Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
6 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Twórczość literacka siedmiolatki

, nowe - już czternastolatki
> , nowe - już czternastolatki
Silije
pon, 18 cze 2007 - 08:32
A co, pochwalę się. Moja 7-letnia Julka pisze na komputerze małe opowiadanka, drukuje, ilustruje i czyta młodszej siostrze. W tym tekście, który wklejam, zauroczyła mnie piękna konstrukcja zdań. Fabuła nie jest całkiem oryginalna, m.in. motyw kruka został zapożyczony z jakiejś baśni, ale forma, a także ortografia i interpunkcja są już całkowicie Julki, nie poprawiałam nawet jednego wyrazu icon_smile.gif

"….Dawno, dawno temu,
były sobie wielkie, wielkie góry. Jedna z tych gór, ta największa, miała twarz kobiety. Dziwili się ludzie przechodząc obok. Jedni mówili, że to twarz pewnej starej, mądrej cyganki z dalekiego kraju, inni, że to tak tylko góra wyrosła. Ale to nie była zwykła góra. Mieszkała na niej piękna królowa gór. Raz na tysiąc lat ukazywała się w postaci złotosrebrnego obłoku. Nikt na tą górę nie wchodził od lat. A tymczasem żył chłopiec z matką w małym królestwie. Pewnego razu chłopiec powiedział: matko, ja pójdę w świat szukać krainy gdzie nie ma śmierci. Szedł i szedł aż dotarł do krainy kruka. Pyta kruk: co cię sprowadza do mojej krainy, chłopcze? odpowiedział mu chłopiec. Kruk zamyślił się i mówi: zostań ze mną, ja będę żył tak długo, aż piasek nawiany przez wiatry nie zasypie tej przepaści pode mną, a kiedy ja będę żył to i ty. Nie, dziękuję, mówi chłopiec. Szedł i szedł aż dotarł na szczyt góry. Tam spotkała go królowa gór. Powiedziała: wiem czego chcesz. Takiej krainy nie znajdziesz, zostań ze mną. Ja
będę żyła tak długo, aż ta góra nie rozsypie się przez wiatry roznoszona. Chłopiec był zmęczony więc został u królowej. Został na zawsze."

Przeczytałam i pytam:
- Może zostaniesz pisarką?
Julka entuzjastycznie: - Tak!!!
Ja: - A wiesz, że ja też marzyłam o tym całe dzieciństwo?
Julia ze zdegustowana miną: - Aha, to znaczy że zostanę logopedą?

Ten post edytował Silije śro, 12 mar 2014 - 19:31
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
SkÄ…d: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post pon, 18 cze 2007 - 08:32
Post #1

A co, pochwalę się. Moja 7-letnia Julka pisze na komputerze małe opowiadanka, drukuje, ilustruje i czyta młodszej siostrze. W tym tekście, który wklejam, zauroczyła mnie piękna konstrukcja zdań. Fabuła nie jest całkiem oryginalna, m.in. motyw kruka został zapożyczony z jakiejś baśni, ale forma, a także ortografia i interpunkcja są już całkowicie Julki, nie poprawiałam nawet jednego wyrazu icon_smile.gif

"….Dawno, dawno temu,
były sobie wielkie, wielkie góry. Jedna z tych gór, ta największa, miała twarz kobiety. Dziwili się ludzie przechodząc obok. Jedni mówili, że to twarz pewnej starej, mądrej cyganki z dalekiego kraju, inni, że to tak tylko góra wyrosła. Ale to nie była zwykła góra. Mieszkała na niej piękna królowa gór. Raz na tysiąc lat ukazywała się w postaci złotosrebrnego obłoku. Nikt na tą górę nie wchodził od lat. A tymczasem żył chłopiec z matką w małym królestwie. Pewnego razu chłopiec powiedział: matko, ja pójdę w świat szukać krainy gdzie nie ma śmierci. Szedł i szedł aż dotarł do krainy kruka. Pyta kruk: co cię sprowadza do mojej krainy, chłopcze? odpowiedział mu chłopiec. Kruk zamyślił się i mówi: zostań ze mną, ja będę żył tak długo, aż piasek nawiany przez wiatry nie zasypie tej przepaści pode mną, a kiedy ja będę żył to i ty. Nie, dziękuję, mówi chłopiec. Szedł i szedł aż dotarł na szczyt góry. Tam spotkała go królowa gór. Powiedziała: wiem czego chcesz. Takiej krainy nie znajdziesz, zostań ze mną. Ja
będę żyła tak długo, aż ta góra nie rozsypie się przez wiatry roznoszona. Chłopiec był zmęczony więc został u królowej. Został na zawsze."

Przeczytałam i pytam:
- Może zostaniesz pisarką?
Julka entuzjastycznie: - Tak!!!
Ja: - A wiesz, że ja też marzyłam o tym całe dzieciństwo?
Julia ze zdegustowana miną: - Aha, to znaczy że zostanę logopedą?

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
myszka
pon, 18 cze 2007 - 09:21
Brawo, Julka! icon_biggrin.gif
myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post pon, 18 cze 2007 - 09:21
Post #2

Brawo, Julka! icon_biggrin.gif

--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
Anai_
sob, 23 cze 2007 - 23:02
W szoku jestem, a najbardziej podobała mi się puenta: "Aha, to znaczy że zostanę logopedą?" icon_smile.gif
Anai_


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,760
Dołączył: czw, 03 lis 05 - 22:58
Nr użytkownika: 3,971




post sob, 23 cze 2007 - 23:02
Post #3

W szoku jestem, a najbardziej podobała mi się puenta: "Aha, to znaczy że zostanę logopedą?" icon_smile.gif

--------------------
anai

Julek (2004)
Tymek (2006)
Antek (2012)
użytkownik usunięty

Go??







post nie, 24 cze 2007 - 11:23
Post #4

Czy jest gdzieś ikona z opadającą szczęką???
Tobatka
nie, 24 cze 2007 - 15:48
No ja taką opadająca szczękę juz w realu zademonstrowałam...
Julka jest świetna! icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
SkÄ…d: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post nie, 24 cze 2007 - 15:48
Post #5

No ja taką opadająca szczękę juz w realu zademonstrowałam...
Julka jest świetna! icon_smile.gif
KM
nie, 24 cze 2007 - 18:27
Ta interpunkcja icon_eek.gif WyjÄ…tkowo zdolne dziecko.


Aha, Silije, jako logopeda i matka takiej zdolnej córki może orientujesz się jak nauczyć dziecko "czytania" od lewej do prawej. Kacper zna już litery ale "czyta" od prawej do lewej. Z cyframi podobnie. Jak mówi: mamo jechałem autobusem 325 to znaczy, że jechał 523 icon_rolleyes.gif

Ten post edytował KM nie, 24 cze 2007 - 18:33
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post nie, 24 cze 2007 - 18:27
Post #6

Ta interpunkcja icon_eek.gif WyjÄ…tkowo zdolne dziecko.


Aha, Silije, jako logopeda i matka takiej zdolnej córki może orientujesz się jak nauczyć dziecko "czytania" od lewej do prawej. Kacper zna już litery ale "czyta" od prawej do lewej. Z cyframi podobnie. Jak mówi: mamo jechałem autobusem 325 to znaczy, że jechał 523 icon_rolleyes.gif
Silije
nie, 24 cze 2007 - 19:18
Pięknie dziękujemy za pochwały, Julkę bardzo radują.

KM sprawdzałaś czy Kacper nie ma skrzyżowanej lateralizacji? Tzn. rysuje na przykład rączką prawą, ale przez dziurkę od klucza spojrzy lewym oczkiem? Wtedy czasem dziecku trudniej nauczyć się kierunków. Są ćwiczonka w postaci kreślenia ósemek itp. choć ja myślę, że wystarczy Kacprowi przypominać i poczekać.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
SkÄ…d: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post nie, 24 cze 2007 - 19:18
Post #7

Pięknie dziękujemy za pochwały, Julkę bardzo radują.

KM sprawdzałaś czy Kacper nie ma skrzyżowanej lateralizacji? Tzn. rysuje na przykład rączką prawą, ale przez dziurkę od klucza spojrzy lewym oczkiem? Wtedy czasem dziecku trudniej nauczyć się kierunków. Są ćwiczonka w postaci kreślenia ósemek itp. choć ja myślę, że wystarczy Kacprowi przypominać i poczekać.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
KM
nie, 24 cze 2007 - 22:30
Jest praworęczny i lewonożny, a patrzenie przez dziurkę muszę sprawdzić icon_rolleyes.gif Kierunki odróżnia od dawna. Pewnie z tego wyrośnie tak jak wyrósł z pisania "lustrzanych literek".
KM


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,318
Dołączył: pią, 19 gru 03 - 22:54
Skąd: kraina muminków
Nr użytkownika: 1,277




post nie, 24 cze 2007 - 22:30
Post #8

Jest praworęczny i lewonożny, a patrzenie przez dziurkę muszę sprawdzić icon_rolleyes.gif Kierunki odróżnia od dawna. Pewnie z tego wyrośnie tak jak wyrósł z pisania "lustrzanych literek".
grzałka
śro, 27 cze 2007 - 21:20
Też jestem pod wrażeniem umiejetności Julki...

A właściwie dlaczego Silije nie zostałaś pisarką?
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post śro, 27 cze 2007 - 21:20
Post #9

Też jestem pod wrażeniem umiejetności Julki...

A właściwie dlaczego Silije nie zostałaś pisarką?

--------------------
Silije
śro, 27 cze 2007 - 21:27
Bo talentu starczyło mi tylko na pierwsze 20 lat życia icon_razz.gif Dostałam parę nagród pieniężnych, głównie za utwory poetyckie, ale po ślubie wszystkie zdolności wyparowały.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
SkÄ…d: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post śro, 27 cze 2007 - 21:27
Post #10

Bo talentu starczyło mi tylko na pierwsze 20 lat życia icon_razz.gif Dostałam parę nagród pieniężnych, głównie za utwory poetyckie, ale po ślubie wszystkie zdolności wyparowały.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
myszka
śro, 27 cze 2007 - 21:43
CYTAT(Silije @ śro, 27 cze 2007 - 23:27) *
(...) ale po ślubie wszystkie zdolności wyparowały.


P. ma na Ciebie taki destrukcyjny wpływ?



KM, ja byłam dzieckiem zarówno z lustrzanymi literkami, jak i czytaniem (i pisaniem) od tyłu. Wyrosłam, aczkolwiek jak sobie poczytałam swego czasu o gimnastyce mózgu i metodach Dennisona (tak mi się przypomniało, bo Silije też wspomniała o kreśleniu ósemek, a to charakterystyczne dla kinezjologii edukacyjnej), to zaczęło mnie zastanawiać, jaki jest związek między tym np. pismem lustrzanym i pozostawieniem sprawy (poczekamy, wyrośnie), a niektórymi moimi problemami, które niby są cechą charakteru (problemy z podejmowaniem decyzji, wątpliwości we własne kompetencje i takie tam). A może po prostu trafiłam na zbyt marketingowo opracowaną literaturę? Gdybym miała więcej czasu, zaczepiłabym o temat niejaką p. Danusię z naszego przedszkola - fachurę od kinezjologii, ale czas u mnie w deficycie.

Tak tylko piszę, bo nie znam się kompletnie, ale te ósemki to może jednak jakiś kierunek i warto się temu przyjrzeć. W Warszawie na pewno bez problemu znajdziesz warsztaty z kinezjologii.

Przepraszam za OT.

myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post śro, 27 cze 2007 - 21:43
Post #11

CYTAT(Silije @ śro, 27 cze 2007 - 23:27) *
(...) ale po ślubie wszystkie zdolności wyparowały.


P. ma na Ciebie taki destrukcyjny wpływ?



KM, ja byłam dzieckiem zarówno z lustrzanymi literkami, jak i czytaniem (i pisaniem) od tyłu. Wyrosłam, aczkolwiek jak sobie poczytałam swego czasu o gimnastyce mózgu i metodach Dennisona (tak mi się przypomniało, bo Silije też wspomniała o kreśleniu ósemek, a to charakterystyczne dla kinezjologii edukacyjnej), to zaczęło mnie zastanawiać, jaki jest związek między tym np. pismem lustrzanym i pozostawieniem sprawy (poczekamy, wyrośnie), a niektórymi moimi problemami, które niby są cechą charakteru (problemy z podejmowaniem decyzji, wątpliwości we własne kompetencje i takie tam). A może po prostu trafiłam na zbyt marketingowo opracowaną literaturę? Gdybym miała więcej czasu, zaczepiłabym o temat niejaką p. Danusię z naszego przedszkola - fachurę od kinezjologii, ale czas u mnie w deficycie.

Tak tylko piszę, bo nie znam się kompletnie, ale te ósemki to może jednak jakiś kierunek i warto się temu przyjrzeć. W Warszawie na pewno bez problemu znajdziesz warsztaty z kinezjologii.

Przepraszam za OT.



--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
agnecha
piÄ…, 29 cze 2007 - 21:20
ale zdolna Twoja Julcia icon_biggrin.gif ma wyobraźnię..
pozbieraj jej opowiadanka i wydaj może?? znam wydawce, który zrobiłby niewielką ilość tomików.. [50egz]
agnecha


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 691
Dołączył: czw, 05 paź 06 - 13:32
Skąd: Ostrołęka
Nr użytkownika: 7,834

GG:


post piÄ…, 29 cze 2007 - 21:20
Post #12

ale zdolna Twoja Julcia icon_biggrin.gif ma wyobraźnię..
pozbieraj jej opowiadanka i wydaj może?? znam wydawce, który zrobiłby niewielką ilość tomików.. [50egz]


--------------------
użytkownik usunięty

Go??







post piÄ…, 29 cze 2007 - 21:48
Post #13

[post usunięty]
zilka
sob, 30 cze 2007 - 14:30
Silije, bajka niesamowita a puenta świetna! Julka musi być rewelacyjna, też jestem ciekawa jak się jej "losy potoczą" i czy zostanie pisarką czy logopedą 08.gif
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post sob, 30 cze 2007 - 14:30
Post #14

Silije, bajka niesamowita a puenta świetna! Julka musi być rewelacyjna, też jestem ciekawa jak się jej "losy potoczą" i czy zostanie pisarką czy logopedą 08.gif

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
Silije
czw, 16 sie 2007 - 17:21
Teraz chciałam pokazać kilka wierszyków, ich sens to na razie sprawa dyskusyjna icon_wink.gif ale ucho Julka ma niezłe, rymy i rytmy trzymają się kupy i wpływu Brzechwy można się doszukać 06.gif

MarzÄ™
Zawsze marzÄ™, zawsze marzÄ™
Żeby sławnym być żeglarzem
Marzę by mieć superauto
I żeby być kosmonautą.
Potem wrócę och, do domu
I nie mówiąc nic nikomu
Cicho wejdę do łóżeczka
Tu jest mama (i maseczka
Co ją wkłada po kąpieli)
Tam jest łóżko siostry Eli,
Która śpiiii
Ciiiiii

Ptaki
Kłóciły się z kaczkami kurczaki,
czy lepsze sÄ… piski czy kwaki.
Kury - piski! kaczki - kwaki!
No, to już są całe ptaki.

Ryby
Nie będę już dłużej ukrywać
Że lin to zwyczajna jest ryba.
Taka którą je się
lecz żadna nie chodzi w dresie.

Moje wiersze
Moje wiersze, moje wiersze
SÄ… w numerze zawsze pierwsze.
Takie cudne że strach bierze
Czytam nawet na rowerze.

Ten post edytował Silije czw, 16 sie 2007 - 17:28
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
SkÄ…d: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post czw, 16 sie 2007 - 17:21
Post #15

Teraz chciałam pokazać kilka wierszyków, ich sens to na razie sprawa dyskusyjna icon_wink.gif ale ucho Julka ma niezłe, rymy i rytmy trzymają się kupy i wpływu Brzechwy można się doszukać 06.gif

MarzÄ™
Zawsze marzÄ™, zawsze marzÄ™
Żeby sławnym być żeglarzem
Marzę by mieć superauto
I żeby być kosmonautą.
Potem wrócę och, do domu
I nie mówiąc nic nikomu
Cicho wejdę do łóżeczka
Tu jest mama (i maseczka
Co ją wkłada po kąpieli)
Tam jest łóżko siostry Eli,
Która śpiiii
Ciiiiii

Ptaki
Kłóciły się z kaczkami kurczaki,
czy lepsze sÄ… piski czy kwaki.
Kury - piski! kaczki - kwaki!
No, to już są całe ptaki.

Ryby
Nie będę już dłużej ukrywać
Że lin to zwyczajna jest ryba.
Taka którą je się
lecz żadna nie chodzi w dresie.

Moje wiersze
Moje wiersze, moje wiersze
SÄ… w numerze zawsze pierwsze.
Takie cudne że strach bierze
Czytam nawet na rowerze.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
zilka
czw, 16 sie 2007 - 17:25
Silije, REWELACJA!
zilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,549
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 10:20
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 160




post czw, 16 sie 2007 - 17:25
Post #16

Silije, REWELACJA!

--------------------
córki dwie, 2002 i 2007
mama_do_kwadratu
czw, 16 sie 2007 - 17:38
Åšwietne.

Najlepsze o rybach, co w dresach nie chadzajÄ… 06.gif
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post czw, 16 sie 2007 - 17:38
Post #17

Åšwietne.

Najlepsze o rybach, co w dresach nie chadzajÄ… 06.gif

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Ciocia Magda
czw, 16 sie 2007 - 17:46
Silije, Twoja Julka jest niesamowita - chyba strach być rodzicem takiego geniusza icon_wink.gif

Wiesz, nasze dzieci urodziły się w tym samym roku - może pokażę Ci jakie bajki piszą nie-genialne sześciolatki?
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post czw, 16 sie 2007 - 17:46
Post #18

Silije, Twoja Julka jest niesamowita - chyba strach być rodzicem takiego geniusza icon_wink.gif

Wiesz, nasze dzieci urodziły się w tym samym roku - może pokażę Ci jakie bajki piszą nie-genialne sześciolatki?

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
Tobatka
czw, 16 sie 2007 - 17:51
A mnie najbardziej się dyskusja między kaczkami a kurczakami spodobała! Świetne są icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
SkÄ…d: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post czw, 16 sie 2007 - 17:51
Post #19

A mnie najbardziej się dyskusja między kaczkami a kurczakami spodobała! Świetne są icon_smile.gif
myszka
czw, 16 sie 2007 - 20:37
Brawo, Jula!

myszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,230
Dołączył: czw, 08 maj 03 - 15:01
SkÄ…d: lubuskie
Nr użytkownika: 693

GG:


post czw, 16 sie 2007 - 20:37
Post #20

Brawo, Jula!



--------------------
mama Miłosza (24.12.2003.) i Maksia (15.06.2008.)
> Twórczość literacka siedmiolatki, nowe - już czternastolatki
Start new topic
Reply to this topic
6 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 17 kwi 2024 - 00:40
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama