witajcie jestem nowa i dopiero uczę się tu szperać. Ala niestety moje problemy nie są nowe. Otóż moja 2 i pół-letnia córcia ma problemy z ząbkami. kiedy skończyła roczek zaczęły jej się przebarwiać, na zielono-żółto-beżowe. Poszłam z nią do dentysty, ale powiedziano mi że takim dzieciom sie nie leczy ząbków. Po jakimś czasie ząbki zaczęły się wykruszać i były jak szpilki. Dotyczy to tylko górnych jedynek i dwójek. Kiedy miała ok 2 lat udałyśmy się znowu. wysłano nas do Akademii do Stomatologa dziecięcego. Stwierdzono że to tylko próchnica i zrobili jej impregnację. Nic to nie pomogło. od tamtej pory byłyśmy jeszcze 3 razy u dentysty i każdy mówi co innego. W miedzy czasie małej zrobiła się przetoka czy cos takiego, miała zapalenie dziąseł. I nie ma dnia by ją nie bolał ząb. No i nie ma pewnosci że jest to próchnica, bo impregnacja nic nie dała. Dodam jeszcze że mała karmiona była tylko cycem, nigdy nie używała smoczka ani butelki, a ząbki myje już od roku. Nie zażywała też żelaza w płynie ani w kropelkach. czy ktoś też ma takiproblem? poradżcie mi coś proszę. pozdrawiam
Ten post edytował mamusiaagusia wto, 01 lip 2008 - 23:40