Witam wszystkie Mamy i Dzieciaczki
Od trzech tygodni moja Mała miała taki nieduży guzek na pleckach. Lekarka powiedziała, że to tłuszczak. Na razie kazała dwa tygodnie naświetlać taką czerwną lampą, a jeśli nic się nie zmieni, to powiedziała, że chyba trzeba będzie wyciąć
Czy spotkałyście się z taki tłuszczakami kiedyś? Czy to rzeczywiście jest "standardowe postępowanie"? Przeczytałam w internecie, że takie tłuszczaki jak są to zwykle wychodzi ich więcej
Napiszcie, proszę, jeśli coś wiecie...
Pozdrowienia,
Anuka