Drukowana wersja tematu

Napisany przez: edziabr pią, 16 wrz 2005 - 14:27

Kobietki pomóşcie.
Za dwa tygodnie rodzę a jeszcze nie mogę się zdecydować na wózek. Odlądaliśmy z mężem wózki Tako city voyager-bardzo mi sie podobają mają jednak wadę - są strasznie ciężkie. Oczywiście rozważamy przechowywanie wózka w piwnicy, ale czy nie bedzie śmierdział od wilgoci. Jakie wózki polecacie i jak sobie radzice z 4 piętrem?

Napisany przez: Ania Karolkowa pią, 16 wrz 2005 - 14:41

Hmm... Ja też mieszkam na 4 piętrze. To mieszkanie mamy odkąd Karolka miała 10 miesięcy. Wcześniej mieszkaliśmy niżej na szczęście . Co mogę poradzić Chyba niestety niewiele. Mogę powiedzieć tylko - jak to wyglądało u nas. Na początku mieliśmy tu wózek ciężki, z dużymi kołami - po prostu wciągałam go na tylnych kółkach. Choć nie powiem, żeby to było proste... Potem szybciutko zmieniliśmy wózek na spacerówkę - kupowaliśmy ją "na wagę" . Przede wszystkim musiała być lekka. No i nadal nie było łatwo. Tym razem były małe kółka, więc się już wózka nie dawało wciągać na tylnych kółkach. Składałam go, brałam w jedną rękę a dziecko z drugiej strony, albo wnosiłam razem z wózkiem... W naszym przypadku piwnica nie zdałaby egzaminu, bo szybciutko pozbylibyśmy się wogóle wózka... Sąsiadom z piwnicy wózek zginął... Co do typu wózka - nie poradzę Ci nic, bo nie bardzo się na tym znam, ale wiem jedno - MUSI BYĆ LEKKI, albo musisz go gdzieś przechowywać np. w piwnicy... Inaczej będzie Ci bardzo ciężko...

Napisany przez: mea815 sob, 17 wrz 2005 - 17:42

najlepiej przeprowadź sie na parter żartuję (choć to by było najlepsze rozwiązanie ) ja mieszkam na 3 pietrze i przy pierwszym dziecku robilam dokładnie tak jak Ania(mama-Karoli) ,przy drugim zaryzykowałam trzymanie ózka w piwnicy (nie smierdział wilgocią,można trzymać)w tym ypadku nie ma dobrej rady ,chyba ,że jeszcze można tragarza wynająć .Życzę powodzenia i dużo cierpliwości oraz siły w walce z czwartym piętrem

Napisany przez: cydorka sob, 17 wrz 2005 - 18:51

oj waga, waga przy 4 pietrze ma znaczenie, ja mieszkalam na 4 pietrze stare budownictwo, mialam wozek bebe comfort targalam go na to czwarte pietro ( brak piwnicy, wózkarni ) i skonczyło sie to dla mnie fatalnie, wyladowalam w szpitalu w 5 tygodni po porodzie z diagnozą rozstep mięśni brzucha
teraz mam winde i dla nastepnego dziecka moge miec nawet amfibie ( bo jedna z wind jest towarowa)
cyd

Napisany przez: Tunisiek sob, 17 wrz 2005 - 21:42

A u mnie winda niby jest ale z tak zwanego parteru na zewnątrz prowadzi jeszcze kilka schodów. Problemem nie jest dla mnie ciężar a raczej technika pokonywania tychże. Czy jest jakiś sposób żeby pokonać te nieszczęsne schody w miarę łagodnie??

Napisany przez: pirania sob, 17 wrz 2005 - 21:54

ja mam 2 pietro. I dosc ciezki wozek z ekstremalnie duzymi kolami. Wciagam go po prostu z dzeckiem albo dwoma w srodku i zakupami. W zyciu bym czegos takiego podniosla. A tak wciagam i nawet niespecjalnie sie mecze.

Napisany przez: Tunisiek sob, 17 wrz 2005 - 22:17

Gosiu ale jak Ci się udaje wciągnąć bez "uszkodzenia" dziecka? Przecież przy takim wciąganiu wózek uderza w kolejny schodek i dziecko aż podskakuje.

Napisany przez: Kulkaprzemulka sob, 17 wrz 2005 - 22:27

Ja też mam wózek Tako i czwarte piętro. Na początku, kiedy mój mąż był w domu to wnosiliśmy wózek na górę, później musiał wyjechać, więc uprzątnął mi miejsce w piwnicy. Wózek nie śmierdział, ale postaraliśmy się o duży foliowy pokrowiec w obawie przed kotami, ale takowych też nie było . Ale taki stan rzeczy tez nie utrzymał się długo, bo Przemek wyrósł z gondoli i tarabanienie się z nim pod pachą, torbą na ramieniu, torebką w ręce i kluczami w drugiej stało się uciążliwe, więc zaryzykowałam i zostawiam wózek pod schodami (6). Do tej pory nikt go nie ukradł, ani żadna krzywda mu się nie stała-niestety
Ten wózek to okropieństwo po przerobieniu na spacerówkę. Zastanówcie się jeszcze
Pozdrawiam

Napisany przez: Ciotka Manuela nie, 18 wrz 2005 - 06:54

Tuni, ja też wciągam mam na dużych, pompowanych kołach, dziecko sie nie obija, bo jest dobrze resorowany. Powqiem więcej, Gucio uwielbia podskakiwanie Baby też Wciągałam i inglesinę, a miałam na małych kółeczkach, trochę telepało ale nie bardzo. Tak manewrowałam wózkiem, zeby wstrząsów nadmiernych nie było

Napisany przez: laila nie, 18 wrz 2005 - 08:38

ja mieszkam tylko na drugim a juz jeden wózkek mnie uwieził dosłownie na 3 miesiące ,dopiero jak zmieniłam na spacerówke baby willy jest o niebo lepiej ,wychodze kiedy chce małegoo do wózka i lece ,niepolecam ciążkich wózków ,ja tez miałam wlelgachne pompowane koła i z perspektywy siedzenia w domu iczekania na wybawce nie polecam,chociaz dla noworadka wygodny ,była do niego spacerówka ale juz nieskożystałam

Napisany przez: mamuśka.chłidzw nie, 18 wrz 2005 - 08:49

Ja również jak Pirania , wciagam na ostatnie piętro.Zwykle jeszcze z Idą w środku. U nas piwnica nie przejdzie, ponieważ schody do piwnicy są tak strome i jest ich kilkanaście, że wole jednak wciągać. Najbardziej nie lubię jak sąsiad sie uprze, że mi pomoże i "wnosimy". Wózek nasz jest resorowany, ma duże pompowane koła. Kiedy mam dużo zakupów korzystam z uprzejmości pana z warzywniaka (na przeciwko mojej klatki) i wnoszę najpierw siatki. Dzieciaki zostają z wózkiem na dole. Jestem jeszcze szczęśliwa posiadaczką podwójnego wózka i ten również wciagam. . Dzieki temu mam taaką siłę w rękach i super bicepsy. Natomiast wszystko to sprawia, że staram sie przemysleć gdzie mamy iść, bo jestem wstanie tą operacje powtórzyć max 2 razy góra-dół.

Napisany przez: Agusek nie, 18 wrz 2005 - 09:34

Inglesina max. Jedyny jaki się sprawdził.
Dodatkowo mam extremalnie ąską klatkę i kaloryfer na półpiętrze

Wnosiłam na 3 piętro. Jak mi ukradli, to zakupiliśmy polski Coneco, też lekki, ale już nie tak resorowany.

Inglesina max i nic innego.

PS> Przy pierwszym dziecku 2 miesiące wnosiłam taki z gondolą

Nowe dziecko już od urodzenia (styczeń) w maxie jeździło

Napisany przez: Pysio nie, 18 wrz 2005 - 09:48

zgadzam się w 100 % - wózek waży ok. 5 kg i z małym dzieckiem spokojnie można go wnosić. Ja do tej pory np. do autobusu wnoszę Kubę w wózku, a on do lekkich już nie nalezy .

Napisany przez: kamami nie, 18 wrz 2005 - 12:22

Ja też z czwartego piętra. Najpierw wózek stał na dole. Po kradzieży go wnosiłam. Później trzymałam w bagażniku w samochodzie. I to trzymanie w bagażniku tak mi weszło w krew, że jest to taka podręczna piwnica teraz trzymam tam rowerki.
kamami

Napisany przez: funia nie, 18 wrz 2005 - 12:48

O jej, a ja narzekam na swoje I piętro

Mam deltima fokusa.
Wydaje mi się ciężki, ale nie mam porównania.

Napisany przez: Ciotka Manuela nie, 18 wrz 2005 - 14:56

6,7 kg

Napisany przez: Tunisiek nie, 18 wrz 2005 - 15:05

No ja też duże pompowane koła mam i resory też niby ok ale mimo to jakoś tak dzieckiem telepie w czasie wciągania A ja z tych co raczej tego typu "podskoków" nie tolerują, więc i małemu chcę ich oszczędzić.

Napisany przez: Monia5 nie, 18 wrz 2005 - 16:13

Mieszkam na pierwszym pietrze a mam wózek DRIVER 4Xl i jest troche ciężki(bardziej nie wygodny do złapania) ale daję rade,chociaż jak włoże zakupy to ciężko go podnieść

Napisany przez: Agusek nie, 18 wrz 2005 - 20:57

Hehehe a w instrukcji pisali że 7,8 co itak daje mu wózkową wagę piórkową

Napisany przez: Ciotka Manuela nie, 18 wrz 2005 - 21:00

Ja mój ważyłam Na szpitalnej wadze Ale fakt faktem mam model z 1999 roku. Może większe koła wage podnoszą?

Napisany przez: Ciotka Manuela nie, 18 wrz 2005 - 21:02

Ale właśnie, teraz powoże Hrabiego takim co wazy nieco ponad 12 kilo. I jak pragnę zakwitnąć, ja tej wagi nie czuję. Jest tak doskonale wyważony, ze inglesiny wszelakie, choć też je kocham namiętnie, bo małe i wszędzie wlezą, przegrywaja z kretesem

Napisany przez: Dudek nie, 18 wrz 2005 - 23:14

My kupiliśmy bebecara trackera o zgrozo! ciężki jak cholera !
Mały ma 8 miesięcy więc wciąganie go na 4 piętro stało się koszmarem więc zakupiliśmy lekki wózeczek firmy Arti identyczny jak peg-perego pliko p3
POLECAM!jest lekki łatwo się prowadzi i można montować na nim gondolkę

Napisany przez: Agusek pon, 19 wrz 2005 - 09:05

o ! a ja nie ważyłam i model z 2001 roku miałam
A koła hmmm no wielkie nie były
Ale wózek budził porządanie, i w końcu go buchnęli

Napisany przez: edziabr pon, 19 wrz 2005 - 09:10

TO CHYBA ZROBIĘ PORZĄDEK W PIWNICY. JUTRO IDĘ KUPOWAĆ WÓZEK I JEŻELI NIC LEKKIEGO W PRZYSTĘPNEJ CENIE SIĘ NIE POKAZAŁO TO BĘDĘ MIAŁA CIĘŻKIE TAKO (KTÓRE MI SIĘ PODOBA).

Napisany przez: Łosica czw, 22 wrz 2005 - 10:39

Hej
My z mężem się dochodziliśmy, bo on chciał duży, miękki, wygodny, a ja: mały, lekki, składany i dzielony na części.
Wygrałam ja, bo to ja dźwigałam go na IV piętro już jakieś 5 dni po porodzie (cesarka).
Kupiliśmy ze względów finansowych DELTIM QUICK: spacerówka + gondla + fotelik samochodowy. Bączek pojeździł w gondoli 3 miesiące, bo urodził się mając ponad 4 kg, więc szybko wyrósł, a jeszcze by pojeździł może dłużej, ale ze względu na szynę ortopedyczną nie mieścił się na szerokość. Dokupiłam śpiworek, rozkładałam spacerówkę prawie płasko i uskuteczniałam spacery.
Na początku zostawiałam dzidziusia na podłodze (w gondoli, albo już bez - w zależności, czy jeszcze jej używałam), znosiłam wózek, wracałam po dziecko... W drodze powrotnej: to samo w odwrotnej kolejności Teraz zostawiam Seba w kojcu i biegnę na dół.
Wózek waży ok.7-8 kg, ma dość duże, jak na parasolkowy wózek, koła i jestem z niego dość zadowolona, chociaż zazdroszczę tych wielkich, miękkich, wygodnych wózków... Ale wiem, że z innym nie dałabym rady SAMA, a pamiętaj, że przeważnie na Ciebie SAMĄ spadnie obowiązek wychodzenia na spacery. Nie mam więc wyrzutów sumienia.
Była u nas kiedyś koleżanka z deltimem voyagerem: we dwie wciągałyśmy go z dzieckiem na to IV piętro i mało nie padłyśmy ze zmęczenia... Ona już mnie zrozumiała... (Sama ma windę
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów
Łosica

Napisany przez: laila czw, 22 wrz 2005 - 11:48

o rany moj waży 10 kilo i znosze go razem z dzieckiem ponad 7 z drugiego piętra (schody z półpiętrami gdzie łapie oddech) ,wyglądam komicznie bo jak lece z wózkiem to prawie mnie nie widac tylko sam wózek tylko ja bym niemogł zostawić małego ani na chwilke bo jak tylko sie ubieramy to musimy pędem wychodzić bo inaczej mały zniecierpliwoony krzyczy że hoho

Napisany przez: ulla czw, 22 wrz 2005 - 16:56

Ja miałam wózek ważący ok. 15 kg....no i jak Weronika mała była nie było u nas wózkarni i nie było jeszcze domofonu. Ucierpiała trochę na ilości spacerów, bo ja do sił po porodzie jednak trochę czasu wracałam i targanie wózka na drugie piętro przekraczało moje możliwości.

Blok jest malutki, teraz nie miałabym obiekcji (bo domofon jest), żeby nawet na kilka godzin zostawić wózek na dole. No i poza tym teraz jest wózkarnia (acz zapchana do maksimum (kilkanaście wózków stoi + dziecięce rowerki + duże rowery, choć te ostatnie właściwie na ścianie), a mieszkań raptem 28, tyle, że w prawie każdym mieszkaniu dziecko w wieku 0-3 lata).

Teraz znam większość osób mieszkających i nikogo by specjalnie nie zdziwił dzwonek domofonu i prośba o pomoc przy wnoszeniu, gdyby wózkarni nie było.


Ps. znaczy najlepiej kogoś poprosić o pomoc w razie czego, jeżeli jest domofon, to sprawa jest prosta, a przy okazji można się zapoznać z sąsiadami. Do piwnicy w końcu też trzeba zjechać po schodach.

Napisany przez: KM czw, 22 wrz 2005 - 17:06

Nie targałam wózka (roan marita ciężki jak diabli) na górę. Zostawiałam na dole przypięty do rurki od kaloryfera.

Napisany przez: grzalka czw, 22 wrz 2005 - 17:26

MĂłj wĂłzek waĹźy jedyne 24 kg.
W związku z tym zostawiam wozek na samym zupełnym dole, tarasując częściowo zejście do piwnicy.
WĂłzka niczym nie zabezpieczam.
Mieszkam na parterze.

Poprzednio mieszkałam na 1 pietrze (bez windy) i na spacer wychodziłam takim systemem: najpierw zjeżdżałam pustym wózkiem, potem przynosiłam jedno dziecko, potem drugie i na dwór

A jak Ania była mała, to jeździła w 3kołowcu Quinny, którym wjeżdżałam i zjeżdżałam po schodach (z dzieckiem w środku)

Napisany przez: Bogna7 śro, 17 cze 2015 - 20:43

ja mieszkam na 3 piętrze i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, co to znaczy
na wózek zdecydowałam się od Quinny model moodd i teraz tak myślę, bo nawet nie wiem ile waży, jedyne co mi przychodzi szybko na myśl, to to, zeby stelaż w bagażniku w aucie pod blokiem zostawić, a gondolę z dzidzią wnosić na piętro.

Napisany przez: pszczolkamaja pią, 03 lip 2015 - 18:47

To prawda, dopiero jak trzeba tachać wózek to zdajemy sobie sprawe na jakim pietrze faktycznie mieszkamy

Napisany przez: EdytaRola sob, 04 lip 2015 - 10:37

oj tak, my na 3 pietrze i jak przesiedlismy sie do wozka parasolki, to byla taka ulga i odmiana, ze hej:)

Napisany przez: Majka35 czw, 09 lip 2015 - 22:09

Ja mieszkam w starym bloku w którym nie ma windy i też na początku był problem z wnoszeniem wózka, czasmai prosiłam sąsiada, ale ile można. Zmieniliśmy wózek na Quinny moodd, jest naprawdę lekki i teraz radzę sobie świetnie sama.

Napisany przez: oliweczkas czw, 23 lip 2015 - 17:10

Mieszkamy na 3 piętrze. Wózek zostawiam w piwnicy, znoszę i wnoszę go tylko po schodach do piwnicy. Jest ciężki i nie ma siły zebym go na góre taszczyła.

Napisany przez: tixon pią, 24 lip 2015 - 10:32

Jestem widentycznej sytuacji. Mieszkam na czwartym piętrze i już nie mam siły wciągać wózka z dzieckiem i zakupów na 4 piętro. Na szczęście młody sąsiad z 1 piętra chce sie z nami zamienić mieszkaniami. Kocham go już

Napisany przez: Majka35 pon, 27 lip 2015 - 22:29

Sąsiadka podpatrzyła u mnie quinny i sama taki kupiła, jest zachwycona bo sama szukała wózka dla swojego bobaska

Napisany przez: elizka5 śro, 29 lip 2015 - 19:29

gdy zachodziłam do sklepów z wózkami od razu zaznaczałam ze chce bardzo lekki i zwrotny wózeczek, bo tez wiedziałam ze bede mogla mieć problem z przenoszeniem go z miejsca na miejsce. W rezultaacje wygrał wózek moodd od quinny i nie załuje wyboru

Napisany przez: Majka35 czw, 30 lip 2015 - 09:51

Warto jeszcze zaznaczyć, że quinny ma odpwiednią cenę co do jakości tych wózków, są naprawdę trwałe i porządne

Napisany przez: Bogna7 pon, 03 sie 2015 - 18:26

mam ten sam model od Quinny na białym stelażu
jak Ci się sprawuje? my od niedawna dopiero jezdzimy, trochę po porodzie dochodziłam do siebie więc na spacery mąż chocdzil, teraz znów takie upały, że wychodzimy rano koło 9 i wieczorem koło 20
ale sam wózek super się prezentuje, a i widzę, jak inne babki oglądają sie no bo chyba nie za mną

Napisany przez: Majka35 pon, 03 sie 2015 - 22:54

Moja znajoma ma ten model i bardzo go sobie chwali, jak weszła do sklepu to od razu wiedziaął że ten quinny bedzie jej

Napisany przez: Bogna7 wto, 04 sie 2015 - 20:16

wow to podziwiam za tak szybką decyzję. Ja miałam sporo dylematów przy wyborze wózka, każdy polecał co innego, czytałam fora i rózne opinie w internecie, pytałam znajomych, oj sporo myślałam, jaki będzie najlepszy, najpierw padło, na Quinny, ale nie wiedzieliśmy który model wybrać, męzowi podobał się buzz 3, mi moodd i tak jakoś doszliśmy do kompromisu ale trwało to kilka miesiecy zanim wybrałam wózek

Napisany przez: rosie sob, 05 wrz 2015 - 23:17

Moja siostra wlasnie rozglada sie za wozkiem i juz postanowila ze wybierze cos z quinny, ale ze co drugi wozek to ladniejszy to nie wie ktory wybrac Tez mieszka w bloku, na 7 pietrze, wiec szukala czegos ultralekkiego jak quinny.

Napisany przez: Bogna7 wto, 08 wrz 2015 - 11:31

niech obejrzy sobie wózki Quinny, one sa bardzo dobre jakościowo, sama mam i bardzo dobrze się u nas sprawuje!!

Napisany przez: Majka35 sob, 19 wrz 2015 - 20:41

quinny cechuję to że wózki sa wyjątkowo lekkie, ale to nie zmienia faktu że sa wykonane bardzo prządnie.

Napisany przez: wioletaa1 pon, 28 wrz 2015 - 21:23

a ile dałyście za wasze wózeczki quinny? też go chce, ale nie wiem czy bede miała wystarczająco dużo srodków na niego.Sama juz wybrałam model zapp ale w sumie inny też może być

Napisany przez: wioletaa1 śro, 30 wrz 2015 - 23:14

a nie wiesz jaka jestwaga wózeczka, bo nie doszukałam się informacji. Chodzi mi szczególnie o model moodd i zapp

Napisany przez: Majka35 pią, 02 paź 2015 - 12:26

Waga moodd wacha sie około 9 kg, więc jak na spacerówke to naprawdę niedużo. Zapp jest jeszcze lżejszy około 6 kg, więc jest w czym wybierać.

Napisany przez: Bogna7 sob, 03 paĹş 2015 - 09:47

z tego co wyczytałąm to model zapp- jako spacerówka to kosztuje coś koło 699 zł
ja mam 3w1 moddaa ze składaną gondolą, fotelikiem, adapterami i innymi *****ołami, więc wyszło mnie to dośc dużo.
aczkowlwiek nadal uwaĹźam, Ĺźe wĂłzek jest wart swojej ceny.

Napisany przez: Majka35 śro, 21 paź 2015 - 16:13

Cześto można trafić na fajne promocje quinny, teraz jest zmiana aosrtymrtu na jesienno-zimowy, więc jak ktoś chce się zaopatrzyć w spacerówkę to dobry czas. W sklepach internetowych jest masa fajncch gadżetów te marki.

Napisany przez: wioletaa1 wto, 10 lis 2015 - 10:20

wybrałam ostatecznie model moodd pomimo, że był nieco cięższy. Ogolnie wózek jest widocznie dobrze wykonany, nie "giba" się na boki bo ma mocny stelaż i mój maluch stabilnie w nim siedzie. A i przede wszytskim nie mam problemu z wnoszeniem go, bo rzeczywiście jest lekki

Napisany przez: Majka35 śro, 18 lis 2015 - 14:52

Moodd to bardzo dobry wybór, zoabczysz że bedziesz zadowolona. Wózki sa dobrze wykonane i ułatwiaja zycie nie tlyko dzieciom ale i matkom.

Napisany przez: Molak wto, 24 lis 2015 - 07:06

A jak z wagą tych modeli. Mi zależałoby żeby był poręczny i lekki.

Napisany przez: Majka35 pon, 14 gru 2015 - 22:09

Wszytskie modele z quinny mają to coś dlatego jest cieżko z wyborem, ale mysle że każdy będzie sie sprawdzał. Teraz ida świeta więc można coś fajnego kupić jeśli ma się w rodzinie przyszła mamę.

Napisany przez: Bogna7 wto, 15 gru 2015 - 18:20

jeśli chodzi o te wózki firmy Quinny, to mają bardzo lekkie modele, np. model yezz wazy 5 kg, model zapp xtra coś koło 8 kg, a ten cały moodd, o którym każdy mówi to chyba z 11-12 kg.
jeśli chcesz lekki i poręczny, to najlepszy to model yezz, albo najnowszy-- yezz air- ale to tylko spacerówka, a nie 3w1.

Napisany przez: Majka35 wto, 19 sty 2016 - 21:01

Zdecydowanie quinny dużą wage przykłada do wagi wózka, mamy ciągle problem z wnoszeniem wózka więc jego waga to jeden z głównym kryteriów przy jego wyborze.

Napisany przez: rosie wto, 19 sty 2016 - 23:51

Racja, quinny ma mega lekkie wozki, wiec na pewno sprawdza sie wsrod osob mieszkajacych w blokach na wysokim pietrze no i latwo sie skladaja rozkladaja, to tez jest dosc istotne, bo nie zajmuja duzo miejsca po zlozeniu

Napisany przez: Remineska czw, 28 sty 2016 - 09:31

Teraz wózki nie tylko przypominają samochody co i kosztuja jak samochody. Jak mój synek był mały nie było takich bajerów. Za wózek daliśmy z mężem jakieś 600zł i nie miał on nosidełka. Jedynie regulowaną rączkę, pompowane koła i zmieniał się w spacerówkę Wtedy to były hity

Napisany przez: Bogna7 czw, 28 sty 2016 - 12:54

a dawno to było?
teraz jest w czym wybierać
widziałam wczoraj na zywo od Quinny ten najnowszy model yezz air- różówo szary, fajnie wyglądał w tym ponurym dniu
a co do cen to też różnie, w tych droższych zastosowane sa lepsze materiały, wózek starcza na wiele lat.

Napisany przez: rudawredna pon, 01 lut 2016 - 22:45

Pierwszy wózek to był u mnie maxi cosi. Nie jest super lekki, ale ma pompowane koła (3), więc jest bardzo zwrotny i wygodnie się go prowadzi. Targanie po schodach też nie jest w związku z tym takie uciążliwe. Czasem nie zależy to od wagi wózka. Teraz mam wózek xlander xrun. Jest bardzo lekki, jednak pochyłe koła sprawiają, że trudniej się wciąga go po schodach, niż poprzedni. Natomiast do biegania i w teren - bajka!

https://dobre-betonowe-sZamba.pl/konin

Napisany przez: Majka35 sob, 06 lut 2016 - 13:19

Quinny yezz air to jest coś, nowy model który rzeczywiście jest lekki jak powietrze. Jeśli ktoś chce oszczędzić kręgosłup to warto zobaczyc ten wózek. Nadaje się dla aktywnych.

Napisany przez: Becia123 pon, 08 lut 2016 - 13:22

uważam, że jeśli ktoś mieszka na 4 piętrze bez windy to koniecznie wózek musi być bardzo lekki, nie wyobrażam sobie codziennie minumum raz wnosić i znosić wózek ważący 13 kg plus do tego dziecko z wagą około 10-13 kg...
wózek od Quinny model yezz wazy zaledwie 5 kg, a po złożeniu mozna założyć go sobie na plecy, wtedy mamy wolne ręce, żeby dziecko wziać na ręce.
tego nowego modelu o któym piszecie jeszcze nie widziałam...

Napisany przez: Majka35 czw, 03 mar 2016 - 10:49

Popieram ten model od quinny, to ultralekki wózek. Jesli ktoś chce oszczedzić swój kręgosłup to ten wózek jest zdecydowanie dla takich osób. Większość modeli z quinny ma nie dużą wagę ale ten to naprawdę piórko

Napisany przez: elwiramak sob, 30 kwi 2016 - 17:23

a w zestawie mialas takze oslonke przeciwdeszczowa i parasolke? ostatecznie tez chyba zdecyduje sie na moodda 3w1 tylko zastanawia mnie czy gdzies dostane oferte ze wszystkimi dodatkami

Napisany przez: Majka35 śro, 18 maj 2016 - 17:20

moodd to świetny wybór , fajna kolorystyka i lekko sie prowadzi

Napisany przez: elwiramak wto, 31 maj 2016 - 15:35

[quote name='Majka35' date='Wed, 18 May 2016 - 18:20' post='9181905']
moodd to świetny wybór , fajna kolorystyka i lekko sie prowadzi
[/quoa
a słyszałaś o dożywotniej gwarancji w quinny? dobrze jest skorzystać

Napisany przez: Majka35 sob, 11 cze 2016 - 17:53

właśnie ostatnio słyszałam, ta gwarancja quinny to tylko dowód że są pewni swoich produktów

Napisany przez: Martyna_30 pią, 24 cze 2016 - 17:08

Maxi Cosi też daje dożywotnią gwarancję na swoje wózki i foteliki, ale oni akurat słyną z wysokiej jakości i solidności swoich produktów.

Napisany przez: wioletaa1 pon, 27 cze 2016 - 14:27

a kółka w yezz air są piankowe?

Napisany przez: Majka35 pon, 27 cze 2016 - 18:33

yazz air ma piankowe koła, dlatego też ma tak lekką wagę do tego składa się i wygląda niczym torba

Napisany przez: monikaaf wto, 28 cze 2016 - 12:22

Niestety nie jestem w stanie pomóc, ponieważ mamy własny dom w mieście Pomyślałam że można byłoby zostawiać wózek u sąsiadów z parteru?

Napisany przez: Majka35 wto, 05 lip 2016 - 20:20

quinny ma wózki dające możliwość wejścia na pietro bez wiekszych problemów

Napisany przez: Martyna_30 nie, 24 lip 2016 - 13:24

Fakt złożony i przewieszony przez ramię w specjalnym pokrowcu wygląda jak torba o dziwnym kształcie lub jakiś futerał na instrument muzyczny.

Napisany przez: Majka35 pon, 25 lip 2016 - 21:46

ten pomysł quinny jest naprawdę trafiony, nie widziałam jeszcze takiej opcji u innych

Napisany przez: EdytaRola śro, 27 lip 2016 - 20:59

nie wiem, tak czy siak nie wyobrazam sobie wnoszenia wózka na 4 piętro i trzymania go w mieszkaniu, nie wiem jak wy ja mam dwa pokoje i poki co nie wozek parasolkę tylko mure maxi cosi, którą bardzo lubię w wersji spacerowej i sama jeszcze nie wiem czy w ogole parasolke bedziemy kupowac, no ale fakt jest taki, ze ja mam w bloku wozkarnie i nic nie musze nocic

Napisany przez: Martyna_30 pią, 29 lip 2016 - 10:41

Też nie wyobrażam sobie wnoszenia wózka na 4 piętro, chyba żadnego, no może poza yezz air, ale niestety w starszych blokach nie ma wózkowni, ani windy:(

Napisany przez: EdytaRola nie, 31 lip 2016 - 17:43

co ty tam gadasz, to nie zalezy od wieku bloku, my mieszkamy w starym budownictwie i wĂłzek maxi cosi trzymamy w wozkarni, tez jako takiej nie bylo wyznaczonej, poszlismy w kilka do wspolnoty i nam wydzielili pomieszczenie w piwnicy, wiec i wy tak zrobcie

Napisany przez: beata07 śro, 31 sie 2016 - 22:24

Moim sposobem na zbyt ciężki wózek jest trzymanie go w samochodzie pod blokiem. Dziecko znoszę w foteliku i pod blokiem dokonuję przełożenia dziecka z fotelika do wózeczka. Alternatywą może tez być używanie chusty tkanej, ale ja jeszcze nie opanowałam dostatecznie techniki wiązania.

Napisany przez: payko pon, 02 sty 2017 - 21:50

Ja mieszkam na drugim piętrze w bloku bez windy i do głowy by mi nie przyszło noszenie wózka. Nasz model jest wielofunkcyjny https://www.babyland.pl/pl/product/63030,mutsy-evo-nomad-industrial-wozek-wielofunkcyjny czyli można w nim wymienić siedzisko dla dziecka. Zdarzało się, że niemowlaka brałam po prostu w gondoli, bo to było wygodne, bardziej stabilne dziecko wnosiłam, wózek zostawał na dole - jest domofon, więc nie bałam się kradzieży.

Napisany przez: katusia123 pon, 22 maj 2017 - 12:32

Ja noszę dziecko w chuście i zapewniam, że chusta nie ciąży przy wejściu na piętro, nawet dziesiąte. Polecam ten styl życia. A jeśli chodzi o wózek, to jednak odradzałabym piwnicę, w niejednej są szczury, myszy, koty. No i to nie tylko kwestia smrodu, ale i bakterii które takie dziko żyjące zwierzęta mogą przenieść na wózek.

Moja sąsiadka trzyma wózek na parterze. Mieszkamy w spokojnej, cichej dzielnicy i kradzieże zdarzają się tam bardzo rzadko, ale nigdy nie wiadomo...

Napisany przez: tomek1987 pią, 02 cze 2017 - 12:31

Skoro jest to 4 piętro bez windy, szukaj przede wszystkim lekkiego wózka lub łatwego do złożenia.

Napisany przez: jakuna sob, 24 cze 2017 - 19:41

Przy pierwszym dziecku mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu na drugim piętrze bez windy i pamiętam, że z tym wózkiem to była zawsze masakra. Jak już doszlam do siebie i zaczęłam chodzić na spacery (a mąż był w pracy), to musiałam synka zostawiać w gondoli w domu na podłodze, pędem zbiegać po schodach na dół z samymi kółkami, a potem pędem wracać po niego na górę. I z powrotem podbnie. Bardzo mnie to męczyło i w końcu jak zmieniliśmy mieszkanie na parter i po drugiej ciąży doceniłam komfort mieszkania na parterze i tego, ze wózka nie trzeba nosić. W tym pierwszym mieszkaniu dużym minusem było to, że nie mieliśmy piwnicy, bo pewnie tam trzymalibyśmy wózek.

Napisany przez: Capulik5 czw, 29 cze 2017 - 12:38

Moja żona za trzy miesiące rodzi i dlatego też zastanawiamy się nad kupnem nowego wozka? Na co szczególnie zwrócić uwagę podczas zakupu? Jak się sprawdza wozek wielofunkcyjny? Czy może lepiej zaopatrzyć się w dwa osobne wozki, np. głęboki i spacerówkę? Mam mętlik, a czasu coraz mniej...

Napisany przez: kuna87 czw, 29 cze 2017 - 22:18

Jak spacerĂłwka to valco baby snak4, chyba nalĹźejsza spacerĂłwka..
A zamiast wĂłzka, to moĹźe chusta ?

Napisany przez: WiktoriaB śro, 02 maj 2018 - 21:15

Ja też mam kilka pięter do pokonania zanim mogę ruszyć na spacer i w związku z tym wybrałam wózek anex. Wygodny i bezpieczny dla maluszka, dobrze się prowadzi i co ważniejsze łatwo z nim podróżować

Napisany przez: martaszybko czw, 03 maj 2018 - 15:50

Niestety wiem z autopsji jak wygląda mieszkanie na 4 piętrze bez windy i z koniecznością znoszenia wózka. Niestety po ciąży miałam przepuklinę i nie mogłam dźwigać wózka. Gdy bylam sama w domu to niestety siedziałam z dzieckiem w domu. Dopiero gdy mąż wracał z pracy, mogliśmy wyjść na spacer, albo prosiłam znajomych mieszkających w okolicy czy mogliby wybrać się ze mną i z maluchem na spacer. Wiadomo, towarzystwo mile widziane, ale chodziło też o to, żeby znieść wózek i malucha.

Po roku przeprowadziliśmy się na mieszkanie parterowe i już problemów z wózkiem nie było. Ktoś może zapytać czemu nie zostawiałam wózka na dole na klatce schodowej. Proste - bałam się, że ktoś mógłby nam ten wózek ukraść. Na klatkę co chwile wchodziły osoby obce, więc nie sądzę by wózek stał na klatce dłużej niż kilka godzin.

Napisany przez: Oliwkaaa wto, 26 cze 2018 - 15:41

Z racji tego, że również mieszkam w bloku i to nie na parterze postawiłam na wózek anexa z serii discovery. Lekki, łatwo go złożyć i znieść, bardzo poręczny i praktyczny. Jestem ogromnie zadowolona, że postawiłam właśnie na niego bo teraz nawet sama łatwo mogę sobie z nim poradzić i zabierać córeczkę na spacer kiedy mam ochotę

Napisany przez: Helenita śro, 27 cze 2018 - 17:39

Zgadzam się z Twoją opinią, bo również posiadam Anexa i mimo tego, że wydaje się być większy, to jest lekki i poręczny, także mamy bez windy w bloku na pewno dadzą sobie z nim radę

Napisany przez: AndziaLe nie, 22 lip 2018 - 16:40

Również mam wózek z tej serii anexa i jestem z niego zadowolona. Jest lekki, zwrotny, zgrabny i poręczny. Sama łatwo sobie daje z nim radę choć nie jestem jakimś wielkoludem

Napisany przez: AnitaT nie, 07 paĹş 2018 - 18:07

Mieszkam w bloku- na 3 piętrze więc dla mnie ważne było aby wózek przede wszystkim był lekki i poręczny, żebym sama mogła sobie go szybko złożyć i znieść na dół. Wybrałam anexa discovery i świetnie się sprawdza, jest łatwy w obsłudze, zgrabny, zwrotny i ładnie wygląda.

Napisany przez: Majka3008 wto, 13 lis 2018 - 18:30

My również mamy anexa i to okazał się super wybór. Wózek zdecydowanie daje radę, jest bardzo wygodny, poręczny i łatwy w obsłudze.

Napisany przez: karolina21 wto, 13 lis 2018 - 21:08

Ja akurat muszę zejść z 3 piętra z dwójką dzieci, na dodatek rok po roku, więc to nie lada wyczyn Córka schodzi już sama a synka znoszę w samej gondoli na dół, stelaż zostawiamy na dole. Wybraliśmy anex cross, lekko się wpina gondolę, sama w sobie też jest lekka, także dla nas jak najbardziej się sprawdził.

Napisany przez: Matkawarjatkaaa śro, 19 gru 2018 - 19:52

Ja również to przeżyłam....Była to istotna męczarnia. Nie mogłam nawet sama wyjść z psem i dzieckiem na spacer...

Napisany przez: Roksanas pią, 21 gru 2018 - 23:59

Ja też z czwartego, więc piona U mnie póki co salsa4 ABC Design się sprawdza, bo jest leciutka i mała

Napisany przez: KaLipka czw, 03 sty 2019 - 13:37

Ja mam anexa i radzę sobie z 2 piętra. Wózek łatwy w obsłudze, szybko się składa- sama bez problemu daję sobie radę, do tego poręczny i zwrotny. Jestem z niego zadowolona.

Napisany przez: Asiaa23 wto, 04 cze 2019 - 14:04

Faktycznie, anexy są na tyle łatwe w obsłudze i poręczne, że nawet pokonanie kilku pięter nie jest jakimś mega wyzwaniem;) Sama mam cross i jestem zadowolona!

Napisany przez: mamaxkasia śro, 26 cze 2019 - 23:45

Z własnego doświadczenia powiem ci, że wózki wielofunkcyjne są o wiele cięższe. Więc jeśli zależy ci na lekkości, to zainwestowałabym osobno w spacerówkę. Ja osobiście używam takiej (https://lionelo.com/shop/julie/) i jest naprawdę lekka. Można ją właściwie złożyć i wziąć 'pod pachę' Mój mąż często tak robi przynajmniej w letnim okresie będziesz miala mniej do dźwigania

Napisany przez: Natalka6 nie, 06 paĹş 2019 - 18:53

Ja mam anexa m/type i jestem zadowolona. Wózek solidny, wygodny zwrotny, łatwo się składa i rozkłada i nie zajmuje wiele miejsca. Sama jestem niewielka i świetnie mi się go użytkuje;)

Napisany przez: karolina21 śro, 30 paź 2019 - 07:19

Ja też mam takie samo zdanie jeśli chodzi o ten model anexa

Napisany przez: Kuantaloopa śro, 13 lis 2019 - 14:21

Bez windy to troche slabo..

Napisany przez: Martyna28 pią, 27 mar 2020 - 16:45

A czy któraś z mam ma już może tego nowego anexa l/type? Przyznam się szczerze, że mnie własnie on najbardziej zainteresował i chyba na taki się skuszę

Napisany przez: śrubka śro, 17 cze 2020 - 09:26

wnoszenie wózka na 4 piętro to katorga, dlatego lepiej mieszać tam, gdzie jest winda, albo zdecydować się na lekki wózek. W niektórych budynkach jest możliwość pozostawienia wózka na parterze, wiem, że u znajomych tak było i wszyscy lokatorzy tak robili.

Napisany przez: Helenita nie, 30 sie 2020 - 19:30

Jeśli chodzi o lekkie i poręczne wózki to polecam Anexa e/type, który posiada aluminiową ramę, która nie dość, że jest lekka to jeszcze bardzo wytrzymała. Wózek szybko się składa, a jego przenoszenie nie jest kłopotliwe nawet dla takiej drobinki jak ja

Napisany przez: karolina.joanna pon, 30 lis 2020 - 13:14

Wózki które są w wygodny sposób składane na pewno się sprawdzą, bo zazwyczaj też nie są zbyt ciężkie. Ja np wiem że ten model - https://www.abcgps.pl/riko nie sprawia problemów z wnoszeniem na piętro, czy włożeniem do samochodu, więc polecam. Może u Ciebie też by się sprawdził

Napisany przez: magia5 pon, 30 lis 2020 - 18:35

No kwestia wyprawki to temat rzeka, każda mama potrzebuje coś całkiem innego. Ja zaczęłam od podstaw: wózek https://boboking.pl/jane, łóżeczko, dobrze dobrany fotelik. To rzeczy które trzeba mieć na względzie cały czas, jeśli nie będą praktyczne to będziecie się z nimi męczyć.

Napisany przez: Brigit pią, 26 lut 2021 - 10:13

Mnie czeka wnoszenie wózka na 3 piętro i też mnie to martwi...