mama med niby stres był mniejszy ale i tak to przeżyłam, no i ciało tez już przy ostatnim porodzie było bardziej przyzwyczajone do takiego wysiłku
patrycja82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 41
Dołączył: wto, 02 wrz 14 - 16:30
Nr użytkownika: 44,484




post pią, 17 paź 2014 - 08:10
Post #98

dla mnie żaden z 3 porodów nie należał do najprzyjemniejszych, ale finał zawsze jest przyjemny jak widzi się dziecko , jakoś tak mnie przerażają porody, przed ostatnim nawet piłam herbatkę na rozluźnienie na bazie liści malin z baby and mama med niby stres był mniejszy ale i tak to przeżyłam, no i ciało tez już przy ostatnim porodzie było bardziej przyzwyczajone do takiego wysiłku
Miszka33
nie, 04 sty 2015 - 17:20
Ja do porodu poszła w slodkiej niewiedzy ,nie wiedziałam co mnie czeka i to chyba tak jest najlepiej, miałam dziecko poprzecznie ulożone, położna wepchnela mi łapę i jednym ruchem dziecko przekreciła, strasznie sadystyczna była, a lekarz, który odbierał poród cały czas sie na mnie darł. Mam bardzo przykre wspomnienia, straciłam tyle krwi, ze przez 2 tyg chodziłam o kulach...mam jedno dziecko, oj na drugie juz się nie zdecyduje...
Miszka33


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: nie, 04 sty 15 - 17:03
Nr użytkownika: 45,109




post nie, 04 sty 2015 - 17:20
Post #99

Ja do porodu poszła w slodkiej niewiedzy ,nie wiedziałam co mnie czeka i to chyba tak jest najlepiej, miałam dziecko poprzecznie ulożone, położna wepchnela mi łapę i jednym ruchem dziecko przekreciła, strasznie sadystyczna była, a lekarz, który odbierał poród cały czas sie na mnie darł. Mam bardzo przykre wspomnienia, straciłam tyle krwi, ze przez 2 tyg chodziłam o kulach...mam jedno dziecko, oj na drugie juz się nie zdecyduje...
synapsa
czw, 29 sty 2015 - 11:50
Jestem własnie w tym okresie, gdzie pojawia się stres... 8 miesiąc ciąży, poród przede mną tuż tuż a ja drżę icon_sad.gif bardzo się boje, też tak miałyście? mam dziwne myśli normalnie momentami przechodzi mi nawet narkoza przez myśl ale wiem że to wariactwo i szybko tego się pozbyłam. Jednak przechodzi mnie myśl żeby w razie czegoś prosić o cesarskie cięcie.. oczywiście to bd jeszcze wszystko w praniu się robiło ale i tak bardzo się boje ;/ nawet czytałam o tym tutaj: https://www.biomedical.pl/ciaza/cesarskie-c...ralny-4352.html i cholernie ale to cholernie kurcze się boje, totalna lipa. Miałyście też takei dziwne wahania? gadałam z paroma dziewczynami znaojmymi, a że jestem starsza w towarzystwie to jestem powiedzmy sobie pionierką w tym temacie icon_razz.gif te co przeżyły mówią że świruję... reszta sama nie wie co mówić a ja i tak bardzo się boje ;/ czy ten strach i lęk przejdzie?? jeju icon_sad.gif
synapsa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10
Dołączył: czw, 29 sty 15 - 11:25
Nr użytkownika: 45,271




post czw, 29 sty 2015 - 11:50
Post #100

Jestem własnie w tym okresie, gdzie pojawia się stres... 8 miesiąc ciąży, poród przede mną tuż tuż a ja drżę icon_sad.gif bardzo się boje, też tak miałyście? mam dziwne myśli normalnie momentami przechodzi mi nawet narkoza przez myśl ale wiem że to wariactwo i szybko tego się pozbyłam. Jednak przechodzi mnie myśl żeby w razie czegoś prosić o cesarskie cięcie.. oczywiście to bd jeszcze wszystko w praniu się robiło ale i tak bardzo się boje ;/ nawet czytałam o tym tutaj: https://www.biomedical.pl/ciaza/cesarskie-c...ralny-4352.html i cholernie ale to cholernie kurcze się boje, totalna lipa. Miałyście też takei dziwne wahania? gadałam z paroma dziewczynami znaojmymi, a że jestem starsza w towarzystwie to jestem powiedzmy sobie pionierką w tym temacie icon_razz.gif te co przeżyły mówią że świruję... reszta sama nie wie co mówić a ja i tak bardzo się boje ;/ czy ten strach i lęk przejdzie?? jeju icon_sad.gif

--------------------
Sprzy­mie­rzeńców zys­ku­je się przez zas­po­kaja­nie cieka­wości nieznajomych. - Maxime Chattam
> Poród naturalny - fakty i mity
Start new topic
Reply to this topic
8 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 18 kwi 2024 - 17:00
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama