Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna  

Rośliny nie do zabicia

> 
Lutnia
sob, 19 mar 2011 - 23:26
Tytułem wstępu: tak jak dobrze mi wychodzi opieka nad psem tak skutecznie i całkowcie nieświadomie tępię rośliny.
Po przeprowadzeniu do niemęża kilka miesięcy zajęło mi ukatrupienie wszystkiego co żywe w mieszkaniu a to duże lokum i sporo było tam roślin.

Jestem roślinną analfabetką, szukam czegoś zielonego, ladnego, zwisającego (żeby można było wsadzić w kwietnik na ścianie w pokoju o nasłonecznieniu. hmmm, powiedzmy średnim), czego nie trzeba codziennie podlewać.
Gdyby do tego kwitło co jakiś czas to byłabym w euforii, ale nie będę wybredna, może po prostu malowniczo zwisać.

I żeby nie trzeba było tego przesadzac cześciej niż raz w roku.

Jest coś takiego, czy niepotrzebnie się łudzę?

Szukam też czegoś, co stałoby na podłodze w wielkiej donicy i było duże i piękne, miejsce bardzo naslonecznione, ale zimą mogą być różnice temperatur, bo obok jest okno bez kaloryfera.

Wiem, jak brzmi mój post. Gdybym przeczytała taki dotyczący kupna psa pewnie śmiałabym się do rozpuku.
Uwierzcie: od 7 lat nie mam w domu żadnej rośliny, teraz poczułam, że dam radę. W każdym bądź razie chcę dać sobie szansę.

Podajcie mi konkretne nazwy (albo fotki) wiszących i stojących zieloności a ja obiecuję, że postaram się dowiedzieć o nich wszystiego i ich nie zabić.
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post sob, 19 mar 2011 - 23:26
Post #1

Tytułem wstępu: tak jak dobrze mi wychodzi opieka nad psem tak skutecznie i całkowcie nieświadomie tępię rośliny.
Po przeprowadzeniu do niemęża kilka miesięcy zajęło mi ukatrupienie wszystkiego co żywe w mieszkaniu a to duże lokum i sporo było tam roślin.

Jestem roślinną analfabetką, szukam czegoś zielonego, ladnego, zwisającego (żeby można było wsadzić w kwietnik na ścianie w pokoju o nasłonecznieniu. hmmm, powiedzmy średnim), czego nie trzeba codziennie podlewać.
Gdyby do tego kwitło co jakiś czas to byłabym w euforii, ale nie będę wybredna, może po prostu malowniczo zwisać.

I żeby nie trzeba było tego przesadzac cześciej niż raz w roku.

Jest coś takiego, czy niepotrzebnie się łudzę?

Szukam też czegoś, co stałoby na podłodze w wielkiej donicy i było duże i piękne, miejsce bardzo naslonecznione, ale zimą mogą być różnice temperatur, bo obok jest okno bez kaloryfera.

Wiem, jak brzmi mój post. Gdybym przeczytała taki dotyczący kupna psa pewnie śmiałabym się do rozpuku.
Uwierzcie: od 7 lat nie mam w domu żadnej rośliny, teraz poczułam, że dam radę. W każdym bądź razie chcę dać sobie szansę.

Podajcie mi konkretne nazwy (albo fotki) wiszących i stojących zieloności a ja obiecuję, że postaram się dowiedzieć o nich wszystiego i ich nie zabić.

--------------------
krolewienka
nie, 20 mar 2011 - 13:50
CYTAT(Lutnia @ Sat, 19 Mar 2011 - 23:26) *
Szukam też czegoś, co stałoby na podłodze w wielkiej donicy i było duże i piękne, miejsce bardzo naslonecznione, ale zimą mogą być różnice temperatur, bo obok jest okno bez kaloryfera.



jakże mi blisko do Ciebie w tej kwestii;)

otóż u mnie taką rolę spełnia TO 06.gif

od sześciu lat się nie poddał icon_wink.gif
krolewienka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,907
Dołączył: śro, 18 cze 08 - 10:12
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 20,350




post nie, 20 mar 2011 - 13:50
Post #2

CYTAT(Lutnia @ Sat, 19 Mar 2011 - 23:26) *
Szukam też czegoś, co stałoby na podłodze w wielkiej donicy i było duże i piękne, miejsce bardzo naslonecznione, ale zimą mogą być różnice temperatur, bo obok jest okno bez kaloryfera.



jakże mi blisko do Ciebie w tej kwestii;)

otóż u mnie taką rolę spełnia TO 06.gif

od sześciu lat się nie poddał icon_wink.gif

--------------------


krolewienka
nie, 20 mar 2011 - 13:50
edit: dubel


Ten post edytował krolewienka nie, 20 mar 2011 - 13:51
krolewienka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,907
Dołączył: śro, 18 cze 08 - 10:12
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 20,350




post nie, 20 mar 2011 - 13:50
Post #3

edit: dubel


--------------------


gozar
nie, 20 mar 2011 - 14:32
U mnie jedyne co przetrwało w domu to dracena. Wszystko inne regularnie zasuszam.
gozar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,154
Dołączył: sob, 22 lis 08 - 17:37
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 23,761

GG:


post nie, 20 mar 2011 - 14:32
Post #4

U mnie jedyne co przetrwało w domu to dracena. Wszystko inne regularnie zasuszam.

--------------------
Justina
nie, 20 mar 2011 - 15:35
Zamiokulkas to moja ulubiona roślina. Nie wymaga za dużo pielęgnacji a jest piękna. Moja przeżyła 3 wyprowadzki. Stała w różnych miejscach: słonecznych oraz zaciemnionych i zachwyca mnie każdego dnia.
Justina


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,719
Dołączył: pon, 04 gru 06 - 10:33
Skąd: Śląsk :)
Nr użytkownika: 8,871

GG:


post nie, 20 mar 2011 - 15:35
Post #5

Zamiokulkas to moja ulubiona roślina. Nie wymaga za dużo pielęgnacji a jest piękna. Moja przeżyła 3 wyprowadzki. Stała w różnych miejscach: słonecznych oraz zaciemnionych i zachwyca mnie każdego dnia.

--------------------
Mama dwóch cudaków:
Julia 2007
Jakub 2009
Sali_M
nie, 20 mar 2011 - 15:39
A ja umartwiałam wszystkie kwiaty, więc ich po prostu nie miałam do czasu, aż dostałam pięknego storczyka. Pielęgnacja nie jest straszna - raz w tygodniu go zalewam wodą, raz w miesiącu wlewam rozcieńczony nawóz.
Mam teraz 3 piękne storczyki, które naprzemiennie kwitną (2 do 3 razy w roku każdy) i dają mi bardzo dużo satysfakcji. icon_smile.gif No i jak pięknie wyglądają!
Sali_M


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 360
Dołączył: sob, 12 lut 11 - 14:31
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 35,806




post nie, 20 mar 2011 - 15:39
Post #6

A ja umartwiałam wszystkie kwiaty, więc ich po prostu nie miałam do czasu, aż dostałam pięknego storczyka. Pielęgnacja nie jest straszna - raz w tygodniu go zalewam wodą, raz w miesiącu wlewam rozcieńczony nawóz.
Mam teraz 3 piękne storczyki, które naprzemiennie kwitną (2 do 3 razy w roku każdy) i dają mi bardzo dużo satysfakcji. icon_smile.gif No i jak pięknie wyglądają!

--------------------
Lutnia
nie, 20 mar 2011 - 20:40
Zamiokulkas podoba mi się bardzo - ma takie greckie imię icon_smile.gif
Jak duży on rośnie?

Sali_M - marzę o storczykach, fioletowe wyglądałyby bajecznie w salonie. Pytanie brzmi: czy storczykom nie przeszkadza stanie na półce ściennej pod którą jest kaloryfer a obok drzwi a taras i mogą być czasem lekkie przeciągi?

Co pasowałoby na ścianę, jakieś zielone wiszące i - takie rzeczy tylko w Erze - czasem kwitnące?
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post nie, 20 mar 2011 - 20:40
Post #7

Zamiokulkas podoba mi się bardzo - ma takie greckie imię icon_smile.gif
Jak duży on rośnie?

Sali_M - marzę o storczykach, fioletowe wyglądałyby bajecznie w salonie. Pytanie brzmi: czy storczykom nie przeszkadza stanie na półce ściennej pod którą jest kaloryfer a obok drzwi a taras i mogą być czasem lekkie przeciągi?

Co pasowałoby na ścianę, jakieś zielone wiszące i - takie rzeczy tylko w Erze - czasem kwitnące?

--------------------
agak
nie, 20 mar 2011 - 20:54
CYTAT(Justina @ Sun, 20 Mar 2011 - 15:35) *
Zamiokulkas to moja ulubiona roślina. Nie wymaga za dużo pielęgnacji a jest piękna. Moja przeżyła 3 wyprowadzki. Stała w różnych miejscach: słonecznych oraz zaciemnionych i zachwyca mnie każdego dnia.

u mnie też się sprawdził
jedyna roślina, która ze mną wytrzymuje icon_wink.gif
agak


Grupa: Moderatorzy
Postów: 4,117
Dołączył: śro, 09 kwi 03 - 22:26
Skąd: Kielce/Starachowice
Nr użytkownika: 533

GG:


post nie, 20 mar 2011 - 20:54
Post #8

CYTAT(Justina @ Sun, 20 Mar 2011 - 15:35) *
Zamiokulkas to moja ulubiona roślina. Nie wymaga za dużo pielęgnacji a jest piękna. Moja przeżyła 3 wyprowadzki. Stała w różnych miejscach: słonecznych oraz zaciemnionych i zachwyca mnie każdego dnia.

u mnie też się sprawdził
jedyna roślina, która ze mną wytrzymuje icon_wink.gif

--------------------
Chcesz co? szybko rozg?osi?? Powiedz to w tajemnicy kobiecie. O.W.

Ketmia
nie, 20 mar 2011 - 21:42
Kliwia – co pewien czas kwitnie bardzo ładnie. Miejsce cieniste, nie przesadzać z podlewaniem i przesadzaniem icon_smile.gif. Jest naprawdę bezproblemowa.
Ketmia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 13:52
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 4,240




post nie, 20 mar 2011 - 21:42
Post #9

Kliwia – co pewien czas kwitnie bardzo ładnie. Miejsce cieniste, nie przesadzać z podlewaniem i przesadzaniem icon_smile.gif. Jest naprawdę bezproblemowa.

--------------------
Lutnia
nie, 20 mar 2011 - 21:51
Dobra, pójdę dalej: roślina zwisająca i kwitnąca na niebiesko...

Przesadziłam?
Lutnia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,819
Dołączył: pon, 21 mar 05 - 16:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,898




post nie, 20 mar 2011 - 21:51
Post #10

Dobra, pójdę dalej: roślina zwisająca i kwitnąca na niebiesko...

Przesadziłam?

--------------------
Ketmia
pon, 21 mar 2011 - 14:26
A co, ma pasować do doga błękitnego? 37.gif
Znam jedynie wilec ogrodowy i niebieską tunbergię, ale to na zewnątrz...
Ketmia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 13:52
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 4,240




post pon, 21 mar 2011 - 14:26
Post #11

A co, ma pasować do doga błękitnego? 37.gif
Znam jedynie wilec ogrodowy i niebieską tunbergię, ale to na zewnątrz...

--------------------
Agnieszka AZJ
pon, 21 mar 2011 - 14:34
Ten zamiokulkas już ponad rok stoi u nas na podeście schodów do dziewczyn. Tak jest okno na północny - wschód i światla nie za wiele. W sezonie jesienno - zimowym podlewam go raz na miesiąc (albo rzadziej 37.gif ). i zyje.

Odporna i zwisająca jest też hoja. Ale kwitnie na różowo - kwiatki niezbyt ładne, za to intensywnie (tak "mdląco") pachnące. Własnie z powodu zapachu została wyeksmitowana z naszej sypialni 21.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post pon, 21 mar 2011 - 14:34
Post #12

Ten zamiokulkas już ponad rok stoi u nas na podeście schodów do dziewczyn. Tak jest okno na północny - wschód i światla nie za wiele. W sezonie jesienno - zimowym podlewam go raz na miesiąc (albo rzadziej 37.gif ). i zyje.

Odporna i zwisająca jest też hoja. Ale kwitnie na różowo - kwiatki niezbyt ładne, za to intensywnie (tak "mdląco") pachnące. Własnie z powodu zapachu została wyeksmitowana z naszej sypialni 21.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
jaAga*
pon, 21 mar 2011 - 14:46
OT. Aż musiałam wygooglać tę hoję, bo jak dobrze kojarzyłam, miałam ją w rodzinnym domu, kwiatki mi się wówczas podobały, i zlizywałam z nich (za pomocą palca) taki słodki nektar icon_wink.gif. Ale zapach ma rzeczywiście specyficznie słodki.

Ja również nie mam ręki/głowy do roślin, ale otrzymany już ponad rok temu storczyk nadal żyje i do tego pięknie kwitnie, mimo, że podlewany bardzo rzadko...w dodatku ciągle w tej samej doniczce.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post pon, 21 mar 2011 - 14:46
Post #13

OT. Aż musiałam wygooglać tę hoję, bo jak dobrze kojarzyłam, miałam ją w rodzinnym domu, kwiatki mi się wówczas podobały, i zlizywałam z nich (za pomocą palca) taki słodki nektar icon_wink.gif. Ale zapach ma rzeczywiście specyficznie słodki.

Ja również nie mam ręki/głowy do roślin, ale otrzymany już ponad rok temu storczyk nadal żyje i do tego pięknie kwitnie, mimo, że podlewany bardzo rzadko...w dodatku ciągle w tej samej doniczce.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
gozar
pon, 21 mar 2011 - 14:48
CYTAT(Ketmia @ Mon, 21 Mar 2011 - 14:26) *
A co, ma pasować do doga błękitnego? 37.gif
Znam jedynie wilec ogrodowy i niebieską tunbergię, ale to na zewnątrz...

Z tego co wiem to on jest czarny nie błękitny icon_wink.gif
gozar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,154
Dołączył: sob, 22 lis 08 - 17:37
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 23,761

GG:


post pon, 21 mar 2011 - 14:48
Post #14

CYTAT(Ketmia @ Mon, 21 Mar 2011 - 14:26) *
A co, ma pasować do doga błękitnego? 37.gif
Znam jedynie wilec ogrodowy i niebieską tunbergię, ale to na zewnątrz...

Z tego co wiem to on jest czarny nie błękitny icon_wink.gif

--------------------
Sali_M
pon, 21 mar 2011 - 18:09
CYTAT(Lutnia @ Sun, 20 Mar 2011 - 20:40) *
Sali_M - marzę o storczykach, fioletowe wyglądałyby bajecznie w salonie. Pytanie brzmi: czy storczykom nie przeszkadza stanie na półce ściennej pod którą jest kaloryfer a obok drzwi a taras i mogą być czasem lekkie przeciągi?

Moje storczyki stoją sobie na parapecie pod którym biegnie kaloryfer, a obok są okna, więc z przeciągami też mają do czynienia. Jak kwitną wystawiam je na pokaz w bardziej widoczne miejsce, ale widzę że ogólnie nie jest im źle. icon_smile.gif
Sali_M


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 360
Dołączył: sob, 12 lut 11 - 14:31
Skąd: śląskie
Nr użytkownika: 35,806




post pon, 21 mar 2011 - 18:09
Post #15

CYTAT(Lutnia @ Sun, 20 Mar 2011 - 20:40) *
Sali_M - marzę o storczykach, fioletowe wyglądałyby bajecznie w salonie. Pytanie brzmi: czy storczykom nie przeszkadza stanie na półce ściennej pod którą jest kaloryfer a obok drzwi a taras i mogą być czasem lekkie przeciągi?

Moje storczyki stoją sobie na parapecie pod którym biegnie kaloryfer, a obok są okna, więc z przeciągami też mają do czynienia. Jak kwitną wystawiam je na pokaz w bardziej widoczne miejsce, ale widzę że ogólnie nie jest im źle. icon_smile.gif


--------------------
Ketmia
pon, 21 mar 2011 - 18:49
CYTAT(gozar @ Mon, 21 Mar 2011 - 16:48) *
Z tego co wiem to on jest czarny nie błękitny icon_wink.gif


To było luźne skojarzenie 06.gif A już przez moment wyobrażałam sobie pnącze o czarnym kwieciu 04.gif
Ketmia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 13:52
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 4,240




post pon, 21 mar 2011 - 18:49
Post #16

CYTAT(gozar @ Mon, 21 Mar 2011 - 16:48) *
Z tego co wiem to on jest czarny nie błękitny icon_wink.gif


To było luźne skojarzenie 06.gif A już przez moment wyobrażałam sobie pnącze o czarnym kwieciu 04.gif

--------------------
Użytkownik usunięty

Go??







post pon, 21 mar 2011 - 20:13
Post #17

Agnieszka AZJ, hoje kwitną na przeróżne kolory. Białe, różowe, żółte... To też hoja, widziałaś taką?


Lutnia, a takiego storczyka kiedyś widziałaś?




Niebieski, nie? icon_wink.gif No ale tego nie polecam, bo to oczko w głowie. W ogóle jeśli storczyk, to tylko klasyczna hybryda Phalenopsisa. Nie kombinuj z innymi storczykami, bo żaden z nich nie jest troglodytą. Phalenopsisy są. Osobiście znam takie sztuki.

Jeśli nie chcesz kombinować zanadto, polecilabym Ci na pewno zamioculcasa (się nie spuszcza i nie kwitnie, ale to cudowna i wdzięczna roślinka) albo hoję. Z naciskiem na hoję! Zobacz sobie, jakie cuda hodują ludki od hoi icon_smile.gif
https://www.floraforum.eu/floraforum/index.php?topic=9318.0
Ketmia
pon, 21 mar 2011 - 20:49
Eeee, trzeba się zalogować icon_sad.gif.
Hoję mam, taką zwykłą. Nie jest wymagająca. Kwitnie samoistnie icon_smile.gif.
Ketmia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 13:52
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 4,240




post pon, 21 mar 2011 - 20:49
Post #18

Eeee, trzeba się zalogować icon_sad.gif.
Hoję mam, taką zwykłą. Nie jest wymagająca. Kwitnie samoistnie icon_smile.gif.

--------------------
jacek placek
pon, 21 mar 2011 - 21:14
Wszystkie kaktusy,bluszcze,cisusy i rojcisusy są dobre do zasuszania :)nic im nie przeszkadza,ani brak wody ani światła icon_smile.gif Polecam!!!ja mam ich dużo i rosną jak na drożdżach,na czasem je podlewam icon_razz.gif

Ten post edytował jacek placek pon, 21 mar 2011 - 21:15
jacek placek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 284
Dołączył: pią, 05 lis 10 - 22:57
Skąd: łódź
Nr użytkownika: 34,815




post pon, 21 mar 2011 - 21:14
Post #19

Wszystkie kaktusy,bluszcze,cisusy i rojcisusy są dobre do zasuszania :)nic im nie przeszkadza,ani brak wody ani światła icon_smile.gif Polecam!!!ja mam ich dużo i rosną jak na drożdżach,na czasem je podlewam icon_razz.gif
Agnieszka AZJ
pon, 21 mar 2011 - 21:33
CYTAT([użytkownik x] @ Mon, 21 Mar 2011 - 20:13) *
Agnieszka AZJ, hoje kwitną na przeróżne kolory. Białe, różowe, żółte... To też hoja, widziałaś taką?


Widzialam tylko różowe, ale uświadomilam sobie, ze wszystkie znane mi hoje pochodzą z jednej rodziny icon_wink.gif Moja Mama dostała taką kiedyś, a teraz maniacko rozsadza je i rozdaje na prawo i lewo icon_smile.gif
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post pon, 21 mar 2011 - 21:33
Post #20

CYTAT([użytkownik x] @ Mon, 21 Mar 2011 - 20:13) *
Agnieszka AZJ, hoje kwitną na przeróżne kolory. Białe, różowe, żółte... To też hoja, widziałaś taką?


Widzialam tylko różowe, ale uświadomilam sobie, ze wszystkie znane mi hoje pochodzą z jednej rodziny icon_wink.gif Moja Mama dostała taką kiedyś, a teraz maniacko rozsadza je i rozdaje na prawo i lewo icon_smile.gif

--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
> Rośliny nie do zabicia
Start new topic
Reply to this topic
3 Stron V   1 2 3 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 14:45
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama