Help drogie Panie,
zachciało mi się na święta indyka pieczonego w calości. Jak go upiec (ile czasu potrzebuje), aby nie był za suchy a dopieczony?
W jakiej temperaturze najlepiej go przyrzÄ…dzac??
Za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczna.
Monika, my pieczemy indyka co roku (ukłon w stronę tradycji męża) i generalnie nie można go zepsuć - piecze się baaaaaardzo długo, w temperaturze 180 stopni. Przed pieczeniem przyprawiasz solą, pieprzem, kładziesz na wierzch wiórki masła. Generalnie idea jest taka, że ponieważ Wigilia to jest w Irlandii coś a la nasz Sylwester, to kto pierwszy zwlecze się z łóżka w świąteczny poranek, wstawia indyka do pieca i idzie z powrotem spać
W naszym kraju problem z indykami jest taki, że w sprzedaży są jakieś olbrzymy - ja wielekroć zamawiałam ptaka do 5 kg - a dostawałam ponad 7-kilogramowego.
Piecze sie sam, tylko trzeba go co jakis czas dogladaci podlewac i maslem namascic.
Musze sprawdzic ale chyba 30 min na kazdy kg i dodatkowe 20 min na zrumienienie.
Piecze sie pod przykryciem ( folia np) i dopiero w tej koncowce dobrze go odkryc zeby sie zrumienil na zloto wysmarowany tym maslem i podlany sosami wlasnymi.
Ogolnie powinien stac w temp pokojowej na pare godzin przed pieczeniem, natarty sola, ew ziolami.
Dobrze jest mu `podgardle nadziac jakims nadzieniem ( u nas tradycyjnie mielona wieprzowina, szalwia, cebula albo kasztanowe, z zurawinami, suszonymi morelami itd na slodko)- z reszty robie kulki i pieke je w piekarniku wstawiajac pod koniec pieczenia indora). Do srodka od drugiej strony wrzucam polowki jablek, cebule zeby tez trzymaly wilgotnosc.
Tak naprawde na obiad swiateczny zjadamy wylacznie piers z tym nadzieniem ( kroi sie po skosie wiec jest ladny efekt) a reszta idzie na pasztet.. Stad zwykle indory w duzych rozmiarach. Zreszta one przewaznie sa duze. Idealnie tez powinny byc 2 letnie -wtedy mieso smaczniejsze ale widze po naszych- zwlaszcza samcach, ze taki 2letni to gigant i nie wiem kto by go przejadl. Nawet my bycmy mieli problem ;-P
Tez jesli sa z hodowli masowej to beda rosly szybko i stad te gabaryty ale mieso wtedy tez bez smaku. Jesli z ekologicznej to polroczny ( bo na swieta zwykle od czerwca piskleta wychowuja) samiec bedzie tez ok 7kg ale samice mozna juz mniejsza kupic. Nam w tym roku udalo sie kupic takiego 4kg. Wlasnie z ekologicznej farmy i samica.
Mozliwe tez ze w PL gdzie indyk jako uwienczenie swiatecznegos tolu nie jest w tradycje wpisany, samice sa hodowane `na jajka` ( w UK np sie nie oplaca takim wiekszym farmom) wiec na sprzedaz ida tylko samce i stad te gabaryty.
A wracajac do menu ... ... z odtluszczonych sosow wlasnych plus z ugotowanej szyjki, watrobki itede mozna zrobic sos w stylu gravy- swietny do polania nim ziemniakow i tej piersi z indora ( bo piers to piers jednak i zawsze bedzie to suchawe mieso). Do tego zawsze daje ( tez tradycyjnie) galaretke/sos zurawinowy ( latwo samemu popelnic). Mmmmm, juz sie nie moge doczekac !
standardowo 4,5 - 5 kg piekłam zawsze koło czterech godzin w 180 stopniach
najbardziej lubiÄ™ posmarowanego miodem z czosnkiem i podlewanego piwem
Bogusiu, guru domowy - może rzucisz jakimś przepisem na nadzienie do indyka? Ja robiłam kiedyś takie z bułką tartą i wątróbką (+rodzynki, natka) - ale rodzina ma długie zęby na wątróbkę - a innego przepisu nie znalazłam. Wolałabym jakieś nie za słodkie jeśli można.
PS: dzięki za pomysł z pasztetem!
Magda w "Nigella swiatcznie" sa fajne- nadzienie kasztanowe,piernikowe,zpannetone i wloskich kielbasekco do pieczenia kolezanka Lawson podaje
ciezar indyka _czas pieczenia
2.25-1.5
3.5-1.75
4.5-2.0
5.5-2.5
6.75-2.75
7.5-3.0
9-3.5
11.5-4.5
Magdo moze tradycyjnie- szalwia, cebula i sausage meat czyli po prostu mielone doprawione z bulka tarta czy czyms tam innym?
Ja wczoraj kielbaski takie do pieczenia produkowalam i rozne dziwne pomysly mi po nocy do glowy wpadaly. Np `salatka grecka` czyli oliwki, feta, papryka czerwona z grilla, jakies liscie zielone w lodowce znalazlam (chyba rukola), czosnek i kombinacja z tego interesujaca, acz nie wiem czy do srodka indora.
Moniko, boczek jak najbardziej. Albo szynka parmenska ze spora iloscia tluszczu. Tylko to akurat wtedy gdy indyka bez przykrycia pieczesz bo.
Ja boczek zwykle nawijam na rzeczone surowe kielbaski i rzeczywiscie pyszny wtedy. Byle nie za bardzo spieczony bo to insza inszosc. Taki jak na English breakfast powinien byc czyli nie klapniety, `ugotowany` a chrupiacy ale nie przypalony
Do wewnatrz daje jablka. Z gruszkami nie probowalam.
Powered by Invision Power Board (http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)