, co to może być? Opcje

Od wczoraj koszmarnie boli mnie ręka, właściwie to prawie cała, najbardziej w zgięciu po wewnętrznej stronie, promieniuje mi aż do barku.
Bardzo boli przy zginaniu i prostowaniu. Nie pomaga ketonal w żelu i olfen w tabletkach. Nie pomaga nic. Cóż to może być? Mięsień? Kość? Żyły?
Miał ktoś kiedyś coś takiego?
Byłam na izbie przyjęć, ale ludzi było tyle, że nie wyszłabym stamtąd do jutra... siwy dym.
Acha, dwa miesiące temu miałam wypadek, zrobiono mi tomografię głowy na której wyszły zwapnienia kości czaszki. Na RTG- stłuczenie kręgosłupa szyjnego. Te zwapnienia nie wiadomo skąd się wzięły (lekarz powiedział, że nie trzeba nic z tym robić.. ale może powinnam iść do innego?) ale czy to stłuczenie może mieć jakiś wpływ na bóle ręki?
Do ortopedy pójdę w tygodniu, prywatnie pewnie.. Jeżeli któraś z Was miała kiedyś podobne objawy to proszę o pomoc.. jak sobie z tym poradzić?

Grzałko, może Ty jesteś w stanie mi coś poradzić?

Ten post edytował Avalanche sob, 08 sty 2011 - 23:17

Rwa barkowa? Pasuje do tego stłuczenia kręgosłupa szyjnego, tamtędy przechodzą wszystkie nerwy kończyny górnej. A w stawie ramiennym ruszasz bez problemu?

Obawiam się, że bez wizyty u lekarza się nie obejdzie

mnie reka i bark bolaly okrutnie jak sie okazalo ze natychmiast musze miec operacje ... ginekologiczna. Nie wem jak to dziala ale mi lekarz tlumaczyl ze to jeden z glownych objawow. Ja nie zwlekalabym z wizyta u lekarza lub na izbie przyjec.

Grzałko, w stawie ramiennym bez problemu ruszam, w każdą stronę. Za to ból nasila się przy ruchach nadgarstka. Szyja nie boli mnie wcale.
Gremi, a mogę wiedzieć z czym dokładnie wiązał się u Ciebie ten ból? Bo ja ginekologicznie jestem przebadana właściwie na wszystkie strony, całkiem niedawno miałam cytologię, USG, badania hormonalne...

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Jutro idę się zapisać do lekarza.

Avalanche - u mnie ból byl okrutny - do utraty swiadomosci. Okazalo sie ze pekla mi torbiel o ktorej pojecia nie mialam no i dalsze komplikacje z tym zwiazane. Taki ból barku i reki moze wiec sygnalizowac stan zapalnyw brzuchu. W kazdym razie lekarz moim zdaniem niezbedny w tej sytuacji.

A może to coś ze ścięgnami?

Ten post edytował Gremi nie, 09 sty 2011 - 19:43

Kilka lat temu miałam podobny ból i lekarz stwierdził zapalenie splotu barkowego (mam nadzieję, że nie przekręciłam) i od tej pory co jakiś czas ból występuje.
Wtedy przeszłam silną kurację. Dwa leki przeciwbólowe (na pewno ketanol i coś jeszcze) miałam potem problemy z żołądkiem... Dodatkowo lekarz zalecił mi kąpiele w jak najcieplejszej wodzie kilka razy dziennie i pasowanie zaraz po nich Dr żelem (teraz chyba się to nazywa deep relief). Po kilku pierwszych smarowaniach paliło nieźle ale jak stan zapalny ustępował piekło coraz mniej...

Dziękuję za odpowiedzi.

Dziś jest znacznie, znacznie lepiej. Ciepłe kąpiele mi także pomagają. Deep relief mam i to ukraiński ! więc mocniejszy niż w Polsce, jak większość tamtejszych leków. Smaruję. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Zespół cieśni nadgarstka? Przerabiam okazjonalnie, przy zwiększonej liczbie godzin spędzonej na władaniu piórem boli bardziej, ale taki rasowy zespół cieśni dopadł mnie we wrześniu. No nie polecam nikomu...


PS. WÅ‚asnie mam opaskÄ™ zabezpieczajÄ…cÄ… na prawym nadgarstku...