Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna  

jak byc dobrym rodzicem?

> 
BabWerka
śro, 25 maj 2016 - 11:31
witam wszystkich! mam pytanie, moze troche abstrakcyjne, ale odkad rosnie mi brzuszek icon_smile.gif to sie nad tym zastanawiam caly czas: jakie sa cechy dobrego rodzica? co robic, zeby wychowac zdrowego, szczesliwego czlowieka, jednoczesnie nie rezygnujac z samego siebie, swojej kariery, planow? dziecko wydaje mi sie ze nie bedzie szczesliwe jesli mama i tata nie sa szczesliwi. jak pogodzic pelen etat w pracy, pelen etat przy dziecku i czas na odpoczynek i samorozwoj? maice jakies sposoby? jak wam to wychodzi? bede wdzieczna za wszystkie odpowiedzi icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif
BabWerka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: czw, 12 maj 16 - 14:50
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 47,542




post śro, 25 maj 2016 - 11:31
Post #1

witam wszystkich! mam pytanie, moze troche abstrakcyjne, ale odkad rosnie mi brzuszek icon_smile.gif to sie nad tym zastanawiam caly czas: jakie sa cechy dobrego rodzica? co robic, zeby wychowac zdrowego, szczesliwego czlowieka, jednoczesnie nie rezygnujac z samego siebie, swojej kariery, planow? dziecko wydaje mi sie ze nie bedzie szczesliwe jesli mama i tata nie sa szczesliwi. jak pogodzic pelen etat w pracy, pelen etat przy dziecku i czas na odpoczynek i samorozwoj? maice jakies sposoby? jak wam to wychodzi? bede wdzieczna za wszystkie odpowiedzi icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif
evka86.86
śro, 25 maj 2016 - 14:26
ja uwazam ze sie mama powinna calkiem poswiecic dla maluszka, bo jak inaczej? dla takiej kruchej istotki! jak mozna w ogole zostawiac dziecko w zlobku z obcymi icon_sad.gif tak nas natura stworzyla, do opieki, a nie do zasuwania w korpo po 12h! strata czasu, nie lepiej spedzic go z wlasnym dzieciaczkiem?
evka86.86


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3
Dołączył: wto, 10 maj 16 - 11:47
Skąd: Węgrzce
Nr użytkownika: 47,524




post śro, 25 maj 2016 - 14:26
Post #2

ja uwazam ze sie mama powinna calkiem poswiecic dla maluszka, bo jak inaczej? dla takiej kruchej istotki! jak mozna w ogole zostawiac dziecko w zlobku z obcymi icon_sad.gif tak nas natura stworzyla, do opieki, a nie do zasuwania w korpo po 12h! strata czasu, nie lepiej spedzic go z wlasnym dzieciaczkiem?
BedziemyRodzicam...
śro, 25 maj 2016 - 15:09
Ilu rodziców tyle sytuacji i pomysłów na życie - to ile mama zostanie na urlopie macierzyńskim, czy i kiedy wróci do pracy - to wszystko zależy od indywidualnej sytuacji życiowej, życiowych priorytetów, tego, czy matka ma wsparcie partnera czy nie. Nie ma jednej, jedynej słusznej drogi icon_smile.gif U nas w Będziemy Rodzicami podczas zajęć dla przyszłych rodziców uczymy nie tylko aspektu fizjologicznego związanego z ciążą i połogiem, ale także tego, w jaki sposób oswoić się ze swoją nową życiową rolą, znaleźć w tym wszystkim chwilę czasu na odpoczynek i chwilę dla siebie. Panie powinny pamiętać, że nie wszystko muszą robić same i że ich partnerzy poradzą sobie spokojnie z wszystkimi obowiązkami, pomijając może karmienie piersią icon_smile.gif Warto budować silną więź z dzieckiem, to zaprocentuje w przyszłości!
BedziemyRodzicam...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: czw, 12 maj 16 - 12:17
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 47,539




post śro, 25 maj 2016 - 15:09
Post #3

Ilu rodziców tyle sytuacji i pomysłów na życie - to ile mama zostanie na urlopie macierzyńskim, czy i kiedy wróci do pracy - to wszystko zależy od indywidualnej sytuacji życiowej, życiowych priorytetów, tego, czy matka ma wsparcie partnera czy nie. Nie ma jednej, jedynej słusznej drogi icon_smile.gif U nas w Będziemy Rodzicami podczas zajęć dla przyszłych rodziców uczymy nie tylko aspektu fizjologicznego związanego z ciążą i połogiem, ale także tego, w jaki sposób oswoić się ze swoją nową życiową rolą, znaleźć w tym wszystkim chwilę czasu na odpoczynek i chwilę dla siebie. Panie powinny pamiętać, że nie wszystko muszą robić same i że ich partnerzy poradzą sobie spokojnie z wszystkimi obowiązkami, pomijając może karmienie piersią icon_smile.gif Warto budować silną więź z dzieckiem, to zaprocentuje w przyszłości!
BabWerka
pią, 27 maj 2016 - 11:13
zgadzam się, ile osób tyle dróg icon_smile.gif ja akurat mam ten komfort ze mój partner mnie wspiera, ale mamy taką sytuację że muszę jak najszybciej wracać do pracy, i stad moje pytanie icon_smile.gif nie poszlam na L4 dopoki naprawde nie musialam (pracowałam prawie cały okres ciąży), z jednej strony ze względu na pieniądze, z drugiej - nie chciałam kwitnąć w domu icon_smile.gif no wlsnie, a jak nawiazac te wiez z dzieckiem? zwlaszcza jesli chodzi o tate?
BabWerka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: czw, 12 maj 16 - 14:50
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 47,542




post pią, 27 maj 2016 - 11:13
Post #4

zgadzam się, ile osób tyle dróg icon_smile.gif ja akurat mam ten komfort ze mój partner mnie wspiera, ale mamy taką sytuację że muszę jak najszybciej wracać do pracy, i stad moje pytanie icon_smile.gif nie poszlam na L4 dopoki naprawde nie musialam (pracowałam prawie cały okres ciąży), z jednej strony ze względu na pieniądze, z drugiej - nie chciałam kwitnąć w domu icon_smile.gif no wlsnie, a jak nawiazac te wiez z dzieckiem? zwlaszcza jesli chodzi o tate?
Monikaew1
sob, 28 maj 2016 - 07:24
Jeżeli chodzi o więź między maluchem a tatą, to powinna być ona budowana już od pierwszych dni po porodzie. W czasie ciąży tworzy się naturalna więź z matką. Bicie serca, głos, późniejsze karmienie, kontakt skóra do skóry, dzięki temu pociecha będzie szybko rozpoznawać po zapachu, dotyku mamę. Tata ma trudniej, jednak dziecku potrzebny jest kontakt, bliskość obojga rodziców. Zwykle ojcowie inaczej okazują uczucia, to normalne, tak nas zaprogramowala natura, mają pokazywać świat z innej perspektywy. By budować harmonijną relacje, mężczyzna nie może pozwolić sobie by zejść na drugi plan. Powinien uczestniczyć czynnie już od początku. Dlaczego to takie ważne? Bo dziecko do mniej więcej 3 miesiąca życia ma predyspozycje do wchodzenia w bliskie relacje. Z tego względu, trzeba się angażować w opiekę nad nim. Można pozwolić mężczyźnie, kąpać, przewijac, przebierać, karmić za pomocą butelki, nosić n rękach. Dziecko potrzebuje dużych nakładów miłości, cierpliwości i bezpieczeństwa. Ważne jest też mówienie do dziecka. Istnieje taka opinia, że już tygodniowy noworodek potrafi odróżnić niski głos taty, różniacy się od wysokiego mamy, pod innych męskich głosów. Można czytać mu do snu, czy nawet tak poprostu. Im więcej mówimy do dziecka tym ono później szybciej i lepiej mówi. Gdy dziecko podrosnie istotne są wspólne zabawy, wspólnie spędzony czas. Zarówno dla dziewczynki i chłopca. Polecam by przyszły tata zapoznał się z książką "Zdradzony przez ojca" Wojciecha Eichelbergera. Mowa w niej o relacji ojca i syna, przeczytać ja powinien każdy przyszły tata. Pozdrawiam.
Monikaew1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: sob, 28 maj 16 - 06:42
Nr użytkownika: 47,616




post sob, 28 maj 2016 - 07:24
Post #5

Jeżeli chodzi o więź między maluchem a tatą, to powinna być ona budowana już od pierwszych dni po porodzie. W czasie ciąży tworzy się naturalna więź z matką. Bicie serca, głos, późniejsze karmienie, kontakt skóra do skóry, dzięki temu pociecha będzie szybko rozpoznawać po zapachu, dotyku mamę. Tata ma trudniej, jednak dziecku potrzebny jest kontakt, bliskość obojga rodziców. Zwykle ojcowie inaczej okazują uczucia, to normalne, tak nas zaprogramowala natura, mają pokazywać świat z innej perspektywy. By budować harmonijną relacje, mężczyzna nie może pozwolić sobie by zejść na drugi plan. Powinien uczestniczyć czynnie już od początku. Dlaczego to takie ważne? Bo dziecko do mniej więcej 3 miesiąca życia ma predyspozycje do wchodzenia w bliskie relacje. Z tego względu, trzeba się angażować w opiekę nad nim. Można pozwolić mężczyźnie, kąpać, przewijac, przebierać, karmić za pomocą butelki, nosić n rękach. Dziecko potrzebuje dużych nakładów miłości, cierpliwości i bezpieczeństwa. Ważne jest też mówienie do dziecka. Istnieje taka opinia, że już tygodniowy noworodek potrafi odróżnić niski głos taty, różniacy się od wysokiego mamy, pod innych męskich głosów. Można czytać mu do snu, czy nawet tak poprostu. Im więcej mówimy do dziecka tym ono później szybciej i lepiej mówi. Gdy dziecko podrosnie istotne są wspólne zabawy, wspólnie spędzony czas. Zarówno dla dziewczynki i chłopca. Polecam by przyszły tata zapoznał się z książką "Zdradzony przez ojca" Wojciecha Eichelbergera. Mowa w niej o relacji ojca i syna, przeczytać ja powinien każdy przyszły tata. Pozdrawiam.


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post sob, 28 maj 2016 - 12:55
Post #6

Dobrze, że budzisz się już teraz, bo połowa tematów zakładanych na forum już wychodzi wtedy kiedy jest za późno, że dziecko wpada w histerie. A to tylko wynika z tego, że dawali wcześniej na takie sytuacje przyzwolenie.

Po pierwsze nie spełniaj wszystkich zachcianek dziecka, tylko dlatego, że coś chce i tupie. Bo dziecko zacznie to wykorzystywać.
BedziemyRodzicam...
pon, 30 maj 2016 - 11:34
Przede wszystkim dzielić się obowiązkami! Ojciec powinien również spędzać czas z dzieckiem - chociażby z tego powodu, żeby dziecko nie traktowało go jak “obcego”, co nie pozwoli później na efektywny podział obowiązków. Warto zastosować takie metody jak np. masaż Shantala - metodę nawiązywania więzi z dzieckiem poprzez dotyk, która ma wiele zalet, a jej stosowanie jest np. obowiązkowe w Holandii dla par, które adoptują dziecko. Więcej na ten temat możecie poczytać tutaj: https://bedziemyrodzicami.pl/masaz-shantala-kurs/ W razie pytań - chętnie odpowiem!
BedziemyRodzicam...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: czw, 12 maj 16 - 12:17
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 47,539




post pon, 30 maj 2016 - 11:34
Post #7

Przede wszystkim dzielić się obowiązkami! Ojciec powinien również spędzać czas z dzieckiem - chociażby z tego powodu, żeby dziecko nie traktowało go jak “obcego”, co nie pozwoli później na efektywny podział obowiązków. Warto zastosować takie metody jak np. masaż Shantala - metodę nawiązywania więzi z dzieckiem poprzez dotyk, która ma wiele zalet, a jej stosowanie jest np. obowiązkowe w Holandii dla par, które adoptują dziecko. Więcej na ten temat możecie poczytać tutaj: https://bedziemyrodzicami.pl/masaz-shantala-kurs/ W razie pytań - chętnie odpowiem!
meryyyy
czw, 02 cze 2016 - 18:14
Szanowna Pani,

Wydanie dziecka na ten świat nie powinno być zadaniem do wykonania i kolejnym punktem do odhaczenia na liście osiągnięć życiowych. I przykro mi bardzo, że muszę to Pani uświadomić, ale niestety tych wszystkich "etatów" nie da się pogodzić, gdyż rzeczywistość po urodzeniu dziecka zmienia się diametralnie. Nie istnieje żadna recepta na tzw. "szczęśliwe dziecko". Jako rodzice mogą Państwo oczywiście w sposób istotny wpływać na rozwój, poczucie bezpieczeństwa i samoocenę małego człowieka, natomiast przede wszystkim należy sobie uświadomić fakt, że to samodzielny, odrębny byt żyjący w społeczeństwie, które dalekie jest od ideału. W błędzie jest ktoś, kto kieruje się przekonaniem, że jest wstanie zapewnić dziecku idylliczne życie w absolutnym szczęściu i w tym celu usilnie stara się stosować wszystkie zasady zawarte w poradnikach. Dziecku najbardziej potrzebna jest mądra miłość, czyli taka która daje poczucie bezpieczeństwa i wspiera ale nie chroni. Miłość, która uczy życia i wszystkich jego przejawów. Dziecko powinno mieć szanse doświadczania świata i przeżywania różnych emocji. Należy dać mu możliwość zdobywania wiedzy o świecie na podstawie jego własnych błędów; jeśli się przewróci, to nauczy się, że warto biegać uważniej a jeśli się podniesie samo i otrzepie kolana, zbuduje w sobie pewność siebie i gotowość do kolejnych wyzwań. Dziecku należy się uważność, ale powinniśmy uczyć je poszanowania naszego czasu i potrzeb. Ważne żeby zdawało sobie sprawę, że istnieją zasady, granice i konsekwencje ich nieprzestrzegania. Istotne jest także zaszczepianie w nim od wczesnych lat poczucia obowiązku dotyczącego zadań i czynności domowych adekwatnych do jego wieku, tak był czuło się aktywnym uczestnikiem życia rodzinnego. Oczywiście dziecko rozumie i wyczuwa wiele nieprawidłowości w relacjach innych osób, więc ważne jest, by wychowywało się w atmosferze miłości, szacunku i wzajemnego zrozumienia, ale życie, mimo często najlepszych starań, samo pisze zaskakujące scenariusze. Pragnę polecić Pani książkę "Nietoksyczne rodzicielstwo. Jak mądrze wychowywać dzieci" Robert W. Firestone, która daje odpowiedź na pytanie dlaczego rodzice czasami mimo najlepszych intencji i starań, osiągają w procesie wychowania odwrotne, negatywne skutki.

Ten post edytował meryyyy czw, 02 cze 2016 - 21:08
meryyyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: sob, 28 maj 16 - 19:57
Nr użytkownika: 47,617




post czw, 02 cze 2016 - 18:14
Post #8

Szanowna Pani,

Wydanie dziecka na ten świat nie powinno być zadaniem do wykonania i kolejnym punktem do odhaczenia na liście osiągnięć życiowych. I przykro mi bardzo, że muszę to Pani uświadomić, ale niestety tych wszystkich "etatów" nie da się pogodzić, gdyż rzeczywistość po urodzeniu dziecka zmienia się diametralnie. Nie istnieje żadna recepta na tzw. "szczęśliwe dziecko". Jako rodzice mogą Państwo oczywiście w sposób istotny wpływać na rozwój, poczucie bezpieczeństwa i samoocenę małego człowieka, natomiast przede wszystkim należy sobie uświadomić fakt, że to samodzielny, odrębny byt żyjący w społeczeństwie, które dalekie jest od ideału. W błędzie jest ktoś, kto kieruje się przekonaniem, że jest wstanie zapewnić dziecku idylliczne życie w absolutnym szczęściu i w tym celu usilnie stara się stosować wszystkie zasady zawarte w poradnikach. Dziecku najbardziej potrzebna jest mądra miłość, czyli taka która daje poczucie bezpieczeństwa i wspiera ale nie chroni. Miłość, która uczy życia i wszystkich jego przejawów. Dziecko powinno mieć szanse doświadczania świata i przeżywania różnych emocji. Należy dać mu możliwość zdobywania wiedzy o świecie na podstawie jego własnych błędów; jeśli się przewróci, to nauczy się, że warto biegać uważniej a jeśli się podniesie samo i otrzepie kolana, zbuduje w sobie pewność siebie i gotowość do kolejnych wyzwań. Dziecku należy się uważność, ale powinniśmy uczyć je poszanowania naszego czasu i potrzeb. Ważne żeby zdawało sobie sprawę, że istnieją zasady, granice i konsekwencje ich nieprzestrzegania. Istotne jest także zaszczepianie w nim od wczesnych lat poczucia obowiązku dotyczącego zadań i czynności domowych adekwatnych do jego wieku, tak był czuło się aktywnym uczestnikiem życia rodzinnego. Oczywiście dziecko rozumie i wyczuwa wiele nieprawidłowości w relacjach innych osób, więc ważne jest, by wychowywało się w atmosferze miłości, szacunku i wzajemnego zrozumienia, ale życie, mimo często najlepszych starań, samo pisze zaskakujące scenariusze. Pragnę polecić Pani książkę "Nietoksyczne rodzicielstwo. Jak mądrze wychowywać dzieci" Robert W. Firestone, która daje odpowiedź na pytanie dlaczego rodzice czasami mimo najlepszych intencji i starań, osiągają w procesie wychowania odwrotne, negatywne skutki.
meryyyy
czw, 02 cze 2016 - 21:06
CYTAT(meryyyy @ Thu, 02 Jun 2016 - 19:14) *
Szanowna Pani,

Wydanie dziecka na ten świat nie powinno być zadaniem do wykonania i kolejnym punktem do odhaczenia na liście osiągnięć życiowych. I przykro mi bardzo, że muszę to Pani uświadomić, ale niestety tych wszystkich "etatów" nie da się pogodzić, gdyż rzeczywistość po urodzeniu dziecka zmienia się diametralnie. Nie istnieje żadna recepta na tzw. "szczęśliwe dziecko". Jako rodzice mogą Państwo oczywiście w sposób istotny wpływać na rozwój, poczucie bezpieczeństwa i samoocenę małego człowieka, natomiast przede wszystkim należy sobie uświadomić fakt, że to samodzielny, odrębny byt żyjący w społeczeństwie, które dalekie jest od ideału. W błędzie jest ktoś, kto kieruje się przekonaniem, że jest wstanie zapewnić dziecku idylliczne życie w absolutnym szczęściu i w tym celu usilnie stara się stosować wszystkie zasady zawarte w poradnikach. Dziecku najbardziej potrzebna jest mądra miłość, czyli taka która daje poczucie bezpieczeństwa i wspiera ale nie chroni. Miłość, która uczy życia i wszystkich jego przejawów. Dziecko powinno mieć szanse doświadczania świata i przeżywania różnych emocji. Należy dać mu możliwość zdobywania wiedzy o świecie na podstawie jego własnych błędów; jeśli się przewróci, to nauczy się, że warto biegać uważniej a jeśli się podniesie samo i otrzepie kolana, zbuduje w sobie pewność siebie i gotowość do kolejnych wyzwań. Dziecku należy się uważność, ale powinniśmy uczyć je poszanowania naszego czasu i potrzeb. Ważne żeby zdawało sobie sprawę, że istnieją zasady, granice i konsekwencje ich nieprzestrzegania. Istotne jest także zaszczepianie w nim od wczesnych lat poczucia obowiązku dotyczącego zadań i czynności domowych adekwatnych do jego wieku, tak był czuło się aktywnym uczestnikiem życia rodzinnego. Oczywiście dziecko rozumie i wyczuwa wiele nieprawidłowości w relacjach innych osób, więc ważne jest, by wychowywało się w atmosferze miłości, szacunku i wzajemnego zrozumienia, ale życie, mimo często najlepszych starań, samo pisze zaskakujące scenariusze. Pragnę polecić Pani książkę "Nietoksyczne rodzicielstwo. Jak mądrze wychowywać dzieci" Robert W. Firestone, która daje odpowiedź na pytanie dlaczego rodzice czasami mimo najlepszych intencji i starań, osiągają w procesie wychowania odwrotne, negatywne skutki.

meryyyy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: sob, 28 maj 16 - 19:57
Nr użytkownika: 47,617




post czw, 02 cze 2016 - 21:06
Post #9

CYTAT(meryyyy @ Thu, 02 Jun 2016 - 19:14) *
Szanowna Pani,

Wydanie dziecka na ten świat nie powinno być zadaniem do wykonania i kolejnym punktem do odhaczenia na liście osiągnięć życiowych. I przykro mi bardzo, że muszę to Pani uświadomić, ale niestety tych wszystkich "etatów" nie da się pogodzić, gdyż rzeczywistość po urodzeniu dziecka zmienia się diametralnie. Nie istnieje żadna recepta na tzw. "szczęśliwe dziecko". Jako rodzice mogą Państwo oczywiście w sposób istotny wpływać na rozwój, poczucie bezpieczeństwa i samoocenę małego człowieka, natomiast przede wszystkim należy sobie uświadomić fakt, że to samodzielny, odrębny byt żyjący w społeczeństwie, które dalekie jest od ideału. W błędzie jest ktoś, kto kieruje się przekonaniem, że jest wstanie zapewnić dziecku idylliczne życie w absolutnym szczęściu i w tym celu usilnie stara się stosować wszystkie zasady zawarte w poradnikach. Dziecku najbardziej potrzebna jest mądra miłość, czyli taka która daje poczucie bezpieczeństwa i wspiera ale nie chroni. Miłość, która uczy życia i wszystkich jego przejawów. Dziecko powinno mieć szanse doświadczania świata i przeżywania różnych emocji. Należy dać mu możliwość zdobywania wiedzy o świecie na podstawie jego własnych błędów; jeśli się przewróci, to nauczy się, że warto biegać uważniej a jeśli się podniesie samo i otrzepie kolana, zbuduje w sobie pewność siebie i gotowość do kolejnych wyzwań. Dziecku należy się uważność, ale powinniśmy uczyć je poszanowania naszego czasu i potrzeb. Ważne żeby zdawało sobie sprawę, że istnieją zasady, granice i konsekwencje ich nieprzestrzegania. Istotne jest także zaszczepianie w nim od wczesnych lat poczucia obowiązku dotyczącego zadań i czynności domowych adekwatnych do jego wieku, tak był czuło się aktywnym uczestnikiem życia rodzinnego. Oczywiście dziecko rozumie i wyczuwa wiele nieprawidłowości w relacjach innych osób, więc ważne jest, by wychowywało się w atmosferze miłości, szacunku i wzajemnego zrozumienia, ale życie, mimo często najlepszych starań, samo pisze zaskakujące scenariusze. Pragnę polecić Pani książkę "Nietoksyczne rodzicielstwo. Jak mądrze wychowywać dzieci" Robert W. Firestone, która daje odpowiedź na pytanie dlaczego rodzice czasami mimo najlepszych intencji i starań, osiągają w procesie wychowania odwrotne, negatywne skutki.

MartaBieg
śro, 30 lis 2016 - 18:57
Ja uważam, ze rodząć dziecko nie trzeba całkowiecie rezygnować z pracy i samorozwoju - myślę, że zawsze trzeba w zyciu szukac kompromisów, próbować godzić własną satysfakcję i własny rozwój z wychowaniem. Z jednej strony całkowite poświęcanie się maluchowi może wywołać niezadowolenie z tego, że nie pracujemy, z drugiej strony - praca w czasie gdy mamy w domu malutkie dziecko może spowodowac jakieś zaniedbania.
MartaBieg


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4
Dołączył: śro, 30 lis 16 - 18:31
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 48,493




post śro, 30 lis 2016 - 18:57
Post #10

Ja uważam, ze rodząć dziecko nie trzeba całkowiecie rezygnować z pracy i samorozwoju - myślę, że zawsze trzeba w zyciu szukac kompromisów, próbować godzić własną satysfakcję i własny rozwój z wychowaniem. Z jednej strony całkowite poświęcanie się maluchowi może wywołać niezadowolenie z tego, że nie pracujemy, z drugiej strony - praca w czasie gdy mamy w domu malutkie dziecko może spowodowac jakieś zaniedbania.
wisienka08
nie, 11 gru 2016 - 20:33
Trzeba się dokształcać w byciu rodzicem. Niekończąca się lekcja icon_smile.gif
wisienka08


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: czw, 08 gru 16 - 07:50
Nr użytkownika: 48,530




post nie, 11 gru 2016 - 20:33
Post #11

Trzeba się dokształcać w byciu rodzicem. Niekończąca się lekcja icon_smile.gif

--------------------
Jak cię złapią, to znaczy, że oszukiwałeś. Jak nie, to znaczy, że posłużyłeś się odpowiednią taktyką.
michasia123
wto, 13 gru 2016 - 15:26
Na pewno nie jest to łatwe. Moim zdaniem przede wszystkim trzeba podejść na luzie do swojego rodzicielstwa. Mam namyśli to, że nie powinniśmy zbytnio przejmować się swoimi porażkami icon_smile.gif.
michasia123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: wto, 13 gru 16 - 15:11
Nr użytkownika: 48,559




post wto, 13 gru 2016 - 15:26
Post #12

Na pewno nie jest to łatwe. Moim zdaniem przede wszystkim trzeba podejść na luzie do swojego rodzicielstwa. Mam namyśli to, że nie powinniśmy zbytnio przejmować się swoimi porażkami icon_smile.gif.
niklasa
wto, 20 gru 2016 - 09:03
CYTAT(evka86.86 @ Wed, 25 May 2016 - 14:26) *
ja uwazam ze sie mama powinna calkiem poswiecic dla maluszka, bo jak inaczej? dla takiej kruchej istotki! jak mozna w ogole zostawiac dziecko w zlobku z obcymi icon_sad.gif tak nas natura stworzyla, do opieki, a nie do zasuwania w korpo po 12h! strata czasu, nie lepiej spedzic go z wlasnym dzieciaczkiem?


Przepraszam bardzo, ale nóż mi się w kieszeni otwiera, jak słyszę coś takiego.
Również jestem kobietą,a mnie z całą pewnością natura nie stworzyła do bycia niewolnikiem dziecka, opieki niańczenia i całkowitego poświęcenia. Kocham swoje dzieci, ale nie mam zamiaru zamieniać się w urządzenie do przewijania dzieci.
niklasa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6
Dołączył: pon, 19 gru 16 - 15:12
Nr użytkownika: 48,582




post wto, 20 gru 2016 - 09:03
Post #13

CYTAT(evka86.86 @ Wed, 25 May 2016 - 14:26) *
ja uwazam ze sie mama powinna calkiem poswiecic dla maluszka, bo jak inaczej? dla takiej kruchej istotki! jak mozna w ogole zostawiac dziecko w zlobku z obcymi icon_sad.gif tak nas natura stworzyla, do opieki, a nie do zasuwania w korpo po 12h! strata czasu, nie lepiej spedzic go z wlasnym dzieciaczkiem?


Przepraszam bardzo, ale nóż mi się w kieszeni otwiera, jak słyszę coś takiego.
Również jestem kobietą,a mnie z całą pewnością natura nie stworzyła do bycia niewolnikiem dziecka, opieki niańczenia i całkowitego poświęcenia. Kocham swoje dzieci, ale nie mam zamiaru zamieniać się w urządzenie do przewijania dzieci.


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post wto, 20 gru 2016 - 14:44
Post #14

Trzeba po prostu słuchać tego, czego dziecko od nas oczekuje, ale jednocześnie nie rozpieszczać.
mrcheweczka
wto, 20 gru 2016 - 16:24
CYTAT(Tomciak1 @ Tue, 20 Dec 2016 - 14:44) *
Trzeba po prostu słuchać tego, czego dziecko od nas oczekuje, ale jednocześnie nie rozpieszczać.


I znajdować czas dla siebie. Bo nawet w roli rodzica można się wypalić.
mrcheweczka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: wto, 20 gru 16 - 16:16
Nr użytkownika: 48,592




post wto, 20 gru 2016 - 16:24
Post #15

CYTAT(Tomciak1 @ Tue, 20 Dec 2016 - 14:44) *
Trzeba po prostu słuchać tego, czego dziecko od nas oczekuje, ale jednocześnie nie rozpieszczać.


I znajdować czas dla siebie. Bo nawet w roli rodzica można się wypalić.
mikasia
śro, 04 sty 2017 - 12:32
Trzeba wypracować w sobie umiejętność zachowania spokoju, bo nikt tak jak własne dziecko nie potrafi człowieka wyprowadzić z równowagi icon_smile.gif.
mikasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: śro, 04 sty 17 - 11:35
Nr użytkownika: 48,646




post śro, 04 sty 2017 - 12:32
Post #16

Trzeba wypracować w sobie umiejętność zachowania spokoju, bo nikt tak jak własne dziecko nie potrafi człowieka wyprowadzić z równowagi icon_smile.gif.
kassia1234
sob, 06 maj 2017 - 21:50
Tak jak pisały moje poprzedniczki, potrzeba dużo cierpliwości i mnóstwo miłości, ale z tą miłością raczej nie będzie problemu bo dzieci są przekochane icon_smile.gif Od siebie mogę tylko zachęcić do zapoznania się z artykułami na tej stronie: https://fundacja22.org/pl/glowna/ Myślę, że można znaleźć tu informację na temat tego jak być jak najlepszym rodzicem icon_smile.gif
kassia1234


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: wto, 10 sty 17 - 12:18
Nr użytkownika: 48,673




post sob, 06 maj 2017 - 21:50
Post #17

Tak jak pisały moje poprzedniczki, potrzeba dużo cierpliwości i mnóstwo miłości, ale z tą miłością raczej nie będzie problemu bo dzieci są przekochane icon_smile.gif Od siebie mogę tylko zachęcić do zapoznania się z artykułami na tej stronie: https://fundacja22.org/pl/glowna/ Myślę, że można znaleźć tu informację na temat tego jak być jak najlepszym rodzicem icon_smile.gif
śrubka
śro, 10 maj 2017 - 08:38
Chyba nie ma jednej konkretnej zasady ani przepisu. Dobry rodzic to dobry człowiek, który chce jak najlepiej wychować małego człowieka. To się chyba po prostu czuje.
śrubka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 637
Dołączył: czw, 27 gru 12 - 12:25
Nr użytkownika: 41,343




post śro, 10 maj 2017 - 08:38
Post #18

Chyba nie ma jednej konkretnej zasady ani przepisu. Dobry rodzic to dobry człowiek, który chce jak najlepiej wychować małego człowieka. To się chyba po prostu czuje.
katpio123
pon, 17 lip 2017 - 13:39
Myślę, że każdy z nas jest dobrym rodzicem a na pewno staramy się takimi być icon_smile.gif Ja teraz znalazłam na bonito świetna książkę pod tytułem Jak wychować szczęśliwe dzieci https://bonito.pl/k-1302330-jak-wychowac-szczesliwe-dzieci i to w dodatku za niecałe 13 zł icon_smile.gif opis wydaję się być bardzo fajny, recenzje ma bardzo dobre i mam nadzieję, że pokaże mi kilka fajnych rzeczy icon_smile.gif
katpio123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 20
Dołączył: sob, 21 sty 17 - 18:25
Nr użytkownika: 48,752




post pon, 17 lip 2017 - 13:39
Post #19

Myślę, że każdy z nas jest dobrym rodzicem a na pewno staramy się takimi być icon_smile.gif Ja teraz znalazłam na bonito świetna książkę pod tytułem Jak wychować szczęśliwe dzieci https://bonito.pl/k-1302330-jak-wychowac-szczesliwe-dzieci i to w dodatku za niecałe 13 zł icon_smile.gif opis wydaję się być bardzo fajny, recenzje ma bardzo dobre i mam nadzieję, że pokaże mi kilka fajnych rzeczy icon_smile.gif
ElzbietaKorcz89
śro, 19 lip 2017 - 09:45
Nie ma recepty jak być dobrym rodzicem. Uczymy się tego przez całe życie. Dopiero jak wychowamy własne dzieci, a te będą już dorosłe to chyba dopiero wtedy będziemy mogli stwierdzić czy nam to wyszło. Takie jest moje zdanie. Na początku staramy się nie popełniać błędów naszych własnych rodziców, choć nie zawsze nam to wychodzi. Jestem zdania, że należy wychowywać zgodnie z własnym sumieniem oraz żeby na buziach naszych dzieci często gościł uśmiech.
ElzbietaKorcz89


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21
Dołączył: wto, 20 cze 17 - 08:15
Nr użytkownika: 49,821




post śro, 19 lip 2017 - 09:45
Post #20

Nie ma recepty jak być dobrym rodzicem. Uczymy się tego przez całe życie. Dopiero jak wychowamy własne dzieci, a te będą już dorosłe to chyba dopiero wtedy będziemy mogli stwierdzić czy nam to wyszło. Takie jest moje zdanie. Na początku staramy się nie popełniać błędów naszych własnych rodziców, choć nie zawsze nam to wychodzi. Jestem zdania, że należy wychowywać zgodnie z własnym sumieniem oraz żeby na buziach naszych dzieci często gościł uśmiech.
> jak byc dobrym rodzicem?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 19 kwi 2024 - 18:35
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama