Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
35 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia   

Rocznik 2005 i 2006 - klasa 5 :)

> 
~Luna~
wto, 04 wrz 2012 - 14:11
Tytki, tytki, u nas po Śląsku też to się tak zwie icon_wink.gif

Ciesz się Orinoko, że dezorganizacja wystąpiła, póki co, tylko na rozpoczęciu roku.
U nas dezorganizacja potrwa jeszcze blisko dwa lata, z powodu generalnego remontu szkoły.
Nasze pierwszaki na razie nie mają swojej klasy, korzystają z gościnności klasy trzeciej - przez to chodzą na zmiany, raz rano, raz od południa i tak przez cały tydzień.
Za około 1,5 mies. do dwóch miesięcy, mają się przenieść, do jednej z wyremontowanych klas, ale to jeszcze nie będzie koniec ich "wędrówki" po szkole.
Plan zajęć, będzie się się zmieniał co kilka tygodni, wraz ze zmianami sal przez nasze pierwszaki.
Zajęcia najpóźniej kończą o g.16, a najwcześniej o g. 11:20.
Póki co , szatnie są nieczynne, więc dzieci wszystko co mają (buty, kurtki w razie niepogody), będą musiały nosić ze sobą do klasy.
Jeśli czas na to pozwoli, będę rzeczy młodego zawoziła do domu, a potem przywoziła mu , odbierając go ze szkoły.


Ja wczorajsze popołudnie tak samo spędziłam na opisywaniu zeszytów i książek, kompletowaniu piórników .
Dziś zanieśliśmy wszystko do szkoły, rzeczy potrzebne na plastykę (bloki, plastelina, klej, nożyczki, papiery kolorowe, farby, kredki, itd.) , zostaną w szkole w kartonowych pudłach - przynajmniej tego dzieci nie będą musiały nosić w plecakach.
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 04 wrz 2012 - 14:11
Post #21

Tytki, tytki, u nas po Śląsku też to się tak zwie icon_wink.gif

Ciesz się Orinoko, że dezorganizacja wystąpiła, póki co, tylko na rozpoczęciu roku.
U nas dezorganizacja potrwa jeszcze blisko dwa lata, z powodu generalnego remontu szkoły.
Nasze pierwszaki na razie nie mają swojej klasy, korzystają z gościnności klasy trzeciej - przez to chodzą na zmiany, raz rano, raz od południa i tak przez cały tydzień.
Za około 1,5 mies. do dwóch miesięcy, mają się przenieść, do jednej z wyremontowanych klas, ale to jeszcze nie będzie koniec ich "wędrówki" po szkole.
Plan zajęć, będzie się się zmieniał co kilka tygodni, wraz ze zmianami sal przez nasze pierwszaki.
Zajęcia najpóźniej kończą o g.16, a najwcześniej o g. 11:20.
Póki co , szatnie są nieczynne, więc dzieci wszystko co mają (buty, kurtki w razie niepogody), będą musiały nosić ze sobą do klasy.
Jeśli czas na to pozwoli, będę rzeczy młodego zawoziła do domu, a potem przywoziła mu , odbierając go ze szkoły.


Ja wczorajsze popołudnie tak samo spędziłam na opisywaniu zeszytów i książek, kompletowaniu piórników .
Dziś zanieśliśmy wszystko do szkoły, rzeczy potrzebne na plastykę (bloki, plastelina, klej, nożyczki, papiery kolorowe, farby, kredki, itd.) , zostaną w szkole w kartonowych pudłach - przynajmniej tego dzieci nie będą musiały nosić w plecakach.

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Mafia
wto, 04 wrz 2012 - 14:15
AQA, dzieci dość często wychodzą ze szkoly - wycieczki czy zabawa na placu zabaw i wtedy kurtka może być potrzebna. Nie wiem czy pomysł zabrania tego do domu jest dobry. icon_sad.gif Mój syn dziś był na dworze ze swoją klasą.
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post wto, 04 wrz 2012 - 14:15
Post #22

AQA, dzieci dość często wychodzą ze szkoly - wycieczki czy zabawa na placu zabaw i wtedy kurtka może być potrzebna. Nie wiem czy pomysł zabrania tego do domu jest dobry. icon_sad.gif Mój syn dziś był na dworze ze swoją klasą.

--------------------
Mafia
Mineralka
wto, 04 wrz 2012 - 15:12
my niestety mamy pod górkę.
wczoraj po części oficjalnej w sali gimnastycznej dzieci poszły do swojej klasy.
niestety B.nie udało się usiąść z kolegą.
wyprzedzili go również chłopcy w zajęciu ostatniej ławki.
musiał usiąść z przodu obok innego ,nieznanego mu chłopca.
w związku z tym b. się obraził i siadł tyłem do pani.
później, w trakcie czytania listy nie uważał za stosowne powiedzieć,że jest.
a największą tragedią było to,że nie poszedł do dobrego kolegi (do domu)
i całą drogę do domu (15 min) przeszłam w towarzystwie wyjca,
który rozdzierającym rykiem oznajmiał,że on chce do Piotrka.
na koniec,stwierdził,że on do szkoły nie chce chodzić.

dzisiaj też nie było dobrze.
pani wzięła ich na górę trochę wcześniej i gdy dotarliśmy do klasy,
dzieci już siedziały w ławkach.
posadziłam go na najbliższym krzesełku.
oczywiście siadł sobie bokiem,a najchętniej pewnie by wyszedł.
dałam mu buziaka i poszłam.
do 16:15 mam nadzieje,że się zaaklimatyzuje
Mineralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 149
Dołączył: wto, 21 wrz 04 - 18:53
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 2,114




post wto, 04 wrz 2012 - 15:12
Post #23

my niestety mamy pod górkę.
wczoraj po części oficjalnej w sali gimnastycznej dzieci poszły do swojej klasy.
niestety B.nie udało się usiąść z kolegą.
wyprzedzili go również chłopcy w zajęciu ostatniej ławki.
musiał usiąść z przodu obok innego ,nieznanego mu chłopca.
w związku z tym b. się obraził i siadł tyłem do pani.
później, w trakcie czytania listy nie uważał za stosowne powiedzieć,że jest.
a największą tragedią było to,że nie poszedł do dobrego kolegi (do domu)
i całą drogę do domu (15 min) przeszłam w towarzystwie wyjca,
który rozdzierającym rykiem oznajmiał,że on chce do Piotrka.
na koniec,stwierdził,że on do szkoły nie chce chodzić.

dzisiaj też nie było dobrze.
pani wzięła ich na górę trochę wcześniej i gdy dotarliśmy do klasy,
dzieci już siedziały w ławkach.
posadziłam go na najbliższym krzesełku.
oczywiście siadł sobie bokiem,a najchętniej pewnie by wyszedł.
dałam mu buziaka i poszłam.
do 16:15 mam nadzieje,że się zaaklimatyzuje
~Luna~
wto, 04 wrz 2012 - 15:50
CYTAT(Mafia @ Tue, 04 Sep 2012 - 14:15) *
AQA, dzieci dość często wychodzą ze szkoly - wycieczki czy zabawa na placu zabaw i wtedy kurtka może być potrzebna. Nie wiem czy pomysł zabrania tego do domu jest dobry. icon_sad.gif Mój syn dziś był na dworze ze swoją klasą.

Myślę , że w naszym przypadku, pomysł zabierania cieplejszych rzeczy do domu, będzie dobrym pomysłem.
Młodsze dzieci z naszej szkoły, przynajmniej do wiosny nie będą wychodziły na dwór .
Plac szkolny jest całkowicie rozkopany, trwa przebudowa, wymiana rur, kanalizacji.
Poza tym, szkoła znajduje się zaraz przy dość dużym skrzyżowaniu, z dala od placów zabaw i terenów spacerowych, na obrzeżach miasta, zupełnie nie sprzyjających wyjściom.
Już wczoraj nas uprzedzono, że dzieci na razie ze szkoły wychodzić nie będą, ze względu na ich bezpieczeństwo związane z wykopami wokół szkoły - stan taki potrwa do wiosny.
Jeśli będą jakieś wyjścia, to tylko planowane, takie jak np. do teatru czy kina , wtedy więc na pewno każde dziecko będzie miało swoje rzeczy przy sobie , w tym i moje też icon_smile.gif
Dyrektorka obiecywała wczoraj na rozpoczęciu, że przebudowa szatni ma się zakończyć przed sezonem słot i pierwszych mrozów , by dzieci nie musiały nosić ze sobą w szkole zimowych butów i ubrań - oby ...

Mineralka, bardzo Ci współczuję przytul.gif
U nas w tym roku, obeszło się bez takich ekscesów ze strony dzieci , wszystkie jakoś wyjątkowo chętne na chodzenie do szkoły , aż dziw bierze icon_lol.gif
Ale w zeszłym roku, gdy rozpoczynała się zerówka ... o mamo , co tam się działo 37.gif

Trzymam kciuki za to, by z każdym dniem było lepiej icon_smile.gif
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 04 wrz 2012 - 15:50
Post #24

CYTAT(Mafia @ Tue, 04 Sep 2012 - 14:15) *
AQA, dzieci dość często wychodzą ze szkoly - wycieczki czy zabawa na placu zabaw i wtedy kurtka może być potrzebna. Nie wiem czy pomysł zabrania tego do domu jest dobry. icon_sad.gif Mój syn dziś był na dworze ze swoją klasą.

Myślę , że w naszym przypadku, pomysł zabierania cieplejszych rzeczy do domu, będzie dobrym pomysłem.
Młodsze dzieci z naszej szkoły, przynajmniej do wiosny nie będą wychodziły na dwór .
Plac szkolny jest całkowicie rozkopany, trwa przebudowa, wymiana rur, kanalizacji.
Poza tym, szkoła znajduje się zaraz przy dość dużym skrzyżowaniu, z dala od placów zabaw i terenów spacerowych, na obrzeżach miasta, zupełnie nie sprzyjających wyjściom.
Już wczoraj nas uprzedzono, że dzieci na razie ze szkoły wychodzić nie będą, ze względu na ich bezpieczeństwo związane z wykopami wokół szkoły - stan taki potrwa do wiosny.
Jeśli będą jakieś wyjścia, to tylko planowane, takie jak np. do teatru czy kina , wtedy więc na pewno każde dziecko będzie miało swoje rzeczy przy sobie , w tym i moje też icon_smile.gif
Dyrektorka obiecywała wczoraj na rozpoczęciu, że przebudowa szatni ma się zakończyć przed sezonem słot i pierwszych mrozów , by dzieci nie musiały nosić ze sobą w szkole zimowych butów i ubrań - oby ...

Mineralka, bardzo Ci współczuję przytul.gif
U nas w tym roku, obeszło się bez takich ekscesów ze strony dzieci , wszystkie jakoś wyjątkowo chętne na chodzenie do szkoły , aż dziw bierze icon_lol.gif
Ale w zeszłym roku, gdy rozpoczynała się zerówka ... o mamo , co tam się działo 37.gif

Trzymam kciuki za to, by z każdym dniem było lepiej icon_smile.gif

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Irenka.
wto, 04 wrz 2012 - 16:41
To i ja dołożę swoje trzy grosze.
Lista dzieci była nam znana już pod koniec czerwca, zebranie było początkiem lipca (kompletnie wyleciało mi z głowy, czytajcie- nie byłam). Wychowawczyni też już wtedy była jasno określona, pod koniec czerwca było też spotkanie dla dzieci, chcących poznać szkołę. Taki "dzień otwartych drzwi".
W klasie mają 19 osób (o ile dobrze policzyłam, bo powinno być 20). Sala na parterze, tuż obok wejścia i świetlicy. Jedyny minus- toaleta dla dziewczynek jest piętro wyżej. Pasowania na ucznia też jeszcze nie było. Natomiast Wiki ćwierkała mi już w słuchawkę, że ma zadanie i jak wrócę z pracy to zrobimy razem. I tu pojawia się minus mojej pracy, pracuję do 18:00.. no ale trudno, będziemy robić zadania wieczorem, jeśli mój mąż będzie miał (jak w tym tygodniu) drugą zmianę. A propos zmian- codziennie mają na 8:00, w dwa dni kończą 12:20 a w trzy o 11:30. W związku z tym świetlica no i już wiem, że chce chodzić na szkolny zespół. W celu śpiewania icon_biggrin.gif
A oto moja pierwszoklasistka:

Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
SkÄ…d: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post wto, 04 wrz 2012 - 16:41
Post #25

To i ja dołożę swoje trzy grosze.
Lista dzieci była nam znana już pod koniec czerwca, zebranie było początkiem lipca (kompletnie wyleciało mi z głowy, czytajcie- nie byłam). Wychowawczyni też już wtedy była jasno określona, pod koniec czerwca było też spotkanie dla dzieci, chcących poznać szkołę. Taki "dzień otwartych drzwi".
W klasie mają 19 osób (o ile dobrze policzyłam, bo powinno być 20). Sala na parterze, tuż obok wejścia i świetlicy. Jedyny minus- toaleta dla dziewczynek jest piętro wyżej. Pasowania na ucznia też jeszcze nie było. Natomiast Wiki ćwierkała mi już w słuchawkę, że ma zadanie i jak wrócę z pracy to zrobimy razem. I tu pojawia się minus mojej pracy, pracuję do 18:00.. no ale trudno, będziemy robić zadania wieczorem, jeśli mój mąż będzie miał (jak w tym tygodniu) drugą zmianę. A propos zmian- codziennie mają na 8:00, w dwa dni kończą 12:20 a w trzy o 11:30. W związku z tym świetlica no i już wiem, że chce chodzić na szkolny zespół. W celu śpiewania icon_biggrin.gif
A oto moja pierwszoklasistka:



--------------------




~Luna~
wto, 04 wrz 2012 - 17:05
Jakie piękne włooosy icon_biggrin.gif - urocza dziewczynka i sierpniowa, tak jak mój Młody icon_biggrin.gif

U nas , pasowanie na ucznia, zapowiedziano na 14 października, i mam nadzieję, że to jakieś przejęzyczenie było, bo 14 październik, to przecież niedziela będzie icon_rolleyes.gif

Aaaa,i coś jeszcze mi się przypomniało.

Nie wiem czy u Was też tak jest, ale nasza szkoła , od tego roku, przechodzi na inny system oceniania.
Nie będzie już ocen w skali 1-6, tylko literowo od A do F - jak w Hameryce 04.gif
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 04 wrz 2012 - 17:05
Post #26

Jakie piękne włooosy icon_biggrin.gif - urocza dziewczynka i sierpniowa, tak jak mój Młody icon_biggrin.gif

U nas , pasowanie na ucznia, zapowiedziano na 14 października, i mam nadzieję, że to jakieś przejęzyczenie było, bo 14 październik, to przecież niedziela będzie icon_rolleyes.gif

Aaaa,i coś jeszcze mi się przypomniało.

Nie wiem czy u Was też tak jest, ale nasza szkoła , od tego roku, przechodzi na inny system oceniania.
Nie będzie już ocen w skali 1-6, tylko literowo od A do F - jak w Hameryce 04.gif

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Irenka.
wto, 04 wrz 2012 - 17:45
Dziękuję za komplement icon_smile.gif Mój mąż zawsze mówi, że oddał Wiki włosy i dlatego teraz ma.. te... prześwity icon_smile.gif

A co do zmiany w sposobie oceniania- hmmm, nic nie wiem. Ale pani dyrektor wspominała o tym, że pierwsze i czwarte klasy będą realizować nową podstawę programową. Może to jest z tym związane?
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
SkÄ…d: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post wto, 04 wrz 2012 - 17:45
Post #27

Dziękuję za komplement icon_smile.gif Mój mąż zawsze mówi, że oddał Wiki włosy i dlatego teraz ma.. te... prześwity icon_smile.gif

A co do zmiany w sposobie oceniania- hmmm, nic nie wiem. Ale pani dyrektor wspominała o tym, że pierwsze i czwarte klasy będą realizować nową podstawę programową. Może to jest z tym związane?

--------------------




~Luna~
wto, 04 wrz 2012 - 18:08
Dziewczyny a jak jest u was z dziennikiem elektronicznym ???

Funkcjonuje to to u nas chyba od dwóch lub trzech lat, z tego co wiem nigdy obowiązkowe nie było.
W zerówce, nikt się nad złożeniem deklaracji (i opłatą oczywiście) o dostęp do dziennika nie starał, bo sensu żadnego nie było.
Z tego co wiem, w latach poprzednich, korzystanie z dziennika elektronicznego było nieobowiązkowe, i decyzja w tej kwestii należała do każdego z rodziców.

Wczoraj natomiast, wychowawczyni oświadczyła nam, że dziennik elektroniczny jest obowiązkowy, a opłata wynosi 22 zł.

Nie ukrywam, że ja, jak i niektórzy rodzice , byliśmy zaskoczeni , bo nie zamierzałam korzystać z tegoż dziennika.
Może w starszych klasach to się sprawdza, bo rodzic na bieżąco może się zapoznawać z postępami w nauce swojej pociechy - ale pierwszaki ??? - uważałam , że byłby to zbędny wydatek, a teraz zostałam pozbawiona wyboru.

Żeby było śmieszniej, wczoraj była mowa, że opłaty za dziennik i ubezpieczenie , zbierane będą do 12 września - dziś po zajęciach , wychowawczyni ogłosiła, że opłaty mają być na jutro.
Ciekawe, skąd ja wyczaruje te 60 zł - na koncie zostało mi 25 zeta , a bankomat nie wypłaca poniżej 50 21.gif
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 04 wrz 2012 - 18:08
Post #28

Dziewczyny a jak jest u was z dziennikiem elektronicznym ???

Funkcjonuje to to u nas chyba od dwóch lub trzech lat, z tego co wiem nigdy obowiązkowe nie było.
W zerówce, nikt się nad złożeniem deklaracji (i opłatą oczywiście) o dostęp do dziennika nie starał, bo sensu żadnego nie było.
Z tego co wiem, w latach poprzednich, korzystanie z dziennika elektronicznego było nieobowiązkowe, i decyzja w tej kwestii należała do każdego z rodziców.

Wczoraj natomiast, wychowawczyni oświadczyła nam, że dziennik elektroniczny jest obowiązkowy, a opłata wynosi 22 zł.

Nie ukrywam, że ja, jak i niektórzy rodzice , byliśmy zaskoczeni , bo nie zamierzałam korzystać z tegoż dziennika.
Może w starszych klasach to się sprawdza, bo rodzic na bieżąco może się zapoznawać z postępami w nauce swojej pociechy - ale pierwszaki ??? - uważałam , że byłby to zbędny wydatek, a teraz zostałam pozbawiona wyboru.

Żeby było śmieszniej, wczoraj była mowa, że opłaty za dziennik i ubezpieczenie , zbierane będą do 12 września - dziś po zajęciach , wychowawczyni ogłosiła, że opłaty mają być na jutro.
Ciekawe, skąd ja wyczaruje te 60 zł - na koncie zostało mi 25 zeta , a bankomat nie wypłaca poniżej 50 21.gif

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Mineralka
wto, 04 wrz 2012 - 18:30
u nas ślubowanie też zwyczajowo przypada w dzień nauczyciela.
myślę,że skoro to jest niedziela,to zrobią to w piątek.

a co do elektronicznego dziennika,to jakoś mi dzwoni post Rosy,w którym pisała na ten temat (m.in.)
i coś mi się wydaje,że on nie może być obowiązkowy.
a jeśli chodzi o opłaty,to ja przestałam się przejmować-jeśli stawiają sprawę,tak jak opisujesz-tzn z dnia na dzień,
to jak nie mam, to nie płacę-i już

Ten post edytował Mineralka wto, 04 wrz 2012 - 18:37
Mineralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 149
Dołączył: wto, 21 wrz 04 - 18:53
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 2,114




post wto, 04 wrz 2012 - 18:30
Post #29

u nas ślubowanie też zwyczajowo przypada w dzień nauczyciela.
myślę,że skoro to jest niedziela,to zrobią to w piątek.

a co do elektronicznego dziennika,to jakoś mi dzwoni post Rosy,w którym pisała na ten temat (m.in.)
i coś mi się wydaje,że on nie może być obowiązkowy.
a jeśli chodzi o opłaty,to ja przestałam się przejmować-jeśli stawiają sprawę,tak jak opisujesz-tzn z dnia na dzień,
to jak nie mam, to nie płacę-i już
Irenka.
wto, 04 wrz 2012 - 19:21
CYTAT(AQA @ Tue, 04 Sep 2012 - 19:08) *
Dziewczyny a jak jest u was z dziennikiem elektronicznym ???


Pierwsze słyszę o takim wynalazku. A opłaty pod tytułem "na już, a najlepiej na wczoraj" zbywałam w zerówce uśmiechem. Teraz też tak będzie (jeśli będzie potrzeba), nikt nie będzie mnie stawiał pod ścianą.
Dzisiaj Wiki przyniosła za to karteczkę z wyrażeniem zgody na fluoryzację zębów. Nie widzę przeszkód icon_biggrin.gif

A, miałam spytać. Może mi umknęło, to mnie wyprostujcie. Jakie książki mają Wasze pierwszaki?
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
SkÄ…d: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post wto, 04 wrz 2012 - 19:21
Post #30

CYTAT(AQA @ Tue, 04 Sep 2012 - 19:08) *
Dziewczyny a jak jest u was z dziennikiem elektronicznym ???


Pierwsze słyszę o takim wynalazku. A opłaty pod tytułem "na już, a najlepiej na wczoraj" zbywałam w zerówce uśmiechem. Teraz też tak będzie (jeśli będzie potrzeba), nikt nie będzie mnie stawiał pod ścianą.
Dzisiaj Wiki przyniosła za to karteczkę z wyrażeniem zgody na fluoryzację zębów. Nie widzę przeszkód icon_biggrin.gif

A, miałam spytać. Może mi umknęło, to mnie wyprostujcie. Jakie książki mają Wasze pierwszaki?

--------------------




~Luna~
wto, 04 wrz 2012 - 20:39
CYTAT(Irenka. @ Tue, 04 Sep 2012 - 19:21) *
...A, miałam spytać. Może mi umknęło, to mnie wyprostujcie. Jakie książki mają Wasze pierwszaki?

My mamy tak :

- "Nasze Razem w Szkole" - box 10 książek + 10 zeszytów ćwiczeń
- J. angielski "New Sparks Plus" - książka + ćwiczenia
- Informatyka "Zajęcia komputerowe szkoły podstawowej Klasa 1"
- Religia "W domu i rodzinie Jezusa" - książka + ćwiczenia


Dzięki za to co napisałyście o opłatach szkolnych.
Ja jestem bardzo obowiązkowa, i jak ktoś mi powie , że coś ma być lub coś mam zrobić , to ja na rzęsach staję, by się z obowiązku wywiązać - tym bardziej mi dziś głupio, że tak bez kasy jestem i młody jutro opłat nie zaniesie, pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło.
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 04 wrz 2012 - 20:39
Post #31

CYTAT(Irenka. @ Tue, 04 Sep 2012 - 19:21) *
...A, miałam spytać. Może mi umknęło, to mnie wyprostujcie. Jakie książki mają Wasze pierwszaki?

My mamy tak :

- "Nasze Razem w Szkole" - box 10 książek + 10 zeszytów ćwiczeń
- J. angielski "New Sparks Plus" - książka + ćwiczenia
- Informatyka "Zajęcia komputerowe szkoły podstawowej Klasa 1"
- Religia "W domu i rodzinie Jezusa" - książka + ćwiczenia


Dzięki za to co napisałyście o opłatach szkolnych.
Ja jestem bardzo obowiązkowa, i jak ktoś mi powie , że coś ma być lub coś mam zrobić , to ja na rzęsach staję, by się z obowiązku wywiązać - tym bardziej mi dziś głupio, że tak bez kasy jestem i młody jutro opłat nie zaniesie, pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło.

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Litka
wto, 04 wrz 2012 - 21:16
u nas obowiązuje TYLKO dziennik elektroniczny, wersja bezpłatna jest trochę okrojona, widzi sie oceny dziecka, mozna kontaktować sie z nauczycielami; wahałam się przez parę miesięcy, w końcu zapłaciłam te 20 zł na rok i chyba mi to odpowiada; mam wzląd we wszystko, mogę napisać do każdego nauczyciela, widzę za co są oceny
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post wto, 04 wrz 2012 - 21:16
Post #32

u nas obowiązuje TYLKO dziennik elektroniczny, wersja bezpłatna jest trochę okrojona, widzi sie oceny dziecka, mozna kontaktować sie z nauczycielami; wahałam się przez parę miesięcy, w końcu zapłaciłam te 20 zł na rok i chyba mi to odpowiada; mam wzląd we wszystko, mogę napisać do każdego nauczyciela, widzę za co są oceny
~Luna~
sob, 08 wrz 2012 - 12:39
Hej, Hej icon_smile.gif

Jak minął pierwszakom pierwszy tydzień szkoły ???

U nas było zadziwiająco dobrze, póki co , to jestem mile zaskoczona, bo po doświadczeniach z zeszłoroczną zerówką , byłam bardzo sceptycznie nastawiona .

Młody również bardzo zadowolony, w szkole siedziałny najchętniej od rana do wieczora.
Nawet jak ma na g.11 czy 12, to budzi mnie o g.7 i chce bym go zaprowadziła do świetlicy , zadania odrabia chętnie i sam - ciekawa jestem jak długo potrwa u niego ten stan icon_lol.gif

Pierwsze zebranie będzie w środę.
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post sob, 08 wrz 2012 - 12:39
Post #33

Hej, Hej icon_smile.gif

Jak minął pierwszakom pierwszy tydzień szkoły ???

U nas było zadziwiająco dobrze, póki co , to jestem mile zaskoczona, bo po doświadczeniach z zeszłoroczną zerówką , byłam bardzo sceptycznie nastawiona .

Młody również bardzo zadowolony, w szkole siedziałny najchętniej od rana do wieczora.
Nawet jak ma na g.11 czy 12, to budzi mnie o g.7 i chce bym go zaprowadziła do świetlicy , zadania odrabia chętnie i sam - ciekawa jestem jak długo potrwa u niego ten stan icon_lol.gif

Pierwsze zebranie będzie w środę.

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Malgood
pon, 10 wrz 2012 - 19:48
witam
za nami też pierwszy tydzień szkoły. ogólnie nie jest źle - mam tylko kilka pytan
czy wasze dzieci wracają do domu same ? otwierają sobie drzwi itd.? Bo ja zaangażowałam do pomocy moją mamę - zawozi Wojtka i odbiera ze szkoły - od jutra bedzie go zawozić do domu. Bo do tej pory siedział z babcią w pracy i grał na kompie icon_smile.gif Z tego co wiem inne dzieci chodza same do domu. Czy ja nie przesadzam z tą opieką - czy 7 latek jest juz na tyle rozumny aby sam dotarł do domu, otworzył drzwi i się potem zamknał?? Mieszkamy na wsi - droga bez chodnika, samochodów trochę jeździ.
Malgood


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,666
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 12:06
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 8,132

GG:


post pon, 10 wrz 2012 - 19:48
Post #34

witam
za nami też pierwszy tydzień szkoły. ogólnie nie jest źle - mam tylko kilka pytan
czy wasze dzieci wracają do domu same ? otwierają sobie drzwi itd.? Bo ja zaangażowałam do pomocy moją mamę - zawozi Wojtka i odbiera ze szkoły - od jutra bedzie go zawozić do domu. Bo do tej pory siedział z babcią w pracy i grał na kompie icon_smile.gif Z tego co wiem inne dzieci chodza same do domu. Czy ja nie przesadzam z tą opieką - czy 7 latek jest juz na tyle rozumny aby sam dotarł do domu, otworzył drzwi i się potem zamknał?? Mieszkamy na wsi - droga bez chodnika, samochodów trochę jeździ.

--------------------


Mafia
pon, 10 wrz 2012 - 20:19
Moim zdaniem siedmiolatek nie powinien przebywać sam w domu i sam chodzić, ale wiem, że jestem w mniejszości icon_wink.gif
Mafia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,508
Dołączył: czw, 27 kwi 06 - 11:50
Nr użytkownika: 5,675




post pon, 10 wrz 2012 - 20:19
Post #35

Moim zdaniem siedmiolatek nie powinien przebywać sam w domu i sam chodzić, ale wiem, że jestem w mniejszości icon_wink.gif

--------------------
Mafia
~Luna~
wto, 11 wrz 2012 - 15:40
CYTAT(Malgood @ Mon, 10 Sep 2012 - 19:48) *
witam
za nami też pierwszy tydzień szkoły. ogólnie nie jest źle - mam tylko kilka pytan
czy wasze dzieci wracają do domu same ? otwierają sobie drzwi itd.? Bo ja zaangażowałam do pomocy moją mamę - zawozi Wojtka i odbiera ze szkoły - od jutra bedzie go zawozić do domu. Bo do tej pory siedział z babcią w pracy i grał na kompie icon_smile.gif Z tego co wiem inne dzieci chodza same do domu. Czy ja nie przesadzam z tą opieką - czy 7 latek jest juz na tyle rozumny aby sam dotarł do domu, otworzył drzwi i się potem zamknał?? Mieszkamy na wsi - droga bez chodnika, samochodów trochę jeździ.


Zacznę od tego, że moje dziecko i w ogóle nasze pierwszaki i trochę starsze dzieci, same do domu nie wracają ,bo nie mogą.
W naszej szkole, jest wymóg, że dzieci do klasy trzeciej podstawowej, MUSZĄ być przyprowadzane i odbierane przez rodziców lub opiekunów - dziecko bez opiekuna, ze szkoły nie zostanie wypuszczone .
Oczywiście w trzeciej klasie, jest możliwość by dziecko już samo wracało ze szkoły, wtedy jednak , rodzice podpisują odpowiednie dokumenty.

Co do mojego dziecka, nawet gdyby nie było wymogu odbierania dzieci ze szkoły, nie puściłabym go na razie samego w żadną stronę , czy to do , czy ze szkoły.
W drodze mamy do przejścia duże ruchliwe skrzyżowanie, i nie to żeby mój smyk był nie rozgarnięty i nie wiedziałby jak sobie na skrzyżowaniu poradzić, tylko dlatego, że światła do przejścia są tak ustawione czasowo, że przez przejście trzeba biec, by zdążyć przejść na drugą stronę - nie ma tygodnia , żeby nie było wypadku icon_sad.gif

W domu też bym samego nie zostawiła, choć jest grzeczny i ułożony, jak powiem że czegoś nie wolno to nie zrobi, jednak licho nie śpi, gdyby coś się stało , nigdy bym sobie tego nie wybaczyła - mieszkamy na 8 piętrze.
Czasem muszę zejść po coś do sklepiku znajdującego się w bloku na dole , zostawiając młodego dosłownie na 5-10 minut, a i tak mam serce w gardle - teraz coraz częściej wolę wysłać jego do sklepiku, niż zostawić go samego w domu.
~Luna~


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,096
Dołączył: pią, 24 paź 08 - 14:27
Nr użytkownika: 22,986




post wto, 11 wrz 2012 - 15:40
Post #36

CYTAT(Malgood @ Mon, 10 Sep 2012 - 19:48) *
witam
za nami też pierwszy tydzień szkoły. ogólnie nie jest źle - mam tylko kilka pytan
czy wasze dzieci wracają do domu same ? otwierają sobie drzwi itd.? Bo ja zaangażowałam do pomocy moją mamę - zawozi Wojtka i odbiera ze szkoły - od jutra bedzie go zawozić do domu. Bo do tej pory siedział z babcią w pracy i grał na kompie icon_smile.gif Z tego co wiem inne dzieci chodza same do domu. Czy ja nie przesadzam z tą opieką - czy 7 latek jest juz na tyle rozumny aby sam dotarł do domu, otworzył drzwi i się potem zamknał?? Mieszkamy na wsi - droga bez chodnika, samochodów trochę jeździ.


Zacznę od tego, że moje dziecko i w ogóle nasze pierwszaki i trochę starsze dzieci, same do domu nie wracają ,bo nie mogą.
W naszej szkole, jest wymóg, że dzieci do klasy trzeciej podstawowej, MUSZĄ być przyprowadzane i odbierane przez rodziców lub opiekunów - dziecko bez opiekuna, ze szkoły nie zostanie wypuszczone .
Oczywiście w trzeciej klasie, jest możliwość by dziecko już samo wracało ze szkoły, wtedy jednak , rodzice podpisują odpowiednie dokumenty.

Co do mojego dziecka, nawet gdyby nie było wymogu odbierania dzieci ze szkoły, nie puściłabym go na razie samego w żadną stronę , czy to do , czy ze szkoły.
W drodze mamy do przejścia duże ruchliwe skrzyżowanie, i nie to żeby mój smyk był nie rozgarnięty i nie wiedziałby jak sobie na skrzyżowaniu poradzić, tylko dlatego, że światła do przejścia są tak ustawione czasowo, że przez przejście trzeba biec, by zdążyć przejść na drugą stronę - nie ma tygodnia , żeby nie było wypadku icon_sad.gif

W domu też bym samego nie zostawiła, choć jest grzeczny i ułożony, jak powiem że czegoś nie wolno to nie zrobi, jednak licho nie śpi, gdyby coś się stało , nigdy bym sobie tego nie wybaczyła - mieszkamy na 8 piętrze.
Czasem muszę zejść po coś do sklepiku znajdującego się w bloku na dole , zostawiając młodego dosłownie na 5-10 minut, a i tak mam serce w gardle - teraz coraz częściej wolę wysłać jego do sklepiku, niż zostawić go samego w domu.

--------------------
Mama od sierpnia 2005r.
Mineralka
wto, 11 wrz 2012 - 17:52
u mnie B już jest chory.
szkoła odpowiada mu wybiórczo.
wczoraj byli na basenie i tam mu siÄ™ zdecydowanie nie podoba.
a po lekcjach odebrałam go z gorączką.
ja przyprowadzam i odprowadzam do szkoły i z powrotem.
zresztą u nas inaczej nie można.

Ten post edytował Mineralka czw, 18 paź 2012 - 22:25
Mineralka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 149
Dołączył: wto, 21 wrz 04 - 18:53
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 2,114




post wto, 11 wrz 2012 - 17:52
Post #37

u mnie B już jest chory.
szkoła odpowiada mu wybiórczo.
wczoraj byli na basenie i tam mu siÄ™ zdecydowanie nie podoba.
a po lekcjach odebrałam go z gorączką.
ja przyprowadzam i odprowadzam do szkoły i z powrotem.
zresztą u nas inaczej nie można.
Orinoko
wto, 11 wrz 2012 - 18:45
Mój pierwszak też już chory, tzn. nie obłożnie, pojutrze wraca, bo zasadniczo w domu mu się polepszyło, ale wczoraj pani zadzwoniła z info, że ma szkliste oczy i pokłada się na ławce, ból głowy. W domu temp. 36,6, dziś rano 36,7, wieczorem już grandził na okolicznej górce. Ok, w niedzielę bolało go gardło, ale w pon rano już nie.
Ogólnie jestem pod wrażeniem, że jak siada do lekcji 03.gif to je robi, sprawnie, szybko itd. Oby tak zostało. Natomiast dziś nie mogłam go już zapędzić do robienia tego, co w szkole będą przerabiać przez te 2 dni. W końcu postawiłam minutnik i kazałam kwadrans robić szlaczki i inne kolorowanki. Zrobił przed czasem 06.gif
Moja mama uważa, że dużo ma lekcji, że w "moich czasach" pierwszaki miały po 2-3 lekcje dziennie, a Kubuś ma 2x 5h i w pozostałe dni po 4 lekcje.
Codziennie dostają jedno zadanie domowe z zeszytu ćwiczeń ("Odkrywam siebie, ja i moja szkoła").
Z religii, ang. i informatyki też po każdych zajęciach ma zadanie domowe.
Trochę mi go szkoda, ale z drugiej strony niech się chłopak wdraża 29.gif NIe ma lekko w naszym systemie edukacji.
Jutro zebranie.
U nas też nie ma opcji, żeby dziecko bez opieki wypuścili ze szkoły. Ja jestem skazana na szoferowanie, bo do szkoły mamy kawałek i zero autobusu. Pracuję w domu, więc jestem w stanie go zawozić i odbierać, ale i tak trochę czasu spędza w świetlicy.

Ten post edytował Orinoko wto, 11 wrz 2012 - 18:46
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post wto, 11 wrz 2012 - 18:45
Post #38

Mój pierwszak też już chory, tzn. nie obłożnie, pojutrze wraca, bo zasadniczo w domu mu się polepszyło, ale wczoraj pani zadzwoniła z info, że ma szkliste oczy i pokłada się na ławce, ból głowy. W domu temp. 36,6, dziś rano 36,7, wieczorem już grandził na okolicznej górce. Ok, w niedzielę bolało go gardło, ale w pon rano już nie.
Ogólnie jestem pod wrażeniem, że jak siada do lekcji 03.gif to je robi, sprawnie, szybko itd. Oby tak zostało. Natomiast dziś nie mogłam go już zapędzić do robienia tego, co w szkole będą przerabiać przez te 2 dni. W końcu postawiłam minutnik i kazałam kwadrans robić szlaczki i inne kolorowanki. Zrobił przed czasem 06.gif
Moja mama uważa, że dużo ma lekcji, że w "moich czasach" pierwszaki miały po 2-3 lekcje dziennie, a Kubuś ma 2x 5h i w pozostałe dni po 4 lekcje.
Codziennie dostają jedno zadanie domowe z zeszytu ćwiczeń ("Odkrywam siebie, ja i moja szkoła").
Z religii, ang. i informatyki też po każdych zajęciach ma zadanie domowe.
Trochę mi go szkoda, ale z drugiej strony niech się chłopak wdraża 29.gif NIe ma lekko w naszym systemie edukacji.
Jutro zebranie.
U nas też nie ma opcji, żeby dziecko bez opieki wypuścili ze szkoły. Ja jestem skazana na szoferowanie, bo do szkoły mamy kawałek i zero autobusu. Pracuję w domu, więc jestem w stanie go zawozić i odbierać, ale i tak trochę czasu spędza w świetlicy.

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Irenka.
wto, 11 wrz 2012 - 19:11
Dzień dobry wieczór.

Szybkie podsumowanie jeszcze, bo sama spytałam- u nas jest "Elementarz XXI wieku", wyd. Nowa Era, box, w tym książka do informatyki jest. Angielski "New Sparks Plus 1", a religii nie pamiętam. icon_biggrin.gif A nie, pamiętam: "W Domu Bożym i rodzinie Jezusa".
Pierwszy tydzień minął szybko. Ja osobiście usiłuję się przestawić, do tej pory Wiki jadła śniadania i obiady w przedszkolu/ zerówce, a teraz śniadanie trzeba zjeść w domu i przygotować drugie śniadanie. Jeszcze ani razu nie zapomniałam icon_smile.gif
Dwa dni po 5 lekcji, reszta po 4. W poniedziałki i środy chodzi na Dysonansik, to taki szkolny zespół o charakterze śpiewaczym icon_wink.gif A tak to po lekcjach świetlica. W ubiegłym tygodniu z zadaniami czekała na mnie, bo mąż miał drugą zmianę w pracy. Więc zadanie robiłyśmy razem po 18:00. Teraz tato trzyma pieczę, oboje sprawują się dzielnie. Wczoraj szlaczki, dzisiaj też szlaczki (cała strona dziś z zeszytu do kaligrafii).
Zapisanie dziecka na świetlicę u nas wymaga wypełnienia odpowiednich dokumentów, również tego o odbieraniu dziecka. W starszych klasach jest formularz, gdzie rodzice wyrażają zgodę na samodzielny powrót dziecka do domu.
Zdrowie na razie jest, tfu, tfu, tfu, odpukać w niemalowane. Ja w ubiegłym roku aplikowałam Wiki codziennie jedną tabletkę do ssania (Rutinacol junior) poprawiającą odporność. Na nią działało. W tym tygodniu zakupię R.j. też i będę jej dawać.
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
SkÄ…d: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post wto, 11 wrz 2012 - 19:11
Post #39

Dzień dobry wieczór.

Szybkie podsumowanie jeszcze, bo sama spytałam- u nas jest "Elementarz XXI wieku", wyd. Nowa Era, box, w tym książka do informatyki jest. Angielski "New Sparks Plus 1", a religii nie pamiętam. icon_biggrin.gif A nie, pamiętam: "W Domu Bożym i rodzinie Jezusa".
Pierwszy tydzień minął szybko. Ja osobiście usiłuję się przestawić, do tej pory Wiki jadła śniadania i obiady w przedszkolu/ zerówce, a teraz śniadanie trzeba zjeść w domu i przygotować drugie śniadanie. Jeszcze ani razu nie zapomniałam icon_smile.gif
Dwa dni po 5 lekcji, reszta po 4. W poniedziałki i środy chodzi na Dysonansik, to taki szkolny zespół o charakterze śpiewaczym icon_wink.gif A tak to po lekcjach świetlica. W ubiegłym tygodniu z zadaniami czekała na mnie, bo mąż miał drugą zmianę w pracy. Więc zadanie robiłyśmy razem po 18:00. Teraz tato trzyma pieczę, oboje sprawują się dzielnie. Wczoraj szlaczki, dzisiaj też szlaczki (cała strona dziś z zeszytu do kaligrafii).
Zapisanie dziecka na świetlicę u nas wymaga wypełnienia odpowiednich dokumentów, również tego o odbieraniu dziecka. W starszych klasach jest formularz, gdzie rodzice wyrażają zgodę na samodzielny powrót dziecka do domu.
Zdrowie na razie jest, tfu, tfu, tfu, odpukać w niemalowane. Ja w ubiegłym roku aplikowałam Wiki codziennie jedną tabletkę do ssania (Rutinacol junior) poprawiającą odporność. Na nią działało. W tym tygodniu zakupię R.j. też i będę jej dawać.

--------------------




Malgood
wto, 11 wrz 2012 - 19:57
dzięki za odzew
czyli nie jestem jakąś nadopiekuńczą matką twierdząc, ze 7 latek jest jeszcze za mały na samodzielne chodzenie do szkoły
Wojtek tez juz podłapał jakiegoś wirusa, paskudnie kaszle. Na pewno pomogło mu w tym to, ze dzieci przerwy bez dodatkowego ubrania spędzają na dworze. W tym tygodniu jest ciepło, ale jak się ochłodzi to będę mu musiała do sali dawać jakąś bluzę, bo nikt nie pilnuje tego żeby dzieci w krótkich rekawkach nie latały po podwórku.
U nas dzisiai był kryzys w odrabianiu lekcji - takiego marudy dawno nie widzialam icon_smile.gif Coś co mogło trwać pół godziny trwało dwie.
co do podręczników to u nas jest "Nasze razem w szkole" do tego dochodzą języki , informatyka i religia. Codziennie mają po 5 lekcji.
Malgood


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,666
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 12:06
Skąd: śląsk
Nr użytkownika: 8,132

GG:


post wto, 11 wrz 2012 - 19:57
Post #40

dzięki za odzew
czyli nie jestem jakąś nadopiekuńczą matką twierdząc, ze 7 latek jest jeszcze za mały na samodzielne chodzenie do szkoły
Wojtek tez juz podłapał jakiegoś wirusa, paskudnie kaszle. Na pewno pomogło mu w tym to, ze dzieci przerwy bez dodatkowego ubrania spędzają na dworze. W tym tygodniu jest ciepło, ale jak się ochłodzi to będę mu musiała do sali dawać jakąś bluzę, bo nikt nie pilnuje tego żeby dzieci w krótkich rekawkach nie latały po podwórku.
U nas dzisiai był kryzys w odrabianiu lekcji - takiego marudy dawno nie widzialam icon_smile.gif Coś co mogło trwać pół godziny trwało dwie.
co do podręczników to u nas jest "Nasze razem w szkole" do tego dochodzą języki , informatyka i religia. Codziennie mają po 5 lekcji.

--------------------


> Rocznik 2005 i 2006 - klasa 5 :)
Start new topic
Reply to this topic
35 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: piÄ…, 29 mar 2024 - 13:05
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama