Taaak, Jodieee, taaak i dlatego Twoj pierwszy post na tym forum to odgrzewanie starych kotletow z ostatnim postem z 2010 roku...
BTW, szkoda, bo akurat zyrafke moj synek
moze polecic. Na poczatku sie opieralam, ale , poniewaz nadzialam sie na promocje, to kupilam. Dziec kocha zwierze miloscia wielka, mietosi ja, gryzie, rzuca, przytula itd. Ma inne piszczace zabawki, ale omija je silnie. Ja to sobie tlumacze tym, ze on od poczatku lubil zwierzeta z konkretnymi, czarnymi oczkami.