W zeszłą środę mojego prawie 5 latka bolał mocno z rana brzuch, potem w dzień był osowiały nawet się zdrzemnął ,miał lekką gorączkę ,trochę bolała go głowa ,w czwartek poszlismy do lekrza i dostalismy skierowanie na badanie moczu
Sama poprosiłam o morfologie bo dawno nie miał, lekarka w pierwszej chwili mówi że profilaktycznie to nie ma po co ,bo np. żeby wykluczyć białaczkę to sie nie robi bo w tydzień się rozwija
Zdziwiłam się że ona tak o tej białeczce zaraz ,bo przecież morfologia chyba wiele innych dolegliwości obrazuje
Ale jak już tak powiedziała ,to jej mówię ,ze Tomek jest w grupie ryzyka jeśli chodzi o białaczkę bo z meża strony rodziny 3 osoby umarł yw tym jendo dziecko na białaczkę, to ona zaraz dała skierowanie na morfologie z rozmazem i jeszcze crp
I się okazał o że monocyty są podwyższone w rozmazie norma do 7 on ma 13
crp 6 przy normie do 5
Dziś poszłam z wynikami, lekarka odrazu powiedziała, że trochę ją martwią te monocyty i mówi "bo wie Pani to mogą być sprawy białaczkowe" ale nie muszą, ale trzeba powtórzyć i mam iść znowu w czwartek na morfologię z rozmazem i crp
powiedziała że mogą być też przy infekcji podwyższone
no i mnie baba nastraszyła okrutnie
Tomek nadal jest przeziębiony i nie wiem czy dalej nie będą te monocyty podwyższone
Czy Wasze dzieci przy infekjach miały też takie parapmetry podwyżoszne?
Czy mam sie bać??
--------------------