no ale są różne definicje samotnego rodzicielstwa. Mnie najbardziej odpowiada ta z ustawy o podatku dochodowym, że osobą samotnie wychowująca jest osoba będąca "panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem albo osobą, w stosunku do której orzeczono separację w rozumieniu odrębnych przepisów."
I to co "przejdzie" na gruncie podatków, już nie przejdzie na gruncie zasiłków, gdzie sumuje się dochód w gospodarstwie domowym.
Podobnie może być w odniesieniu do stażu
i nie jest to żadne oszustwo wtedy.
Inna sprawa, że mnie kiedyś zmusiła urzędniczka do potwierdzenia nieprawdy, a mnie się z koniem nie chciało kopać. Wiedziałam, że przysługuje mi ulga w opłacie paszportowej, tyle że z innego tytułu, niż wmawiała mi urzędniczka. Ale uznałam - ok nie będę się kłócić, ulga mi się i tak należy. Ale nie było mi fajnie