Ej, a ja mam pytanie o spóźnione wakacje. Co sądzicie o wzięciu dziecka na wakacje we wrześniu, mimo, że ma od poniedziałku szkołę? Czy według was to jest wielkie wykroczenie i łamanie zasad rodzicielstwa. Czy młody nie urośnie na olewającego system punka?
A propos powyższego jedziemy właśnie w góry
https://kosmoz.pl/produkt/hotel-szrenicowy-dwor/ znalazłam taką ofertę. W końcu to tylko 3 dni, ale jednak koleżanka mówi, że wyrośnie z małego zwyrol.
Właśnie dlatego, że jedziemy w góry to nie wiem czy nie pojechać po prostu z siostrą. Może nie będę wydawać kupy pieniędzy na odzież turystyczną dla dzieciaka, który i tak zaraz z niej wyrośnie, a do tego nie pójdzie do szkoły.
Nie wiem co o o tym myśleć.