Dziewczyny ratujcie. Od wczoraj bardzo bolą mnie kości policzkowe. Myslalam, że to od zęba, ale byłam dziś u stomatologa i na zdjęciu nic nie widać. Podejrzewa, że może gdzieś zrobił się zgorzel, kazała czekać do poniedziałku. Do tego strasznie wysypała mnie opryszczka na gónej wardze. Ból kości policzkowych promieniuje do ucha, czoła. Do tego mam mrowienie na twarzy. Brałam już ibuprom max, pyralginę, ketonal forte. Nic nie pomaga.
Jechać na ostry dyżur laryngologiczny? Czy może jakiśneurolog? Ból jest straszny.....
--------------------
Gabrysia
Magdalenka