Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Prośba o pomoc dla taty po udarze ...

, potrzebujÄ™ waszej pomocy
> , potrzebujÄ™ waszej pomocy
Agatka1410
czw, 12 gru 2013 - 15:38
Witam Serdecznie,

Tata miał udar niedokrwienny, prosto po wypisie ze szpitala trafił do ośrodka rehabilitacyjnego niestety jego stan nie był dobry i po trzech dniach został wypisany do domu. Postanowiłam ćwiczyć z nim w domu i pomimo tego iż nie jestem fizjoterapeutką, kompletnie się na tym nie znam - zaczęłam szukać wskazówek w sieci, wypożyczać książki i dzięki takim materiałom zaczęłam ćwiczyć z nim sama.

Zaczęło się od małych kroków, masaże, zginanie kończyn górnych i dolnych, siadanie na łóżku i potem fizyczne stawianie "pierwszych kroków"

Dziś tata potrafi już powoli chodzić, trzeba mu jednak pomóc wstać z łóżka, potrafi nawet pokonać schody jeśli nie są zbyt strome - jestem naprawdę szczęśliwa z tego powodu i mam nadzieję, że dzięki pomocy innym będzie szansa, że tata wróci do lepszej sprawności chodź zdaję sobie sprawę, że nie będzie to taka sprawność jak przed chorobą icon_sad.gif

Dążyłam do tego, aby zrobić to co w mojej mocy by chodź w części jego stan się poprawił. Ćwiczyłam z nim kilka razy dziennie, dzień w dzień i ćwiczę do dziś - niestety nie mam profesjonalnej wiedzy i nie zapewnię mu takiej rehabilitacji jak w profesjonalnym ośrodku. Jestem załamana, bo chciałbym aby tata był chodź w części samodzielny niestety sama nie dam rady poprawić jego sprawności,a udać się to może jedynie dzięki profesjonalnej rehabilitacji...

Nasza sytuacja finansowa nie wygląda dobrze, kosztowna farmakoterapia taty, plus inne wydatki które uniemożliwiają nam nawet zakup jakiegoś sprzętu który byłby pomocny przy rehabilitacji taty.

--------------------------------­---------­---------­---------­------
Dlatego zwracam siÄ™ z proÅ›bÄ… o przekazanie 1% podatku lub darowizny FUNDACJI AVALON z dopiskiem Rakowski, 2469 KRS: 0000270809 pomagacie PaÅ„stwo w codziennych zmaganiach z chorobÄ… oraz dajecie nadziejÄ™ na lepsze „jutro”.
--------------------------------­---------­-----

Link do zakładki taty w fundacji: https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficj...n-rakowski.html

Dlatego też zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc i z góry za nią serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam.

Ten post edytował Agatka1410 pią, 13 gru 2013 - 13:45
Agatka1410


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: czw, 12 gru 13 - 15:20
Nr użytkownika: 43,290




post czw, 12 gru 2013 - 15:38
Post #1

Witam Serdecznie,

Tata miał udar niedokrwienny, prosto po wypisie ze szpitala trafił do ośrodka rehabilitacyjnego niestety jego stan nie był dobry i po trzech dniach został wypisany do domu. Postanowiłam ćwiczyć z nim w domu i pomimo tego iż nie jestem fizjoterapeutką, kompletnie się na tym nie znam - zaczęłam szukać wskazówek w sieci, wypożyczać książki i dzięki takim materiałom zaczęłam ćwiczyć z nim sama.

Zaczęło się od małych kroków, masaże, zginanie kończyn górnych i dolnych, siadanie na łóżku i potem fizyczne stawianie "pierwszych kroków"

Dziś tata potrafi już powoli chodzić, trzeba mu jednak pomóc wstać z łóżka, potrafi nawet pokonać schody jeśli nie są zbyt strome - jestem naprawdę szczęśliwa z tego powodu i mam nadzieję, że dzięki pomocy innym będzie szansa, że tata wróci do lepszej sprawności chodź zdaję sobie sprawę, że nie będzie to taka sprawność jak przed chorobą icon_sad.gif

Dążyłam do tego, aby zrobić to co w mojej mocy by chodź w części jego stan się poprawił. Ćwiczyłam z nim kilka razy dziennie, dzień w dzień i ćwiczę do dziś - niestety nie mam profesjonalnej wiedzy i nie zapewnię mu takiej rehabilitacji jak w profesjonalnym ośrodku. Jestem załamana, bo chciałbym aby tata był chodź w części samodzielny niestety sama nie dam rady poprawić jego sprawności,a udać się to może jedynie dzięki profesjonalnej rehabilitacji...

Nasza sytuacja finansowa nie wygląda dobrze, kosztowna farmakoterapia taty, plus inne wydatki które uniemożliwiają nam nawet zakup jakiegoś sprzętu który byłby pomocny przy rehabilitacji taty.

--------------------------------­---------­---------­---------­------
Dlatego zwracam siÄ™ z proÅ›bÄ… o przekazanie 1% podatku lub darowizny FUNDACJI AVALON z dopiskiem Rakowski, 2469 KRS: 0000270809 pomagacie PaÅ„stwo w codziennych zmaganiach z chorobÄ… oraz dajecie nadziejÄ™ na lepsze „jutro”.
--------------------------------­---------­-----

Link do zakładki taty w fundacji: https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficj...n-rakowski.html

Dlatego też zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc i z góry za nią serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam.
Agatka1410
czw, 23 sty 2014 - 20:19
Witam Ponownie,

piszę ponownie z prośbą i zarazem przypomnieniem o przekazanie 1% od podatku - z góry dziękuję. Poniżej jeszcze raz wklejam swoją historię trochę zmodyfikowaną i bardziej szczegółową:

-------------------------------

"Po takiej odpowiedzi nogi siÄ™ pode mnÄ… ugięły i po skoÅ„czeniu rozmowy, gdy wyszÅ‚am, miaÅ‚am Å‚zy w oczach. Najzwyczajniej w Å›wiecie zaÅ‚amaÅ‚am siÄ™, bo zobaczyÅ‚am, że nie mam gdzie szukać pomocy…"

Oto historia moja i taty, który zmaga się z problemami zdrowotnymi po udarze:
Mój tata byÅ‚ aktywnym czÅ‚owiekiem, lubiÅ‚ spÄ™dzać czas na Å‚onie natury. Niestety, wszystko zmieniÅ‚o siÄ™ w lutym 2013 roku, kiedy doznaÅ‚ udaru niedokrwiennego z porażaniem lewostronnym. Wtedy życie caÅ‚ej naszej rodziny siÄ™ zmieniÅ‚o…

Po wyjÅ›ciu ze szpitala tata byÅ‚ zdany na Å‚askÄ™ innych, nie chodziÅ‚, nie mógÅ‚ ruszać górnÄ… koÅ„czynÄ…. MiaÅ‚ i caÅ‚y czas nadal ma problemy z mowÄ…. Na szczęście doskonale rozumie co siÄ™ do niego mówi…

Przez trzy dni przebywał wówczas na rehabilitacji - niestety, został wypisany do domu ponieważ w tamtym czasie jego stan zdrowia na nią nie pozwalał. Najwidoczniej, było to dla niego za wcześnie gdyż był załamany całą tą sytuacją i trudno się temu dziwić. Niezwykle trudne było dla nas to, że odmawiał spożywania płynów i pokarmów...

Postanowiłam wówczas wziąć sprawy w swoje ręce i pomimo tego, iż nigdy nie miałam z tym styczności postanowiłam go rehabilitować na własną rękę. Poszperałam trochę w internecie, wypożyczyłam jakieś książki do edukacji i tak krok po kroku próbowałam poprawić jego stan.

Zaczęło się od masaży, zginania, podnoszenia kończyn górnych i dolnych, siadania na łóżku, a potem stawianie pierwszych kroków. Powoli widać było poprawę i do chwili obecnej cały czas robi postępy. Ćwiczę z nim dwa razy regularnie każdego dnia. Potrafi trochę chodzić, nawet pokonać schody gdy nie są zbyt strome. Z łóżka trzeba mu pomóc jednak wstać. Pilnuję, aby wstawał przynajmniej dwa razy dziennie.

Potrafi już także poruszać ręką nawet ją podnieść (łatwiej mu jest podnieść rękę gdy leży) niż np. siedząc, jednak tą porażoną ręką nie potrafi jeść, a robi to drugą ręką.

To wszystko nas cieszy, lecz mamy Å›wiadomość, że tacie potrzebna jest profesjonalna rehabilitacja, odpowiednio dobrana do jego stanu zdrowia gdyż ma PoChp oraz migotanie przedsionków (chodź parÄ™ miesiÄ™cy temu robiono mu kardiowersjÄ™ elektrycznÄ… i jak na razie jego tÄ™tno jest prawidÅ‚owe)…

Niestety, w państwowym ośrodku rehabilitacyjnym, w którym tata na początku przebywał powiedziano, że oni nastawieni są na rehabilitację "intensywną" i tata sobie nie poradzi. Mało tego, gdy chciałam spróbować go zapisać w tym samym miejscu jeszcze raz i chciałam się dowiedzieć jaka jest ich opinia, dostałam taką odpowiedź:

„MyÅ›li Pani, że stan taty siÄ™ poprawi? Lepiej już nie bÄ™dzie! Skoro Pani z nim ćwiczy i jest poprawa to proszÄ™ robić tak dalej - my tutaj prowadzimy intensywnÄ… rehabilitacjÄ™, tata sobie nie poradzi.”

Po takiej odpowiedzi nogi się pode mną ugięły i po skończeniu rozmowy, gdy wyszłam, miałam łzy w oczach. Najzwyczajniej w świecie załamałam się, bo zobaczyłam, że nie mam gdzie szukać pomocy. Z tego co mi wiadomo w takich ośrodkach ćwiczenia dopasowuje się do stanu zdrowia pacjenta.
Tata naprawdę ma chęć do ćwiczeń, nie odmawia - jednak sama nie jestem w stanie mu pomóc, aby jego stan zdecydowanie się poprawił.

Nasza sytuacja finansowa nie wygląda dobrze, gdyż kosztowna farmakoterapia taty, plus inne wydatki uniemożliwiają nam nawet zakup jakiegoś sprzętu który byłby pomocny przy rehabilitacji. Założyłam subkonto w fundacji z myślą, że uda nam się uzbierać pieniążki na prywatną rehabilitację w dobrym ośrodku rehabilitacyjnym.

Jestem załamana, przybita, bez chęci do życia. Staram się jak mogę i daję z siebie co mogę, aby tacie było lepiej - jednak z dnia na dzień mój zapał wygasa, gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że bez pobytu w prywatnym ośrodku za wiele tacie nie pomogę... Dlatego będę wdzięczna za każdą formę pomocy naszej rodzinie, która pomoże nam z nadzieją patrzeć w przyszłość.

--------------------------------­---------­---------­---------­------
Dlatego zwracam siÄ™ z proÅ›bÄ… o przekazanie 1% podatku lub darowizny FUNDACJI AVALON z dopiskiem Rakowski, 2469 KRS: 0000270809 pomagacie PaÅ„stwo w codziennych zmaganiach z chorobÄ… oraz dajecie nadziejÄ™ na lepsze „jutro”.

Link do zakładki taty w fundacji: https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficj...n-rakowski.html
--------------------------------­---------­-----

Dlatego też zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc i z góry za nią serdecznie dziękuję.
Agatka1410


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: czw, 12 gru 13 - 15:20
Nr użytkownika: 43,290




post czw, 23 sty 2014 - 20:19
Post #2

Witam Ponownie,

piszę ponownie z prośbą i zarazem przypomnieniem o przekazanie 1% od podatku - z góry dziękuję. Poniżej jeszcze raz wklejam swoją historię trochę zmodyfikowaną i bardziej szczegółową:

-------------------------------

"Po takiej odpowiedzi nogi siÄ™ pode mnÄ… ugięły i po skoÅ„czeniu rozmowy, gdy wyszÅ‚am, miaÅ‚am Å‚zy w oczach. Najzwyczajniej w Å›wiecie zaÅ‚amaÅ‚am siÄ™, bo zobaczyÅ‚am, że nie mam gdzie szukać pomocy…"

Oto historia moja i taty, który zmaga się z problemami zdrowotnymi po udarze:
Mój tata byÅ‚ aktywnym czÅ‚owiekiem, lubiÅ‚ spÄ™dzać czas na Å‚onie natury. Niestety, wszystko zmieniÅ‚o siÄ™ w lutym 2013 roku, kiedy doznaÅ‚ udaru niedokrwiennego z porażaniem lewostronnym. Wtedy życie caÅ‚ej naszej rodziny siÄ™ zmieniÅ‚o…

Po wyjÅ›ciu ze szpitala tata byÅ‚ zdany na Å‚askÄ™ innych, nie chodziÅ‚, nie mógÅ‚ ruszać górnÄ… koÅ„czynÄ…. MiaÅ‚ i caÅ‚y czas nadal ma problemy z mowÄ…. Na szczęście doskonale rozumie co siÄ™ do niego mówi…

Przez trzy dni przebywał wówczas na rehabilitacji - niestety, został wypisany do domu ponieważ w tamtym czasie jego stan zdrowia na nią nie pozwalał. Najwidoczniej, było to dla niego za wcześnie gdyż był załamany całą tą sytuacją i trudno się temu dziwić. Niezwykle trudne było dla nas to, że odmawiał spożywania płynów i pokarmów...

Postanowiłam wówczas wziąć sprawy w swoje ręce i pomimo tego, iż nigdy nie miałam z tym styczności postanowiłam go rehabilitować na własną rękę. Poszperałam trochę w internecie, wypożyczyłam jakieś książki do edukacji i tak krok po kroku próbowałam poprawić jego stan.

Zaczęło się od masaży, zginania, podnoszenia kończyn górnych i dolnych, siadania na łóżku, a potem stawianie pierwszych kroków. Powoli widać było poprawę i do chwili obecnej cały czas robi postępy. Ćwiczę z nim dwa razy regularnie każdego dnia. Potrafi trochę chodzić, nawet pokonać schody gdy nie są zbyt strome. Z łóżka trzeba mu pomóc jednak wstać. Pilnuję, aby wstawał przynajmniej dwa razy dziennie.

Potrafi już także poruszać ręką nawet ją podnieść (łatwiej mu jest podnieść rękę gdy leży) niż np. siedząc, jednak tą porażoną ręką nie potrafi jeść, a robi to drugą ręką.

To wszystko nas cieszy, lecz mamy Å›wiadomość, że tacie potrzebna jest profesjonalna rehabilitacja, odpowiednio dobrana do jego stanu zdrowia gdyż ma PoChp oraz migotanie przedsionków (chodź parÄ™ miesiÄ™cy temu robiono mu kardiowersjÄ™ elektrycznÄ… i jak na razie jego tÄ™tno jest prawidÅ‚owe)…

Niestety, w państwowym ośrodku rehabilitacyjnym, w którym tata na początku przebywał powiedziano, że oni nastawieni są na rehabilitację "intensywną" i tata sobie nie poradzi. Mało tego, gdy chciałam spróbować go zapisać w tym samym miejscu jeszcze raz i chciałam się dowiedzieć jaka jest ich opinia, dostałam taką odpowiedź:

„MyÅ›li Pani, że stan taty siÄ™ poprawi? Lepiej już nie bÄ™dzie! Skoro Pani z nim ćwiczy i jest poprawa to proszÄ™ robić tak dalej - my tutaj prowadzimy intensywnÄ… rehabilitacjÄ™, tata sobie nie poradzi.”

Po takiej odpowiedzi nogi się pode mną ugięły i po skończeniu rozmowy, gdy wyszłam, miałam łzy w oczach. Najzwyczajniej w świecie załamałam się, bo zobaczyłam, że nie mam gdzie szukać pomocy. Z tego co mi wiadomo w takich ośrodkach ćwiczenia dopasowuje się do stanu zdrowia pacjenta.
Tata naprawdę ma chęć do ćwiczeń, nie odmawia - jednak sama nie jestem w stanie mu pomóc, aby jego stan zdecydowanie się poprawił.

Nasza sytuacja finansowa nie wygląda dobrze, gdyż kosztowna farmakoterapia taty, plus inne wydatki uniemożliwiają nam nawet zakup jakiegoś sprzętu który byłby pomocny przy rehabilitacji. Założyłam subkonto w fundacji z myślą, że uda nam się uzbierać pieniążki na prywatną rehabilitację w dobrym ośrodku rehabilitacyjnym.

Jestem załamana, przybita, bez chęci do życia. Staram się jak mogę i daję z siebie co mogę, aby tacie było lepiej - jednak z dnia na dzień mój zapał wygasa, gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że bez pobytu w prywatnym ośrodku za wiele tacie nie pomogę... Dlatego będę wdzięczna za każdą formę pomocy naszej rodzinie, która pomoże nam z nadzieją patrzeć w przyszłość.

--------------------------------­---------­---------­---------­------
Dlatego zwracam siÄ™ z proÅ›bÄ… o przekazanie 1% podatku lub darowizny FUNDACJI AVALON z dopiskiem Rakowski, 2469 KRS: 0000270809 pomagacie PaÅ„stwo w codziennych zmaganiach z chorobÄ… oraz dajecie nadziejÄ™ na lepsze „jutro”.

Link do zakładki taty w fundacji: https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficj...n-rakowski.html
--------------------------------­---------­-----

Dlatego też zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc i z góry za nią serdecznie dziękuję.
> ProÅ›ba o pomoc dla taty po udarze ..., potrzebujÄ™ waszej pomocy
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 15:53
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama