Opcje

[agabr]

Synowi bluzki kupuję w c&a i w gapie i z tymi z c&a mam teraz problem , ze po kilku praniach robia sie takie male dziurki , jak uklucie szpilka , nie sadze , zeby robil to on sam , czy pralka bo z innymi rzeczami tak sie nie dzieje , nie wiem czego to kwestia? b

[Agnieszka AZJ]

chyba bawelny gorszego gatunku - pojedyncze nitki pękają i stąd sie robią te dziurki

[minka.]

Ja mam takie dziurki glownie w ciuchach z Cubusa i HM , mysle ze to po prostu zla jakosc bawelny. W HM calkowicie przestalam kupowac i bede sie tego trzymac. Nie bede wspierala firmy zyjacej na wyzysku innych( czytaj biednych).

[okko]

Agobr robią sei tuz obok szwów?
tez tak miałam z bluzkami Kuby i własnie to jest jakosc bawełny albo jakosc nici

[basiau]

Też tak mam - ale do tej pory koty łażące czasami po suszarce oskarżałam o taki stan rzeczy. Chyba muszę je przeprosić

[pcola]

To ja tak mam z ciuchami z Reserved, H&M, i Cubus. Dotyczy ciuchów męża, Dzidka i moich niezależnie od tego, czy były z tych tańszych czy też droższych kolekcji.

Z C&A nigdy mi się to jeszcze nie przytrafiło. Za to niektóre bluzki Dzidka z C&A są bardzo oporne w spieraniu tłustych plam.

edit: styl

Ten post edytował pcola pon, 12 lis 2012 - 12:22

[rtonka]

Ja w c&a przestalam kupowac rzeczy bo po dwoch praniach szmaty sie z nich porobily, kupuje najczesciej w cubusie i kappahl i nic z rzeczami sie niedzieje, h&m ostatnio sie cos popsul kupilam jakis czas temu bluzke z dlugim rekawem najstarszemu i po praniu mi sie zbiegla ze ma sredni, ale bluzy sie dobrze trzymaja.

[Orinoko]

O, też mi się trafiło w jednej H&Mowej bluzce, drugą zakupioną w tym samym czasie zaczęłam prać ręcznie Ale reszta rzeczy jest ok.

[trzkasienka]

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...p;#entry8715924

Tu poruszylam podobny problem

[Kocurek]

Kiepska jakość wyrobu, niestety.

[cath]

Jeśli przy szwie robi się dziurka to być moze od zabezpieczenia (chipu). Kupując rzeczy w sieciówkach staram się zwracać uwagę czy dana rzecz po ściagnięciu zabezpieczenia nie posiada dziur. Prawda jest taka, ze owe zabezpieczenia (Igla) powinna byc wczepiona w szew a nie gdzies obok.

[biedronka83]

Ja zauważyłam dziurki w leginsach mojej córki z H&M. A teraz się zastanawiam czy dziury w prześcieradle to zrobił mój syn bawiąc się autami czy to kiepska jakość.

[semi]

Leo w zasadzie wszystkie koszulki ma takie dziurawe. Drobne, nieregularne dziurki niewiadomego pochodzenia. w stosunku do ciuchów z sieciówek zdecydowanie lepszy jest imo Lidl - to jedyne ksozulki, w których dziurek brak. I quadrifoglio. reszta dziurawa, ostatnio nawet te z tchibo, ktore do tej pory sobie chwaliłam. co ciekawe ubranka Tosi dziur nie mają.

[makarena]

Mi robily i robia sie w bluzkach z różnych firm i podejrzewałam siebie, że gdzies zaciągam nitke, albo cos innego, ale po rozmowach z koleżankami stwierdziłysmy, ze własnie w ubraniach z wielu sieciówek tak się dzieje. a ich ceny wcale nie są niskie...
W tych z Lidla nrzeczywiscie nie dzieje sie nic - przynajmniej dla dzieci, poniewaz dla doroslych jeszcze nic nie kupilam.

[biedronka83]

Ja sobie chwalę bardzo Lidla (Lupilu) Ania śmiga w bluzach a Adasiach w nawet w dżinsach. Rewelacyjne są. Na biedronkowe bodziaki też nie narzekałam,a Ani nawet adidasy w Biedronca kupiłam i wychodziła aż miło.

[Elak]

Ja zastanawiam się czy to nie mole, te ubrania leżą gdzieś w jakiś magazynach, czasem długo.... i może to jest przyczyna.
Też mam problem z dziurkami, zacznę się przyglądać z jakich sklepów. Ubrania po praniu nie rozciągają się, bawełna wygląda ok, kolory też ok. Raczej kupuję w tych droższych sklepach i zawsze sprawdzam jak wypinają zabezpieczenie czy dziura nie zostaje
Ostatnio kupiłam Julce bluzeczkę w Wójciku i też masa dziurek po pierwszym praniu
Ciekawe czy można coś takiego zareklamować.

Zwalałam winę na moją super pralkę, sto razy ją oglądałam, dotykałam czy nie ma jakiś haczyków.

A z rzeczami z USA takich problemów nie mam.

[Graz]

ja zauwazyłam takie dzirrki w rzeczach z H&M głownie,a le tez np. Promod, co mnie wkurza strasznie, bo jednak Promod już jest droższy, a jakośc bywa rózna

Natomiast - zdarza mi się kupowac w second-handach i w tych rzeczach dziurek nie ma - mało tego mam kilka rzeczy, w których intensywnie chodził np. Szymek (2 sezony), Wojtek (2 sezony), a teraz Mikołaj i wciąz wyglądają dobrze. Generalnie doszłam do wniosku, że rzeczy z s-h sa lepszej jakości niż nowe ze sklepów w POlsce. Więc uruchamia mi sie spiskowa teoria, że do POlski wysylają bawełnę słabej jakości... Bo dziurki obserwuję po 2-3 praniach.

[trzkasienka]

Eee, Graz.... Temat, który założyłam dotyczył prawie tego samego, a jednak w związku z miejscem zamieszkania, większość rzeczy, które kupuje nie są z Polski...

[minka.]

Graz ja rowniez w Polsce nie kupuje à dziurki sa.

[Graz]

no toz pisze, że spiskowa teoria