Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 następna  

... szukam kota

, Nasza koteczka po 3 latach zaginęła
> , Nasza koteczka po 3 latach zaginęła
karoleenka
wto, 31 gru 2013 - 13:36
o*****ziela icon_twisted.gif
karoleenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,473
Dołączył: śro, 12 maj 04 - 22:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,741

GG:


post wto, 31 gru 2013 - 13:36
Post #41

o*****ziela icon_twisted.gif

--------------------





Litka
wto, 31 gru 2013 - 14:13
To kot jest Twoim panem, a nie Ty jego icon_smile.gif nasze urządzają sobie przebieżki z rana...cóż mówi się trudno...trzeba było kupić rybki icon_smile.gif
Litka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,408
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 20:37
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 194

GG:


post wto, 31 gru 2013 - 14:13
Post #42

To kot jest Twoim panem, a nie Ty jego icon_smile.gif nasze urządzają sobie przebieżki z rana...cóż mówi się trudno...trzeba było kupić rybki icon_smile.gif
kalarepa78
wto, 31 gru 2013 - 14:39
Silije, cudna!
Nowa Kotka moich rodziców tak nas urzekła, że wczoraj pojechaliśmy do hodowli i do Warszawy wróciliśmy z jej siostrą. Mój mąz twierdzi, że gdyby pare lat temu ktoś mu powiedział, ze będzie miał w domu kota to idiot.gif

Ten post edytował kalarepa78 wto, 31 gru 2013 - 14:40
kalarepa78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,706
Dołączył: pią, 28 sty 05 - 15:38
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2,598




post wto, 31 gru 2013 - 14:39
Post #43

Silije, cudna!
Nowa Kotka moich rodziców tak nas urzekła, że wczoraj pojechaliśmy do hodowli i do Warszawy wróciliśmy z jej siostrą. Mój mąz twierdzi, że gdyby pare lat temu ktoś mu powiedział, ze będzie miał w domu kota to idiot.gif

--------------------




Dorotka25
wto, 31 gru 2013 - 14:54
Silije - nasza też nas tak rano budzi, ale ona domaga się wtedy jedzenia - potrafi choinkę rozebrać byle by nas obudzić.
Dajemy karmę i chwilę później kota śpi dalej z niami już najedzona ... Co ciekawe - może mieć jeszcze karmę w miseczce, ale i tak chce świeżą.
Dorotka25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,411
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 08:25
Nr użytkownika: 134




post wto, 31 gru 2013 - 14:54
Post #44

Silije - nasza też nas tak rano budzi, ale ona domaga się wtedy jedzenia - potrafi choinkę rozebrać byle by nas obudzić.
Dajemy karmę i chwilę później kota śpi dalej z niami już najedzona ... Co ciekawe - może mieć jeszcze karmę w miseczce, ale i tak chce świeżą.
Tigerek
śro, 01 sty 2014 - 18:00
Może zostawić jej jakieś zabawki na podłodze? poszaleje i zaśnie...
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post śro, 01 sty 2014 - 18:00
Post #45

Może zostawić jej jakieś zabawki na podłodze? poszaleje i zaśnie...

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
Ketmia
wto, 14 sty 2014 - 20:12
Silije, kota piękna icon_smile.gif. Taka okazała i ma taką lekką nostalgię w oczach. icon_smile.gif.

Co robić gdy zaczyna miauczeć wczesnym świtem?
Nasadzić głęboko poduszkę na uszy, owinąć się mocniej kołdrą i kompletnie nie reagować.
A już z pewnością nie karmić.
Jeśli kota mądra (a takie wrażenie sprawia), powinna zrozumieć.

Nasze koty też miały taki okres, że koniecznie chciały spać z nami w pokoju. Efekt był taki, że byłam wiecznie niewyspana, bo Kitty całą noc się do mnie przytulał i jednocześnie czule wbijał we mnie lekko pazurki. Wreszcie powiedziałam DOŚĆ!, chociaż mąż twierdził, że się nie uda, bo koty będą całą noc bombardować drzwi. Okazało się, że jednak ja wygrałam, a już nawet przygotowałam sobie spryskiwacz do kwiatów, gdyby kicie za mocno się do nas dobijały icon_twisted.gif
Ketmia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: czw, 08 gru 05 - 13:52
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 4,240




post wto, 14 sty 2014 - 20:12
Post #46

Silije, kota piękna icon_smile.gif. Taka okazała i ma taką lekką nostalgię w oczach. icon_smile.gif.

Co robić gdy zaczyna miauczeć wczesnym świtem?
Nasadzić głęboko poduszkę na uszy, owinąć się mocniej kołdrą i kompletnie nie reagować.
A już z pewnością nie karmić.
Jeśli kota mądra (a takie wrażenie sprawia), powinna zrozumieć.

Nasze koty też miały taki okres, że koniecznie chciały spać z nami w pokoju. Efekt był taki, że byłam wiecznie niewyspana, bo Kitty całą noc się do mnie przytulał i jednocześnie czule wbijał we mnie lekko pazurki. Wreszcie powiedziałam DOŚĆ!, chociaż mąż twierdził, że się nie uda, bo koty będą całą noc bombardować drzwi. Okazało się, że jednak ja wygrałam, a już nawet przygotowałam sobie spryskiwacz do kwiatów, gdyby kicie za mocno się do nas dobijały icon_twisted.gif

--------------------
Silije
wto, 14 sty 2014 - 20:57
Dziękuję, poranne miauczenie już należy do przeszłości. Nasza kotka jest bardzo grzeczna. Zasypia u mnie w łóżku, przyznam się. Jak się wyśpi, to sobie idzie, ale nikogo nie budzi i nic nie niszczy. Raz tylko miała wpadkę, bo wskoczyła na klawisze pianina i obudziła mnie kocia muzyka 03.gif Teraz spuszczamy klapę pianina. Jeszcze tylko muszę ją oduczyć wskakiwania na blat kuchenny.
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post wto, 14 sty 2014 - 20:57
Post #47

Dziękuję, poranne miauczenie już należy do przeszłości. Nasza kotka jest bardzo grzeczna. Zasypia u mnie w łóżku, przyznam się. Jak się wyśpi, to sobie idzie, ale nikogo nie budzi i nic nie niszczy. Raz tylko miała wpadkę, bo wskoczyła na klawisze pianina i obudziła mnie kocia muzyka 03.gif Teraz spuszczamy klapę pianina. Jeszcze tylko muszę ją oduczyć wskakiwania na blat kuchenny.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
Arwena.
wto, 14 sty 2014 - 22:09
CYTAT(Ketmia @ Tue, 14 Jan 2014 - 20:12) *
Efekt był taki, że byłam wiecznie niewyspana, bo Kitty całą noc się do mnie przytulał i jednocześnie czule wbijał we mnie lekko pazurki.


Taaa...w genach to mają. icon_mrgreen.gif

Sil - gratuluję nowego członka rodziny icon_smile.gif.

Ten post edytował Arwena. wto, 14 sty 2014 - 22:13
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post wto, 14 sty 2014 - 22:09
Post #48

CYTAT(Ketmia @ Tue, 14 Jan 2014 - 20:12) *
Efekt był taki, że byłam wiecznie niewyspana, bo Kitty całą noc się do mnie przytulał i jednocześnie czule wbijał we mnie lekko pazurki.


Taaa...w genach to mają. icon_mrgreen.gif

Sil - gratuluję nowego członka rodziny icon_smile.gif.

--------------------
everybody lies
Orinoko
wto, 14 sty 2014 - 22:39
Heh, ja też sobie wyobraziłam kocie maleństwo, a tu - proszę, kocia dama pełną gębą!
Zazdraszczam, bo ja już od lata kota nie miałam, a Kubusiowi niestety wyszła kocia sierść wśród alergenów i się boję. A tak mi się marzyła para kocio-psia. Na psa nie reaguje, choć też wyszedł nam pies w testach. Kota głaskał, nawet bywał u kolegi, gdzie są koty i nic, ale... jakoś zaczęłam się bać.
Mój kot, jak został z moimi rodzicami po moim wyjeździe na studia, spał z moim ojcem. 29.gif Albo czasem na szafie. Nad ranem schodził z szafy i siadał na ławie, wpatrując się w tatę tak długo, dopóki ten się nie obudził. 29.gif Koty jednak są niesamowite. 04.gif
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
Skąd: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post wto, 14 sty 2014 - 22:39
Post #49

Heh, ja też sobie wyobraziłam kocie maleństwo, a tu - proszę, kocia dama pełną gębą!
Zazdraszczam, bo ja już od lata kota nie miałam, a Kubusiowi niestety wyszła kocia sierść wśród alergenów i się boję. A tak mi się marzyła para kocio-psia. Na psa nie reaguje, choć też wyszedł nam pies w testach. Kota głaskał, nawet bywał u kolegi, gdzie są koty i nic, ale... jakoś zaczęłam się bać.
Mój kot, jak został z moimi rodzicami po moim wyjeździe na studia, spał z moim ojcem. 29.gif Albo czasem na szafie. Nad ranem schodził z szafy i siadał na ławie, wpatrując się w tatę tak długo, dopóki ten się nie obudził. 29.gif Koty jednak są niesamowite. 04.gif

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
Kocurek
wto, 11 lut 2014 - 19:41
Ładna kicia icon_smile.gif

Mój Rydzyk to już leciwy kot, ale nadal potrafi wyrwać człowieka ze snu skacząc po parapetach (wiecie, jak w cichym domu słychać pięciokilowe łubudu? 21.gif ) lub np. znajdzie sobie ping-ponga, i toczy icon_twisted.gif
Wszystko najlepiej o 4 rano, to najlepsza pora.
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
Skąd: z kątowni
Nr użytkownika: 548

GG:


post wto, 11 lut 2014 - 19:41
Post #50

Ładna kicia icon_smile.gif

Mój Rydzyk to już leciwy kot, ale nadal potrafi wyrwać człowieka ze snu skacząc po parapetach (wiecie, jak w cichym domu słychać pięciokilowe łubudu? 21.gif ) lub np. znajdzie sobie ping-ponga, i toczy icon_twisted.gif
Wszystko najlepiej o 4 rano, to najlepsza pora.

--------------------
Użytkownik usunięty

Go??







post pon, 03 mar 2014 - 11:59
Post #51

Zgodnie ze wszystkimi znakami na niebie i ziemi za kilka dni/tygodni pojawi się w naszym domu KOT.

Chętnych do odsądzenia mnie od czci i wiary - zapraszam serdecznie. Zasłużyłam sobie. Chociaż:
- skonsultowałam sprawę z dwoma alergologami,
- przeprowadziłam z synem WIELE rozmów w temacie tego, że może wyjść kiszka,
- znalazłam kotu dom, który - jeśli by się tak zdarzyło - stanie się jego domem w razie nie dającej się opanować alergii.

Ale i tak jestem nienormalna i wiem o tym 37.gif Niemniej decyzję podejmowałam OKROPNIE długo, po wieeeeelu dyskusjach i uważnie ważąc powody - przede wszystkim zaś dobro dziecka.
Silije
nie, 20 lis 2016 - 17:32
Nasza koteczka zaginęła wczoraj przed południem i mamy jak najgorsze przeczucia. Ogłoszenia są, schroniska i pogotowia dla zwierząt obdzwonione. Od roku mieszkamy w nieprzyjaznym miejscu i boimy się, że ktoś jej mógł zrobić krzywdę 32.gif
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post nie, 20 lis 2016 - 17:32
Post #52

Nasza koteczka zaginęła wczoraj przed południem i mamy jak najgorsze przeczucia. Ogłoszenia są, schroniska i pogotowia dla zwierząt obdzwonione. Od roku mieszkamy w nieprzyjaznym miejscu i boimy się, że ktoś jej mógł zrobić krzywdę 32.gif

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
anetadr
nie, 20 lis 2016 - 18:37
Silije icon_sad.gif współczuję i trzymam mocno kciuki, żeby się znalazła.

Może ktoś ją niechcący zamknął w piwnicy czy w garażu i mała nie może wyjść.

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post nie, 20 lis 2016 - 18:37
Post #53

Silije icon_sad.gif współczuję i trzymam mocno kciuki, żeby się znalazła.

Może ktoś ją niechcący zamknął w piwnicy czy w garażu i mała nie może wyjść.

Aneta

--------------------
Silije
pon, 21 lis 2016 - 12:53
Chodziłam po całym jej terytorium i znikąd nie dochodzi miauczenie. Albo ją ktoś zabrał, mimo obroży, albo uśmiercił z rozmysłem, bo gdyby to był pies/auto to przecież ciałko by nie zniknęło. 41.gif
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post pon, 21 lis 2016 - 12:53
Post #54

Chodziłam po całym jej terytorium i znikąd nie dochodzi miauczenie. Albo ją ktoś zabrał, mimo obroży, albo uśmiercił z rozmysłem, bo gdyby to był pies/auto to przecież ciałko by nie zniknęło. 41.gif

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
Tigerek
pon, 21 lis 2016 - 13:48
Silije - niedawno u znajomej z liceum kociczka też kilkuletnia zrobiła sobie taką wyprawę, sama wróciła po 5 dniach lekko przykurzona, nieźle głodna ale bynajmniej nie skruszona - przed drzwiami siedziała icon_wink.gif - może jeszcze wróci.

Rekordzista wycieczkowiec - ale fakt, kocur - wrócił po 2 tygodniach icon_wink.gif
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post pon, 21 lis 2016 - 13:48
Post #55

Silije - niedawno u znajomej z liceum kociczka też kilkuletnia zrobiła sobie taką wyprawę, sama wróciła po 5 dniach lekko przykurzona, nieźle głodna ale bynajmniej nie skruszona - przed drzwiami siedziała icon_wink.gif - może jeszcze wróci.

Rekordzista wycieczkowiec - ale fakt, kocur - wrócił po 2 tygodniach icon_wink.gif

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
Silije
wto, 22 lis 2016 - 16:41
Ale w charakterze Rity w ogóle nie leżało oddalanie się od trasy i stałych krzaczków i rezygnowanie z posiłków w domciu. 32.gif Dzieciom mówię, że pewnie ktoś się nią zaopiekował mimo obroży, ale sama niestety myślę, że raczej ktoś nieżywą do kontenera wrzucił i nikogo nie powiadomił.

Ten post edytował Silije wto, 22 lis 2016 - 16:42
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post wto, 22 lis 2016 - 16:41
Post #56

Ale w charakterze Rity w ogóle nie leżało oddalanie się od trasy i stałych krzaczków i rezygnowanie z posiłków w domciu. 32.gif Dzieciom mówię, że pewnie ktoś się nią zaopiekował mimo obroży, ale sama niestety myślę, że raczej ktoś nieżywą do kontenera wrzucił i nikogo nie powiadomił.

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
anetadr
wto, 22 lis 2016 - 17:49
icon_sad.gif Koty to są włóczęgi. Nie tracę nadziei, że się jeszcze znajdzie.

Aneta
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post wto, 22 lis 2016 - 17:49
Post #57

icon_sad.gif Koty to są włóczęgi. Nie tracę nadziei, że się jeszcze znajdzie.

Aneta

--------------------
Silije
śro, 23 lis 2016 - 14:16
No i znalazła się dziś rano! Dzięki! 03.gif
Ma zranioną łapkę, ale żyje, zajada. Za chwilę wizyta u weta. Pozdrawiam!
Silije


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,056
Dołączył: pią, 23 sty 04 - 17:33
Skąd: Okolica Poznania
Nr użytkownika: 1,362

GG:


post śro, 23 lis 2016 - 14:16
Post #58

No i znalazła się dziś rano! Dzięki! 03.gif
Ma zranioną łapkę, ale żyje, zajada. Za chwilę wizyta u weta. Pozdrawiam!

--------------------
"Wierzę, że na mojej drodze zawsze skręcę we właściwą stronę. Bo wierzę że Bóg wytyczy drogę tam, gdzie jej nie ma". N.V. Peale
Tigerek
śro, 23 lis 2016 - 15:31
wow ale super!!!

Teraz przez jakiś czas łazęgowanie może będzie miała wybite z łepka icon_wink.gif - pogłaszcz od nas icon_biggrin.gif
Tigerek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,506
Dołączył: nie, 12 paź 08 - 15:06
Nr użytkownika: 22,497




post śro, 23 lis 2016 - 15:31
Post #59

wow ale super!!!

Teraz przez jakiś czas łazęgowanie może będzie miała wybite z łepka icon_wink.gif - pogłaszcz od nas icon_biggrin.gif

--------------------
Nie zapomnimy... [*] (17.12.2013r, 11t.c.; 13.04.2014r., 5t.c.)
anetadr
śro, 23 lis 2016 - 20:48
O jak dobrze, że wróciła... włóczykota icon_smile.gif
anetadr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,092
Dołączył: śro, 17 wrz 03 - 14:42
Skąd: Już nie Zagłębie
Nr użytkownika: 1,055




post śro, 23 lis 2016 - 20:48
Post #60

O jak dobrze, że wróciła... włóczykota icon_smile.gif


--------------------
> ... szukam kota, Nasza koteczka po 3 latach zaginęła
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 28 mar 2024 - 12:10
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama