Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

problemy z pięciolatkiem proszę o rade

> 
jaro
pon, 10 lis 2008 - 23:33
Witam
Jestem ojcem 5 letniego chłopca z którym przebywam tylko 1.5 dnia w tyg.(praca w innym mieście),synek często nie słucha mnie i czasem robi mi na złość, mama syna twierdzi że to moja wina ponieważ zbyt szybko zaczynam na niego krzyczeć i grozić że otrzyma karę za niewykonanie polecenia ( zbieranie zabawek i tp). Może przyczyną tego jest moja praca wyjazdowa , lecz niekiedy jest i tak iż mama synka skrytykuje mnie w jego obecności.
Przeważnie po moim jakimś poleceniu idzie do mamy na skargę że mu coś kazałem zrobić.
Niewiem jak sobie z tym poradzić, może ktoś z was podsunie jakiś pomysł
Pozdrawiam
jaro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1
Dołączył: pon, 10 lis 08 - 23:17
Nr użytkownika: 23,503




post pon, 10 lis 2008 - 23:33
Post #1

Witam
Jestem ojcem 5 letniego chłopca z którym przebywam tylko 1.5 dnia w tyg.(praca w innym mieście),synek często nie słucha mnie i czasem robi mi na złość, mama syna twierdzi że to moja wina ponieważ zbyt szybko zaczynam na niego krzyczeć i grozić że otrzyma karę za niewykonanie polecenia ( zbieranie zabawek i tp). Może przyczyną tego jest moja praca wyjazdowa , lecz niekiedy jest i tak iż mama synka skrytykuje mnie w jego obecności.
Przeważnie po moim jakimś poleceniu idzie do mamy na skargę że mu coś kazałem zrobić.
Niewiem jak sobie z tym poradzić, może ktoś z was podsunie jakiś pomysł
Pozdrawiam
tuLena
wto, 11 lis 2008 - 01:04
wg mnie koniecznie radzilabym porozmawiac i ustalic z zona - jedna linie postepowania i zero krytyki w obecnosci dziecka. I aby dziecko zawsze uzyskiwalo u matki potwierdzenie wykonania Twojego polecenia.
Druga rzecz- wiecej cierpliwosci do dziecka- spedzasz z nim malo czasu, ale niech to bedzie dobry czas. Nie chodzi o sama i wieczna zabawe, ale czas dla dziecka. I faktycznie krzyk trzeba zamienic na cierpliwa rozmowe i konsekwencje. I duzo milosci.

Zycze powodzenia i wiem, ze nawet rzadka obecnosc ojca mozna zintensyfikowac- u mnie tak jest , wiec wiem,ze da sie. I mam dziecko w podobnym wieku.
Natomiast moze byc tak,ze dziecko w ten sposob pokazuje reakcje na Twoje wyjazdy -moze po prostu mu Ciebie brakuje i z tym sobie nie radzi. Trudno ocenic tak dokladnie po jednej wypowiedzi internetowej.

Ten post edytował tuLena wto, 11 lis 2008 - 01:05
tuLena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: pon, 27 sie 07 - 21:22
Nr użytkownika: 15,964




post wto, 11 lis 2008 - 01:04
Post #2

wg mnie koniecznie radzilabym porozmawiac i ustalic z zona - jedna linie postepowania i zero krytyki w obecnosci dziecka. I aby dziecko zawsze uzyskiwalo u matki potwierdzenie wykonania Twojego polecenia.
Druga rzecz- wiecej cierpliwosci do dziecka- spedzasz z nim malo czasu, ale niech to bedzie dobry czas. Nie chodzi o sama i wieczna zabawe, ale czas dla dziecka. I faktycznie krzyk trzeba zamienic na cierpliwa rozmowe i konsekwencje. I duzo milosci.

Zycze powodzenia i wiem, ze nawet rzadka obecnosc ojca mozna zintensyfikowac- u mnie tak jest , wiec wiem,ze da sie. I mam dziecko w podobnym wieku.
Natomiast moze byc tak,ze dziecko w ten sposob pokazuje reakcje na Twoje wyjazdy -moze po prostu mu Ciebie brakuje i z tym sobie nie radzi. Trudno ocenic tak dokladnie po jednej wypowiedzi internetowej.

--------------------






literówki mi się mnożą na potęgę- poprawiam co tylko mogę, żeby dało sie przeczytać ;))
z resztÄ… siÄ™ poddajÄ™....
olatola
wto, 11 lis 2008 - 01:58
A mama jak sobie z nim radzi? Czy jeśli ona go o coś poprosi to wykonuje, czy też sie dąsa? Czy Twoim zdaniem Mama go rozpieszcza? A jak Ty spędzasz z nim wolny czas? Bawicie sie razem, wychodzice, czytacie?

Za mało informacji podajesz, po tym nie sposób ani ocenić, ani doradzić. Twój popst jest tak krótki, że wynika zniego, ze przyjeżdża Tata i serwuje nakazy, ale pewnie tak nie jest, skoro piszesz tutaj. Napisz coś więcej.
olatola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,032
Dołączył: wto, 25 kwi 06 - 12:04
Nr użytkownika: 5,663




post wto, 11 lis 2008 - 01:58
Post #3

A mama jak sobie z nim radzi? Czy jeśli ona go o coś poprosi to wykonuje, czy też sie dąsa? Czy Twoim zdaniem Mama go rozpieszcza? A jak Ty spędzasz z nim wolny czas? Bawicie sie razem, wychodzice, czytacie?

Za mało informacji podajesz, po tym nie sposób ani ocenić, ani doradzić. Twój popst jest tak krótki, że wynika zniego, ze przyjeżdża Tata i serwuje nakazy, ale pewnie tak nie jest, skoro piszesz tutaj. Napisz coś więcej.

--------------------



"Jedna z pułapek dzieciństwa polega na tym, że nie trzeba rozumieć, żeby czuć. Kiedy rozum jest zdolny pojąć, co się wydarzyło, rany w sercu są już zbyt głebokie."

https://www.zlotarybka.pl/
Gosia z edziecka
wto, 11 lis 2008 - 11:00
CYTAT(jaro @ Mon, 10 Nov 2008 - 23:33) *
synek często nie słucha mnie i czasem robi mi na złość,

Może synek się w ten sposób na Ciebie złości, że musi być bez Ciebie tak długi czas, że musi tęsknić?
Gosia z edziecka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,811
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 22:22
SkÄ…d: .
Nr użytkownika: 366




post wto, 11 lis 2008 - 11:00
Post #4

CYTAT(jaro @ Mon, 10 Nov 2008 - 23:33) *
synek często nie słucha mnie i czasem robi mi na złość,

Może synek się w ten sposób na Ciebie złości, że musi być bez Ciebie tak długi czas, że musi tęsknić?
Beciak1
śro, 19 lis 2008 - 12:46
Dokładnie, to utajona agresja i złość na Ciebie, że znikasz i że Cię nie ma na co dzień, z którą synek nie potrafi sobie poradzić, a co więcej nie jest jej świadomy. Tak więc Twoja rola by dać jak najwięcej miłości i jak najefektywniej spędzić czas z dzieckiem. Druga rzecz bezwzględnie musisz ustalić z żoną sposoby postępowania z małym oraz zasady waszej wzajemnej komunikacji.
Beciak1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,029
Dołączył: czw, 06 lis 08 - 12:28
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 23,415




post śro, 19 lis 2008 - 12:46
Post #5

Dokładnie, to utajona agresja i złość na Ciebie, że znikasz i że Cię nie ma na co dzień, z którą synek nie potrafi sobie poradzić, a co więcej nie jest jej świadomy. Tak więc Twoja rola by dać jak najwięcej miłości i jak najefektywniej spędzić czas z dzieckiem. Druga rzecz bezwzględnie musisz ustalić z żoną sposoby postępowania z małym oraz zasady waszej wzajemnej komunikacji.

--------------------
Wojtas (14.03.2005), Martyna i Karina (11.09.2008)

Nie jutro. DziÅ›!!!
silwia2000
nie, 23 lis 2008 - 15:44
A ja powiem tak
Twoje dziecko CIe nie zna i TY tez go nie znasz. Pewnie, gdy juz jestes probujesz wprowadzac swoje regoly i zasady i nagle nie wiadomo dlaczego dziecko ma zabraniane to co NORMALNIE mu wolno. Jestem pewna, ze - nawet - nieswiadomnie probujesz wprowadzac zmiany. I stad bierze sie flustracja zony i zachowanie dziecka. Ojciec ( w oczach dziecka), pojawia sie i znika. Jestes niedzielnym ojcem. I jesli nie potrafisz tego zmienic - pogodz sie z tym. Potem jak zrozumiesz i przyjmiesz do wiadomosci porozmawiaj z zona. Bo inaczej dlugo nie przetrwacie. Smutne ale prawdziwe.
Pisze tak bo sama tak zylam. Z mezem widzialam sie tylko w weekendy. Naszczescie jest ten czas juz za nami.
silwia2000


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 238
Dołączył: nie, 28 mar 04 - 17:46
SkÄ…d: Essen
Nr użytkownika: 1,607

GG:


post nie, 23 lis 2008 - 15:44
Post #6

A ja powiem tak
Twoje dziecko CIe nie zna i TY tez go nie znasz. Pewnie, gdy juz jestes probujesz wprowadzac swoje regoly i zasady i nagle nie wiadomo dlaczego dziecko ma zabraniane to co NORMALNIE mu wolno. Jestem pewna, ze - nawet - nieswiadomnie probujesz wprowadzac zmiany. I stad bierze sie flustracja zony i zachowanie dziecka. Ojciec ( w oczach dziecka), pojawia sie i znika. Jestes niedzielnym ojcem. I jesli nie potrafisz tego zmienic - pogodz sie z tym. Potem jak zrozumiesz i przyjmiesz do wiadomosci porozmawiaj z zona. Bo inaczej dlugo nie przetrwacie. Smutne ale prawdziwe.
Pisze tak bo sama tak zylam. Z mezem widzialam sie tylko w weekendy. Naszczescie jest ten czas juz za nami.
monika805095
pon, 16 sty 2017 - 20:30
Myślę że w takiej sytuacji pierwszym krokiem powinna być rozmowa z mamą dziecka, Rodzice powinni podjąć wspólny front. Powinni się razem zastanowić jak chcieliby wychować syna , na co mu pozwalać, a czego absolutnie nie można mu robić. Nie może być takiej sytuacji, że tata czegoś zabrania a mama pozwala i odwrotnie. Dziecko powinno otrzymywać jasne komunikaty co wolno, a czego nie, czy po zabawie sprząta zabawki czy nie, czy można np. grać w piłkę w domu, czy nie. Takie nawyki należy codziennie i konsekwentnie egzekwować od dziecka aby znał jasne reguły wspólnego życia w rodzinie. Trzeba wspólnie nauczyć dziecko jakiś nawyków jak np. sprzątanie po sobie zabawek. Jednak do tego potrzeba dużo cierpliwości, czasu, konsekwencji i wspólnej pracy. Tata powinien też zrozumieć, że musi respektować nawyki dziecka do których przyzwyczaiła go mama, bo jednak dziecko z nią więcej czasu przebywa. To mama zazwyczaj od niego czegoś wymaga w codziennych sprawach takich jak sprzątanie czy higiena osobista.
Duża rola stoi także po stronie mamy, która powinna wspierać tatę w tak ,jednak, trudnej sytuacji dla dziecka i ojca. Dziecku bardzo trudno jest zrozumieć dlaczego taty nie ma, dlaczego go nie odbiera ze szkoły czy przedszkola, dlaczego ma tak mało czasu dla niego. Dziecko potrzebuje zainteresowania obojga rodziców. Rola mamy jest w takiej sytuacji bardzo duża, ponieważ to Ona ma większy wpływ na dziecko, bo to jednak ona więcej czasu z nim spędza. Powinna porozmawiać z dzieckiem i wytłumaczyć , że tata pracuje i dlatego ma tak mało czasu dla nich ale że bardzo go kocha i chciałby w miłej atmosferze spędzać czas z dzieckiem
WedÅ‚ug mnie tata, powinien dobrze wykorzystać ten czas kiedy przyjeżdża do domu. Razem z mamÄ… mogÄ… zaplanować co jakiÅ› czas fajnÄ… wspólnÄ… wycieczkÄ™ np. do ZOO . SpÄ™dzÄ… razem dużo czasu a i czegoÅ› zawsze siÄ™ nauczÄ…. Jest wiele mÄ™skich zajęć które mógÅ‚by pokazać tata synowi ,których mama mu nie pokaże” np. jak zmienić koÅ‚o w samochodzie. Syn może np. przynosić jakieÅ› sprzÄ™ty czy narzÄ™dzia. Dziecko poczuje siÄ™ ważne i potrzebne a tata zyska autorytet u syna bo potrafi naprawić samochód albo zmywarkÄ™. MyÅ›lÄ™, że tata powinien poÅ›wiÄ™cać jak najwiÄ™cej czasu z synem. Powinien uzbroić siÄ™ w cierpliwość, bo krzyk tu w niczym nie pomoże a wrÄ™cz może zaszkodzić w relacji ojciec-syn, Syn może niestety odbierać tatÄ™ jako tÄ™ osobÄ™ która przyjeżdża do domu i tylko krzyczy. Dlatego tata powinien w 100 % poÅ›wiÄ™cić swój wolny czas synowi i uzbroić siÄ™ w cierpliwość do syna, który po prostu chce zwrócić na siebie uwagÄ™.

monika805095


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7
Dołączył: nie, 15 sty 17 - 16:02
Nr użytkownika: 48,711




post pon, 16 sty 2017 - 20:30
Post #7

Myślę że w takiej sytuacji pierwszym krokiem powinna być rozmowa z mamą dziecka, Rodzice powinni podjąć wspólny front. Powinni się razem zastanowić jak chcieliby wychować syna , na co mu pozwalać, a czego absolutnie nie można mu robić. Nie może być takiej sytuacji, że tata czegoś zabrania a mama pozwala i odwrotnie. Dziecko powinno otrzymywać jasne komunikaty co wolno, a czego nie, czy po zabawie sprząta zabawki czy nie, czy można np. grać w piłkę w domu, czy nie. Takie nawyki należy codziennie i konsekwentnie egzekwować od dziecka aby znał jasne reguły wspólnego życia w rodzinie. Trzeba wspólnie nauczyć dziecko jakiś nawyków jak np. sprzątanie po sobie zabawek. Jednak do tego potrzeba dużo cierpliwości, czasu, konsekwencji i wspólnej pracy. Tata powinien też zrozumieć, że musi respektować nawyki dziecka do których przyzwyczaiła go mama, bo jednak dziecko z nią więcej czasu przebywa. To mama zazwyczaj od niego czegoś wymaga w codziennych sprawach takich jak sprzątanie czy higiena osobista.
Duża rola stoi także po stronie mamy, która powinna wspierać tatę w tak ,jednak, trudnej sytuacji dla dziecka i ojca. Dziecku bardzo trudno jest zrozumieć dlaczego taty nie ma, dlaczego go nie odbiera ze szkoły czy przedszkola, dlaczego ma tak mało czasu dla niego. Dziecko potrzebuje zainteresowania obojga rodziców. Rola mamy jest w takiej sytuacji bardzo duża, ponieważ to Ona ma większy wpływ na dziecko, bo to jednak ona więcej czasu z nim spędza. Powinna porozmawiać z dzieckiem i wytłumaczyć , że tata pracuje i dlatego ma tak mało czasu dla nich ale że bardzo go kocha i chciałby w miłej atmosferze spędzać czas z dzieckiem
WedÅ‚ug mnie tata, powinien dobrze wykorzystać ten czas kiedy przyjeżdża do domu. Razem z mamÄ… mogÄ… zaplanować co jakiÅ› czas fajnÄ… wspólnÄ… wycieczkÄ™ np. do ZOO . SpÄ™dzÄ… razem dużo czasu a i czegoÅ› zawsze siÄ™ nauczÄ…. Jest wiele mÄ™skich zajęć które mógÅ‚by pokazać tata synowi ,których mama mu nie pokaże” np. jak zmienić koÅ‚o w samochodzie. Syn może np. przynosić jakieÅ› sprzÄ™ty czy narzÄ™dzia. Dziecko poczuje siÄ™ ważne i potrzebne a tata zyska autorytet u syna bo potrafi naprawić samochód albo zmywarkÄ™. MyÅ›lÄ™, że tata powinien poÅ›wiÄ™cać jak najwiÄ™cej czasu z synem. Powinien uzbroić siÄ™ w cierpliwość, bo krzyk tu w niczym nie pomoże a wrÄ™cz może zaszkodzić w relacji ojciec-syn, Syn może niestety odbierać tatÄ™ jako tÄ™ osobÄ™ która przyjeżdża do domu i tylko krzyczy. Dlatego tata powinien w 100 % poÅ›wiÄ™cić swój wolny czas synowi i uzbroić siÄ™ w cierpliwość do syna, który po prostu chce zwrócić na siebie uwagÄ™.

Red_Rose
czw, 19 sty 2017 - 15:34
Moim zdaniem musisz porozmawiać z matką dziecka o tym problemie i znaleźć jakieś dobre rozwiązanie.
Red_Rose


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 48
Dołączył: czw, 01 gru 16 - 10:34
Nr użytkownika: 48,496




post czw, 19 sty 2017 - 15:34
Post #8

Moim zdaniem musisz porozmawiać z matką dziecka o tym problemie i znaleźć jakieś dobre rozwiązanie.
> problemy z piÄ™ciolatkiem proszÄ™ o rade
Start new topic
Reply to this topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 25 kwi 2024 - 07:16
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama