Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2  

Prosty przepis na sushi

, Bardzo proszę.
> , Bardzo proszę.
Abotak
pią, 26 paź 2012 - 01:09
CYTAT(milutka @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:00) *
jakie można jadać surowe i gdzie zakupić świeże?


nie wiem gdzie w PL
Z tych najpopularniejszych u nas np steki z tunczyka, lososia swieze( z dostawy tego samego dnia) na stoisku rybnym w supermarketach
Targ rybny tez. Z tym ze my blisko morza.

Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post pią, 26 paź 2012 - 01:09
Post #21

CYTAT(milutka @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:00) *
jakie można jadać surowe i gdzie zakupić świeże?


nie wiem gdzie w PL
Z tych najpopularniejszych u nas np steki z tunczyka, lososia swieze( z dostawy tego samego dnia) na stoisku rybnym w supermarketach
Targ rybny tez. Z tym ze my blisko morza.

skanna
pią, 26 paź 2012 - 01:14
CYTAT(milutka @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:48) *
Co do paluszków krabowych, to trzeba je gotować, ja bym nie ryzykowała takie surowe dawać, bo nie wiadomo jak z ich świeżością.


A gdzie tam one surowe. Te w paczkach, co w lodówkach stoją w ogóle nie są surowe, spokojnie można je dać. Choć faktycznie, koło kraba nawet nie leżały.

Mój absolutnie najukochańszy zestaw - to łosoś (surowy, ale wędzony tez ujdzie), ogórek i awokado. Nic lepszego jeszcze nie jadłam icon_smile.gif
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
Skąd: ...
Nr użytkownika: 970




post pią, 26 paź 2012 - 01:14
Post #22

CYTAT(milutka @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:48) *
Co do paluszków krabowych, to trzeba je gotować, ja bym nie ryzykowała takie surowe dawać, bo nie wiadomo jak z ich świeżością.


A gdzie tam one surowe. Te w paczkach, co w lodówkach stoją w ogóle nie są surowe, spokojnie można je dać. Choć faktycznie, koło kraba nawet nie leżały.

Mój absolutnie najukochańszy zestaw - to łosoś (surowy, ale wędzony tez ujdzie), ogórek i awokado. Nic lepszego jeszcze nie jadłam icon_smile.gif


--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
milutka
pią, 26 paź 2012 - 01:18
CYTAT(Bogusia123456 @ Thu, 25 Oct 2012 - 23:09) *
nie wiem gdzie w PL
Z tych najpopularniejszych u nas np steki z tunczyka, lososia swieze( z dostawy tego samego dnia) na stoisku rybnym w supermarketach
Targ rybny tez. Z tym ze my blisko morza.



W Polsce, w supermarkecie, bym nie wierzyła zapewnieniom , że dana rzecz jest świeża, że można na surowo zjeść.


Ostatnio w małym sklepie mięsnym, kupowałam wołowinę, zapytałam się czy jest świeża, bo to na tatar, usłyszałam, że świeża, w domu wyciągam z woreczka a tam uderza mnie smród. Z nerwami wróciłam do sklepu a sprzedawczyni, wmawiała mi, że wołowina tak pachnie, że to co dla mnie śmierdzi, to zapach osocza. Uparłam się, oddali mi kasę. Jeszcze otworzyła mi nową paczkę i daje powąchać,żebym przekonała się, że tak każda pachnie, dalej nie chciała mi wierzyć, gdy mówiłam, że ta akurat pachnie. Całe życie zajadam tatar czy steki, znam się na wołowinie. A najlepsze, że jak parę tygodni wcześniej, w tym samym sklepie chciałam kupić wołowinę i pytam się czy nadaje się na tatar, pani mi kiwnęła głową, że nie.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pią, 26 paź 2012 - 01:18
Post #23

CYTAT(Bogusia123456 @ Thu, 25 Oct 2012 - 23:09) *
nie wiem gdzie w PL
Z tych najpopularniejszych u nas np steki z tunczyka, lososia swieze( z dostawy tego samego dnia) na stoisku rybnym w supermarketach
Targ rybny tez. Z tym ze my blisko morza.



W Polsce, w supermarkecie, bym nie wierzyła zapewnieniom , że dana rzecz jest świeża, że można na surowo zjeść.


Ostatnio w małym sklepie mięsnym, kupowałam wołowinę, zapytałam się czy jest świeża, bo to na tatar, usłyszałam, że świeża, w domu wyciągam z woreczka a tam uderza mnie smród. Z nerwami wróciłam do sklepu a sprzedawczyni, wmawiała mi, że wołowina tak pachnie, że to co dla mnie śmierdzi, to zapach osocza. Uparłam się, oddali mi kasę. Jeszcze otworzyła mi nową paczkę i daje powąchać,żebym przekonała się, że tak każda pachnie, dalej nie chciała mi wierzyć, gdy mówiłam, że ta akurat pachnie. Całe życie zajadam tatar czy steki, znam się na wołowinie. A najlepsze, że jak parę tygodni wcześniej, w tym samym sklepie chciałam kupić wołowinę i pytam się czy nadaje się na tatar, pani mi kiwnęła głową, że nie.

--------------------
malinowa i Malin...
pią, 26 paź 2012 - 01:44
CYTAT(Bogusia123456 @ Fri, 26 Oct 2012 - 02:09) *
nie wiem gdzie w PL
Z tych najpopularniejszych u nas np steki z tunczyka, lososia swieze( z dostawy tego samego dnia) na stoisku rybnym w supermarketach
Targ rybny tez. Z tym ze my blisko morza.

mam sprawdzony sklep rybny, raz w tygodniu są tam świeże ryby. Fakt, trzeba mieć sprawdzone źródła
malinowa i Malin...


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 13:35
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 209




post pią, 26 paź 2012 - 01:44
Post #24

CYTAT(Bogusia123456 @ Fri, 26 Oct 2012 - 02:09) *
nie wiem gdzie w PL
Z tych najpopularniejszych u nas np steki z tunczyka, lososia swieze( z dostawy tego samego dnia) na stoisku rybnym w supermarketach
Targ rybny tez. Z tym ze my blisko morza.

mam sprawdzony sklep rybny, raz w tygodniu są tam świeże ryby. Fakt, trzeba mieć sprawdzone źródła

--------------------
milutka
pią, 26 paź 2012 - 01:54
CYTAT(malinowa i Malina @ Thu, 25 Oct 2012 - 23:44) *
mam sprawdzony sklep rybny, raz w tygodniu są tam świeże ryby. Fakt, trzeba mieć sprawdzone źródła


No właśnie, bo ja już kupiłam taką extra świeżą flądrę, w domu ją wywaliłam, była śliska, mętna i śmierdziała. Ale już wiem gdzie mogę podjechać, mamy taki sklep rybny, istnieje od lat, można też tam zjeść smażoną rybkę, wystrój ciągle prl, ale tam na bank mi sprzedadzą świeżą.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pią, 26 paź 2012 - 01:54
Post #25

CYTAT(malinowa i Malina @ Thu, 25 Oct 2012 - 23:44) *
mam sprawdzony sklep rybny, raz w tygodniu są tam świeże ryby. Fakt, trzeba mieć sprawdzone źródła


No właśnie, bo ja już kupiłam taką extra świeżą flądrę, w domu ją wywaliłam, była śliska, mętna i śmierdziała. Ale już wiem gdzie mogę podjechać, mamy taki sklep rybny, istnieje od lat, można też tam zjeść smażoną rybkę, wystrój ciągle prl, ale tam na bank mi sprzedadzą świeżą.


--------------------
agabr
pią, 26 paź 2012 - 11:18
CYTAT(malinowa i Malina @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:53) *
jednak jestem zdecydowaną zwolenniczką surowych ryb do sushi

Tak zdecydowanie , zadne paluszki nie zastapia surowej ryby .b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post pią, 26 paź 2012 - 11:18
Post #26

CYTAT(malinowa i Malina @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:53) *
jednak jestem zdecydowaną zwolenniczką surowych ryb do sushi

Tak zdecydowanie , zadne paluszki nie zastapia surowej ryby .b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
Tatuś Muminka
Abotak
pią, 26 paź 2012 - 13:04
CYTAT(milutka @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:18) *
W Polsce, w supermarkecie, bym nie wierzyła zapewnieniom , że dana rzecz jest świeża, że można na surowo zjeść.



Zaufanie to jedno ale dobrze nauczyc sie tez odrozniac swieza rybe od wczorajszej. Ja czesto kupuje tez na gravlax czy tatara jesli nie na sushi i zyjemy, bez przejsc zoladkowych po konsumpcji, a bazuje wlasnie nie tylko na zasadach obowiazujacych na stoisku rybnym ( codziennie swieza dostawa) ale i doedukowalam sie w temacie jak wyglada, pachnie swieza ryba taka akurat na sushi.
W sumie pare prostych zasad.
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post pią, 26 paź 2012 - 13:04
Post #27

CYTAT(milutka @ Fri, 26 Oct 2012 - 00:18) *
W Polsce, w supermarkecie, bym nie wierzyła zapewnieniom , że dana rzecz jest świeża, że można na surowo zjeść.



Zaufanie to jedno ale dobrze nauczyc sie tez odrozniac swieza rybe od wczorajszej. Ja czesto kupuje tez na gravlax czy tatara jesli nie na sushi i zyjemy, bez przejsc zoladkowych po konsumpcji, a bazuje wlasnie nie tylko na zasadach obowiazujacych na stoisku rybnym ( codziennie swieza dostawa) ale i doedukowalam sie w temacie jak wyglada, pachnie swieza ryba taka akurat na sushi.
W sumie pare prostych zasad.
milutka
pią, 26 paź 2012 - 13:33
CYTAT(Bogusia123456 @ Fri, 26 Oct 2012 - 11:04) *
Zaufanie to jedno ale dobrze nauczyc sie tez odrozniac swieza rybe od wczorajszej. Ja czesto kupuje tez na gravlax czy tatara jesli nie na sushi i zyjemy, bez przejsc zoladkowych po konsumpcji, a bazuje wlasnie nie tylko na zasadach obowiazujacych na stoisku rybnym ( codziennie swieza dostawa) ale i doedukowalam sie w temacie jak wyglada, pachnie swieza ryba taka akurat na sushi.
W sumie pare prostych zasad.


plisssss zdradź jak rozpoznać , bo ja tylko umiem mięso rozpoznać czy jest świeże.
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pią, 26 paź 2012 - 13:33
Post #28

CYTAT(Bogusia123456 @ Fri, 26 Oct 2012 - 11:04) *
Zaufanie to jedno ale dobrze nauczyc sie tez odrozniac swieza rybe od wczorajszej. Ja czesto kupuje tez na gravlax czy tatara jesli nie na sushi i zyjemy, bez przejsc zoladkowych po konsumpcji, a bazuje wlasnie nie tylko na zasadach obowiazujacych na stoisku rybnym ( codziennie swieza dostawa) ale i doedukowalam sie w temacie jak wyglada, pachnie swieza ryba taka akurat na sushi.
W sumie pare prostych zasad.


plisssss zdradź jak rozpoznać , bo ja tylko umiem mięso rozpoznać czy jest świeże.


--------------------
marghe.
pią, 26 paź 2012 - 13:35
ja dopiero się uczę jeść surową rybę (w postaci tatara jestem w stanie pochłonąć kilogramy icon_wink.gif ) dlatego często gęsto jem sushi z pieczonym łososiem.
Zdecydowanie wolę go od wędzonego

Do sushi nadają się różne ryby (taki tuńczyk na przykład, ino on drogi), ale tak jak pisała MAlinowa, trzeba mieć zaufane źródło
Moja ulubiona suszarnia serwuje takie ryby:
https://www.tomo.pl/sushi_sushi
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post pią, 26 paź 2012 - 13:35
Post #29

ja dopiero się uczę jeść surową rybę (w postaci tatara jestem w stanie pochłonąć kilogramy icon_wink.gif ) dlatego często gęsto jem sushi z pieczonym łososiem.
Zdecydowanie wolę go od wędzonego

Do sushi nadają się różne ryby (taki tuńczyk na przykład, ino on drogi), ale tak jak pisała MAlinowa, trzeba mieć zaufane źródło
Moja ulubiona suszarnia serwuje takie ryby:
https://www.tomo.pl/sushi_sushi
skanna
pią, 26 paź 2012 - 13:38
To ja pewnie wydam Wam się dziwna, ale surowe ryby do sushi kupuję regularnie w tesco, ale tylko w czwartki, bo wtedy jest świeża dostawa. Nie boję się, nic nam się nigdy od tej ryby nie stało.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
Skąd: ...
Nr użytkownika: 970




post pią, 26 paź 2012 - 13:38
Post #30

To ja pewnie wydam Wam się dziwna, ale surowe ryby do sushi kupuję regularnie w tesco, ale tylko w czwartki, bo wtedy jest świeża dostawa. Nie boję się, nic nam się nigdy od tej ryby nie stało.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
milutka
pią, 26 paź 2012 - 13:38
CYTAT(marghe. @ Fri, 26 Oct 2012 - 11:35) *
ja dopiero się uczę jeść surową rybę (w postaci tatara jestem w stanie pochłonąć kilogramy icon_wink.gif ) dlatego często gęsto jem sushi z pieczonym łososiem.
Zdecydowanie wolę go od wędzonego

Do sushi nadają się różne ryby (taki tuńczyk na przykład, ino on drogi), ale tak jak pisała MAlinowa, trzeba mieć zaufane źródło
Moja ulubiona suszarnia serwuje takie ryby:
https://www.tomo.pl/sushi_sushi


Nie wiedziałam, że te ryby można jeść na surowo:
Okoń morski
Dorada
Halibut
Makrela

edit: swoją drogą bym musiała jeść tę surową rybę, jak męża i szwagra nie ma w domu, bo już i tak z tatarem wołowym mi dogadują, że znów padlinkę jem i na której ulicy ten kot leżał icon_evil.gif

Ten post edytował milutka pią, 26 paź 2012 - 13:40
milutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,082
Dołączył: pią, 23 maj 08 - 01:32
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 19,969




post pią, 26 paź 2012 - 13:38
Post #31

CYTAT(marghe. @ Fri, 26 Oct 2012 - 11:35) *
ja dopiero się uczę jeść surową rybę (w postaci tatara jestem w stanie pochłonąć kilogramy icon_wink.gif ) dlatego często gęsto jem sushi z pieczonym łososiem.
Zdecydowanie wolę go od wędzonego

Do sushi nadają się różne ryby (taki tuńczyk na przykład, ino on drogi), ale tak jak pisała MAlinowa, trzeba mieć zaufane źródło
Moja ulubiona suszarnia serwuje takie ryby:
https://www.tomo.pl/sushi_sushi


Nie wiedziałam, że te ryby można jeść na surowo:
Okoń morski
Dorada
Halibut
Makrela

edit: swoją drogą bym musiała jeść tę surową rybę, jak męża i szwagra nie ma w domu, bo już i tak z tatarem wołowym mi dogadują, że znów padlinkę jem i na której ulicy ten kot leżał icon_evil.gif

--------------------
Abotak
pią, 26 paź 2012 - 16:29
milutka,
mniej wiecej te zasady
https://sushistore.pl/webpage/jak-wybrac-swieza-rybe.html

I jeszcze kilka innych
np jesli zapach to taki lagodnie ogorkowy
skora metalicznie bluszczaca bez matowych zmian
jesli plyn to przezroczysty, nie metny i zwlaszcza nie mleczny bo metnienie to pierwsze oznaki psucia sie.
jesli pozwola Ci dotknac ( nawet przez cos) to mieso ma byc sprezyste, nie zapadajace sie tak ze odcisk zostaje
miejsce gdzie kupujesz nie powinno jechac jak po odplywie. Zapach rybny ale nie odstreczajacy ( to tez w pewnym stopniu swiadczy o tym jaki produkt maja i jakie podejscie)

plus praktyka

Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post pią, 26 paź 2012 - 16:29
Post #32

milutka,
mniej wiecej te zasady
https://sushistore.pl/webpage/jak-wybrac-swieza-rybe.html

I jeszcze kilka innych
np jesli zapach to taki lagodnie ogorkowy
skora metalicznie bluszczaca bez matowych zmian
jesli plyn to przezroczysty, nie metny i zwlaszcza nie mleczny bo metnienie to pierwsze oznaki psucia sie.
jesli pozwola Ci dotknac ( nawet przez cos) to mieso ma byc sprezyste, nie zapadajace sie tak ze odcisk zostaje
miejsce gdzie kupujesz nie powinno jechac jak po odplywie. Zapach rybny ale nie odstreczajacy ( to tez w pewnym stopniu swiadczy o tym jaki produkt maja i jakie podejscie)

plus praktyka

Abotak
pią, 26 paź 2012 - 16:31
i jeszcze cos takiego do poczytania
https://kucharz.wieszjak.pl/przygotowanie-p...c-do-sushi.html
Abotak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,963
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 11:18
Nr użytkownika: 162




post pią, 26 paź 2012 - 16:31
Post #33

i jeszcze cos takiego do poczytania
https://kucharz.wieszjak.pl/przygotowanie-p...c-do-sushi.html
tomberowa
pią, 26 paź 2012 - 18:30
ja kupuje na sushi surowego "łosia" (czyt.łososia icon_wink.gif) najczęściej w makro - wtedy pól takiego wielkiego płata, który dzielę na trzy częsci i zamrażam. Czastem kupuje też w tesco, bo faktycznie bywa świeży i ładny .
tomberowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 677
Dołączył: pon, 27 paź 03 - 08:40
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,142

GG:


post pią, 26 paź 2012 - 18:30
Post #34

ja kupuje na sushi surowego "łosia" (czyt.łososia icon_wink.gif) najczęściej w makro - wtedy pól takiego wielkiego płata, który dzielę na trzy częsci i zamrażam. Czastem kupuje też w tesco, bo faktycznie bywa świeży i ładny .

--------------------
Agnieszka

Kuba 10.05.2003
Zosia 02.01.2015
tomberowa
pią, 26 paź 2012 - 18:31
ja kupuje na sushi surowego "łosia" (czyt.łososia icon_wink.gif) najczęściej w makro - wtedy pól takiego wielkiego płata, który dzielę na trzy częsci i zamrażam. Czastem kupuje też w tesco, bo faktycznie bywa świeży i ładny .
tomberowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 677
Dołączył: pon, 27 paź 03 - 08:40
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,142

GG:


post pią, 26 paź 2012 - 18:31
Post #35

ja kupuje na sushi surowego "łosia" (czyt.łososia icon_wink.gif) najczęściej w makro - wtedy pól takiego wielkiego płata, który dzielę na trzy częsci i zamrażam. Czastem kupuje też w tesco, bo faktycznie bywa świeży i ładny .

--------------------
Agnieszka

Kuba 10.05.2003
Zosia 02.01.2015
tomberowa
pią, 26 paź 2012 - 18:32
dubel
tomberowa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 677
Dołączył: pon, 27 paź 03 - 08:40
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,142

GG:


post pią, 26 paź 2012 - 18:32
Post #36

dubel

--------------------
Agnieszka

Kuba 10.05.2003
Zosia 02.01.2015


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post pon, 15 sty 2018 - 13:14
Post #37

Na początku tak. Ale zwróci Ci się to juz podczas pierwszego przygotowania sushi.Zestaw większy w restauracji kosztuje sporo. W domu możesz go przygotować naprawdę tanio. Na pierwszy raz proponowałabym nie eksperymentować ze skommplikowanymi rolkami, ale przygotować zwykłe maki. Które jest najprostsze. Polecam kupić dobrą rybę (tuńczyka albo łososia)

Bardzo ważne jest również dobranie odpowiedniego ryżu: https://www.oyakata.com.pl/ksiega-mistrza-o...ac-ryz-do-sushi - tylko dobrze ugotowany ryż będzie się odpowiednio kleił.
Bettinka
pon, 15 sty 2018 - 17:22
Kup duży zestaw do sushi, to będzie koszt chyba 60-80 zł w markecie, tam będzie od razu ta bambusowa mata do zawijania, pałeczki, ryż, glony, wasabi, sos sojowy i wszystko ogólnie potrzebne do niego oraz instrukcja jak gotować ryż i jak zawijać. Najważniejsze, to dobrze ugotować ryż, bo ma być taki lepiący się, żeby się wszystko trzymało. No i tyle. Do środka dajesz co chcesz, polecam wędzonego łososia, paprykę, rzodkiewkę, paluszki krabowe icon_wink.gif
Bettinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10
Dołączył: czw, 04 sty 18 - 17:59
Nr użytkownika: 51,245




post pon, 15 sty 2018 - 17:22
Post #38

Kup duży zestaw do sushi, to będzie koszt chyba 60-80 zł w markecie, tam będzie od razu ta bambusowa mata do zawijania, pałeczki, ryż, glony, wasabi, sos sojowy i wszystko ogólnie potrzebne do niego oraz instrukcja jak gotować ryż i jak zawijać. Najważniejsze, to dobrze ugotować ryż, bo ma być taki lepiący się, żeby się wszystko trzymało. No i tyle. Do środka dajesz co chcesz, polecam wędzonego łososia, paprykę, rzodkiewkę, paluszki krabowe icon_wink.gif
> Prosty przepis na sushi, Bardzo proszę.
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 23:29
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama