Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna  

Psie jedzenie

, alternatywa dla suchej karmy
> , alternatywa dla suchej karmy
MaPI
nie, 26 lut 2012 - 11:42
Lira ma 5,5 miesiąca, na początku dostawała purinę - szło jej średnio, plus strasznie się drapała, więc kupiłam eukanubę, drapać drapie się mniej, ale idzie jej średnio. Dwa dni potrafi nie tknąć chrupek z miski, owszem zje jeśli jest coś dodane, np. jajko, twaróg itp. Ale ostatnio robi się coraz cwańsza icon_wink.gif wygarnia z miski to co dobre, karmę zostawia. Uwielbia za to gotowany ryż, kaszę, makaron, gotowane mięso. Mogę ją karmić tylko gotowanym? Jak dostanie tam warzywa to wystarczy?
MaPI


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,355
Dołączył: wto, 14 paź 08 - 21:27
SkÄ…d: ÅšnW
Nr użytkownika: 22,600




post nie, 26 lut 2012 - 11:42
Post #1

Lira ma 5,5 miesiąca, na początku dostawała purinę - szło jej średnio, plus strasznie się drapała, więc kupiłam eukanubę, drapać drapie się mniej, ale idzie jej średnio. Dwa dni potrafi nie tknąć chrupek z miski, owszem zje jeśli jest coś dodane, np. jajko, twaróg itp. Ale ostatnio robi się coraz cwańsza icon_wink.gif wygarnia z miski to co dobre, karmę zostawia. Uwielbia za to gotowany ryż, kaszę, makaron, gotowane mięso. Mogę ją karmić tylko gotowanym? Jak dostanie tam warzywa to wystarczy?

--------------------



Mummy
nie, 26 lut 2012 - 13:54
Ja bym jeszcze spróbowała podac karmę royal canin.
A tak na marginesie mój 1,5 roczny pies jest wszystkożerny icon_smile.gif Je wszystko poza karmą icon_smile.gif Sucha karma stoi w misce cały czas i jest tylko do podgryzania icon_biggrin.gif a tak to je wszystko, to co właściwie my jemy, nawet jabłka icon_smile.gif To jest mój drugi pies żywiony w ten sposób. Po prostu nie chciały suchej karmy i basta. No przeciez na siłę do gardła jej nie wsadzę icon_smile.gif jednak trzeba uważać co się podaje, bo wspomniałaś, że się drapie, wiec pokarmy podawane psu nie moga być doprawione.
Polecam iść do weterynarza, powiedziec jaki jest problem, ustalicie co psu podawać. Może dostaniesz dodatkowe witaminy, które uzupełnią dietę psa. A może poradzi coś jak zmotywowac psa do jedzenia karmy.
Mummy


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 971
Dołączył: pon, 22 lis 10 - 18:13
Nr użytkownika: 34,995

GG:


post nie, 26 lut 2012 - 13:54
Post #2

Ja bym jeszcze spróbowała podac karmę royal canin.
A tak na marginesie mój 1,5 roczny pies jest wszystkożerny icon_smile.gif Je wszystko poza karmą icon_smile.gif Sucha karma stoi w misce cały czas i jest tylko do podgryzania icon_biggrin.gif a tak to je wszystko, to co właściwie my jemy, nawet jabłka icon_smile.gif To jest mój drugi pies żywiony w ten sposób. Po prostu nie chciały suchej karmy i basta. No przeciez na siłę do gardła jej nie wsadzę icon_smile.gif jednak trzeba uważać co się podaje, bo wspomniałaś, że się drapie, wiec pokarmy podawane psu nie moga być doprawione.
Polecam iść do weterynarza, powiedziec jaki jest problem, ustalicie co psu podawać. Może dostaniesz dodatkowe witaminy, które uzupełnią dietę psa. A może poradzi coś jak zmotywowac psa do jedzenia karmy.


--------------------


Lutnia
nie, 26 lut 2012 - 14:57
MaPi - Jeśli wykluczasz alergię pokarmową (drapanie psa może o niej świadczyć, może to jednak być również alergia kontaktowa czy cokolwiek innego, np. skórnego) i podajesz karmę dla alergików to kluczowym warunkiem jest NIE podawanie psu niczego innego. Inaczej nie ma to sensu.

Karmienie naturalne jest świetnym pomysłem (w przypadku alergii lepiej jest zacząć od purre z ziemniaków z rybą i stopniowo dodawać nowe rzeczy - ale nie wiadomo, czy drapanie Twojej suki jest wynikiem alergii). Wyeliminowałabym tylko kaszę (jest wzdymająca) i dodawała do jedzenia witaminy dla psów. Sprawdź też jak to rozwiązać procentowo (stosunek mięsa do wypełniacza i warzyw).
Oczywiście żadnych przypraw, warzywa najlepiej starte na tarce.

Jeśli pies nie chce jeść karmy zawsze można mu ją dosmaczyć puszką (w wersji dla alergików trzymamy się tylko produktów z danej linii, do tego żadnych przegryzek pomiędzy karmieniami).

Mummy - jeśli Twój pies ma karmę do dyspozycji cały czas to nic dziwnego, ze nie rzuca się na nia z zapałem icon_smile.gif
Jeśli chcesz cokolwiek zmienić to zacznij od tego, że podstawiasz psu pod nos miskę z karmą (może być dosmaczona łyżeczką roztopionego masła czy zmieszana z psim pasztetem z puszki). Po 20 minutach zabierasz niezjedzony posiłek i do następnego nie dajesz NIC.
Głodówka jeszcze żadnemu psu nie zaszkodziła icon_smile.gif
Zaprzyjaźniony zootechnik specjalizujący się w żywieniu psów tłumaczył mi jak niedobre dla psiego przewodu pokarmowego jest wielokrotne przegryzanie przez psa różnych rzeczy w ciągu dnia czy stały dostęp do jedzenia.
Nieważne więc czy karmisz naturalnym czy suchym - warto jednak przestrzegać ilości posiłków w ciągu dnia i nie dawać psu możliwości do przegryzek.


Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post nie, 26 lut 2012 - 14:57
Post #3

MaPi - Jeśli wykluczasz alergię pokarmową (drapanie psa może o niej świadczyć, może to jednak być również alergia kontaktowa czy cokolwiek innego, np. skórnego) i podajesz karmę dla alergików to kluczowym warunkiem jest NIE podawanie psu niczego innego. Inaczej nie ma to sensu.

Karmienie naturalne jest świetnym pomysłem (w przypadku alergii lepiej jest zacząć od purre z ziemniaków z rybą i stopniowo dodawać nowe rzeczy - ale nie wiadomo, czy drapanie Twojej suki jest wynikiem alergii). Wyeliminowałabym tylko kaszę (jest wzdymająca) i dodawała do jedzenia witaminy dla psów. Sprawdź też jak to rozwiązać procentowo (stosunek mięsa do wypełniacza i warzyw).
Oczywiście żadnych przypraw, warzywa najlepiej starte na tarce.

Jeśli pies nie chce jeść karmy zawsze można mu ją dosmaczyć puszką (w wersji dla alergików trzymamy się tylko produktów z danej linii, do tego żadnych przegryzek pomiędzy karmieniami).

Mummy - jeśli Twój pies ma karmę do dyspozycji cały czas to nic dziwnego, ze nie rzuca się na nia z zapałem icon_smile.gif
Jeśli chcesz cokolwiek zmienić to zacznij od tego, że podstawiasz psu pod nos miskę z karmą (może być dosmaczona łyżeczką roztopionego masła czy zmieszana z psim pasztetem z puszki). Po 20 minutach zabierasz niezjedzony posiłek i do następnego nie dajesz NIC.
Głodówka jeszcze żadnemu psu nie zaszkodziła icon_smile.gif
Zaprzyjaźniony zootechnik specjalizujący się w żywieniu psów tłumaczył mi jak niedobre dla psiego przewodu pokarmowego jest wielokrotne przegryzanie przez psa różnych rzeczy w ciągu dnia czy stały dostęp do jedzenia.
Nieważne więc czy karmisz naturalnym czy suchym - warto jednak przestrzegać ilości posiłków w ciągu dnia i nie dawać psu możliwości do przegryzek.




--------------------
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 26 lut 2012 - 14:58
Post #4

[post usunięty]
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 26 lut 2012 - 16:16
Post #5

[post usunięty]
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 26 lut 2012 - 16:17
Post #6

[post usunięty]
Lutnia
nie, 26 lut 2012 - 16:24
CYTAT(użytkownik usunięty @ Sun, 26 Feb 2012 - 18:16) *
cytowany post usunięto


Bardzo siÄ™ cieszÄ™.
Ostatnio znalazłam jeszcze jedną karmę, która mogłaby się sprawdzić u Drakulca, ale skoro bafrujecie nadal i są efekty to super.

Co do podkreślonego - no właśnie, to główny zakaz (kradzieże żarcia, podkarmianie) przy alergii tyle że czasem niemożliwy do utrzymania icon_smile.gif

Edit:

Rosa, dlaczego nie korzystacie z mielonych gotowców? Barfujący znajomi bardzo sobie chwalą mielonego indyka z kością czy indyka z wołowiną z kością, ceny są bardzo przyjemne, 10kg za ok. 30- 40zł.



Ten post edytował Lutnia nie, 26 lut 2012 - 16:38
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post nie, 26 lut 2012 - 16:24
Post #7

CYTAT(użytkownik usunięty @ Sun, 26 Feb 2012 - 18:16) *
cytowany post usunięto


Bardzo siÄ™ cieszÄ™.
Ostatnio znalazłam jeszcze jedną karmę, która mogłaby się sprawdzić u Drakulca, ale skoro bafrujecie nadal i są efekty to super.

Co do podkreślonego - no właśnie, to główny zakaz (kradzieże żarcia, podkarmianie) przy alergii tyle że czasem niemożliwy do utrzymania icon_smile.gif

Edit:

Rosa, dlaczego nie korzystacie z mielonych gotowców? Barfujący znajomi bardzo sobie chwalą mielonego indyka z kością czy indyka z wołowiną z kością, ceny są bardzo przyjemne, 10kg za ok. 30- 40zł.



--------------------
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 26 lut 2012 - 18:39
Post #8

[post usunięty]
Lutnia
pon, 27 lut 2012 - 00:03
Pewnie. Masz priv.
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post pon, 27 lut 2012 - 00:03
Post #9

Pewnie. Masz priv.

--------------------
MaPI
pon, 27 lut 2012 - 18:54
No więc sprawa ma się tak, weterynarz nie chce słyszeć o niczym innym jak szukanie innej karmy, dopiero jak przetestuję wszystkie wtedy mogę dać ryż z kurczakiem :/
Nie bardzo mi się to podoba, z różnych względów, szkoda mi Liry zwyczajnie, bo głodna a chrupek jeść nie chce.
Witaminy - na razie mam dawać wapno (to na obgryzanie ścian i ewentualną alergię) bo przy eukanubie nic jej nie powinno brakować.
Mimo tego co mówi pani doktor chyba przejdziemy na jedzenie gotowane, ale witamin pewnie jej sama nie dobiorę?
O BARFie poczytam.
Ech nie wiem co robić, z dziećmi było jakoś łatwiej icon_wink.gif

MaPI


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,355
Dołączył: wto, 14 paź 08 - 21:27
SkÄ…d: ÅšnW
Nr użytkownika: 22,600




post pon, 27 lut 2012 - 18:54
Post #10

No więc sprawa ma się tak, weterynarz nie chce słyszeć o niczym innym jak szukanie innej karmy, dopiero jak przetestuję wszystkie wtedy mogę dać ryż z kurczakiem :/
Nie bardzo mi się to podoba, z różnych względów, szkoda mi Liry zwyczajnie, bo głodna a chrupek jeść nie chce.
Witaminy - na razie mam dawać wapno (to na obgryzanie ścian i ewentualną alergię) bo przy eukanubie nic jej nie powinno brakować.
Mimo tego co mówi pani doktor chyba przejdziemy na jedzenie gotowane, ale witamin pewnie jej sama nie dobiorę?
O BARFie poczytam.
Ech nie wiem co robić, z dziećmi było jakoś łatwiej icon_wink.gif



--------------------



Lutnia
pon, 27 lut 2012 - 23:02
MaPi - jeśli chcesz (Ty, bo to Twoja decyzja jak będziesz żywić własnego psa, nie lekarza weterynarii) karmić sunię Eukanubą to tak rób. Najpierw jednak zastanów się nad tym, co jest problemem: czy tylko to, że sunia nie chce jej jeść? (jak wyglądają odchody: konsystencja, wielkość, częstotliwość wypróżnień, jak wygląda sierść: czy skóra się nie przesusza? nie ma łupieżu? co z brzuchem: nie burczy w nim? nie przelewa się? nie ma dużej ilości gazów?)
Jeśli problemem jest tylko to, że jej niezbyt smakuje to dokup puszkę karmy jakiejś dobrej jakości (mogę polecić Ci kilka firm: i pasztetów i kawałków mięcha w puszce, przerabiałam to niedawno z Carrambą), rozcieńczaj kilka łyżek stołowych karmy z puszki ciepłą wodą i tym polewaj suchą karmę dokładnie mieszając (tak, by nie mogła wyjeść tylko tego, co dobre).
Po 20 min. zabierasz miskę i szlaban do kolejnego posiłku. Następny posiłek o stałej porze, zmniejszona porcja. Nie zje - po 20 min. miska znika, kolejny posiłek o stałej porze, zmniejszona porcja. Gdy w końcu uzna, że nie ma szans na coś innego i zje do końca dostaje PRZYSMAK.
Jeśli będziesz konsekwentna (żadnego dokarmiania pomiędzy posiłkami) zobaczysz szybko różnicę.

Jeśli problemem jest coś jeszcze oprócz tego, że sunia grymasi (swoją drogą - nic dziwnego, jeśli tak ładnie daliście się wytresować, że gdy zastrajkuje do miski wpada jej np. jajko icon_smile.gif ) to faktycznie karm na rynku jest mnóstwo. Warto dobrać odpowiednią (bo tak jest po prostu wygodniej).

Ale - decyzja o tym jak karmić własnego psa należy do Ciebie. Naturalne jedzenie, dobrze zbilansowane jest świetną opcją.

P.S. Nie daj się tylko robić w konia swojej szczeniarze icon_smile.gif Nie ma psa, który zagłodził się na śmierć mając pod nosem jedzenie. Ona po prostu próbuje co tym razem dostanie, gdy Was przetrzyma (fajna suczka, charakterna, lubię takie).
Wyobraź sobie psa dingo, który jest bardzo głodny ale nie je, bo mu coś nie smakuje aż tak, jak inne rzeczy icon_smile.gif
Poza tym - zdecydowanie lepsza jest lekka niedowaga niż mała nadwaga.

Ja z Korkiem (też grymaśnikiem) poszłam na kompromis (i trzymam się tego do tej pory): dosmaczam mu karmę łyżeczką roztopionego masła (sporo psów to uwielbia) albo kilkoma łyżkami puszki. Zawsze dostaje też ekstrasa PO tym, jak w misce nie zostanie NIC. Szybko to zrozumiał, baaa, jeśli zapomnę - domaga się tego dość namolnie stojąc przed pustą miską i waląc w nią np. łapą.
Gdy był w wieku Twojej suni doszłam do etapu gdy karmiłam go z ręki, bo tak bardzo chciałam aby coś zjadł...
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post pon, 27 lut 2012 - 23:02
Post #11

MaPi - jeśli chcesz (Ty, bo to Twoja decyzja jak będziesz żywić własnego psa, nie lekarza weterynarii) karmić sunię Eukanubą to tak rób. Najpierw jednak zastanów się nad tym, co jest problemem: czy tylko to, że sunia nie chce jej jeść? (jak wyglądają odchody: konsystencja, wielkość, częstotliwość wypróżnień, jak wygląda sierść: czy skóra się nie przesusza? nie ma łupieżu? co z brzuchem: nie burczy w nim? nie przelewa się? nie ma dużej ilości gazów?)
Jeśli problemem jest tylko to, że jej niezbyt smakuje to dokup puszkę karmy jakiejś dobrej jakości (mogę polecić Ci kilka firm: i pasztetów i kawałków mięcha w puszce, przerabiałam to niedawno z Carrambą), rozcieńczaj kilka łyżek stołowych karmy z puszki ciepłą wodą i tym polewaj suchą karmę dokładnie mieszając (tak, by nie mogła wyjeść tylko tego, co dobre).
Po 20 min. zabierasz miskę i szlaban do kolejnego posiłku. Następny posiłek o stałej porze, zmniejszona porcja. Nie zje - po 20 min. miska znika, kolejny posiłek o stałej porze, zmniejszona porcja. Gdy w końcu uzna, że nie ma szans na coś innego i zje do końca dostaje PRZYSMAK.
Jeśli będziesz konsekwentna (żadnego dokarmiania pomiędzy posiłkami) zobaczysz szybko różnicę.

Jeśli problemem jest coś jeszcze oprócz tego, że sunia grymasi (swoją drogą - nic dziwnego, jeśli tak ładnie daliście się wytresować, że gdy zastrajkuje do miski wpada jej np. jajko icon_smile.gif ) to faktycznie karm na rynku jest mnóstwo. Warto dobrać odpowiednią (bo tak jest po prostu wygodniej).

Ale - decyzja o tym jak karmić własnego psa należy do Ciebie. Naturalne jedzenie, dobrze zbilansowane jest świetną opcją.

P.S. Nie daj się tylko robić w konia swojej szczeniarze icon_smile.gif Nie ma psa, który zagłodził się na śmierć mając pod nosem jedzenie. Ona po prostu próbuje co tym razem dostanie, gdy Was przetrzyma (fajna suczka, charakterna, lubię takie).
Wyobraź sobie psa dingo, który jest bardzo głodny ale nie je, bo mu coś nie smakuje aż tak, jak inne rzeczy icon_smile.gif
Poza tym - zdecydowanie lepsza jest lekka niedowaga niż mała nadwaga.

Ja z Korkiem (też grymaśnikiem) poszłam na kompromis (i trzymam się tego do tej pory): dosmaczam mu karmę łyżeczką roztopionego masła (sporo psów to uwielbia) albo kilkoma łyżkami puszki. Zawsze dostaje też ekstrasa PO tym, jak w misce nie zostanie NIC. Szybko to zrozumiał, baaa, jeśli zapomnę - domaga się tego dość namolnie stojąc przed pustą miską i waląc w nią np. łapą.
Gdy był w wieku Twojej suni doszłam do etapu gdy karmiłam go z ręki, bo tak bardzo chciałam aby coś zjadł...


--------------------
MaPI
wto, 28 lut 2012 - 07:13
A nie nie, to nie tak icon_smile.gif Skrótem myślowym poleciałam icon_wink.gif Szkoda mi jej jakbym miała na niej testować wszystkie dostępne karmy na rynku, a ona nadal będzie się drapać

Po eukanubie drapie się mniej niż po purinie, po eukanubie łupież ma mniejszy niż po purinie, ale w brzuchu zdarza jej się przelewać (z tym że najczęściej związane jest to z tym że obgryzła coś czego jej nie wolno, typu ściana, albo kartka której nie upilnowałam) Kupy konsystencji normalnej - tak mi się wydaje przynajmniej icon_wink.gif 3 razy dziennie.

Z jedzeniem w misce jest tak jak piszesz, dostaje karmę do miski jak nie zje za jakiś czas zabieram - już nawet nie o Lirę chodzi, ale o Dominikę która uwielbia "gotować" nam obiadki ze śmierdzącej eukanuby icon_wink.gif Lira dostaje 3 x dziennie, no ale nie sądziłam że może być tak kumata i wie, że jak nie zje to po dwóch dniach jajko dostanie, po przeczytaniu o Korku wątpliwości nie mam icon_smile.gif
Ale eukanuba jednak chyba jej nie służy (wydrapana sierść na łapkach) chyba że to wszystko przez te ściany :/ nie wiem czym były malowane, wprowadziliśmy się do wymalowanego mieszkania.
Spróbuję więc karmy dla alergików i tego wapna, ale podeślij mi info o tych puszkach, dzięki.
MaPI


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,355
Dołączył: wto, 14 paź 08 - 21:27
SkÄ…d: ÅšnW
Nr użytkownika: 22,600




post wto, 28 lut 2012 - 07:13
Post #12

A nie nie, to nie tak icon_smile.gif Skrótem myślowym poleciałam icon_wink.gif Szkoda mi jej jakbym miała na niej testować wszystkie dostępne karmy na rynku, a ona nadal będzie się drapać

Po eukanubie drapie się mniej niż po purinie, po eukanubie łupież ma mniejszy niż po purinie, ale w brzuchu zdarza jej się przelewać (z tym że najczęściej związane jest to z tym że obgryzła coś czego jej nie wolno, typu ściana, albo kartka której nie upilnowałam) Kupy konsystencji normalnej - tak mi się wydaje przynajmniej icon_wink.gif 3 razy dziennie.

Z jedzeniem w misce jest tak jak piszesz, dostaje karmę do miski jak nie zje za jakiś czas zabieram - już nawet nie o Lirę chodzi, ale o Dominikę która uwielbia "gotować" nam obiadki ze śmierdzącej eukanuby icon_wink.gif Lira dostaje 3 x dziennie, no ale nie sądziłam że może być tak kumata i wie, że jak nie zje to po dwóch dniach jajko dostanie, po przeczytaniu o Korku wątpliwości nie mam icon_smile.gif
Ale eukanuba jednak chyba jej nie służy (wydrapana sierść na łapkach) chyba że to wszystko przez te ściany :/ nie wiem czym były malowane, wprowadziliśmy się do wymalowanego mieszkania.
Spróbuję więc karmy dla alergików i tego wapna, ale podeślij mi info o tych puszkach, dzięki.

--------------------



pcola
wto, 28 lut 2012 - 08:44
MaPi,
mojej Koko (alergiczce) też Eukanuba wyraźnie nie służyła.
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post wto, 28 lut 2012 - 08:44
Post #13

MaPi,
mojej Koko (alergiczce) też Eukanuba wyraźnie nie służyła.

--------------------



--------------------------
Edi Zet :)
wto, 28 lut 2012 - 09:01
Wydaje mi się że problemem u Twojej suki jest to, że ona po prostu nie chce jeść tego co jej postawisz na stole, że tak powiem.
Lutnia ma rację, zabieraj miskę po 20 min i finito, stawiaj na kolejny posiłek to samo. Ona nie może Ciebie uczyć, to ty musisz uczyć ją kiedy jest posiłek.
Skąd wiadomo, że to alergia pokarmowa? Zostały wykluczone inne przyczyny świądu? Jaki jest ten świąd? Jak jej uszy?

Edi Zet :)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,188
Dołączył: pią, 25 kwi 03 - 22:54
SkÄ…d: Radziejowice
Nr użytkownika: 651




post wto, 28 lut 2012 - 09:01
Post #14

Wydaje mi się że problemem u Twojej suki jest to, że ona po prostu nie chce jeść tego co jej postawisz na stole, że tak powiem.
Lutnia ma rację, zabieraj miskę po 20 min i finito, stawiaj na kolejny posiłek to samo. Ona nie może Ciebie uczyć, to ty musisz uczyć ją kiedy jest posiłek.
Skąd wiadomo, że to alergia pokarmowa? Zostały wykluczone inne przyczyny świądu? Jaki jest ten świąd? Jak jej uszy?



--------------------
Ula/2001, Igorek/2002, SzymuÅ› /2007 i Hania/2012
Gaja
wto, 28 lut 2012 - 09:51
Drapanie może być tez wynikiem zapalenia gruczołów okołoodbytowych.
Stąd dobre pytanie Edi Zet. Gdzie głównie drapie się pies, jak też wyglądają uszy.
Gaja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,200
Dołączył: wto, 20 lip 04 - 20:33
SkÄ…d: ... gdzieÅ› w Puszczy Kampinoskiej
Nr użytkownika: 1,946




post wto, 28 lut 2012 - 09:51
Post #15

Drapanie może być tez wynikiem zapalenia gruczołów okołoodbytowych.
Stąd dobre pytanie Edi Zet. Gdzie głównie drapie się pies, jak też wyglądają uszy.

--------------------
Kasia i Michał (03.03.2005.)
karoleenka
wto, 28 lut 2012 - 10:23
CYTAT
No więc sprawa ma się tak, weterynarz nie chce słyszeć o niczym innym jak szukanie innej karmy, dopiero jak przetestuję wszystkie wtedy mogę dać ryż z kurczakiem :/


mam psa alergika - westy - biały pies więc dziwne nie jest - moja sunia jak do nas trafiła strasznie się drapała - ja chcąc jej pomóc zaczęlam gotowac własnie ryz z kurczakiem - katastrofa - czyści ją bardzo po każdym gotowanym jedzeniu.
Od lat jest na karmach dla alergików - i jest ok chociaz cały czas pilnujemy -jest strasznie łapczywa i całe zycie szuka okazji, żeby zjeśc coś normalnego czyt. nie suchą.
Bywało ciężko np kiedy chłopcy byli mali i jej wyrzucali z krzesełek swoje jedzenie i potem jak byli na tyle mali aby jej nie pozwolić wyrwać sobie z ręki jedzenia.ona zawsze czeka na okazję

ale jesli tylko je karmÄ™ suchÄ… - nie drapie siÄ™ i nie ma rewolucji z kupami



karoleenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,473
Dołączył: śro, 12 maj 04 - 22:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,741

GG:


post wto, 28 lut 2012 - 10:23
Post #16

CYTAT
No więc sprawa ma się tak, weterynarz nie chce słyszeć o niczym innym jak szukanie innej karmy, dopiero jak przetestuję wszystkie wtedy mogę dać ryż z kurczakiem :/


mam psa alergika - westy - biały pies więc dziwne nie jest - moja sunia jak do nas trafiła strasznie się drapała - ja chcąc jej pomóc zaczęlam gotowac własnie ryz z kurczakiem - katastrofa - czyści ją bardzo po każdym gotowanym jedzeniu.
Od lat jest na karmach dla alergików - i jest ok chociaz cały czas pilnujemy -jest strasznie łapczywa i całe zycie szuka okazji, żeby zjeśc coś normalnego czyt. nie suchą.
Bywało ciężko np kiedy chłopcy byli mali i jej wyrzucali z krzesełek swoje jedzenie i potem jak byli na tyle mali aby jej nie pozwolić wyrwać sobie z ręki jedzenia.ona zawsze czeka na okazję

ale jesli tylko je karmÄ™ suchÄ… - nie drapie siÄ™ i nie ma rewolucji z kupami





--------------------





MaPI
wto, 28 lut 2012 - 10:27
Drapie się po łapkach, ma wydrapaną sierść, wet. twierdzi że to alergia. Zapalenia gruczołów nie ma, wczoraj była oglądana przez weta. Uszy są ok.
Problemem nie jest nielubienie eukanuby, problemem jest drapanie siÄ™.
MaPI


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,355
Dołączył: wto, 14 paź 08 - 21:27
SkÄ…d: ÅšnW
Nr użytkownika: 22,600




post wto, 28 lut 2012 - 10:27
Post #17

Drapie się po łapkach, ma wydrapaną sierść, wet. twierdzi że to alergia. Zapalenia gruczołów nie ma, wczoraj była oglądana przez weta. Uszy są ok.
Problemem nie jest nielubienie eukanuby, problemem jest drapanie siÄ™.

--------------------



pcola
wto, 28 lut 2012 - 10:55
MaPI,

Koko po Eukanubie (dla alergików) drapała się, miała łupież, wiatry jak halny i wieeelkie luźne stolce.
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post wto, 28 lut 2012 - 10:55
Post #18

MaPI,

Koko po Eukanubie (dla alergików) drapała się, miała łupież, wiatry jak halny i wieeelkie luźne stolce.

--------------------



--------------------------
Lutnia
wto, 28 lut 2012 - 11:00
MaPi, masz kolejny priv icon_smile.gif
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post wto, 28 lut 2012 - 11:00
Post #19

MaPi, masz kolejny priv icon_smile.gif

--------------------
Edi Zet :)
wto, 28 lut 2012 - 11:15
MaPi, podkreślam, nie chcę polemizować z Twoim wetem, ale podam Ci kilka wskazówek, może to ułatwi Ci rozwiązanie problemu:
1. We wszystkich przypadkach świądu należy najpierw wykluczyć wszystkie inwazje pasożytnicze (pchły, nużeniec, świerzb - pchły, test wyczesywania, albo po prostu profilaktyka p/pchelna, nużeniec, świerzb, chejletiella - zeskrobina lub badanie mikroskopowe wyczesanego włosa), wtórne zakażenia bakteryjne - badanie cytologiczne, częste zakażenia Malassesia pachydermatis - cytologia posiew. W swojej praktyce często spotykam się z ową Malassesia - która owszem, często wikła wszelkiego rodzaju alergie, pokarmowe, atopowe i inne schorzenia, ale sama w sobie daje także dość duży świąd. Świąd przy niej lokalizuje się także w przestrzeniach międzypalcowych, psy wygryzają się tam, liżą. Skóra jest zmieniona, jakby pomarańczowo-różowa, trąci myszką a włos robi się ciemniejszy. Trudna do opanowania. Ostatnio miałam nowofunlanda z M. w uszach leczoną już kilkukrotnie, pomogły dopiero leki doustne p/grzybicze. Nużeńca i świerzb łatwo znaleźć w zeskrobinie dobrze wykonanej, nie jest to problemem da lekarza praktyka. Leczą się, te przypadki niepowikłane, dość szybko i cudnie. Nawet te powikłane dochodzą do siebie w swoim czasie ale wymaga to zachodu. Trafił do mnie sharpei, którego inny wet. leczył na alergię pokarmową, a dziewczynie po każdej cieczce wypadał włos, bez świadu, wyglądała jak pogryziona przez mole. Zrobiłam zeskrobinę (z 4 -y chyba dwukrotie) w kierunku nużeńca i nic nie znalazłam, poszło do laboratorium, nic nie znaleźli ale po rozmowie z właścicielami zdecydowaliśmy o leczeniu p/nużeńcowym. Po leczeniu i kolejnej cieczce włos nie wypadał. jest już po kolejjnych cieczkach i nic się nie dzieje.
2. Wykluczenie atopii czyli alergii na alergeny wziewne. Są pewne kryteria którymi może się posłużyć lek. wet: główne i poboczne. Jeżeli pies spełnia po kilka z nich może być dalej diagnozowany. Atopia może być sezonowa ale bywa i całoroczna, często reaguje na sterydy.
3. Niepożądane reakcje na pokarm - nie mylić z alergią pokarmową, często mylone właśnie z nią, nie mają podłoża alergicznego: biegunki, zła okrywa włosowa, łupież, drapanie się itp.
4. Ucho!!!!!! Powinno wykonać się badanie otoskopowe, jak trzeba to w znieczuleniu. Często jedynym objawem alergii pokarmowej jest chroniczne zapalenie uszu!!!!!
5. Dieta eliminacyjna - dopiero po opanowaniu pasożytów, zakażeń wikłajacych. Dieta taka może być a. nowym rodzajem białka, którego zwierzę nigdy nie dostawało, b. białkiem hydrolizowanym. Niestety większość diet na rynku posiada to co psy uczula najbardziej a więc wołowinę, drób właśnie, pszenicę, jajka, ryby itp, więc tridno znaleźć czasami dietę z białkiem którego zwierzę nie jadło. Białka hydrolizowane to też białko np. drobiowe, ale pocięte tak, że nie ma szans na wywołanie odpowiedzi.
Dieta musi trwać min. 6 tyg. trudne dla właściciela, ale nie ma szans by trwała krócej, nieraz i 12 tyg. Psu nie podaje się wtedy nic innego do jedzenia!!!!! Smakołyki, nagródki idą precz!!!! Pies chodzi na zewnątrz na smyczy i w kagańcu, w domu po posiłkach odkurza się, chodzi za dziećmi i zbiera paluszki, czekoladę, skórki od chleba itp. Innej opcji nie ma!!!!
Dieta eliminacyjna domowa ma tę zaletę że wiesz jakiej jakości jest białko, węglowodany, że jest świeże, nie ma np. dodatków które też mogą same wywołać świąd i jest na pewno smaczniejsze, chociaż ciężko ja zbilansować. Dodatki dietetyczne, witaminy, makro i mikroelementy te są dodatkami dietetycznymi i same w sobie mogą uczulać.
Dieta prowokacyjna to dodawanie po opanowaniu świądu na diecie eliminacyjnej nowych białek, tzn. starych białek, które są podejrzane. Co 7-10 dni podaje się do tej diety eliminacyjnej coś nowego i obserwuje po czym pies zaczyna się drapać.
6. Skóra - jest zmieniona? Na brzuchu? W pachwinach? Wokół uszu? Miała biegunki? Lżejsze stolce?
7. Bywa tak, że są równocześnie i alergia na pokarm i wziewna, wtedy opanowanie jednej np pokarmowej znacznie ułatwia kontrolowanie drugiej.
Jak widzisz diagnozowanie nie jest łatwe, nadszarpuje i finanse i cierpliwość właścicieli. często szukają innego lekarza, który zaczyna wszystko od początku, zamiast zostać przy jednym i prowadzić psa od początku do końca jak należy. Zauważyłam że wielu kolegów wrzuca do jednego wora większość chorób ze świądem diagnozując jako atopię albo pokarmówkę.
Broń Boże nie podważam kompetencji Twojego weta, ale chcę uprzytomnić jaki to długi i ciężki proces jest dochodzenie do rozpoznania.
Mam nadzieję że pomogłam icon_smile.gif


Edi Zet :)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,188
Dołączył: pią, 25 kwi 03 - 22:54
SkÄ…d: Radziejowice
Nr użytkownika: 651




post wto, 28 lut 2012 - 11:15
Post #20

MaPi, podkreślam, nie chcę polemizować z Twoim wetem, ale podam Ci kilka wskazówek, może to ułatwi Ci rozwiązanie problemu:
1. We wszystkich przypadkach świądu należy najpierw wykluczyć wszystkie inwazje pasożytnicze (pchły, nużeniec, świerzb - pchły, test wyczesywania, albo po prostu profilaktyka p/pchelna, nużeniec, świerzb, chejletiella - zeskrobina lub badanie mikroskopowe wyczesanego włosa), wtórne zakażenia bakteryjne - badanie cytologiczne, częste zakażenia Malassesia pachydermatis - cytologia posiew. W swojej praktyce często spotykam się z ową Malassesia - która owszem, często wikła wszelkiego rodzaju alergie, pokarmowe, atopowe i inne schorzenia, ale sama w sobie daje także dość duży świąd. Świąd przy niej lokalizuje się także w przestrzeniach międzypalcowych, psy wygryzają się tam, liżą. Skóra jest zmieniona, jakby pomarańczowo-różowa, trąci myszką a włos robi się ciemniejszy. Trudna do opanowania. Ostatnio miałam nowofunlanda z M. w uszach leczoną już kilkukrotnie, pomogły dopiero leki doustne p/grzybicze. Nużeńca i świerzb łatwo znaleźć w zeskrobinie dobrze wykonanej, nie jest to problemem da lekarza praktyka. Leczą się, te przypadki niepowikłane, dość szybko i cudnie. Nawet te powikłane dochodzą do siebie w swoim czasie ale wymaga to zachodu. Trafił do mnie sharpei, którego inny wet. leczył na alergię pokarmową, a dziewczynie po każdej cieczce wypadał włos, bez świadu, wyglądała jak pogryziona przez mole. Zrobiłam zeskrobinę (z 4 -y chyba dwukrotie) w kierunku nużeńca i nic nie znalazłam, poszło do laboratorium, nic nie znaleźli ale po rozmowie z właścicielami zdecydowaliśmy o leczeniu p/nużeńcowym. Po leczeniu i kolejnej cieczce włos nie wypadał. jest już po kolejjnych cieczkach i nic się nie dzieje.
2. Wykluczenie atopii czyli alergii na alergeny wziewne. Są pewne kryteria którymi może się posłużyć lek. wet: główne i poboczne. Jeżeli pies spełnia po kilka z nich może być dalej diagnozowany. Atopia może być sezonowa ale bywa i całoroczna, często reaguje na sterydy.
3. Niepożądane reakcje na pokarm - nie mylić z alergią pokarmową, często mylone właśnie z nią, nie mają podłoża alergicznego: biegunki, zła okrywa włosowa, łupież, drapanie się itp.
4. Ucho!!!!!! Powinno wykonać się badanie otoskopowe, jak trzeba to w znieczuleniu. Często jedynym objawem alergii pokarmowej jest chroniczne zapalenie uszu!!!!!
5. Dieta eliminacyjna - dopiero po opanowaniu pasożytów, zakażeń wikłajacych. Dieta taka może być a. nowym rodzajem białka, którego zwierzę nigdy nie dostawało, b. białkiem hydrolizowanym. Niestety większość diet na rynku posiada to co psy uczula najbardziej a więc wołowinę, drób właśnie, pszenicę, jajka, ryby itp, więc tridno znaleźć czasami dietę z białkiem którego zwierzę nie jadło. Białka hydrolizowane to też białko np. drobiowe, ale pocięte tak, że nie ma szans na wywołanie odpowiedzi.
Dieta musi trwać min. 6 tyg. trudne dla właściciela, ale nie ma szans by trwała krócej, nieraz i 12 tyg. Psu nie podaje się wtedy nic innego do jedzenia!!!!! Smakołyki, nagródki idą precz!!!! Pies chodzi na zewnątrz na smyczy i w kagańcu, w domu po posiłkach odkurza się, chodzi za dziećmi i zbiera paluszki, czekoladę, skórki od chleba itp. Innej opcji nie ma!!!!
Dieta eliminacyjna domowa ma tę zaletę że wiesz jakiej jakości jest białko, węglowodany, że jest świeże, nie ma np. dodatków które też mogą same wywołać świąd i jest na pewno smaczniejsze, chociaż ciężko ja zbilansować. Dodatki dietetyczne, witaminy, makro i mikroelementy te są dodatkami dietetycznymi i same w sobie mogą uczulać.
Dieta prowokacyjna to dodawanie po opanowaniu świądu na diecie eliminacyjnej nowych białek, tzn. starych białek, które są podejrzane. Co 7-10 dni podaje się do tej diety eliminacyjnej coś nowego i obserwuje po czym pies zaczyna się drapać.
6. Skóra - jest zmieniona? Na brzuchu? W pachwinach? Wokół uszu? Miała biegunki? Lżejsze stolce?
7. Bywa tak, że są równocześnie i alergia na pokarm i wziewna, wtedy opanowanie jednej np pokarmowej znacznie ułatwia kontrolowanie drugiej.
Jak widzisz diagnozowanie nie jest łatwe, nadszarpuje i finanse i cierpliwość właścicieli. często szukają innego lekarza, który zaczyna wszystko od początku, zamiast zostać przy jednym i prowadzić psa od początku do końca jak należy. Zauważyłam że wielu kolegów wrzuca do jednego wora większość chorób ze świądem diagnozując jako atopię albo pokarmówkę.
Broń Boże nie podważam kompetencji Twojego weta, ale chcę uprzytomnić jaki to długi i ciężki proces jest dochodzenie do rozpoznania.
Mam nadzieję że pomogłam icon_smile.gif




--------------------
Ula/2001, Igorek/2002, SzymuÅ› /2007 i Hania/2012
> Psie jedzenie, alternatywa dla suchej karmy
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 06:23
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama