, nie domowej roboty. Opcje

[marghe.]

Pyrosal jest świetny. A syrop z cebuli (Alcep) lepiej zrobić sobie samemu.

Popieram, po kupnym Gabę bolał brzuch. Poza tym wcale jej nie smakował,w przeciwienstwie do domowego

[semi]

Pyrosal, Plantaginis, syrop prawoślazowy. Chociaż ostatnio nie było Pyrosalu, maż kupił Lipomal i też ładnie zadziałał (tyle, ze Tosi zdarza się uczulenie na maliny a on malinowy). Z prawoślazowym trzeba uważać - jakaś firma wypuszcza taki na alkoholu, raz mi się zdarzyło kupić niechcący, dobrze, ze przeczytałam skład przed podaniem dziecku.

[Abotak]

Kiedyś pewna lekarka powiedziała mi, że gorączkę należy zbijać kiedy przekroczy 38 stopni, bo później wymyka się spod kontroli. Coś w tym jest.

musialo to byc rzeczywiscie kiedys.
Nie wiem jak w PL (czy sa juz jakies oficjalne wytyczne ), ale na calym swiecie lekarze coraz glosniej bija na alarm w temacie fobii goraczkowej. Jeszcze rok temu tylko niesmialo napomykano, pojawialy sie jakies artykuly, wskazania. W tej chwili jest tego zatrzesienie i lekarze maja zalecenie by tlumaczyc, tluc do spanikowanych glow ze goraczka, nawet ta wyzsza, to nie powod do podania lekow na jej zbicie. Ze w takiej temperaturze organizm wlasnie unicestwia wirusy bo w nizszej to one sobie jak ryby w wodzie i noza sie na potege. I ze drgawki, urazy to naprawde rzadkosc, w przypadkach gdzie juz wystepuja konkretne zaburzenia neurologiczne a w normalnych warunkach organizm wlacza mechanizm ktory mu pozwala nawet wysoka temp ograniczyc w bezpiecznym dla siebie punkcie.
No ale troche to potrwa zanim spanikowani rodzice przestana siegac po Calpol czy nerwowo mierzyc temperature.
Tez z tym walcze naznaczona opowiesciami ze w 40ilus stopniach bialko zavcznie sie scinac i mozg sie ugotuje
Szlo jak po grudzie ale widze postep

Przykladowo, publikacja AAP ( Amerykanska Akademia Pediatryczna)
https://pediatrics.aappublications.org/cont...0-3852.abstract

niewielki ulamek innych
https://scholar.google.co.uk/scholar?q=amer...amp;oi=scholart

powtarzam sie ale czesto ta `wysoka goraczka` jest tez spowodowana tym w co i jak dziecko siedzi ubrane, ile ma warstw na sobie , jaka temp w domu. Wiec podstawa to , odkrycie rozebranie ( do jednej lekkiej warstwy bawelnianej) goraczkujacego dziecka, obnizenie temp. w domu ( do sensownych 18 st np), wachlowanie, chlonne oklady, ew kapiele i duzo, duzo picia bo odwodnienie tez powoduje szybki skok temp.

[skanna]

Ja również należę do zwolenniczek Pyrosalu. Używam przy pierwszych oznakach infekcji - działa i na dzieci i na mnie i na M. Jak tylko czuję (u siebie) czy widzę (u dzieci), że coś się kluje, natychmiast pyrosal, ciepła kąpiel i pod koc/kołdrę. Zwykle jeden dzień wystarczy na zwalczenie draństwa, o ile jest wyłapane w porę.

[dorsim]

dziewczyny więc mam takie pytanie ten syrop Pyrosal to można podawać przy zwykłym przeziębieniu, kiedy dziecko ma katar i kaszel ,czy tylko wtedy kiedy towarzyszy temu temperatura ?

Jak moja córka ma na ten moment chrypkę, kaszel ( zwłaszcza rano i wieczorem ) to czy mogę jej podać ten syrop Rubital ? ma niecałe dwa lata. No i w jakiej ilości ? może być 3 razy po 3 ml .

Niestety jak na ten moment nie mogę skonsultować się z pediatrą.

[marghe.]

ja podaję przy przeziębieniu - bez gorączki

[aneea]

No ale troche to potrwa zanim spanikowani rodzice przestana siegac po Calpol czy nerwowo mierzyc temperature.
Tez z tym walcze naznaczona opowiesciami ze w 40ilus stopniach bialko zavcznie sie scinac i mozg sie ugotuje

Ciekawe to co piszesz, w wolnym czasie muszę trochę poszperać w sieci na ten temat.

Ja też gdzieś z tyłu głowy mam zakodowane to ścinające się białko , ale dodatkowo jakoś tam moje dzieci są obciążone drgawkami gorączkowymi (chyba), bo ja jako dziecko je miałam, co prawda w okresie wczesnodziecięcym, ale jednak.

Tak czy inaczej dzięki za ciekawego posta.

[bel]

Syrop prawoslazowy dobry jest.

[mlodamama1]

Naturalne składniki, a dobrze zrobi organizmowi dziecka przy początkowych objawach przeziębienia, syrop Pelavo. Wzmocni organizm i odporność i zaraz będzie po infekcji.

[Majka35]

Ziołowe syropy to chyba kiepski pomysł dla małych dzieci, zdecydowanie lepiej wybrac jakis smak jezli nie chcemy żeby został później jakis uraz z dzieciństwa związany ze smakiem syropu.

[Dorota89]

Ja przy kaszlu podaje Dicotuss Baby. Jest na bazie prawoślazu i miodu więc jak najbardziej bezpieczny. W dodatku działa na mokry jak i suchy kaszel i można podać go w nocy. Zawsze podaje jak dziecko tylko zaczyna kaszleć i do tej pory uniknęliśmy antybiotyków.

[monika90]

Może Pelafen?

[Papillotka]

U nas jak jest przeziębienie to od razu pojawia się katar i kaszel. Niemal automatycznie. Od razu podaję wtedy Flavamed, żeby maluch wszystko odkrztuszał, a około 18 podaję PlantagoPharm Plus - z meliską i prawoślazem. Maluch lepiej przesypia noce i nie budzi się co chwilę przez kaszel. Warto też dać dziecku więcej poduszek na takie noce z chorobą. Dzięki temu wydzielina nie będzie tak intensywnie spływać do gardła.

[Lilianalila]

Ja też wolę nie stosować nic co zawiera jakieś chemiczne substancje. Gdy u mnie kaszel utrzymuje się dłuższy czas pije Dicotuss baby ( ziołowy na bazie naturalnych składników z miodem). Co fajne działa i na mokry i suchy kaszel więc już nic szukać nie musze.

[elwiramak]

ciekawy watek, ale nie wiem czy podawalabym ziolowy syrop dla dziecka bo raczej nie bedzie on mial dobrego smaku

[lillou]

Niestety sporo tych syropów nie jest za smacznych i jak to podać dziecku, mój syn to jednym z nielicznych jakie toleruje jest pyramidonek, on jest na bazie miodu i ziół i fajnie nam się sprawdzaprzy wszelkich przeziębieniach

[Majka35]

sama robię syrop z cebuli, ale nie zawsze wystarcza więc decyduję się na coś z apteki ale nie koniecznie ziołowy

[Lilianalila]

ciekawy watek, ale nie wiem czy podawalabym ziolowy syrop dla dziecka bo raczej nie bedzie on mial dobrego smaku

Tu się nie zgodzę Dicotuss o którym pisałam wyżej ma świetny smak. Zarówno i mi jak i dziecku smakuje. Jest z miodem więc pewnie dlatego bo jest słodki.

[Kasta]

Sama jestem zdania, że domowe sposoby na przeziębienie u dzieci są bardzo skuteczne. Dopiero, gdy nie przynoszą one żadnych rezultatów, wtedy sięgam po sprawdzone leki, które o dziwo są dostępne bez recepty. Ciekawe informacje na temat domowych metod znajdują się na tej stronie: https://akademianiechorowania.pl/.

[bronnia]

U nas domowe niestety się nie sprawdziły. Synek wylądował na antybiotyku jak miał jakiś czas temu infekcję. I teraz, żeby na zimne dmuchać, to od razu przy pierwszych objawach zaczęłam mu podawać przeciwzapalny fosidal, żeby choroba nie zeszła na dolne drogi oddechowe