Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Czarna porzeczka - pomysł na..

> 
Gio_vanna
czw, 01 lip 2010 - 15:22
Hej dziewczyny

Mam ostatnio nadmiar czarnrj porzeczki. Przetworzyłam ją na dżemy i konfiturę ale myślę jeszcze o soku i nalewce tylko nie wiem jak się do tego zabrać. Tak samo jak do malin - zasypać cukrem i czekać aż puści sok, zebrać i zagotować? Czy może od razu gotować? Sokownika niestety nie mam i muszę sobię inaczej jakoś radzić.

Podrzuccie jakiś pomysł proszę. Na czerwoną i białą porzeczkę też jak macie bo zbiór już niedługo.
Gio_vanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 500
Dołączył: sob, 24 sty 09 - 11:11
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 24,953




post czw, 01 lip 2010 - 15:22
Post #1

Hej dziewczyny

Mam ostatnio nadmiar czarnrj porzeczki. Przetworzyłam ją na dżemy i konfiturę ale myślę jeszcze o soku i nalewce tylko nie wiem jak się do tego zabrać. Tak samo jak do malin - zasypać cukrem i czekać aż puści sok, zebrać i zagotować? Czy może od razu gotować? Sokownika niestety nie mam i muszę sobię inaczej jakoś radzić.

Podrzuccie jakiś pomysł proszę. Na czerwoną i białą porzeczkę też jak macie bo zbiór już niedługo.

--------------------

Tigerek
czw, 01 lip 2010 - 21:51
Przychodzi mi na myśl mielenie przez maszynkę i przeciśnięcie przez sito z gazą, dosłodzić i w słoik/butelkę. Maszynka nie zmieli pestek.
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post czw, 01 lip 2010 - 21:51
Post #2

Przychodzi mi na myśl mielenie przez maszynkę i przeciśnięcie przez sito z gazą, dosłodzić i w słoik/butelkę. Maszynka nie zmieli pestek.

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
anetadr
pią, 02 lip 2010 - 08:45
Sok przede wszystkim. Pyszny jest icon_smile.gif

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post pią, 02 lip 2010 - 08:45
Post #3

Sok przede wszystkim. Pyszny jest icon_smile.gif

Aneta


--------------------
joa133
pią, 02 lip 2010 - 12:27
robiłam sok/ galaretkę/ dżem (bez pestek,bo te pestki powodują gorycz)
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post pią, 02 lip 2010 - 12:27
Post #4

robiłam sok/ galaretkę/ dżem (bez pestek,bo te pestki powodują gorycz)

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
Gio_vanna
sob, 03 lip 2010 - 00:01
Anetadr ja też myślę o soku, tylko moje pytanie jak go najlepiej zrobić tak krok po kroku. Z dżemem, konfiturą czy galaretką nie mam problemu bo już robiłam i w tym roku też mam to już za sobą. Nigdy nie robiłam soku, bo na tyle porzeczki nie miałam a w tym roku zostałam obdarowana jeszcze pomimo swoich ogródkowych.
Gio_vanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 500
Dołączył: sob, 24 sty 09 - 11:11
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 24,953




post sob, 03 lip 2010 - 00:01
Post #5

Anetadr ja też myślę o soku, tylko moje pytanie jak go najlepiej zrobić tak krok po kroku. Z dżemem, konfiturą czy galaretką nie mam problemu bo już robiłam i w tym roku też mam to już za sobą. Nigdy nie robiłam soku, bo na tyle porzeczki nie miałam a w tym roku zostałam obdarowana jeszcze pomimo swoich ogródkowych.

--------------------

joa133
sob, 03 lip 2010 - 01:00
Gio_vanna sok najlepiej w sokowniku..inna metoda zasypuje się owoce cukrem,aż puszczą sok, potem to przefiltrować (sitko,gaza) zagotować,doprowadzić do wrzenia i do butelek... a potem butelki pasteryzować
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post sob, 03 lip 2010 - 01:00
Post #6

Gio_vanna sok najlepiej w sokowniku..inna metoda zasypuje się owoce cukrem,aż puszczą sok, potem to przefiltrować (sitko,gaza) zagotować,doprowadzić do wrzenia i do butelek... a potem butelki pasteryzować

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
anetadr
sob, 03 lip 2010 - 11:13
Tak, w sokowniku zdecydowanie najszybciej. Zlewasz gorący do słoików i gotowe (nie trzeba pasteryzować).


Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post sob, 03 lip 2010 - 11:13
Post #7

Tak, w sokowniku zdecydowanie najszybciej. Zlewasz gorący do słoików i gotowe (nie trzeba pasteryzować).


Aneta


--------------------
joa133
pon, 05 lip 2010 - 00:43
moja mama zawsze jeszcze pasteryzowała -teściowa też...
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post pon, 05 lip 2010 - 00:43
Post #8

moja mama zawsze jeszcze pasteryzowała -teściowa też...

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
anetadr
pon, 05 lip 2010 - 08:35
CYTAT(joa133 @ Mon, 05 Jul 2010 - 01:43) *
moja mama zawsze jeszcze pasteryzowała -teściowa też...


Soków zlewanych z sokownika nigdy nie pasteryzuję. Soki robię w ten sposób od kilkunastu lat i jeszcze nigdy mi się nic nie popsuło.

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post pon, 05 lip 2010 - 08:35
Post #9

CYTAT(joa133 @ Mon, 05 Jul 2010 - 01:43) *
moja mama zawsze jeszcze pasteryzowała -teściowa też...


Soków zlewanych z sokownika nigdy nie pasteryzuję. Soki robię w ten sposób od kilkunastu lat i jeszcze nigdy mi się nic nie popsuło.

Aneta


--------------------
joa133
pon, 05 lip 2010 - 11:10
Każdy ma swoje sposoby, nie twierdzę, że Twój jest zły, nawet lepszy, unika się pasteryzacji,ale jak tu przekonać teściową lub mamę?one zawsze wiedzą lepiej
joa133


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,675
Dołączył: wto, 15 wrz 09 - 15:28
Nr użytkownika: 29,117




post pon, 05 lip 2010 - 11:10
Post #10

Każdy ma swoje sposoby, nie twierdzę, że Twój jest zły, nawet lepszy, unika się pasteryzacji,ale jak tu przekonać teściową lub mamę?one zawsze wiedzą lepiej

--------------------
Julka (25.04.2006) & Sebastian (20.05.2008) & Łucja (05.02.2012) & Joa
Eliszka
pon, 05 lip 2010 - 20:32
A ja dziś zabieram się za robienie wina.
Zostałam uraczona wiadrem tych owoców, a że czasu brak to wino najszybszym pomysłem. I bardzo smacznym w dodatku icon_wink.gif
Z czarnych porzeczek jest pyszne, odpowiednio gęste i słodkie smakuje prawie jak francuski creme de cassis.

Ten post edytował Eliszka pon, 05 lip 2010 - 20:33
Eliszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,973
Dołączył: wto, 20 lut 07 - 20:02
Skąd: ...
Nr użytkownika: 11,277

GG:


post pon, 05 lip 2010 - 20:32
Post #11

A ja dziś zabieram się za robienie wina.
Zostałam uraczona wiadrem tych owoców, a że czasu brak to wino najszybszym pomysłem. I bardzo smacznym w dodatku icon_wink.gif
Z czarnych porzeczek jest pyszne, odpowiednio gęste i słodkie smakuje prawie jak francuski creme de cassis.

--------------------

Eliszka,
Jan Kornel



i Hanna Faustyna

Gio_vanna
wto, 06 lip 2010 - 00:27
Dzięki dziewczyny za pomysły, porzeczka czarna za mną już na szczęcie. Teraz będę maltretować czerwoną ale tradycyjnie będzie galaretka. A z białej zrobię pewnie wino, robiłam w tamtym roku i było pyszne. Trzeba tylko dodać w odpowiednim momencie srodek zatrzymujący pracę trunku, bo inaczej zrobi się ekstra wytrawne a nawet kwaśne - błąd lat poprzednich ;(
Gio_vanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 500
Dołączył: sob, 24 sty 09 - 11:11
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 24,953




post wto, 06 lip 2010 - 00:27
Post #12

Dzięki dziewczyny za pomysły, porzeczka czarna za mną już na szczęcie. Teraz będę maltretować czerwoną ale tradycyjnie będzie galaretka. A z białej zrobię pewnie wino, robiłam w tamtym roku i było pyszne. Trzeba tylko dodać w odpowiednim momencie srodek zatrzymujący pracę trunku, bo inaczej zrobi się ekstra wytrawne a nawet kwaśne - błąd lat poprzednich ;(

--------------------

oluśia
wto, 06 lip 2010 - 09:30
Dopiero wyszłam z truskawek a tu juz porzeczki trzeba zrywać 06.gif
Z czerwonych będę robić sok a z czarnych to jeszcze nie wiem
A może dżem z porzeczek ? Gio_vanna jak robisz dżem i galatetkę ?
Eliszka jak robisz to winko może zrobię jak mi czasu starczy icon_smile.gif
oluśia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,351
Dołączył: czw, 31 sty 08 - 16:49
Skąd: Głogów
Nr użytkownika: 17,936




post wto, 06 lip 2010 - 09:30
Post #13

Dopiero wyszłam z truskawek a tu juz porzeczki trzeba zrywać 06.gif
Z czerwonych będę robić sok a z czarnych to jeszcze nie wiem
A może dżem z porzeczek ? Gio_vanna jak robisz dżem i galatetkę ?
Eliszka jak robisz to winko może zrobię jak mi czasu starczy icon_smile.gif

--------------------
Oliwka 1997r.
Kacper 2007r.
Eliszka
wto, 06 lip 2010 - 19:30
Robię z tego przepisu

CYTAT
składniki
* czarna porzeczka 5 kg
* cukier 4 kg
* woda przegotowana 6 litrów
* drożdże winne BORDEAUX 1 opakowanie

Sposób przyrządzenia
Porzeczkę czarną myjemy i mocno ugniatamy (razem ze szypułkami). Po ugnieceniu wrzucamy do GĄSIORA NA WINO (najłatwiej przez lejek odpowiedniej wielkości = po prostu sposobem).

Później gotujemy wodę, musi się zagotować, dodajemy do niej cukier i mieszamy aż do rozpuszczenia. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Od tej ostudzonej wody odlewamy ok 0,5 litra wody i dodajemy do niej drożdże winne i pożywkę - dokładnie mieszamy. Po wymieszaniu mieszanki z drożdżami i pożywką wlewamy to do gąsiora.

Następnie dodajemy pozostała ilość wody z cukrem.
Korkujemy, nalewając do rurki wentylacyjnej ok 2 łyżek zwykłej wody.

Cały gąsior odstawiamy na około 6 tygodni. W ciemne miejsce. Co kilka dni (5-6) mieszamy (najlepiej włożyć długi cienki wężyk i przedmuchać).

Jeszcze trzeba pamiętać aby uzupełniać wodę w rurce.
Po około 6-8 tygodniach zlewamy wino za pomocą wężyka do mniejszego gąsiora. Zostawiamy do sklarowania około 3 tygodni. PAMIĘTAJĄC O TYM ze rurka fermentacyjna musi być uzupełniana wodą.

Po tym czasie zlewamy winko do butelek, korkujemy i odstawiamy w ciemne miejsce.

Wino to charakteryzuje się intensywnym aromatem, słodkim i mocnym smakiem, krystalicznie ciemnym bordowym kolorem.
Wychodzi około 7 -8 litrów czystego wina.



A czas? ja właśnie przed chwilą skończyłam. Zajęło mi to dokładnie godzinę. Płukanie, rozgniatanie, włożenie tego do butli, rozpuszczenie drożdży i cukru. Więc jest to najmniej czasochłonny sposób przerobienia porzeczek. Ja na soki i dżemy nie mam czasu.
Eliszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,973
Dołączył: wto, 20 lut 07 - 20:02
Skąd: ...
Nr użytkownika: 11,277

GG:


post wto, 06 lip 2010 - 19:30
Post #14

Robię z tego przepisu

CYTAT
składniki
* czarna porzeczka 5 kg
* cukier 4 kg
* woda przegotowana 6 litrów
* drożdże winne BORDEAUX 1 opakowanie

Sposób przyrządzenia
Porzeczkę czarną myjemy i mocno ugniatamy (razem ze szypułkami). Po ugnieceniu wrzucamy do GĄSIORA NA WINO (najłatwiej przez lejek odpowiedniej wielkości = po prostu sposobem).

Później gotujemy wodę, musi się zagotować, dodajemy do niej cukier i mieszamy aż do rozpuszczenia. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Od tej ostudzonej wody odlewamy ok 0,5 litra wody i dodajemy do niej drożdże winne i pożywkę - dokładnie mieszamy. Po wymieszaniu mieszanki z drożdżami i pożywką wlewamy to do gąsiora.

Następnie dodajemy pozostała ilość wody z cukrem.
Korkujemy, nalewając do rurki wentylacyjnej ok 2 łyżek zwykłej wody.

Cały gąsior odstawiamy na około 6 tygodni. W ciemne miejsce. Co kilka dni (5-6) mieszamy (najlepiej włożyć długi cienki wężyk i przedmuchać).

Jeszcze trzeba pamiętać aby uzupełniać wodę w rurce.
Po około 6-8 tygodniach zlewamy wino za pomocą wężyka do mniejszego gąsiora. Zostawiamy do sklarowania około 3 tygodni. PAMIĘTAJĄC O TYM ze rurka fermentacyjna musi być uzupełniana wodą.

Po tym czasie zlewamy winko do butelek, korkujemy i odstawiamy w ciemne miejsce.

Wino to charakteryzuje się intensywnym aromatem, słodkim i mocnym smakiem, krystalicznie ciemnym bordowym kolorem.
Wychodzi około 7 -8 litrów czystego wina.



A czas? ja właśnie przed chwilą skończyłam. Zajęło mi to dokładnie godzinę. Płukanie, rozgniatanie, włożenie tego do butli, rozpuszczenie drożdży i cukru. Więc jest to najmniej czasochłonny sposób przerobienia porzeczek. Ja na soki i dżemy nie mam czasu.

--------------------

Eliszka,
Jan Kornel



i Hanna Faustyna

oluśia
wto, 06 lip 2010 - 19:41
Dzięki bardzo przepis fajny ja robić nie bedę ale zrobia rodzice bo w przyszłym roku jest wesele mojej siostry a ona chce zrobić stolik wiejski ze swojskimi wyrobami i do tego ma być wino swojej roboty 06.gif
oluśia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,351
Dołączył: czw, 31 sty 08 - 16:49
Skąd: Głogów
Nr użytkownika: 17,936




post wto, 06 lip 2010 - 19:41
Post #15

Dzięki bardzo przepis fajny ja robić nie bedę ale zrobia rodzice bo w przyszłym roku jest wesele mojej siostry a ona chce zrobić stolik wiejski ze swojskimi wyrobami i do tego ma być wino swojej roboty 06.gif

--------------------
Oliwka 1997r.
Kacper 2007r.
Gio_vanna
czw, 08 lip 2010 - 01:03
Olusia dżem robię z czarnrj porzeczki - myję dokładnie i obrywał łodyżki, wrzucam do gara z grubym dnem i rozgniatam na paćkę, rozgotowuję porządnie, daję cukier wg uznania, czasem są bardziej wodniste porzeczki to więcej cukru, smażę przez pół godziny i odstawiam do wystygnięcia. później doprowadzam do zagotowania raz jeszcze i jak nie jest wodnisty to po 15 minutach wrzucam do słoików i ustawiam na dnem do góry. Nie pasteryzuję.

A z czerwonej porzeczki robię galaretkę. Myję i czyszczę z zzieleniny, tym razem dokładnie ważę i wrzucam do gara, robię paćkę i rozgotowuję. Czekam aż trochę przestygnie i przecieram przez sito lub przeciskam przez gazę. Zagotowuję, daję cukier i gotuję z cukrem max 10 min. wrzące do słoików i do góry dnem. Na 1 kg owoców przed gotowaniem daję 0,7 kg cukru. robię próbę na talerzyku czy krzepnie i jak nie to dosypuję jeszcze trochę.

Mam nadzieję że dosyć jasno napisałam, ale padam na nos bo właśnie skończyłam galaretkę robić i 4 rodzaje ogórków, a robić mogę dopiero po 21 jak bliźniaki pójdą spać. A cały dzień po trochu zbieram i przygotowuję słoiki, warzywa i owoce do przetworzenia- wszystko pomiędzy zabawami z dziećmi.
Gio_vanna


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 500
Dołączył: sob, 24 sty 09 - 11:11
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 24,953




post czw, 08 lip 2010 - 01:03
Post #16

Olusia dżem robię z czarnrj porzeczki - myję dokładnie i obrywał łodyżki, wrzucam do gara z grubym dnem i rozgniatam na paćkę, rozgotowuję porządnie, daję cukier wg uznania, czasem są bardziej wodniste porzeczki to więcej cukru, smażę przez pół godziny i odstawiam do wystygnięcia. później doprowadzam do zagotowania raz jeszcze i jak nie jest wodnisty to po 15 minutach wrzucam do słoików i ustawiam na dnem do góry. Nie pasteryzuję.

A z czerwonej porzeczki robię galaretkę. Myję i czyszczę z zzieleniny, tym razem dokładnie ważę i wrzucam do gara, robię paćkę i rozgotowuję. Czekam aż trochę przestygnie i przecieram przez sito lub przeciskam przez gazę. Zagotowuję, daję cukier i gotuję z cukrem max 10 min. wrzące do słoików i do góry dnem. Na 1 kg owoców przed gotowaniem daję 0,7 kg cukru. robię próbę na talerzyku czy krzepnie i jak nie to dosypuję jeszcze trochę.

Mam nadzieję że dosyć jasno napisałam, ale padam na nos bo właśnie skończyłam galaretkę robić i 4 rodzaje ogórków, a robić mogę dopiero po 21 jak bliźniaki pójdą spać. A cały dzień po trochu zbieram i przygotowuję słoiki, warzywa i owoce do przetworzenia- wszystko pomiędzy zabawami z dziećmi.

--------------------

oluśia
czw, 08 lip 2010 - 14:35
Dzięki kochana za przepis icon_smile.gif Ja dzemu jeszcze nie robilam zawsze soki
Rano zorganizowałam dzieciaki i wrócilam z porzeczkami i wisniami
a i z rabarbarem tylko musze męza namowić żeby mi orzechy rozłupał jak wróci z pracy 06.gif
oluśia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,351
Dołączył: czw, 31 sty 08 - 16:49
Skąd: Głogów
Nr użytkownika: 17,936




post czw, 08 lip 2010 - 14:35
Post #17

Dzięki kochana za przepis icon_smile.gif Ja dzemu jeszcze nie robilam zawsze soki
Rano zorganizowałam dzieciaki i wrócilam z porzeczkami i wisniami
a i z rabarbarem tylko musze męza namowić żeby mi orzechy rozłupał jak wróci z pracy 06.gif


--------------------
Oliwka 1997r.
Kacper 2007r.
> Czarna porzeczka - pomysł na..
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 29 mar 2024 - 11:44
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama