CYTAT(Berek @ Fri, 30 Apr 2010 - 21:57)
Maja, ależ ja rozumiem, że Ty ufasz specjalistom
Powtarzam Ci tylko, że mnie również specjaliści mówili coś zupełnie innego niż Tobie. I tłumaczyli mi to, a moja wiedza z zakresu biologii pozwala mi stwierdzić, że tłumaczenie trzymało się kupy.
I teraz pytanie, na które żadna z nas nie znajdzie odpowiedzi - którzy specjaliści mieli rację, Twoi czy moi?
Dieta na pewno może pomóc, sęk w tym, że np najbogatszym źródłem wapnia w diecie są przetwory mleczne, a jedzenie ich nadmiaru w ciąży tez nie jest dobrym pomysłem, więc może być trudno nadrobic braki wapnia samymi pokarmami. Jesli chodzi o suplementy diety, to większość form wapnia podawanych w tabletkach źle się wchłania, poza tym szara obywatelka może nie mieć zielonego pojęcia, że ten wapń w ciąży powinna sobie bardziej suplementować niż tylko standardowym zestawem witamin dla przyszłych mamuś.
Mycie zębów chroni głównie szkliwo i jest oczywiście ważne, ale na wypłukiwanie wapnia z kości nic nie poradzi. A każda kobieta będzie miała inną gospodarkę wapniową i inaczej jej się ona zmieni w ciąży, więc jedna mama może nie odczuć najmniejszych problemów, innej sypną się zęby, a jeszcze innej, jak mnie, kręgosłup i stawy.
Ja do swojej obecnej pani dentystki mam zaufanie nie tylko dlatego, że jest anielskiej cierpliwości kobietą, ani nie dlatego, że ścian jej zabrakło na dyplomy, ale przede wszystkim dlatego, że wie, gdzie mam mózg i tłumaczy mi wszystko, czego sobie zażyczę. Od pilnika Hagstroma poczynając, a właśnie na budowie zęba i sposobach wzmacniania poszczególnych jego części kończąc.
I jednak z tego, co mi klaruje, wynika, że zaburzenia gospodarki wapniowej spowodowane ciążą mogą zęby osłabić.
A czy Tobie Twoi dentyści wyjaśniali, dlaczego NIE? Tzn, czy mówili, dlaczego to, co mówią inni, jest błędne?
Berek,moja przygoda z biologią skończyła się niestety na II roku,pewnie naukowo bezpowrotnie,więc takiej wiedzy na ten tamat jak Ty nie mam,natomiast od dawna kocham pewne jej dziedziny;
jak wiadomo jedną z przyczyn chorych zębów jest próchnica,podatność na nią wynika z genetyki,z tego jak matka w czasie ciązy się odzywiała,ale też z tego jak dbała o nasze zęby i jak my o nie dbamy i wiele innych rzeczy w związku z tym profilaktyka jest najważniejsza;tak samo z parodontozą którą jak wiadomo wywyołują bakterie ,potem tworzy się kamień itd..,tutaj także profilaktyka się kłania,ale oczywiście są osoby bardziej podatne,np z krzywym zgryzem,z zaburzeniami hormonalnymi (np ciąża) ,palące papierosy itd. dlatego te osoby szczególnie powinny dbać o zeby jesli chcą mieć ładne i zdrowe,ale niektórym łatwiej zwalić na genetykę...
cdn bo Oleuś wstał..