Kochani działkowicze, ogrodnicy i w ogóle
ja chyba zwariujÄ™
Wczoraj rozpoczęliśmy sezon działkowy u mnie na działeczce. No i po ponad półrocznym niewidzeniu swojej działki przekonałam się, że krety zryły ją niemiłosiernie, kopiec na kopcu kopcem pogania, nawet dwumetrowego modrzewia unicestwiły (takie duże drzewo uschło podkopane przez kreta). Szlag mnie trafia...
poradźcie, czym zwalczyć to cholerstwo???
Dzięki z góry!