Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Mama smoczek

, jak z tym skonczyc ?
> , jak z tym skonczyc ?
chaton
nie, 08 gru 2013 - 15:23
Jak w temacie. Karmie piersia 11-miesieczniaka. Pracuje od miesiaca, myslalam, ze to bedzie moment, w ktorym troche uda sie go odzwyczaic od piersi, ale gdzie tam. Cyc jast dobry na wszystko. Pocieszaczek, przeciwbolowy, na potrzebe bliskosci, na usypianie... Same karmienie mi odpowiada, problem w tym, ze Adi usypia jedynie przy piersi i w nocy ssie nie tyle z glodu, co dla przyjemnosci, jak smoczka. Smoczek wypluwa z pogarda. Marze o nocy przespanej bez ciamkania mojego sutka, bola mnie plecy, o reacji z nieslubnym nie wspomne. Dzwonilam kilkakrotnie do konsultantek laktacyjnych, ale nie udalo mi sie uzyskac porady. Z jedna sie umowilam, nie przyszla.
Moze ktos tutaj cos doradzi.
Bede wdzieczna za konstruktywne rady.
chaton


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39
Nr użytkownika: 21,762




post nie, 08 gru 2013 - 15:23
Post #1

Jak w temacie. Karmie piersia 11-miesieczniaka. Pracuje od miesiaca, myslalam, ze to bedzie moment, w ktorym troche uda sie go odzwyczaic od piersi, ale gdzie tam. Cyc jast dobry na wszystko. Pocieszaczek, przeciwbolowy, na potrzebe bliskosci, na usypianie... Same karmienie mi odpowiada, problem w tym, ze Adi usypia jedynie przy piersi i w nocy ssie nie tyle z glodu, co dla przyjemnosci, jak smoczka. Smoczek wypluwa z pogarda. Marze o nocy przespanej bez ciamkania mojego sutka, bola mnie plecy, o reacji z nieslubnym nie wspomne. Dzwonilam kilkakrotnie do konsultantek laktacyjnych, ale nie udalo mi sie uzyskac porady. Z jedna sie umowilam, nie przyszla.
Moze ktos tutaj cos doradzi.
Bede wdzieczna za konstruktywne rady.

--------------------
Duza: 15 maj 2007

Maly: 15 styczen 2013


(*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011
tolala
nie, 08 gru 2013 - 16:39
Chaton, po pierwsze - jak miło Ciebie czytać icon_smile.gif

A po druie, mój skonczył 18mc i ciągle w nocy ciągnie. No nie mogę ja się odzwyczaić.
Oduczyłam go na razie usypiać przy piersi. Po prostu przestałam to robić. Łatwo nie było, ale po kilku dniach ustaliliśmy nowy sposób zasypiania. Mając doświadczenie z dwójką dzieci, widzę, że trzeba być konsekwentym. Jeśli zdecydujesz się, że przestajesz karmić, to postaw na swoim. Nie daj się łzom, krzykom itp; po kilku dniach dziecko się przyzwyczai.

Zauważyłam też, że FIfi zaczął lepiej spać, od kiedy nei usypia przy piersi. Nie budzi się tak często. Przesypia na początek tak z 5godzin, potem wybudza się na chwilę (trzeba przytulić) i śpi dalej do 5-6rano.
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post nie, 08 gru 2013 - 16:39
Post #2

Chaton, po pierwsze - jak miło Ciebie czytać icon_smile.gif

A po druie, mój skonczył 18mc i ciągle w nocy ciągnie. No nie mogę ja się odzwyczaić.
Oduczyłam go na razie usypiać przy piersi. Po prostu przestałam to robić. Łatwo nie było, ale po kilku dniach ustaliliśmy nowy sposób zasypiania. Mając doświadczenie z dwójką dzieci, widzę, że trzeba być konsekwentym. Jeśli zdecydujesz się, że przestajesz karmić, to postaw na swoim. Nie daj się łzom, krzykom itp; po kilku dniach dziecko się przyzwyczai.

Zauważyłam też, że FIfi zaczął lepiej spać, od kiedy nei usypia przy piersi. Nie budzi się tak często. Przesypia na początek tak z 5godzin, potem wybudza się na chwilę (trzeba przytulić) i śpi dalej do 5-6rano.
chaton
nie, 08 gru 2013 - 16:59
Hej, Totala, nawzajem. icon_smile.gif

Mowisz, ze sie udalo Tobie, to super wiadomosc. Znaczy mozna. A jak to zrobilas ? Po prostu po karmieniu kladlas spac do lozeczka i tyle ?

Wiesz, cos w tym jest, bo jak on spi przy mnie, to czuje piers i od razu sie przyssa, a przy tatusiu moze spac nie awanturujac sie. Ze mna budzi sie do 4 razy w nocy, a ja o 6 -tej pobodka do pracy, wiec troche bol.

Ten post edytował chaton nie, 08 gru 2013 - 17:00
chaton


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39
Nr użytkownika: 21,762




post nie, 08 gru 2013 - 16:59
Post #3

Hej, Totala, nawzajem. icon_smile.gif

Mowisz, ze sie udalo Tobie, to super wiadomosc. Znaczy mozna. A jak to zrobilas ? Po prostu po karmieniu kladlas spac do lozeczka i tyle ?

Wiesz, cos w tym jest, bo jak on spi przy mnie, to czuje piers i od razu sie przyssa, a przy tatusiu moze spac nie awanturujac sie. Ze mna budzi sie do 4 razy w nocy, a ja o 6 -tej pobodka do pracy, wiec troche bol.

--------------------
Duza: 15 maj 2007

Maly: 15 styczen 2013


(*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011
Agnieszka AZJ
nie, 08 gru 2013 - 17:53
CYTAT(chaton @ Sun, 08 Dec 2013 - 16:59) *
Wiesz, cos w tym jest, bo jak on spi przy mnie, to czuje piers i od razu sie przyssa, a przy tatusiu moze spac nie awanturujac sie. Ze mna budzi sie do 4 razy w nocy, a ja o 6 -tej pobodka do pracy, wiec troche bol.



No własnie cos takiego miałam zaproponować - żeby Tatuś włączył sie w większym stopniu w usypianie i uspokoajnie, bo dziecko głupie nie jest i jak widzi, że ma co possać, to się bedzie doamgać.
A jak nie ma, to okazuję sie, że jednak da się przeżyć bez icon_wink.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post nie, 08 gru 2013 - 17:53
Post #4

CYTAT(chaton @ Sun, 08 Dec 2013 - 16:59) *
Wiesz, cos w tym jest, bo jak on spi przy mnie, to czuje piers i od razu sie przyssa, a przy tatusiu moze spac nie awanturujac sie. Ze mna budzi sie do 4 razy w nocy, a ja o 6 -tej pobodka do pracy, wiec troche bol.



No własnie cos takiego miałam zaproponować - żeby Tatuś włączył sie w większym stopniu w usypianie i uspokoajnie, bo dziecko głupie nie jest i jak widzi, że ma co possać, to się bedzie doamgać.
A jak nie ma, to okazuję sie, że jednak da się przeżyć bez icon_wink.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
Tuni
nie, 08 gru 2013 - 18:21
W temacie nic nie pomogę bo cycalismy się dłuuuugo icon_smile.gif i to z przyjemnością z obu stron icon_smile.gif

Ale miło Cię widzieć, Chaton icon_smile.gif
Tuni


Grupa: Moderatorzy
Postów: 6,764
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 09:27
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 248




post nie, 08 gru 2013 - 18:21
Post #5

W temacie nic nie pomogę bo cycalismy się dłuuuugo icon_smile.gif i to z przyjemnością z obu stron icon_smile.gif

Ale miło Cię widzieć, Chaton icon_smile.gif
tolala
nie, 08 gru 2013 - 18:32
U nas tak to wygląda: dzieci jedzą kolację - Fifi pije kaszkę. Potem baja, mycie, Zosi czytanie bajki przed snem, dobranoc, ja idę z Filipem do pokoju naszego i tam jest lulu (kładzeimy się razem do łóżka i leżymy, albo ja go trzymam na kolanach) i śpiewnie kołysanek, mówienie, że noc i że wszyscy śpią i wylicznie, kto śpi. I on zasypia. Nie umiem nauczyć dzieci samodzielnego zasypiania, niestety.
Wcześniej kładłam się z nim, on od razu krzyczał - mniam i się przysysał.
Jak go odstawiłam, to mu tlumaczyłam, że nie ma mniam, i zagadywałam, zaczęłam śpiewać kołysanki. Po kilku dniach się przyzwyczaił, choć ciągle (a to już miesiąc) mówi mniam.

A może tata będzie go usypiał na noc? możę wtedy łatwiej się odzwyczai? U mnie nie było to możliwe.
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post nie, 08 gru 2013 - 18:32
Post #6

U nas tak to wygląda: dzieci jedzą kolację - Fifi pije kaszkę. Potem baja, mycie, Zosi czytanie bajki przed snem, dobranoc, ja idę z Filipem do pokoju naszego i tam jest lulu (kładzeimy się razem do łóżka i leżymy, albo ja go trzymam na kolanach) i śpiewnie kołysanek, mówienie, że noc i że wszyscy śpią i wylicznie, kto śpi. I on zasypia. Nie umiem nauczyć dzieci samodzielnego zasypiania, niestety.
Wcześniej kładłam się z nim, on od razu krzyczał - mniam i się przysysał.
Jak go odstawiłam, to mu tlumaczyłam, że nie ma mniam, i zagadywałam, zaczęłam śpiewać kołysanki. Po kilku dniach się przyzwyczaił, choć ciągle (a to już miesiąc) mówi mniam.

A może tata będzie go usypiał na noc? możę wtedy łatwiej się odzwyczai? U mnie nie było to możliwe.
EdytaRola
pią, 29 maj 2015 - 11:55
mi mamy rytualy, najpierw muzyczka spokojna, potem kąpiel i cala pielegnacja, dostaje smoczek, ma taki z akuku z gumka ortodontyczna, i jak go dostaje to jakby wie, ze to sygnal, ze idzie spac, jednak latwo mi mowic, bo piersia karmilam krotko i syn nie jest przyzwyczajony do usypiania przy piersi
EdytaRola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 172
Dołączył: wto, 28 sty 14 - 10:19
Nr użytkownika: 43,477




post pią, 29 maj 2015 - 11:55
Post #7

mi mamy rytualy, najpierw muzyczka spokojna, potem kąpiel i cala pielegnacja, dostaje smoczek, ma taki z akuku z gumka ortodontyczna, i jak go dostaje to jakby wie, ze to sygnal, ze idzie spac, jednak latwo mi mowic, bo piersia karmilam krotko i syn nie jest przyzwyczajony do usypiania przy piersi
> Mama smoczek, jak z tym skonczyc ?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 23 kwi 2024 - 23:20
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama